Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Komisariat i areszt w Santa Barbara

Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 1 z 4]

1Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Komisariat i areszt w Santa Barbara Pią 17 Kwi 2015, 16:50

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Komisariat w którym mieści się biuro szeryf Oakland. Duży, piętrowy budynek, z kolonialną fasadą, bogato zdobioną. Na tyłach znajduje się parking dla radiowozów oraz skonfiskowanych samochodów. 
W głównym holu jest poczekalnia oraz recepcja; zachodnie skrzydło to biura policjantów, wschodnie zaś - areszt. Przy wejściu do niego znajduje się kasa oraz przechowalnia dla rzeczy osobistych aresztowanych osób.


16Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Re: Komisariat i areszt w Santa Barbara Pią 17 Kwi 2015, 20:47

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
Pokiwał głową i minął Smitha.
-Zawaliłem, szefie.-wyznał, by po chwili pociągnąć nosem.
Nie kwestionował jednak jego decyzji. Nie był od tego. Było mu trochę przykro, no ale to mogło być z kilku powodów.

17Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Re: Komisariat i areszt w Santa Barbara Pią 17 Kwi 2015, 20:52

Pan Smith

Pan Smith
Smith kazał Koksowi iść do samochodu i nie wdawać się z nikim w dyskusje.
Stał tak jeszcze chwilę, patrząc na Sashę, jakby chcąc mu rzucić wyzwanie. Jednak kazał zamknąć celę i wraz ze strażnikiem skierowali się do wyjścia.

/zt

18Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Re: Komisariat i areszt w Santa Barbara Pią 17 Kwi 2015, 20:53

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
Pokiwał głową i patrząc w ziemię, wyszedł z komisariatu. Wsiadł w samochód i... tyle go było!

/zt

19Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Re: Komisariat i areszt w Santa Barbara Pią 17 Kwi 2015, 21:00

Sasha Anděl

Sasha Anděl
Zwrócił spojrzenie na Smith'a, łapiąc jego wzrok. Żałował w tym momencie strasznie swojej decyzji, ale jak już się na coś uparł to nie było odwrotu. Tak więc hardo nie pokazywał po sobie zawahania, choć pewnie pan socjopata mógł u niego wypatrzeć świadomość popełnienia błędu.
Gdy wyszedł, oparł głowę o ścianę, uderzając głucho potylicę o nią.
-Ja pierdole.-wydał z siebie jeszcze, przymykając powieki.
Właśnie skazał się na cholera wie ile aresztu. Zajebiście.

20Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Re: Komisariat i areszt w Santa Barbara Pią 17 Kwi 2015, 21:15

Regina Smith

Regina Smith
Minęła kolejna godzina... a może dwie? Regina wciąż wyła i chyba nawet Sasha nie zdawał sobie sprawy ile może wypłakać jedna dziewczyna. Słychać było, ze ma już zdarte gardło i boli ją każde jęknięcie ale... wciąż wyła i wyła.
W końcu do celi poszedł strażnik i oznajmił, że Smith wpłacił kaucję za ich oboje.

21Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Re: Komisariat i areszt w Santa Barbara Pią 17 Kwi 2015, 21:31

Sasha Anděl

Sasha Anděl
Sasha zaczął się obawiać, że w końcu utonie we łzach Reginy. Więc zaczął coraz bardziej desperacko podejmować próby pocieszenia jej. Od prób przytulania do prób słownych pocieszeń.
Zdziwił się, gdy strażnik się pojawił ponownie. To już? Koniec nauczki?
-Regina...?

22Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Re: Komisariat i areszt w Santa Barbara Pią 17 Kwi 2015, 21:43

Regina Smith

Regina Smith
Dziewczyna słysząc zbawienne słowa strażnika zerwała się z pryczy i pobiegła do wyjścia; tak szybko, ze zgubiła buta po drodze.

23Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Re: Komisariat i areszt w Santa Barbara Pią 17 Kwi 2015, 21:47

Sasha Anděl

Sasha Anděl
Sasha wciągnął powietrze przez nos i poszedł za nią, łapiąc po drodze buta.
-Ej, Kopciuszek!-zawołał za nią.
I bądź tu bohaterem, phi.

24Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Re: Komisariat i areszt w Santa Barbara Pią 17 Kwi 2015, 21:50

Regina Smith

Regina Smith
Regina jak torpeda wypadła z aresztu. Przebiegła główny hol, aż to głównego wyjścia. Byle szybciej, byle już znaleźć się na dworze.
Tam, w samochodzie, czekał Smith. Widząc córkę, wysiadł, a ona rzuciła mu się na szyję.
- OBIECUJĘ, JUŻ NIGDY NIE DAM SIĘ ZŁAPAĆ!



Ostatnio zmieniony przez Regina Smith dnia Pią 17 Kwi 2015, 21:56, w całości zmieniany 1 raz

25Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Re: Komisariat i areszt w Santa Barbara Pią 17 Kwi 2015, 21:55

Sasha Anděl

Sasha Anděl
Sasha wyszedł za nią... i zamarł. Tak, Regina BYŁA niemożliwa. I on chyba miał już dosyć. Prawie się przez nią utopił. Włamał się do czyjegoś auta. Został dla niej dłużej w areszcie. Stale narażał się jej ojcu. Nie posłuchał Liluye.
Rzucił gdzieś w ich stronę buta po czym minął ich i... oddalił się w stronę hotelu.
Koniec z modliszkami! Poświęcasz tyle rzeczy, a one...! Ugh, koniec!

/zt

26Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Re: Komisariat i areszt w Santa Barbara Pią 17 Kwi 2015, 22:03

Regina Smith

Regina Smith
Jeśli Regina myślała, ze to koniec kary... dobrze myślała. Smith nie miał już serca jej gnębić. Kazał wsiadać do auta i zamknąć się - miał dość płaczu. Ale dostała buziaka w czoło.
- Jeszcze jedno - dodał srogo Smith - musisz Pepikowi wynagrodzić to, że spierdoliłaś sprawę.
- Tak... wiem.
- Inaczej nie będziesz mogła mu już w oczy spojrzeć. Ale bez łajdaczenia się, bo nie ręczę za siebie, Regina!. A teraz... boże, jak ty wyglądasz, ja pierdolę...

/zt

27Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Re: Komisariat i areszt w Santa Barbara Wto 21 Kwi 2015, 10:42

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Noc, z 30 na 31 lipca 2013

Policja przywiozła na komisariat Alexandra Hollanda. Przyznał się, ale jedynie do zabójstwa Victora Romero; wciąż wypierał się związku z morderstwem Dorothy Romero czy podpalenia hotelu.
Został zamknięty w celi, a policja rozpoczęła szukanie panny Loveless.


31 lipca 2013, godzina 10 rano

W końcu i właścicielka pensjonatu stawiła się na komisariacie. Sama, ale jako... świadek. Roztrzęsiona, zapłakana, spanikowana – zaczęła opowiadać, jak to ktoś zniszczył jej majątek, naraził jej gości, że ona cudem uniknęła śmierci!

Nikt nie bł w stanie jej postawić żadnych zarzutów, czekała więc na przesłuchanie...

28Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Re: Komisariat i areszt w Santa Barbara Wto 21 Kwi 2015, 16:34

Tom Johnson

Tom Johnson
/ 31 lipca, ranek

Tom nie przespał nawet minuty w nocy, jaka mu pozostała, gdy już wrócił do nowego motelu. Zatem wstał rano, oporządził się i wstąpił do sklepu po jakieś ciuchy, by nie łazić ciągle w tym samym. Z zewnątrz nie wyglądał na człowieka, którego trawi gniew i żałoba. Normalnie funkcjonował. Zachował te emocje na moment, gdy dorwie tych drani.
Gdy już był zaopatrzony w jakieś dżinsy i szary T-shirt, zjawił się pod komisariatem. Było wciąż wcześnie, a dał się Cooperowi wyspać, bo musiał wciąż wiele spraw przemyśleć.
A pomyśleć postanowił, siadając na krawężniku i ćmiąc papierosa w ustach. W ciemnych okularach pilotkach, że nie było widać, gdzie się tak długo wpatruje.
Kompletnie nie wyglądał na policjanta. Bardziej na gościa, którego dopiero co wypuścili z aresztu i postanowił skorzystać ze słoneczka, zanim znów się zabierze za kradzież aut.

29Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Re: Komisariat i areszt w Santa Barbara Wto 21 Kwi 2015, 16:58

N. Cooper

N. Cooper
// 31 lipca, ranek, 10:30


Cooper stawił się nieco później, ale nie można było mówić o braku zaangażowania. Podszedł szybkim krokiem do Toma i przywitał się.
- To co, gotowy? - zapytał i wskazał na wejście. Nic więcej mówić nie chciał, jakby chcąc pozwolić się skupić mężczyźnie. 
Gdy tlyko znaleźli się w poczekalni, zauważyli pannę Loveless.

30Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Re: Komisariat i areszt w Santa Barbara Wto 21 Kwi 2015, 17:53

Tom Johnson

Tom Johnson
Gdy zobaczył Coopera to wstał i skinął głową, ruszając bez słowa do środka, a przy okazji wywalając peta na chodnik.
Tom nie był do końca zorientowany co do morderstwa Dos, ale to przecież nie o to chodziło.
Gdy zauważył właścicielkę hotelu, podszedł do niej i nie bawiąc się w żadne powitania od razu przeszedł do sedna.
- Czy wiadomo już kto podłożył ogień? - burknął. Pewnie go nie pamiętała.

31Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Re: Komisariat i areszt w Santa Barbara Wto 21 Kwi 2015, 18:04

N. Cooper

N. Cooper
Loveless siedziała i płakała. Ocierała oczy szara chusteczką.
- Nie, nic nie wiedzą, nic... - wymamrotała, spoglądając na mężczyznę.
- Ale... może to ten morderca... chciał cos ukryć, coś... ważnego, jakiś dowód - mówiła, ciągnąc nosem.

32Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Re: Komisariat i areszt w Santa Barbara Wto 21 Kwi 2015, 18:32

Tom Johnson

Tom Johnson
Stał tak nad nią dobrą chwilę. Albo się nad czymś zastanawiał, albo po prostu nie wiedział co zrobić. Zapewne to pierwsze, bo akurat to, że pani Loveless była cała zapłakana to miał to głęboko. On tylko chciał wiedzieć prawdę.
- To prawdopodobne. - jakby wiedział więcej to miałby lepsze teorie. Nie wiedział. Odwrócił się do Coopera. - Kto siedzi? Bo chciałbym tego gagatka Amaro zapytać o kilka rzeczy.

33Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Re: Komisariat i areszt w Santa Barbara Wto 21 Kwi 2015, 19:54

N. Cooper

N. Cooper
Cooper spoglądał na Loveless, ale nie był już tak przekonany do jej niewinności jak reszta. Ale przecież przeczucia to żadne dowody, prawda?
- Amaro i Holland - odpowiedział, wciąż patrząc na płaczącą kobietę - przepraszam, panno Loveless, a pni gdzie była wczoraj wieczorem? Czemu pani nie ratowała swojego dobytku gdy wybuchł pożar? Hm? 
Kobieta milczała.

34Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Re: Komisariat i areszt w Santa Barbara Wto 21 Kwi 2015, 20:26

Tom Johnson

Tom Johnson
Miał już ruszyć i żądać od jakiegoś funkcjonariusza, gdy Cooper zapytał panią Loveless o to gdzie była. Jakoś nie wierzył, by miała ona podkładać ogień. Jak już to pewnie kogoś by najęła, więc alibi by miała. Ale on był tylko zwykłym gliną. Nie szły mu te sprawy.
- Pójdę do Hollanda... - machnął ręką na kobitę. I poszedł, obwieszczając funkcjonariuszowi, że jest z policji i chce przesłuchać kierownika hotelu.

35Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Re: Komisariat i areszt w Santa Barbara Wto 21 Kwi 2015, 20:50

N. Cooper

N. Cooper
Tomas został wpuszczony, gdy funkcjonariusze dowiedzieli się, ze był rezydentem hotelu. Lecz tuż przed wejściem do aresztu, musiał on zeznać, co widział i słyszał tamtej nocy. Dopiero wtedy dali mu 5 minut na rozmowę z Hollandem.

Tomas stanął przed celą, gdzie siedział kierownik hotelu. Zapłakany drżący, panikujący. Wciąż powtarzał, ze to nie jego wina.
- Holland, to kwestia czasu, aż cię przymkną - powiedział jeden ze strażników - Loveless już wszystko wyśpiewała.
- Co? - zapytał zszokowany kierownik.
- No, no, że to ty zabiłeś Dorothy Romero. Tak, tak. Bo uwierzyłeś w jakieś bajki o złocie...
- To nie prawda! To nie ja! Nie!

36Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Re: Komisariat i areszt w Santa Barbara Wto 21 Kwi 2015, 21:04

Tom Johnson

Tom Johnson
No jak musiał to tak też zrobił. Zeznał wszystko, nie miał nic do ukrycia. W końcu wszedł do aresztu i został poprowadzony do celi. Kolejna zafajdana osoba, której smarki z nosa lecą. Czy Tom znalazł się w jakimś przedszkolu, czy Kalifornijczycy byli po prostu takie pizdeczki.
- Skoro zabiłeś kolesia to mogłeś równie dobrze zabić jego żonę. Wszystko wskazuje na ciebie. - odezwał się nagle Tom, opierając się o chłodną ścianę i krzyżując ręce na piersi. Wzrok miał złowrogi. Jakby źle życzył Hollandowi. Każdy kto był podejrzany, był dla niego śmieciem. Celem to wyeliminowania.
- Chyba, że wiesz kto może być odpowiedzialny za zabójstwo... i podpalenie?
Jego twarz pozostała niezmienna.

37Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Re: Komisariat i areszt w Santa Barbara Wto 21 Kwi 2015, 21:06

N. Cooper

N. Cooper
Holland podszedł do krat.
- Ona tu jest? Loveless? Naprawdę... naprawdę mówi, z.e to ja? Błagam, błagam, przecież to nieprawda!

38Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Re: Komisariat i areszt w Santa Barbara Wto 21 Kwi 2015, 21:18

Tom Johnson

Tom Johnson
Nie miał zamiaru odpowiadać Hollandowi.
- To ty odpowiadaj na moje pytania, bo skoro jesteś niewinny co do zabójstwa tamtej kobiety to lepiej pomóż mi znaleźć prawdziwego mordercę. Hm?
Chwilę milczał.
- I czy wiesz coś o tym pożarze. Czy te zbrodnie miały jakiś związek?

39Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Re: Komisariat i areszt w Santa Barbara Wto 21 Kwi 2015, 21:49

N. Cooper

N. Cooper
Żeby Holland powiedział prawdę - mnożnik na charyzmę, próg 20.

40Komisariat i areszt w Santa Barbara - Page 2 Empty Re: Komisariat i areszt w Santa Barbara Wto 21 Kwi 2015, 21:56

Tom Johnson

Tom Johnson
36 > 20

- Gadaj. - burknął, zniecierpliwiony Tom. W końcu dali mu pięć minut. Jak on nie lubił tej zabawy w kotka i myszkę z przesłuchiwanymi. Jakby rąbnął głową o blat dwa czy trzy razy to nie byłoby problemu. Głupie przepisy.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 4]

Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach