Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Przyczepa Liluye

Idź do strony : Previous  1 ... 8 ... 13, 14, 15 ... 18 ... 22  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 14 z 22]

1Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Przyczepa Liluye Sro 06 Sie 2014, 15:37

Liluye

Liluye
First topic message reminder :

Stojąca na betonowych bloczkach przyczepa może nie wydawać się idealnym miejscem do życia, jednak dobrze urządzona okazuje się całkiem wygodna. Ma wymiary 9x3 metry i jest wyposażona w kuchnię z aneksem jadalnym i salonikiem, łazienkę oraz dwie sypialnie. Przyczepa ma ogrzewanie gazowe oraz gazowy podgrzewacz wody i jest podłączona do szamba.



Ostatnio zmieniony przez Liluye dnia Czw 14 Sie 2014, 14:43, w całości zmieniany 1 raz


346Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Re: Przyczepa Liluye Czw 16 Paź 2014, 15:06

Naiche

Naiche
Uśmiechnął się lekko słysząc o przebierankach, lecz chwile potem wrócił mu na twarz grymas niezadowolenia.
- Dzięki, poradzę sobie. Dziś już będę spał u siebie. ze swoimi pluszakami.
Pochylił się i schował twarz w dłoniach, oddychając ciężko.
- Czuje się, jakby ktoś mnie wychujał.

347Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Re: Przyczepa Liluye Czw 16 Paź 2014, 15:10

Liluye

Liluye
Ma pluszaki w sypialni? Nie wiedziała. Uśmiechneła się, ale zaraz mina jej zrzedła. Widać było, że czuje się okropnie. Chyba na tę chwilę gorzej niż ona.
Westchnęła ciężko, objęła go za ramię i przytuliła.
- No bo tak było, nie? - mruknęła. - I to nawet dwie osoby. - odruchowo pewnie gładziła go po ramieniu.
- Nie myślałam, że.. tak to będzie wyglądać. - skrzywiła się. - Lola raczej była wściekła, że ośmieliłam się wkurzyć ciebie, nie myślałam, że jest w stanie coś takiego zrobić. - fuknęła.

348Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Re: Przyczepa Liluye Czw 16 Paź 2014, 15:46

Naiche

Naiche
Nie odtrącił Lilu, ale sam jej nie przytulił. Trwał w bezruchu.
- ale ja ja chyba naprawdę kocham. - wychlipał, pocierając nos wierzchem dłoni.

349Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Re: Przyczepa Liluye Czw 16 Paź 2014, 15:51

Liluye

Liluye
Nie miał jej przytulać, miał tak siedzieć w ciszy i spokoju! No, może nie w ciszy bo miał z nią rozmawiać, ale wyglądał jakby się miał popłakać.. a nie, już się popłakał. I wolała go przytulić.
- No to musisz z nią porozmawiać i to wyjaśnić no, ale.. no nie wiem.. to jak.. - westchnęła. - no jak zdrada, nie? Znaczy.. dla mnie, jakby mi ktoś coś takiego zrobił, no to..

350Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Re: Przyczepa Liluye Czw 16 Paź 2014, 15:54

Naiche

Naiche
- Da-ah! - Odparł, spoglądając na Lilu - To jasne, że zdradza.
Innej opcji nie przyjmował. Może inni mieli jakiejś spaczone morale, ze buziaki to nic takiego, ale Naiche był pewien, ze zachowanie Loli podpisać można było ZDRADA NARZECZONEGO.

351Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Re: Przyczepa Liluye Czw 16 Paź 2014, 15:56

Liluye

Liluye
No tak, Lil nie wiedziała, że się mu Lola.. że się Naiche.. no, że koniec końców ktoś się komuś oświadczył.
- No to.. krucho. - stwierdzila po prostu i odruchowo poprawiła mu włosy. Miała wrażenie, ze są jeszcze bardziej niesforne niż były zawsze, zanim je ściał.
- Nie wiem w sumie co z tym by trzeba było zrobić. No bo co? Przeprosić się i spoko? To nie bardzo.. - zagryzła wargę.

352Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Re: Przyczepa Liluye Czw 16 Paź 2014, 21:28

Naiche

Naiche
Chłopak znowu schował twarz w dłoniach i westchnął. Trochę trwało nim znów zwrócił się do Liluye.
- Nie wiem...
Wstał. Poprawił spodnie, bluzę i skarpetki.
- Nie będę cię męczyć. Chyba muszę jeszcze pobyć sam - dodał - może... spotkamy się jutro co? Może do tego czasu poprawię sobie humor. 
Nie wiedział jednak czym - walić konia nie będzie, a i też zjadł całą czekoladę w domu.

353Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Re: Przyczepa Liluye Czw 16 Paź 2014, 21:38

Liluye

Liluye
- Może być jutro. - sama też wstała.
- Wiesz, nie bardzo mam cokolwiek do roboty, a siedzenie samemu.. - prychnela. - nienajlepiej się ostatnio skończylo. - splotla ręce na piersi.
- Pisz maile.. nie mam telefonu. - westchnęla. - Musze sie rozejrzeć za jakimś.

354Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Re: Przyczepa Liluye Pią 17 Paź 2014, 15:52

Naiche

Naiche
- To... przyjdę tu i zabiorę cię gdzieś, co? - Zaproponował. - O, na rampę. Przejde z rowerami.
Nie brał pod uwagę, ze Lilu może nie mieć ochoty jeździć na bmxie, ale nie miał lepszego pomysłu na rozrywkę. Przecież do kina jej nie weźmie.
- To... do jutra.
Podszedł do Liu, gdy ta wstała z kanapy, przytulił ją na pożegnanie i wyszedł.

/zt

355Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Re: Przyczepa Liluye Pią 17 Paź 2014, 18:55

Liluye

Liluye
- Chętnie. - uśmiechnęła się na tę propozycję. Może i dobrze, ze nie bedzie siedzieć w domu, powinna coś robić. - Niech będą rowery.. - zgodziła się, choć wyobrażała sobie poobijane kolana i pozdzierane łokcie.
- Do jutra. - przytuliła go też i wyszła chwilę po nim. Nie chciała tu zostawać sama.

zt

356Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Re: Przyczepa Liluye Pon 20 Paź 2014, 16:51

Liluye

Liluye
/przyczepa Loco

Przyszli tu, Lil wsadziła Connorowi w rękę klucz i sama staneła, splatając ręce na piersi, koło wejścia.
- Pod moim łóżkiem. - uśmiechnęła się do niego. Nie chciała wchodzić do swojej sypialni, wolała tam wysłać Loco. Pewnie nic tam nie było posprzątane.

357Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Re: Przyczepa Liluye Pon 20 Paź 2014, 17:05

Connor Eastman

Connor Eastman
No to co? Chciała, żeby to on zrobił to ciężarnej kobiecie nie wypada odmawiać przecież. Wziął kluczyki, otworzył i wszedł do jej przyczepy. Oczywiście ruszył do sypialni i zaczął szukać pudełka. Tak, znalazł pudełko po butach.
Wyszedł z przyczepy, zamknął ją i podał pudełko Liluye.
- To te? - Zapytał, ale chyba tak, bo żadnego innego tam nie było.

358Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Re: Przyczepa Liluye Pon 20 Paź 2014, 17:11

Liluye

Liluye
Odebrała pudło, zajrzała w nie i pokiwała głową.
- Mhm, te, te. Możemy jechać. - spojrzała na niego i pewnie pojechali do parku.

zt - park x2

359Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Re: Przyczepa Liluye Sob 01 Lis 2014, 14:06

Naiche

Naiche
/ początek, 09.03.2013, koło godziny 17:00

Naiche faktycznie przyjechał do Liluye na rowerze... jednak chyba nie pomyślał o tym, żeby i Liluye skombinować jakiś wehikuł. Chyba, że... od początku nie miał planu zabierać dziewczyny na wycieczkę dwukołowcami. 
Na ramionach miał swój czerwony plecak, z którym, o dziwo, obchodził się dziś niezwykle ostrożnie. Zszedł z roweru i wciąż z torbą na ramieniu, zeszedł pod drzwi przyczepy. Zapukał i czekał, niepewny, czy zastanie Liluye.

360Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Re: Przyczepa Liluye Sob 01 Lis 2014, 14:17

Liluye

Liluye
/od Loco

Lil sie spoznila. Dwie minuty maks, ale i tak. Nie lubiła się spóźniać.
- Hej. - przywitała się. - Spóźniłam się, sory. - skrzywiła się lekko i podeszła do swojej przyczepy.
- To gdzie się wybieramy?

361Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Re: Przyczepa Liluye Sob 01 Lis 2014, 14:20

Naiche

Naiche
- Hej, hej... - odpowiedział nerwowo, poprawiając ramiączko od plecaka.
- Na razie  nigdzie. Musimy porozmawiać...
Spojrzą na drzwi przyczepy.
- W środku?

362Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Re: Przyczepa Liluye Sob 01 Lis 2014, 14:24

Liluye

Liluye
Popatrzyła na niego chwilę bez słowa, zdziwiona, ciekawa czy coś się stało.
- Porozmawiać? - uniosła brwi w górę. - No dobrze. Niech będzie w srodku. - nadal niechętnie tam wchodziła, a do sypialni już na pewno nie. Tam wysyłała Loco. Otwarła drzwi i pewnie weszła pierwsza.
- Nie ściągaj butów, tu i tak teraz nikt nie mieszka. - spojrzała na niego. - Robic coś do picia?

363Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Re: Przyczepa Liluye Sob 01 Lis 2014, 14:26

Naiche

Naiche
Naiche wszedł do środka i szybko zamknął za sobą drzwi. Na pytanie, czy chce coś do picia, odmówił. Czuł, ze raczej nic nie przełknie.
- Mam prośbę. Chciałbym, żebyś coś tutaj... schowała. Zresztą, jak już tu nie mieszkasz, to raczej nie byłoby problemem, prawda?

364Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Re: Przyczepa Liluye Sob 01 Lis 2014, 14:28

Liluye

Liluye
- Co takiego? - oparła się o szafkę i popatrzyła na Nacze zdziwiona. Co on kombinuje? - I dlaczego miał byś cokolwiek chować tutaj?

365Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Re: Przyczepa Liluye Sob 01 Lis 2014, 14:33

Naiche

Naiche
- Nic takiego - wyjaśnił niezwykle zwięźle - parę rzeczy, które muszę ukryć póki Skittles siedzi mi na głowie w domu. Nie chcę by grzebał w tych rzeczach.
Rozejrzał się po przyczepie.
- A czemu nie? Nie wiem gdzie miałbym to skryć. Tu jest pusto i nikogo nie ma, możesz przechować jedną paczkę. Na dwa dni.

366Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Re: Przyczepa Liluye Sob 01 Lis 2014, 14:34

Liluye

Liluye
Podciągnęła się na rękach i usiadła na szafce. Patrzyła na plecak chwilę. I teraz chce je dopiero ukryć jak Skittles jest u niego już ho ho czasu?
- Dobrze. Ale chcę zobaczyć co to. - wewnętrzna ciekawość jednak przeważała.

367Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Re: Przyczepa Liluye Sob 01 Lis 2014, 14:36

Naiche

Naiche
Naiche zdjął plecak z ramion i otworzył go. Chwile potem pokazał kilka... słoiczków leków przeciwbólowych.
- Dobrze wiemy jaki problem ma Skittles. Nie chce by ćpał leki z mojej apteczki. Ostatnio widziałem jak grzebał w niej, więc zabrałem.

368Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Re: Przyczepa Liluye Sob 01 Lis 2014, 14:43

Liluye

Liluye
- On ćpie cokolwiek z tego co sprzedaje? - zmarszczyłą brwi z mina "wtf" i spojrzała na Naiche.
- A w ogóle skąd ty tyle tego masz, co? - podniosłą wzrok ze słoiczków na niego. - To jest legalne w ogóle?

369Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Re: Przyczepa Liluye Sob 01 Lis 2014, 14:45

Naiche

Naiche
Wzruszył ramionami.
- Nie zdziwiłbym się, gdyby wąchał klej. No spójrz an niego! - Prychnął. schował leki ponownie do plecaka.
- Skąd? No, ze dwa opakowania są po dziadku. A dwa moje. Przecież byłem postrzelony, to wykupiłem leki. Ale nie zjadłem wszystkiego, nie jestem jakimś ćpunem. Co miałem z tym zrobić dalej, wyrzucić?

370Przyczepa Liluye - Page 15 Empty Re: Przyczepa Liluye Sob 01 Lis 2014, 14:49

Liluye

Liluye
- Co się stało? - widziała, że coś jest nie tak znów. - Znaczy poza tamtym z Lolą? - aż tak długo chyba by się nie wkurzał o to, prawda?
- No, wyrzucić. - stwierdziła. - Bo w takiej ilości to możesz pół miasta wykarmić. I w sumie dlaczego dopiero teraz chcesz to chowac?

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 14 z 22]

Idź do strony : Previous  1 ... 8 ... 13, 14, 15 ... 18 ... 22  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach