Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Małe ranczo Starego Kevina

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 2 z 5]

1Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Małe ranczo Starego Kevina Sro 24 Cze 2015, 20:11

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Ranczo, które specjalizuje się w hodowli świń - znajduje się na północ od Old Whiskey, niedaleko Arizona Drive. Już kilka kilometrów przed zjazdem widać starą tablicę, która zawiadamia nas, że niedługo dojedziemy na gospodarstwo. Gdy w końcu skręcimy w lewo, dostrzeżemy wysoką bramę i szyld z napisem"Ol' Kevin's".
Kevin Dalton to stary ranczer, niegdyś członek gangu Świętych. Do dziś zostaje w dobrych stosunkach z gangiem, więc są oni tutaj mile widzianymi gośćmi!
W skład gospodarstwa wchodzi dom mieszkalny, mieszczący trzy pokoje, kuchnię i łazienkę; do tego obok domu stoi stara szopa oraz chlew z wybiegiem.


26Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Re: Małe ranczo Starego Kevina Nie 28 Cze 2015, 18:24

Jesse Dalton

Jesse Dalton
Westchnął. No nic. Znów dziś pojedzie na ręcznym. W końcu potrzeby ma, nie? Ech. I będzie myślał o Jane... Dobrze, że ma jej zdjęcie w portfelu. Jakoś lepiej się czuje waląc do jej zdjęcia jak do świerszczyków.
-E, Jaskóła, a wiesz, że ojciec nie ma drzwi w łazience? To wiesz, jak się będziesz kąpać, to mogę cię zasłonić... własnym ciałem czy coś.-zagadnął ją jeszcze, by się potem głupio zaśmiać i prewencyjnie odsunąć.
Ale gdy nagle zobaczył na horyzoncie Betty.... zamarł i przełknął ciężko ślinę.
-Eeee, hehe... ja to tak tylko żartowałem, pani Coleman.-powiedział z nieszczególną miną.
Skrzywił się na uwagę brata. Tak. Jimbo dosyć często balował z Baby. Nie musiał mu o tym przypominać.

27Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Re: Małe ranczo Starego Kevina Nie 28 Cze 2015, 18:52

Gruby Jim

Gruby Jim
- Nie starość, tylko promocja w West Markecie - oznajmił przez megafon, prosto Brianowi do ucha, po czym zarechotał głupio.
- Żarcie będzie później Betty. Nie chcemy, żeby się nam tutaj zaraz porzygali, hue hue. No i bez przesady z tym 'put a ring on it'. Ja tam wolę 'put my ding dong in it'. Zwłaszcza, jeśli chodzi o takie młode kózki. - znowu zwrócił się do Briana - Nic nie poradzę na to, że takie młodziutkie się do mnie kleją. - znowu zarechotał.
- Jesteśmy w Arizonie, maleńka! - zwrócił się do Lizzie - Tutaj to w niczym nie przeszkadza. - zafalował brwiami.
- I gdzie jest Claus, do chuja wafla? Przegapi rozgrzewkę! Bieg z obcią... ganiem... hehehe, taki żarcik. Z obciążeniem! Biegamy czwórkami. Tutaj... - zaznaczył butem na piachu krzyżyk. - Jest start. Panienki! Chodźcie tutaj, bliżej. Ty Betty też. - machnął zamaszyście wskazując, na pewnie nieco zdezorientowane dziewczyny. To jest Wasze obciążenie. Bierzcie panienki na plecy i start! - krzyknął, to ostatnie przez megafon, po czym wsiadł na motor, by za nimi jeździć i ich dopingować.

Pierwsze okrążenie: każdy rzuca na siłę i kondycję. Ten, którego wynik będzie najwyższy pokonuje pierwsze okrążenie jako pierwszy, drugi najwyższy wynik będzie drugi w kolejności, etc. Potem czekacie na dalsze wskazówki.

28Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Re: Małe ranczo Starego Kevina Nie 28 Cze 2015, 19:11

Jesse Dalton

Jesse Dalton
45 + 30 = 75

Młody, wiele nie myśląc, złapał za Lizzie i pognał od razu do startu, dźwigając na plecach kobietę. Był jak przygłupia wiewiórka, która pochłonęła zbyt dużą ilość cukru. Nie miał zamiaru się ociągać. Jest hasło, jest reakcja!
-Tylko mi tam nie spadnij aniołku, bo nie chciałbym, by ci się skrzydełka połamały.-rzucił do niej.
Choć w sumie to chyba nie powinien jej nazywać aniołkiem... Jeszcze się obrazi, że porównuje ją do dziwek, skoro mieli je w Heavens...?
I na tym skończył swoje myślowe dywagacje, bo ruszył do biegu!

29Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Re: Małe ranczo Starego Kevina Nie 28 Cze 2015, 19:25

Betty Jou

Betty Jou
Nim zdążyła zaprotestować, to Bryan już ja brał... na plecy. Oplotła go nogami i rękami przycisnęła cycki do tyłu jego głosy i dopingowała głośno. A co!
ZABAWA!

30Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Re: Małe ranczo Starego Kevina Nie 28 Cze 2015, 19:30

Lisbeth Begnard

Lisbeth Begnard
Lis nie była dużym obciążeniem, szczególnie dla kogoś takiego jak Jesse Dalton. Oplotła go nogami w pasie, wczepiła rękoma w ramiona.
- Moje skrzydełka już parę razy widziały gips- odparła ze śmiechem.- O to się nie bój.
No, cholera, była motocyklistką, swoje przejeździła, kilka wypadków miała za sobą. I miała te cholerne połamane skrzydła na kurtce z jakiegoś powodu!

31Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Re: Małe ranczo Starego Kevina Nie 28 Cze 2015, 19:32

Claus Auguste

Claus Auguste
Claus w końcu przestał żłopać piwsko z Kevinem, który już nie dawał rady i właśnie przyciął komara. Sam Auguste był też nieźle wcięty i przez to dziwnie rozochocony. Wyskoczył z ciemności i chyba w końcu był zauważalny.
-Ja to pokażę jak to się robi tym młodym!-zadeklarował się i złapał swoją córkę, nieźle rozradowany (to chyba po tym USG) i jakiś taki beztroski i ruszył w szranki z gównażerią Świętych.

10+38+19=67

32Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Re: Małe ranczo Starego Kevina Nie 28 Cze 2015, 19:34

Szalony Max Dalton

Szalony Max Dalton
Chyba mu się przysnęło podczas jakże fascynującej wymiany zdań. No, po paru piwkach już był to można mu wybaczyć. Ale wstał, gdy ogłoszono rozgrzewkę. Podrapał się po jajkach i polazł na miejsce startu. Wybrał chudą szkapę jaką była Consuela ela ela i chwycił ją bez ogródek.
- Cho, mała, pobrykamy. Hehe. - uśmiechnął się krzywo i polazł z nią na start, a potem poleciał za resztą. Zaraz się jednak zasapał. Alkohol, papierochy nie służyły.

55

33Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Re: Małe ranczo Starego Kevina Nie 28 Cze 2015, 19:39

William Parker

William Parker
4 (110)

Will miał nieco opóźniony refleks, bo zanim się obejrzał to już każda kobieta została zgarnięta! I taki psikus, bo mógłby usiąść z piwem, ciesząc się, że jednak rundkę sobie odpuści. Tylko że zauwazył, jak Claus po kilku krokach zzieleniał, o ile to było zauważalne na jego skórze, więc Parker biegiem się puścił, by zgarnąć sobie Evę na plecy i pokonywać kolejne metry w biegu.
- Myslałem, że jesteś cięższa przez te mięśnie - rzucił w rozbawieniu i biegł, jak łania, jak gazela, jak żyd po pieniądze.

34Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Re: Małe ranczo Starego Kevina Nie 28 Cze 2015, 19:54

Gruby Jim

Gruby Jim
Pierwszy okrążenie wykonał William., drugi Jesse, trzeci był Brian a ostatni Max.
- Bierzcie dupe w troki! Żeby was księgowy tak przegonił?! No wstyd! Uciekajcie, jakby was goniły byłe żony o alimenty! - wrzasnął przez megafon.

Kostki! Na refleks i kondycję - te same zasady co wcześniej z tym, że:
- Za dźwiganie Betty, jako że jest najcięższa, należy odjąć sobie 5 punktów.
- Dźwigając Evę - należy rzucić jeszcze raz. Kostki parzyste sprawiają, że dziewczyna oglądając się na przeciwników przez przypadek sprawia, że Parker traci równowagę. Odejmuje sobie wtedy aż 10 punktów. Nieparzyste kostki nie mają wpływu na wynik.
- Dźwigając Lizzie - należy rzucić jeszcze raz. Jeśli Kostki będą parzyste, włosy dziewczyny przysłaniają Jessiemy widoczność, przez co chłopak się przewraca i odejmuje sobie od wyniku 15 punktów. Jeśli kostki będą nieparzyste - dziewczyna dodaje chłopakowi skrzydeł, dzięki czemu do wyniku może dodać sobie 5 punktów.
- Dźwiganie Consueli nic nie zmienia. Jest lekka jak piórko i nie ma wpływu na wynik.

35Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Re: Małe ranczo Starego Kevina Nie 28 Cze 2015, 19:58

Jesse Dalton

Jesse Dalton
45 + 15 + 5 = 65

Jesse dostał skrzydeł.
-Wiesz... jak ci się coś stanie, to Betty mnie zapierdoli. Albo znowu każe sprzątać kible w Vivie.-skrzywił się i chyba na to wspomnienie trochę zwolnił.
Kurwa, ten księgowy chyba często biega za kasą, że tak dobrze mu idzie!

36Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Re: Małe ranczo Starego Kevina Nie 28 Cze 2015, 20:01

William Parker

William Parker
3 (105), 5 - zero wpływu

Najwidoczniej Eva szybko się skapnęła, że mają szanse na wygrana, a gonitwa po wyobrażone przez Parkera pieniądze swoje robi... Nie stracił równowagi ani nic w tym stylu, biegł odrobinę wolniej, ale i tak szybciej niż reszta.
- Wal się, Jim - rzucił jeszcze do Grubego, ale oczywiście z jakimś rozbawieniem.
Ktoś musi o stan konta dbać, prawda?

37Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Re: Małe ranczo Starego Kevina Nie 28 Cze 2015, 20:10

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
Oburzona początkowo, że jej nie dane jest biec, zaczęła się całkiem dobrze bawić.
- Wiśta wio, Parker! - zakrzyknęła tylko jak zobaczyło, że żydkowi poniędzy jej nogami szło całkiem nieźle i ścisnęła go udami jak wierzchowca. Szkoda, że nie dali babom batów.

38Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Re: Małe ranczo Starego Kevina Nie 28 Cze 2015, 20:28

Lisbeth Begnard

Lisbeth Begnard
- To postaraj się żeby nic mi się nie stało, Dalton- rzuciła, klepiąc go mocno w ramię.- I przegoń tego gryzipiórka. Przynosisz mi wstyd!
Odchyliła głowę do tyłu i zaśmiała się gardłowo.

39Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Re: Małe ranczo Starego Kevina Nie 28 Cze 2015, 20:31

Szalony Max Dalton

Szalony Max Dalton
55

Biegł z Consuelą, która była lekka jak piórko. To nic nie dało. No, prawie nic. Jedynie się zrównał z bratem. Sapał jak lokomotywa na pełnej kurwie.
- Kuźwa, ja pindole, weźmy się zamieńmy. - rzucił do Consueli. No on to mógłby komuś na barana wskoczyć, hehe.
- Księgoooowy kurwa. Chyba za mało roboty ma i z nudów zapierdala po pustyni. - dyszał dalej. Aż się cały spocił, a kobieta na jego plecach prawie się ześlizgiwała po tym pocie jak po wodnej zjeżdżalni. Woda mu ciurkiem ciekła po czole i skroniach. Nigdy więcej, kurwa, kurwa.

40Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Re: Małe ranczo Starego Kevina Nie 28 Cze 2015, 20:39

Consuela Ramirez

Consuela Ramirez
Starsi bracia zrównali się z sobą, na prowadzeniu wciąż był Will, a za nim Jesse.
Consuela, mimo iż bawiła się wybornie (nie wliczając faktu, że cała kleiła się od potu Maxa), jednak nie podzielała aż takiego entuzjazmu, jak Eva. Przez myśl jej przeszło, że jazda na takim szybkim Parkerze to musi być niezła zabawa. No cóż - jej pozostawał tylko sapiący jak stara baba na schodach Max.
- Nie trać sił na gadanie, tylko zapindalaj, koniku! Zaraz Jimbo dosięgnie nas brzuchem! - zauważyła, po czym roześmiała się, poklepując mężczyznę jak konika, by przyspieszył chociaż trochę.

Kostki! Na refleks i kondycję - te same zasady co wcześniej z tym, że:
- Za dźwiganie Betty, jako że jest najcięższa, należy odjąć sobie 5 punktów.
- Dźwigając Evę - należy rzucić jeszcze raz. Kostki parzyste sprawiają, że dziewczyna oglądając się na przeciwników przez przypadek sprawia, że Parker traci równowagę. Odejmuje sobie wtedy aż 10 punktów. Nieparzyste kostki nie mają wpływu na wynik.
- Dźwigając Lizzie - należy rzucić jeszcze raz. Jeśli Kostki będą parzyste, włosy dziewczyny przysłaniają Jessiemy widoczność, przez co chłopak się przewraca i odejmuje sobie od wyniku 15 punktów. Jeśli kostki będą nieparzyste - dziewczyna dodaje chłopakowi skrzydeł, dzięki czemu do wyniku może dodać sobie 5 punktów.
- Dźwiganie Consueli nic nie zmienia. Jest lekka jak piórko i nie ma wpływu na wynik.
Jest to ostatnie okrążenie - najwyższy wynik wygrywa.

41Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Re: Małe ranczo Starego Kevina Nie 28 Cze 2015, 20:43

Betty Jou

Betty Jou
- Co mam cudzego konia dopingować! Brayanku, dalej, dajesz! - zaśmiała się.
- No niech cię moje wielkie ego nie przytłacza tak bardzo! - Poklepała go po policzku.

42Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Re: Małe ranczo Starego Kevina Nie 28 Cze 2015, 20:45

Jesse Dalton

Jesse Dalton
45+5-15=35

-On kurwa chyba ma jakiś odjazd od tej forsy!-burknął, zły, że przegrywa.
Wszystko było zajebiście. Do czasu, aż nie zawiał zachodni wiatr i włosy Lizzie nie przysłoniły mu widoku. Spanikował i zaczął machać rękoma, zatrzymując się.
-Kurwa, kurwa! Włosy tną mi oczy! Tną mi oczy!-zaczął krzyczeć, próbując odgarnąć kłaki Lisbeth, ponownie ruszył.-Ja jebie!!!!!!!!-krzyczał dalej, nie radząc sobie z jej czupryną.

43Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Re: Małe ranczo Starego Kevina Nie 28 Cze 2015, 20:48

William Parker

William Parker
5 (115), 2, więc odejmuję 10, więc wynik 105!

- Boże, weź mnie nie ściskaj, bo płuca wypluję, kobieto - rzucił Parker, kiedy Eva zacisnęła nogi mocniej wokoło jego tułowia, a że się oglądała, to nim chwilę pobujało, że równowagę stracił.
- Naucz się przegrywać, młody - krzyknął do Jessiego, bo usłyszał w tym biegu. O dziwo.
- Co ty, Mustanga z Dzikiej Doliny oglądałaś? Nigdy nie ulegnę i te sprawy? - zerknąłby na Evę, ale no... biegł. Może czuł się wolnym? Bo ładnie mu to szło!

44Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Re: Małe ranczo Starego Kevina Nie 28 Cze 2015, 20:50

Szalony Max Dalton

Szalony Max Dalton
65

Zatem zapindalamy! Szalony Max za nic nie miał motywacji. Chciał się tu tylko napić i poklepać laseczki po pupciach. A nie się pocić i nosić na rękach bro. On nie był od tego. Kurde zachciało się takiej szopki.
Sapał dalej. Zaraz koniec. Będzie mógł poprosić o masaż stópek, za noszenie na barana. Tak, tak...
Tak spiął pośladki i tak go pięknie Consuela potraktowała jak konia, że pobrykał szybciej i minął Jessego. Zarechotał, widząc jak zaplątał się w kłaki Lis.
- Jaki frajer. Hehehhehe. - dyszał dziwnie, co chyba miało być śmiechem.

45Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Re: Małe ranczo Starego Kevina Nie 28 Cze 2015, 21:01

Lisbeth Begnard

Lisbeth Begnard
Cholerny panikarz. Jak baba, która zobaczyła mysz w kuchni. Jeszcze brakowało żeby zaczął piszczeć falsetem.
Zeskoczyła z pleców Jessego, najszybciej jak się dało związała włosy w luźny kok.
- No,- klepnęła go w bark, wracając na zaszczytną pozycję na daltonowym grzbiecie- to teraz dawaj do galopu, panikujący wierzchowcu.

46Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Re: Małe ranczo Starego Kevina Nie 28 Cze 2015, 21:09

Gruby Jim

Gruby Jim
Wyścigi wygrał Parker. Na drugim miejscu plasował się Brian egzekwo z Maxem, a na szarym końcu Jessie.
- Brawo, Parker! - wrzasnął Jim, przez megafon do Świętego, po czym zsiadł z motocykla, wyjął z kieszeni pinionsa i wcisnął go dłoń Świętemu, klepiąc go po plecach.
- Bierzcie przykład z waszego fit kolegi, chłopaki. Widać, kto tu przed śniadaniem trenuje z Chodakowską, hehe. - klepnął mocno Parkera między łopatki swoją ciężką łapą.
- Macie chwilę na odsapnięcię. Dziewczęta, każda w dłonie dwa szpadle i szybciutko zapierdalać z powrotem. - powiedział w kierunku ujeżdżającej części, a potem przedstawił zasady drugiego zadania.
- Każdy chwyta szpadel w dłoń i kopie dół. Groby dla naszych nieprzyjaciół. Kto w określonym czasie wykopie najgłębszy - zgarnia darmowy wieczorek w Heaven's! - zarechotał, po czym spojrzał na dziewczyny - ...a jeśli wygra dziewczyna, no to... będzie mogła dać za darmo w Heaven's! - roześmiał się jeszcze głośniej.

Rzucacie na KONDYCJĘ. Im wyższy wynik - tym większy dół. Rzucacie RAZ.

47Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Re: Małe ranczo Starego Kevina Nie 28 Cze 2015, 21:13

Jesse Dalton

Jesse Dalton
Jesse był zrozpaczony. Znowu się nie popisał. No kurwa. A wszystko przez tego włochatego babsztyla!
Zawiedziony, powłóczył nogami do kolejnego zadania. Jeszcze tego brakowało, by bracia się z niego napierdalali!
Wziął szpadel, zły i rozpoczął kopanie tego zasranego dołu.(45) Nie był cholernym grabarzem, by robić to jakoś super dobrze, więc... no, jego dół nie był zachwycającej głębokości. No ale zawsze można wpieprzyć trupa i go spalić, a potem zasypać, nie?
-Piiiiwaaaaa!-zaskomlił, wyczerpany.

48Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Re: Małe ranczo Starego Kevina Nie 28 Cze 2015, 21:14

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
43

Eva zsiadła z wierzchowca i wzięła szpadel do ręki. Jimbo chyba za długo siedział na słońcu bo mózg musiał mu się ściąć, żeby wymyślać takie pojebane zadania. No ale.
Zaczęła kopać i wykopała.

49Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Re: Małe ranczo Starego Kevina Nie 28 Cze 2015, 21:19

William Parker

William Parker
6 (71)

Will, który upuścił Evę, przechwycił pieniążka i spojrzał na Jimbo, kręcąc głową. Nie mógł się odezwać, bo oddychał ciężko, opierając dłonie o swoje kolana i spojrzał jak dziewczyny zapieprzają po szpadle.
- Wiesz, Jim, wyścig po pieniądze... i... tak jest - wysapał.
A jak wziął szpadel, to może pomyślał o Kitty? Albo kimś innym? O ile miałoby się szanse, by wykopać, a Will... no cóż, kopał, nucąc sobie jakąś piosenkę, czując jak zaraz zdechnie. Papierosy i piwo to było to, co teraz by się przydało.
Może wykupi zakład pogrzebowy, jak mu tak dobrze idzie?
- A nawet dwa - powiedział po najmłodszym Daltonie.

50Małe ranczo Starego Kevina - Page 2 Empty Re: Małe ranczo Starego Kevina Nie 28 Cze 2015, 21:28

Consuela Ramirez

Consuela Ramirez
40

Bardzo podobała jej się poprzednia konkurencja i żywiła skrytą nadzieję, że każda będzie opierać się na tym, że będzie przez kogoś niesiona na plecach. niestety pół sekundy później miała w dłoni szpadel, a kolejne pół sekundy później zaczęła kopać grób Skittlesowi.
Mimo iż jej kondycja wołała o pomstę, a dziewczyna zmachała się bardzo szybko, to zadanie sprawiło jej więcej radości i satysfakcji niż myślała.
- Ciekawe czyja dziura będzie najgłębsza.. hyhyhy... - niewybredny humor jej się pewnie udzielił - Tak czy siak, pewnie Jimbo ją potem chętnie spenetruje! - zaśmiała się w głos i dostała od jima w potylicę, przez co zachwiała się i legła w swoim dołku.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 2 z 5]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Similar topics

-

» Małe złomowisko
» Małe kasyno

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach