Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Szpital i pogotowie

Idź do strony : Previous  1 ... 11 ... 19, 20, 21 ... 26 ... 32  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 20 z 32]

1Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Szpital i pogotowie Pią 06 Cze 2014, 18:49

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Szpital w Appaloosa City to potężny kompleks. Murowany, trzypiętrowy i mocno rozbudowany. Ma wiele wejść, duży parking, na tyłach znajduje się plac, na którym stoją kontenery na śmieci i którędy podaje się wszelkiego rodzaju dostawy. Tędy także wywożone są zwłoki.

Szpital ma wiele oddziałów specjalistycznych (położniczo-ginekologiczny, chorób zakaźnych, chorób wewnętrznych, chirurgiczny, onkologiczny, intensywnej terapii i inne), laboratorium analityczne, stołówkę, aptekę. Na wyższe piętra można dostać się windami lub klatką schodową.

Osobne skrzydło szpitala stanowi pogotowie ratunkowe, gdzie można udać się z nagłymi przypadkami. Stąd blisko na oddział intensywnej terapii.

Należy oczywiście pamiętać, że koszty pojedynczej wizyty są wysokie. Jeśli nie posiada się ubezpieczenia, są horrendalnie wysokie, zaś przeleżenie tygodnia na jakimś oddziale prawdopodobnie może doprowadzić na skraj bankructwa.


496Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Re: Szpital i pogotowie Wto 17 Lut 2015, 14:50

Maro Salinas

Maro Salinas
Uf chociaż tyle, stałem w bezruchu, miałem mętlik w głowie co ja do kurwy nędzy tu robię...? A dzieciak, chłopak mój syn. Kurwa ale to zakręcone. Jak pępowina!
- No jak ubezpieczenie to chyba nic, zwykłe badania tak?

497Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Re: Szpital i pogotowie Wto 17 Lut 2015, 14:53

Mistrz Gry

Mistrz Gry
- Przykro mi, to nie ja wyliczam, tylko pani ubezpieczyciel. Pani musi się z nim skontaktować i zapytać o to, czy pokrywa taki koszt.
Wyprostował się i podał wszelakie recepty i notatki z dawkami.
- Jak mówiłem, USG, badania krwi, wszystko w normie.

498Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Re: Szpital i pogotowie Wto 17 Lut 2015, 14:56

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Jasne - miala nadzieje, ze chociaz orientacyjnie jej cholera powie. ale nie to nie, musi o tych badaniach poczytać i najwyzej cos wymysli i pojdzie do tego ubezpieczyciela.
- Więc to wszystko - odebrala recepty i cala reszte.
- Dziekuje - usmiechnela sie i pewnie wyszli z gabinetu. Tam wyciągnęła jeden komplet zdjęć i podała go Maro.

499Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Re: Szpital i pogotowie Wto 17 Lut 2015, 15:00

Maro Salinas

Maro Salinas
- Dzięki - mruknąłem sięgając po USG.
- Kupiłem ci samochód - dodałem mimochodem, nie patrząc na Autumn a wpatrując sie w zdjęcie - porobię przy nim i ci go podstawie jutro.
- Dobrze że zdrowy.

500Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Re: Szpital i pogotowie Wto 17 Lut 2015, 15:08

Autumn Seymour

Autumn Seymour
Schowała wszystko do torebki i polozyla reke na brzuchu.
- Tak, tez sie ciesze.. i Dzięki, że ze mną poszedłeś - usmiechnęłą się.
- Jak z Consuelą..? - zapytała trochę niepewnie czy to dobry temat. Albo raczej pewna, ze niedobry sekunde po tym jak skonczyla pytanie.

501Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Re: Szpital i pogotowie Wto 17 Lut 2015, 15:17

Maro Salinas

Maro Salinas
- Nie ma za co... - rzuciłem nie byłem zły, ani zawiedziony, byłem zadowolony miałem powody.
- Czemu pytasz? - spojrzałem na nią - wiesz nie mam za bardzo jak teraz rozmawiać mam parę spraw, spotkamy się jutro dobrze?
W tym momencie uświadomiłem ze chcąc nie chcąc będę widywał sie z Autumn. Chyba zrozumiałem o czym mówiła Consuela. Chciałbym dalej tego nie rozumieć ale jednak.

502Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Re: Szpital i pogotowie Wto 17 Lut 2015, 15:20

Autumn Seymour

Autumn Seymour
Prychnęła rozbawiona, chociaz smutna.
- Jasne, nei musisz ze mną o tym rozmawiać - wzruszyła ramionami. W końcu ot byłoby całkiem pojebane. Ale miała nadzieje.. no nie wiem. Dowiedzieć sie, że jest ok? Koniec końców przyjeżdżając tu byla pewna, że Maro nikogo nie ma, a nie że zjebie mu zwiazek. Gdyby była na jego miejscu tez nie byłaby zaodowolona.
- To do jutra - stwierdzila, odsuwajac sie krok w tyl, zeby mogl isc do wyjscia. Jej sie nie spieszylo.

zt

503Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Re: Szpital i pogotowie Pon 30 Mar 2015, 23:15

Catherine Hernández

Catherine Hernández
/ z kręgielni

Kochany Jon przywiózł ją w to miejsce, bo skurcze nie ustępowały. Próbowała się uspokoić i oddychać, ale wpadła w panikę po prostu. Już miała coś takiego jak była ostatnio w Phoenix, ale szybko minęło.
Teraz było gorzej.
Podczas jazdy obrzuciła biednego koronera zbyt dużą ilością wyzwisk i przekleństw.
W końcu jednak znaleźli się w środku.

504Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Re: Szpital i pogotowie Pon 30 Mar 2015, 23:18

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Jon nawet się cieszył, że Cath ma siły na bluzganie w jego stronę. Znaczy, że może nie jest aż tak źle.
Nie miał pojęcia. Położnictwo było tak daleko od jego specjalizacji jak to tylko było możliwe.
Jon wpadł na pogotowie z Cath pod ręką i zarządał szybko pomocy.

505Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Re: Szpital i pogotowie Pon 30 Mar 2015, 23:19

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Wreszcie jacyś lekarze zainteresowali się Cath. Gdy dowiedzieli się, w którym jest miesiącu i jak często ma skurcze... uznali, ze czas zawieźć kobietę na porodówkę.
- Pan jest ojcem? - zapytała Jonathana, pielęgniarka.

506Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Re: Szpital i pogotowie Pon 30 Mar 2015, 23:24

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Jak usłyszała o porodówce to już w ogóle zwariowała. Ostatkami sił zaczęła okładać Jona.
- Ty mały zdrajco! Trzeba mnie było tu nie przywozić! - po policzkach pociekły łzy. No, a potem ją zabrali na tę porodówkę. Do końca nie wiem co tam się dzieje hehe.
No, a jak ją zabierali to nagle jej się odmieniło i nie chciała zostać sama. Tylko wołała Jona.

507Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Re: Szpital i pogotowie Pon 30 Mar 2015, 23:28

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Cath musiała zostać szybko przewieziona na sale operacyjną. Raczej nie było mowy, by czekała na naturalny poród.

508Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Re: Szpital i pogotowie Pon 30 Mar 2015, 23:30

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Szedł za Cath i pielęgniarkami tak długo jak mu pozwolili, i dawał się okładać, bo co miał zrobić. Wewnątrz natomiast panikował tak samo jak kobieta.
Cath patrzyła na niego błagalnie...
- Yyyy, Tak. Nie! Znaczy Tak, jestem, rodziną jestem, ojciec zaraz tu będzie.
Jednocześnie wyciągał już telefon i wystukał numer do Sama.

509Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Re: Szpital i pogotowie Pon 30 Mar 2015, 23:33

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Pielęgniarka jednak nie czekała na dalsze tłumaczenia Jonathana. Pobiega za lekarzami na oddział, który był zamknięty dla gości.

Catherine była przygotowywana do operacji...

510Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Re: Szpital i pogotowie Pon 30 Mar 2015, 23:37

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Jest przygotowywana do operacji...

511Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Re: Szpital i pogotowie Pon 30 Mar 2015, 23:38

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Cath była przygotowywana do operacji.

A Jon panikował w poczekalni.

512Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Re: Szpital i pogotowie Pon 30 Mar 2015, 23:38

Sam Swarek

Sam Swarek
/ z OW

Po telefonie od Hapera chwilę mu zajęło nim skumał o co chodzi, ale wtedy łamiąc wszystkie przepisy jakie się tylko dało w rekordowym tempie dotarł do miasta. Wpadł do szpitala i narobił rabanu aż w końcu dowiedział się gdzie jest Cath. Blady ze strachu puścił się pędem w tamtą stronę aż wpadł na Harpera.
- Co się dzieje?- chwycił go za koszulę.

513Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Re: Szpital i pogotowie Pon 30 Mar 2015, 23:39

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Nawet jeśli Cath chciała zrobić coś więcej - nie mogła. Narkoza jej to uniemożliwiła.
Teraz trzeba było czekać.

514Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Re: Szpital i pogotowie Pon 30 Mar 2015, 23:44

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Sam wpadł jak burza.
- Nie gnieć mi koszuuuli - powiedział spanikowany - Nie wiem! Zaprosiła mnie na kręgle i ledwo zaczęliśmy grę zgięła się w pół i teraz jesteśmy tutaj!
Wziął głęboki oddech. Potem następny. I jeszcze jeden dla pewności.
- Zabrali ją na salę operacyjną a więc zapewne jest to wcześniak. Bardzo wczesny wcześniak - popatrzył na Sama z tą miną jaką zazwyczaj mają lekarze, gdy muszą powiedzieć coś nieprzyjemnego.
Chciał coś powiedzieć ale tylko pokręcił głową i opadł na krzesło.

515Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Re: Szpital i pogotowie Pon 30 Mar 2015, 23:46

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Kostki dla Cath, ślepy los:


1 - dziecko nie przeżywa i ty również straciłaś dużo krwi. Właśnie ratują twoje życie.
2,3 - dziecko żyje, ale straciłaś dużo krwi. Właśnie ratują twoje życie.
4,5,6 - dziecko żyje, ty także przeżyłaś ten poród.

516Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Re: Szpital i pogotowie Pon 30 Mar 2015, 23:49

Catherine Hernández

Catherine Hernández
5 - dziecko żyje, ty także przeżyłaś ten poród.

Żyje.

Edit. A raczej żyją.

517Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Re: Szpital i pogotowie Pon 30 Mar 2015, 23:50

Sam Swarek

Sam Swarek
- Na kręgle? Zabrałeś ją na kręgle w piątym miesiącu ciąży?! Zwariowałeś?!- Sam ponownie potrząsnął Harperem. Nawet jeżeli to było nie logiczne to nie nie miało znaczenia.
- Powinna w domu z nogami do góry leżeć!- przeczesał niespokojnie włosy rękami i miał ochotę kopnąć w najbliższy kosz albo przyjebać Harperowi, że narażał Cath.

518Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Re: Szpital i pogotowie Pon 30 Mar 2015, 23:52

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Cath musi zostać w szpitalu przez najbliższy tydzień. Jej syn będzie w inkubatorze, lecz jego stan wciąż jest ciężki. Najbliższe dni pokażą, czy będzie w stanie przeżyć i czy nie ma wad i chorób wrodzonych. 


Nie można zobaczyć dziecka, które jest na oddziale intensywnej terapii. 

519Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Re: Szpital i pogotowie Pon 30 Mar 2015, 23:55

Jonathan Harper

Jonathan Harper
- Ej, spadaj! Po pierwsze sam mogłeś się zainteresować, a po drugie Cath chyba jest odpowiedzialnym człowiekiem, kótry zna swoje potrzeby i granice! Czy może uważasz, że nie potrafi mysleć samodzielnie!?
Serio zdenerwowała go ta pierdolona postawa. Jakby kobieta nie była sama w stanie ocenić na co może sobie pozwolić. I do jasnej cholery to nie był bieg przełajowy! Uderzył Sama w dłonie i wyrwał się.
- To jak chcesz tak bardzo wiązać ją do łóżka jak niepełnosprawną to powinieneś o tym pomysleć ciut wcześniej i się zainteresować co robi matka twojego dziecka! Ani sie waż zrzucać swoje zaniedbanie na mnie.

520Szpital i pogotowie - Page 21 Empty Re: Szpital i pogotowie Wto 31 Mar 2015, 00:03

Sam Swarek

Sam Swarek
O nie tego Sam nie wytrzymał tylko przylutował Harperowi jak leci prosto w twarz.
- Znasz ją. Powinieneś się nią opiekować.- warknął jeszcze bo wszyscy , którzy znali Cath wiedzieli jak nieodpowiedzialna bywała mimo całego swojego uroku.
Potem zrobił trzy kroki do tyłu i osunął się po ścianie złamany. Nie kochał Cath ale ona i dziecko stanowili ważny punkt jego życia. Nie mogło się im nic stać.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 20 z 32]

Idź do strony : Previous  1 ... 11 ... 19, 20, 21 ... 26 ... 32  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach