Bloki posiadają dwa piętra, po prawej i lewej stronie znajdują się okratowane cele, mieszczące dwie osoby. W każdej celi znajduje się jedno piętrowe łóżko i klop.
Cela
2 Re: Cela Nie 30 Sie 2015, 21:20
Consuela Ramirez
/14.02.2014/początek/wieczór/
Był zła. Wykorzystała swój tego tygodniowy telefon na próby dodzwonienia się do Gabrielle, która nie odbierała. Poza tym ilość wizyt w tym miesiącu została mocno ograniczona. Od dwóch tygodni nie zostało wydane ani jedno pozwolenie, za sprawą dużego zamieszania w bloku damskim, w którym mocno okaleczona została jedna z więźniarek.
Na szczęście Consuela wraz z Evą miały plecy w postaci Pookie i jej dziewczyn. O ile te 'dziewczyny' trochę przerażały młodą Ramirez, o tyle sama pookie wydawała się być naprawde spoko. Razem z Eą czuły się przy niej bezpiecznie.
Od rana czuła się dobrze. Jedyną jej bolączką była tęsknota za Old Whiskey, domem, Świętymi i straszliwa nuda. To właśnie z nudy zrodził jej się kolejny, genialny pomysł.
Pod wieczór zaczęła się skręcać z 'bólu', zapewne wprowadzając w panikę Auguste. Strażniczka zaprowadziła ją do pielęgniarki, która nie mogła nic poradzić na jej udawany ból. Gdyby nie była w ciąży, to pewnie nieco inaczej by się z nią obeszli - no ale była. Mało tego, była też od początku pobytu grzeczna jak baranek. I była niekiedy całkiem niezłą aktorką.
Karetka niedługo potem przyjechała pod więzienie, a Consuela została odwieziona do Apaloosy. Około 22 karetka wjeżdżała na szpitalny parking. Pierwsza część planu - zaliczona!
zt
Był zła. Wykorzystała swój tego tygodniowy telefon na próby dodzwonienia się do Gabrielle, która nie odbierała. Poza tym ilość wizyt w tym miesiącu została mocno ograniczona. Od dwóch tygodni nie zostało wydane ani jedno pozwolenie, za sprawą dużego zamieszania w bloku damskim, w którym mocno okaleczona została jedna z więźniarek.
Na szczęście Consuela wraz z Evą miały plecy w postaci Pookie i jej dziewczyn. O ile te 'dziewczyny' trochę przerażały młodą Ramirez, o tyle sama pookie wydawała się być naprawde spoko. Razem z Eą czuły się przy niej bezpiecznie.
Od rana czuła się dobrze. Jedyną jej bolączką była tęsknota za Old Whiskey, domem, Świętymi i straszliwa nuda. To właśnie z nudy zrodził jej się kolejny, genialny pomysł.
Pod wieczór zaczęła się skręcać z 'bólu', zapewne wprowadzając w panikę Auguste. Strażniczka zaprowadziła ją do pielęgniarki, która nie mogła nic poradzić na jej udawany ból. Gdyby nie była w ciąży, to pewnie nieco inaczej by się z nią obeszli - no ale była. Mało tego, była też od początku pobytu grzeczna jak baranek. I była niekiedy całkiem niezłą aktorką.
Karetka niedługo potem przyjechała pod więzienie, a Consuela została odwieziona do Apaloosy. Około 22 karetka wjeżdżała na szpitalny parking. Pierwsza część planu - zaliczona!
zt
Old Whiskey - Święci z Arizony » RPG » Okolice » Północna » Więzienie Stanowe » Blok D » Cele » Cela
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach