Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Stacja benzynowa

Idź do strony : Previous  1 ... 6, 7, 8 ... 21 ... 35  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 7 z 35]

1Stacja benzynowa - Page 7 Empty Stacja benzynowa Wto 13 Maj 2014, 10:06

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Stan na 2017 rok:
Właścicielem stacji jest Noah Houser. Pracownikiem Delshay

To miejsce na obrzeżach miasta, wypełnione głównie motocyklistami i entuzjastami szybkich samochodów. Czasem trafi tu również turysta bądź przejezdny, któremu bak nie wystarczy na dojechanie do Appaloosy.
Pod koniec kwietnia 2013r. stację wykupił klub Świętych z Arizony. Została ona odremontowana i od tego czasu ponownie prosperuje. Na stacji znajduje się odremontowany sklep, gdzie oprócz zapłacenia za benzynę, możemy kupić gumy do żucia, prezerwatywy, rozpuszczone od temperatury batony i schłodzone słodkie napoje, a także gazety. Przybudówka na tyłach również została doprowadzona do dobrego stanu. Pod wiatą zainstalowano nowe dystrybutory. Na stacji można też skorzystać z pompy do opon, odkurzacza samochodowego oraz wiader z płynem do szyb.
Ważne! Na amerykańskich stacjach benzynowych nie kupisz alkoholu – ten można sprzedawać wyłącznie w Liquor Store.


Dodatkowe informacje:

1) W nocy z 26 na 27 lutego miała miejsce pożar, który doszczętnie zniszczył stację benzynową!
2) Pod koniec kwietnia (21-28.04.3013) stacja została ostatecznie wyremontowana i wykupiona przez Sue Bakera.
3) Stacja od dnia 20.10.2013 - ZAMKNIĘTA



Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry dnia Sro 23 Sie 2017, 10:29, w całości zmieniany 3 razy


151Stacja benzynowa - Page 7 Empty Re: Stacja benzynowa Pon 18 Sie 2014, 22:29

Skittles

Skittles
Skittles wzruszył ramionami.
- Myślałem, że zdążyłeś przywyknąć do faktu, że wiem wszystko. Swoją drogą na tym zadupiu ciężko jest o czymś takim nie wiedzieć - znowu podniósł wzrok na Connora. Był o 8 cm od niego niższy, więc żeby nadrobić lekko zadarł brodę. Zauważył po jego minie, że się trochę chłopak zdenerwował.
- Szczerze mówiąc, trochę mnie zdziwił taki obrót sprawy. Liluye od zawsze wydawała mi się być trochę... - zastanowił się krótko, z taką miną, jakby właśnie opracowywał nową teorię względności.
- ...tępa - tak, to było właśnie to słowo, które jego zdaniem idealnie opisywało tę dziewczynę. Swoją drogą nie stanął mu na samą myśl o niej, więc pewnie był gejem.
- Obstawiałem, że prędzej sama sobie coś zrobi - dodał lekko rozbawiony, nie do końca świadomy, że sypiąc swymi światłymi uwagami wstąpił na dość grząski grunt.
- Szkoda, że ją przymknęli, może by w końcu przez przypadek rozniosła ten wasz kurwidołek - dodał w ramach kropki.

152Stacja benzynowa - Page 7 Empty Re: Stacja benzynowa Pon 18 Sie 2014, 22:39

Connor Eastman

Connor Eastman
Nie było szans, żeby Eastman nie zareagował na obrażenie Liluye, musiał mu po prostu wpierdolić. Nie było innej opcji. Szczerze mówiąc pojazd na kurwidołek miał głęboko w dupie, ale Indianki nie miał prawo obrażać. Connor złapał oboma rękami Skittlesa za t-shirt w jakieś dziwne stworki i z całej siły walnął go czołem prosto w nos.

153Stacja benzynowa - Page 7 Empty Re: Stacja benzynowa Pon 18 Sie 2014, 22:52

Skittles

Skittles
Skittles przynajmniej dowiedział się, co tak podkurwiło Coconuta wcześniej. Chodziło o Liluye.
- No proszę, w takim razie chyba to właśnie ją masz w zamiarze pukać swoją maczugą Her... - nie zdążył dokończyć, gdyż Coco do niego z łapami. Niestety - nie będzie wcale tak łatwo!

Kostki na SIŁĘ i KONDYCJĘ, próg 75. Jeśli przekroczysz próg, udaje Ci się ogłuszyć na chwilę Skittlesa, któremu krew się z nosa puszcza, jak jeszcze do niedawna Sugar. Jeśli nie przekroczysz progu, Skittles wyrywa się Tobie, zanim jeszcze zdążyć mu dupnąć, po czym obrywasz jego laptopem po łbie.

154Stacja benzynowa - Page 7 Empty Re: Stacja benzynowa Pon 18 Sie 2014, 22:58

Connor Eastman

Connor Eastman
37+16+5*4=73<75 ;/

No niestety Skittles wyrywa się z rąk Loco i uderza go laptopem. To bolało, Connor próbuje się otrząsnąć po tym ciosie i pieprznąć w Jackiego z pięści, może to będzie lepszy pomysł. Wprawdzie z ręki ma chyba większe prawdopodobieństwo, aby kogoś trafić.

155Stacja benzynowa - Page 7 Empty Re: Stacja benzynowa Pon 18 Sie 2014, 23:16

Skittles

Skittles
Trzymając w dłoni laptopa uświadomił sobie, że chyba go pojebało, by psuć swój sprzęt na głowie Coco-Loco. Na dodatek jego blogowa notka poszła się jebać, przez co sam poczuł silną potrzebę zrobienia z twarzy Connora placka węgierskiego z oczami.

Kostki! Rzucasz na siłę, kondycję i walkę wręcz, próg: 100. Jeśli - mimo ogłuszenia - przekroczysz próg, udaje Ci się przeskoczyć ladę i grzmotnąć Skittlesowi, który po otrzymanym ciosie upada na blat. Jeśli progu nie przekroczysz, Skittles robi unik i...

Wtedy rzucam ja:
1,2 - Skittles rzuca się na Ciebie, przewraca Cię i... wykręca Ci sutki.
3,4 - Skittles rzuca się na Ciebie, przewraca Cię i... wkłada Ci zaśliniony palec w ucho.
5 - Skittles uderza Cię w twarz tak mocno, że widzisz jedynie ptaszki przed oczami.
6 - Skittles nic nie robi. Zaczyna się śmiać w głos z tego jak nieudolnie walczysz.

156Stacja benzynowa - Page 7 Empty Re: Stacja benzynowa Pon 18 Sie 2014, 23:23

Connor Eastman

Connor Eastman
37+16+28+5*6=111>100

Przez to uderzenie laptopem najwyraźniej w Connorze odpaliła się furia, bo uderzył lewą ręką Skittlesa w łeb i tamten pada na blat. W głowie Eastmana pojawia się nutka satyfakcji, ale oczywiście po takim uderzeniu nie zamierza poprzestać.
- Nie będziesz nazywał jej tępą ty jebany dilerze! - Warknął jeszcze raz zamachnął się, aby strzelić go w twarz po tym jakże udanym ciosie.

157Stacja benzynowa - Page 7 Empty Re: Stacja benzynowa Pon 18 Sie 2014, 23:41

Skittles

Skittles
Skittles padł na blat, czując ból w szczęce po otrzymanym ciosie. Kiedy spojrzał w kierunku Coconuta, w jego stronę leciała już kolejna pięść.

Kostki dla Coco, na walkę wręcz i refleks, próg 65. Jeśli przekroczysz próg, Skittles obrywa w drugi policzek i udaje, że stracił przytomność. Jeśli nie - Skittles znów robi unik, po czym podstawia Ci haka, przez co najpierw uderzasz pięścią w ladę, a potem lądujesz na ziemi.

Rzucasz jeszcze raz!
1,2 - Skittles ściąga ze ściany gaśnicę i studzi Twój zapał do walki zalewając Cię pianą.
3,4 - Skittles po Twoim upadku zaczyna się śmiać, po czym pluje na Ciebie owocową gumą, którą miał wcześniej w ustach.
5 - Skittles kopie Cię w brzuch i masz problem z podniesieniem się z ziemi.
6 - Skittles jedynie nachyla się nad Tobą i zaczyna się z Ciebie śmiać.

158Stacja benzynowa - Page 7 Empty Re: Stacja benzynowa Pon 18 Sie 2014, 23:55

Connor Eastman

Connor Eastman
1. 28+16+5*1=49<65
2. 4 - ślepy los

Następny cios niestety trafił w blat, a Connor wylądował na ziemi po podcięciu Skittlesa. A jeszcze potem ta pieprzona guma, która trafiła w niego, prosto w nos. Fuuu... Nie było to nic przyjemnego. Szczerze powiedziawszy miał ochotę teraz zabić pracownika stacji, ale w sumie czy nie lepiej było odpuścić. Przecież nie wiadomo co się może stać, a walka z tym klaunem do niczego mu się właściwie nie przydała.
- Ty klaunie. - Powiedział ściągając gumę z nosa i rzucając ją w bliżej nieokreślone miejsce. Podniósł się z ziemi i podszedł do lady kompletnie ignorując Skittlesa, wziął napój który sobie kupił, ostatecznie chyba jako jedyny się ostał na tej ladzie. Popukał delikatnie w brzegi puszki, aby nie wystrzelił, otworzył i wypił łyka. - Twardy z ciebie skurwiel. - Powiedział cicho.

159Stacja benzynowa - Page 7 Empty Re: Stacja benzynowa Wto 19 Sie 2014, 12:17

Skittles

Skittles
Kiedy Connor został zrównany do poziomu podłogi, wszystkie sklepowe półki zadzwoniły. Skittles śmiał się z niego dobrą chwilę, po czym gdy w końcu poczuł na swojej twarzy krew, otarł ją swoją dłonią i lekko się wzdrygnął. Miał przeciętą wargę, a ten fakt zmiótł mu głupi uśmieszek z jego twarzy.
- Prawda boli, co? - zapytał. Zapewne najbardziej Coconuta zabolała guma Skittlesa na jego twarzy.
Kiedy jego spryt i znajomość sztuk walki (hehehe) zostały docenione przez Coco-Loco, Jackie zmarszczył brwi, po czym zaczął się mu przyglądać z największą uwagą.
- Chyba masz moją dupę na nosie - oznajmił z pełną powagą. Nie miał jednak nic przeciwko temu, by mężczyzna jeszcze trochę powłaził mu w rzyć.

160Stacja benzynowa - Page 7 Empty Re: Stacja benzynowa Wto 19 Sie 2014, 16:30

Connor Eastman

Connor Eastman
Przez dłuższą chwilę się nie odzywał, spojrzał na Skittlesa, potem na szkody, które poczynili. W sumie nie było ich tak dużo, bo bili się praktycznie w jednym miejscu.
- Wiem, że moja pięść boli. - Stwierdził cicho patrząc jak krew mu kapie z wargi. Chciał mu powiedzieć, żeby wziął sobie jakiś zimny napój z lodówki, ale czemu miał się niby martwić co mu się stanie?
Teraz stanął naprzeciw niego i spojrzał mu prosto w oczy.
- Nic nikomu nie powiesz, że cokolwiek wiesz więcej o tym wypadku niż to co było w mediach. Rozumiesz? - Zapytał jego poważnym tonem. - Jak komuś o tym powiesz to zobaczymy się jeszcze raz i cię zmiotę z powierzchni ziemi, a jeżeli będziesz milczeć to może rozszerzysz swoją listę kontaktów. - Mruknął dając mu do zrozumienia, że wszystko zależy od jego podejścia. - To spotkanie zostaje między nami, czaisz? - Popchnął go palcem w tors i wyszedł ze stacji zgarniając przy okazji zakupioną paczkę prezerwatyw.

/zt

161Stacja benzynowa - Page 7 Empty Re: Stacja benzynowa Wto 19 Sie 2014, 16:41

Skittles

Skittles
Skittles stał niewzruszony, kiedy Connor wygłaszał swoją pożegnalną tyradę. Kiedy skończył, oparł się dłońmi o ladę, nachylając się w kierunku Coconuta zdecydowanie zbyt blisko, by wyszeptać mu prosto w usta prowokacyjne i aż nazbyt wyraźne: - Spierdalaj - po czym, jakby nigdy nic usiadł na swoim krzesełku i kontynuował oglądanie Kardamonów.

162Stacja benzynowa - Page 7 Empty Re: Stacja benzynowa Wto 19 Sie 2014, 16:52

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
<---

Gabrielle podjechała na stację swym pickupem, zdecydowanie zmuszona tu się zatrzymać. Na pewno nie miała w lodówce już nic do picia. Na pewno naszła ją ochota na coś słodkiego. A już na sto procent w baku była pustka.
Po cywilnemu, chociaż nie przekonana, by to coś pomogło, wysiadła z samochodu, nie zamykając drzwi. Zbierała przez sekundę czy dwie myśli, a potem zatrzasnęła drzwi i ruszyła do sklepu.
- Dzień dobry.
Odezwała się, gdy weszła do środka. Stanęła przy napojach gazowanych i zgarnęła trzy sztuki, która położyła na ladzie i dorzuciła jeszcze dwa batoniki, których nazwy nigdy nie słyszała i miała nadzieję, że to jakaś nowość a nie resztki sprzed jej narodzenia. Po tej dziurze wszystkiego by się spodziewała.

163Stacja benzynowa - Page 7 Empty Re: Stacja benzynowa Wto 19 Sie 2014, 17:01

Skittles

Skittles
Wkrótce pojawił się u niego na salonach kolejny klient. Z racji, że była to suka, Skittles mógł zatuszować drobne ślady bójki w postaci kilku stłuczonych butelek i walających się po podłodze śmieci. No ale cóż, tradycyjnie miał to w dupie.
Spojrzał znad telewizora na Gabrielle, uznając, że w sumie to woli jednak całymi dniami wgapiać się w tę najbrzydszą sióstr Kardamonek.
Kiedy kobieta się z nim przywitała, Jackie jedynie podrapał się po policzku, po raz kolejny ukazując światu zwoje zblazowanie.

164Stacja benzynowa - Page 7 Empty Re: Stacja benzynowa Wto 19 Sie 2014, 17:45

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
Spojrzała na Skittlesa i jego tępy wyraz twarzy, mając ochotę wywrócić oczami, ale się od tego powstrzymując. Uśmiechnęła się za to, udając jak bardzo zadowolona jest z wizyty tutaj i jak uroczym jest klientem.
Miała na to ochotę równie wielką, jak całowanie świni.
- Gumy do żucia proszę doliczyć jeszcze... gdzie jest Consuela?
Nie miała całego dnia na zgrywanie się przed mężczyzną, którego towarzystwo było równie miłe, jak Swarka. Oparła się na ladzie i podparła brodę na dłoni.

165Stacja benzynowa - Page 7 Empty Re: Stacja benzynowa Wto 19 Sie 2014, 17:57

Skittles

Skittles
Ze znudzeniem kasował jej zakupy, lampiąc się w telewizor. Dopiero gdy usłyszał pytanie o Consueli wrócił spojrzeniem do Ramirez.
Znał jej siostrę aż za dobrze. Na dodatek był już kilkukrotnie przesłuchiwany w tej sprawie, nie dzieląc się jednak z policją niczym szczególnym, gdyż zawsze robił problemy podczas przesłuchań, czegokolwiek by one nie dotyczyły.
-A skąd ja mam kurwa wiedzieć? Przecież już wam mówiłem - gówno wiem w tej sprawie - wzruszył ramionami, po czym wpakował zakupy do siateczki.

166Stacja benzynowa - Page 7 Empty Re: Stacja benzynowa Wto 19 Sie 2014, 18:04

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
- Wodę niegazowaną jeszcze proszę... mi nic nie mówiłeś, kiedy i dlaczego ostatni raz ją widziałeś?
Nie zamierzała dać za wygraną po jednym pytaniu i po durnej odpowiedzi. Ale przestała się uśmiechać, nie mając ochoty dłużej zgrywać słodkiej panienki. Nigdy taką nie była, a i zapewne pozory nie do końca jej wychodziły.
- Wciągnąłeś ją w prochy...
Zacisnęła usta zaraz po wypowiedzi, którą wtrąciła zanim Skittles zdążył odpowiedzieć. Trudno było powiedzieć, czy wyglądała na zmartwioną, czy podkurwioną, ale nie zamierzała stąd wyjść bez jakiegoś światła w tunelu.

167Stacja benzynowa - Page 7 Empty Re: Stacja benzynowa Wto 19 Sie 2014, 18:20

Skittles

Skittles
Wstrzymał oddech i spojrzał na policjantkę, kiedy ta bezceremonialnie zarzuciła mu wciągnięcie młodej w prochy. Musiał zanotować sobie w myślach, że kobieta może mu w przyszłości narobić niezłych kłopotów. Musiał coś z tym fantem zrobić, jednak na ten moment jeszcze nie wiedział co.
- Przestań pierdolić, Ramirez - mruknął, przy czym jego twarz nie zdradzała żadnych emocji.
- Zajmij się lepiej czymś pożytecznym. Nie wiem, poszukaj jej jeszcze raz w zgliszczach, to może odrodzi się z popiołów.

168Stacja benzynowa - Page 7 Empty Re: Stacja benzynowa Wto 19 Sie 2014, 18:31

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
- Nie jesteś ani odrobinę zabawny, Jones..
Odparowała, teraz już ukazując swoje rosnące zdenerwowanie, chociaż bardziej odczuwała przytłaczające przygnębienie. Martwiła się o siostrę i denerwowała jej przedłużającym się zniknięciem.
- To kiedy ją widziałeś?
Ponowiła pytanie, bo Skittles najwyraźniej zapomniał na nie odpowiedzieć. A Ramirez nie zamierzała opuścić stacji bez jego wyjaśnień. Oparła się na ladzie i sięgnęła po jakieś krzyżówki, które rzuciła mężczyźnie do kasowania. Niech pracuje!

169Stacja benzynowa - Page 7 Empty Re: Stacja benzynowa Wto 19 Sie 2014, 18:45

Skittles

Skittles
- Ramirez, kurwa. Ledwo co znałem tę dziewczynę. Nachosa się zapytaj. To on się z nią bujał, nie ja - mówił beznamiętnym tonem. Kasował cierpliwie kolejne przedmioty, które mu podawała.
- Coś jeszcze? - zapytał - ...czy może masz zamiar jeszcze trochę poszczekać, Lassie? - zapytał z lekkim, cwaniackim uśmiechem.

170Stacja benzynowa - Page 7 Empty Re: Stacja benzynowa Wto 19 Sie 2014, 18:51

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
- Nie wkurwiaj mnie, Jones! Pytam kiedy i dlaczego ostatni raz ją widziałeś? Takie trudne pytanie? Nie możesz swą łepetyną go przetworzyć, pobudzając język do czegoś ciekawszego niż pierdolenie głupich żartów? I bez durnych tekstów.. - Ostrzegła od razu, w czasie swej wypowiedzi wpadając na myśl, że Skittles z chęcią podłapały ją za słówka. Zaplotła ręce na piersi i przestała już podrzucać nieprzydatne jej rzeczy.

171Stacja benzynowa - Page 7 Empty Re: Stacja benzynowa Wto 19 Sie 2014, 18:59

Skittles

Skittles
- Jasne, mógłbym pobudzić swój język do ciekawszych rzeczy... - oczywiście, że podłapał ją za słówko. W innym wypadku by chyba urodził kamień nerkowy, albo zniósł jajko. Oparł się dłońmi o blat lady - ...jeśli chcesz - dokończył, po czym przejechał językiem po swoich wargach, robiąc to powoli i ostentacyjnie.
- Może ostatnim razem widziałem ją pod sobą... - dodał, ciągnąć za najbardziej odpowiednie struny, by wyprowadzić Ramirez z równowagi - Też byś tak chciała? - zapytał z wiadomym sobie wdziękiem i przekraczającą wszelkie możliwe granice bezczelnością.

172Stacja benzynowa - Page 7 Empty Re: Stacja benzynowa Wto 19 Sie 2014, 19:17

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
Westchnęła przez nos, starając się nie dać wyprowadzić z równowagi, chociaż miała ochotę trzasnąć Skittlesa w ten zakuty łeb. W tym momencie żałowała jednak, że nie ma przy sobie służbowego wyposażenia, które mógłby Jones poczuć na własnej skórze.
Gdy Jones się oparł na lodzie, ona również. Uśmiechnęła się pod nosem, zerkając na język, który miała ochotę ujebać i wyciągając dłoń, jakby w prowokującym geście. Przejechała nią po dredach mężczyzny, zaraz jednak zaciskając na nich palce i pociągając boleśnie.
- No me jodas... gdzie ona jest?

173Stacja benzynowa - Page 7 Empty Re: Stacja benzynowa Wto 19 Sie 2014, 19:25

Skittles

Skittles
Kostki dla Gabrielle na CHARYZMĘ, próg 40. Jeśli uda Ci się przekroczyć, Skittles lituje się nad Tobą i mówi co wie. Jeśli nie przekroczysz, odpycha Cę jedynie od siebie i... dzwoni na policję!

174Stacja benzynowa - Page 7 Empty Re: Stacja benzynowa Wto 19 Sie 2014, 19:44

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
47!

- Mów - popędziła Skittlesa, puszczając jego obleśne włosy.

175Stacja benzynowa - Page 7 Empty Re: Stacja benzynowa Wto 19 Sie 2014, 19:52

Skittles

Skittles
Kiedy puściła jego PIĘKNE, PACHNĄCE SZAUMĄ WŁOSY, Skittles westchnął. Być może obudziły się w nim jego ostatnie resztki człowieczeństwa, a może po prostu chciał mieć święty spokój.
- Ona nie żyje - powiedział, wzruszając ramionami. Był przekonany, że to, co jej powiedział było prawdą. W końcu Skittles był przekonany, że Buendie każdą sprawę doprowadzają do końca. Kwestią czasu uznał kolejny śmiertelny "wypadek" tym razem ze starszą z sióstr w roli głównej.
Skoro Skittles wiedział wszystko, to musiał też słyszeć co nieco o niesnaskach w rodzinie między Ramirezami a Buendiami.
- Przecież doskonale wiesz z kim zadarła.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 7 z 35]

Idź do strony : Previous  1 ... 6, 7, 8 ... 21 ... 35  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach