Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Biuro szeryfa i areszt

Idź do strony : Previous  1 ... 7 ... 11, 12, 13 ... 26 ... 40  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 12 z 40]

1Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Biuro szeryfa i areszt Wto 13 Maj 2014, 10:49

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Biuroszeryfa
Parterowy budynek z czerwonej cegły mieści w sobie zarówno biuro szeryfa jak i areszt. Wchodząc z głównej ulicy przez podwójne drzwi, stajemy przed zaszkloną recepcją, w której na dyżurce zawsze można spotkać jednego z funkcjonariuszy. Przechodząc korytarzem dalej, trafiamy na dużą salę, zastawioną kilkoma biurkami. To w nim przebywają stróże prawa, gdy akurat nie znajdują się na patrolu, zajmując się papierkową robotą lub przygotowując do wyjścia w teren. Za nimi można zauważyć drzwi prowadzące do gabinetu szeryfa w którym oprócz pokaźnego biurka, głównym wyposażeniem jest długi stół, przy którym toczą się rozmowy odnośnie aktualnych spraw. Z głównego korytarza wejść można także do aresztu, gdzie kilka cel czeka na swych gości.



Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry dnia Wto 26 Sie 2014, 13:43, w całości zmieniany 1 raz


286Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 14 Sie 2014, 01:17

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
Lola? A co Lola miała do czynienia z jej siostrą? Dlaczego była przesłuchiwana? Naiche? Kojarzyła go, chociaż nie przypominała sobie, aby ten jakoś specjalnie blisko przyjaźnił się z Consuelą. Ale Jack Jones?
- Co mamy na ciebie?
Otworzyła jego akta, by wyczytać więcej. Chciała znać adres, wizerunek i każde jedno głupstwo jakie popełnił. Jeśli tylko zacznie myśleć, że ten miał udział w jej zniknięciu...

287Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 14 Sie 2014, 01:21

Mistrz Gry

Mistrz Gry
W przewinieniach Jackiego odnaleźć można było min:

- napad na funkcjonariuszkę policji
- posiadanie narkotyków (marihuana) x2
- przechodzenie na czerwonym świetle
- posiadanie narkotyków (kokaina, meskalina i marihuana)
- ściąganie na sprawdzianach
- obraza funkcjonariusza na służbie
- malowanie obraźliwych haseł na placówkach użyteczności publicznej




288Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 14 Sie 2014, 10:30

Gość


Gość
Pora wybrać się do szkoły. Zabrał ze sobą odpowiednie zapiski w swoim neseserze, wypił kolejną kawę, uruchomił pager w razie gdyby ktoś chciał się z nim szybko skontaktować i opuścił komisariat z zamiarem udania się do szkoły w celu wybadania sytuacji z George'em Mayer.

zt

289Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 14 Sie 2014, 12:46

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
Gabrielle zmarszczyła czoło, czytając kartotekę Jackiego. No pięknie się zabawia! Powiązania z Consuelą i posiadanie narkotyków, mówiły jednoznacznie. Ramirez wiedziała z kim porozmawiać. Zacznie sobie od niego, albo Naiche i Loli. Pozamykała foldery i odsunęła się od biurka, wstając z krzesła.

zt

290Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Pią 15 Sie 2014, 12:11

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
/z domu pewnie

Lola skierowała swe kroki do archiwum, zagryzając pączka. W końcu coś trzeba było zjeść, a ona nie była jedną z osób, które martwiłyby się, że im w dupę pójdzie. Właściwie, to była nawet z tego zadowolona.
Usiadła przy jednym z biurek, rzucając na blat teczkę (z której wysunęło się kilka kartek) i włączyła komputer.
Trzeba było sprawdzić tego Martina!

291Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Pią 15 Sie 2014, 12:21

Sam Swarek

Sam Swarek
/ z domu

Siedział i kopał bezowocnie w aktach. Miał jeszcze do wykonania telefon do Appaloosa miał nadzieję, że uprzejma pani sierżant z tamtejszego posterunku coś jednak dla niego zdobyła. Zastukał palcami o blat biurka kiedy wpadła Lola zagryzając pączka.
-A dla mnie?- upomniał się.

292Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Pią 15 Sie 2014, 12:26

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Stukała paznokciami, czekając, aż ten cholerny komputer się włączy.
Ona poważnie nabawi się w tej pracy jakiejś nerwicy. Jak nie przesłuchiwani ją wkurzają, to komputery nie chcą działać jak należy. No co za życie!
Oderwała wzrok od kółeczka, które ciągle się kręciło, oznajmiając, że pulpit ciągle się ładuje, gdy ktoś najwyraźniej do niej się odezwał. Mina jej zrzedła na chwilę, ale szybko przeliczyła coś w myślach.
-Szom tom!-wskazała mu palcem na drugie pomieszczenie.-Zafsze dla wsszyszkich bjore!-powiedziała z pełnymi ustami, drugą ręką próbując zasłonić sobie buzię, by zaraz jej coś czasem nie wypadło.

293Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Pią 15 Sie 2014, 12:55

Sam Swarek

Sam Swarek
Do sali ogólnej się mu tyłka nie chciało ruszać musiał się więc zadowolić tym co miał czyli samą kawą. Przynajmniej zjadł po drodze jakieś śniadanie bo inaczej padłby z głodu na swojej zmianie. Spojrzał na Lolę ta najwidoczniej się irytowała, on na szczęście już się przyzwyczaił do tych cholernych komputerów więc do tempa ich pracy podchodził ze stoickim spokojem.

294Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Pią 15 Sie 2014, 12:58

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Przełknęła w końcu.
-Przyniosę ci.-stwierdziła z uśmiechem.-Zanim to się załaduje to i tak wieczność minie.-burknęła z mniej podekscytowaną miną.
Wróciła po chwili z pudełkiem pączków i postawiła to na jego biurku.
-A za to mi pomożesz, co?-pokazała mu uśmiech nr 7.-Szukam tego Martina. Partnera Kawińskiego. Razem poszłoby szybciej, hm?-zaproponowała z rozbrajającą miną, mając nadzieję, że jej urok osobisty jest co najmniej wystarczający.

295Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Pią 15 Sie 2014, 13:05

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Jeśli sierżant Swarek zgodzi się pomóc, mogą razem przeszukać bazę policjantów z Nowego Jorku. Oczywiście, będzie to trudne, bo nazwisk i policjantów jest tam co nie miara!


Kostki na spostrzegawczość 32. Jeśli ktoś przeskoczy, to znajdujecie dwóch Martinów, którzy pracowali w policji w tym samym czasie co Kawiński.
Jeśli nie, wyszukaliście 20 Martinów...
Oboje możecie próbować.

296Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Pią 15 Sie 2014, 13:10

Sam Swarek

Sam Swarek
37

Kto by się oparł takiej uroczej prośbie i dołączonej do niej słodkiej łapówce. Sam wpisał nazwisko w bazę i czekał na wynik. Po chwili na ekranie wyświetliło mu się dwóch Martinów pracujących w tym samym czasie co Kawiński.
- Hmm dwóch. Ciekawe czy znajdziemy o nich coś więcej?

297Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Pią 15 Sie 2014, 13:18

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
16+3*5=31<32

Lola wyklinała cicho na swój komputer, który za cholerę nie chciał współpracować. No co to za warunki do pracy.
-Masz c...-zaczęła, ale Skwarek pierwszy się odezwał.
Zerwała się ze swojego miejsca i podeszła do jego komputera, opierając jedną rękę o blat, a drugą o jego krzesło.
-A weź kliknij najpierw na tego pierwszego.-zaproponowała jakże usłużnie, wgapiając się w ekran.
To mógł być jakiś... przełom czy coś!

298Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Pią 15 Sie 2014, 13:21

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Dane dwóch Martinów

Imię:Tomas
NazwiskoMartin
Data urodzenia:12.05.1968
Miejsce urodzenia:Nowy Jork
Imię ojcaGeorge
Imię matkiBarbara
WykształcenieAbsolwent Szkoły Policyjnej Stanu Nowy Jork
StatusAKTYWNY
Data rozpoczęcia szkolenia1986
Data zakończenia służby---
Powód zakończenia służby---



Dodatkowe informacje:
brak




Kary i nagany:
brak




Podmiot odpowiedzialny:
Komenda policji miasta Nowy Jork





Imię:Tom Jerry
NazwiskoMartin
Data urodzenia:09.09.1966
Miejsce urodzenia:Nowy Jork
Imię ojcaFrank
Imię matkiMaria
WykształcenieAbsolwent Szkoły Policyjnej Stanu Nowy Jork
StatusAKTYWNY - przeniesiony do New Jersey
Data rozpoczęcia szkolenia1984
Data zakończenia służby---



Dodatkowe informacje:
Funkcjonariusz przeniesiony do miasta New Jersey - AKTA UTAJNIONE




Kary i nagany:
Przeniesienie - AKTA UTAJNIONE




Podmiot odpowiedzialny:
Komenda policji miasta New Jersey

299Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Pią 15 Sie 2014, 13:30

Sam Swarek

Sam Swarek
Kliknął na nazwiska i poczekał na wyświetlenie się informacji na ekranie. Pierwszy nic mu nie powiedział ale za to ten drugi.
- Czekaj, czy ten twój nie miał na imię Tom?- zwrócił się do Loli.- I do tego część akt jest utajniona.- Lekko pochylił głowę w zamyśleniu.- Chyba moglibyśmy jeszcze trochę pogrzebać by coś na niego znaleźć, chociaż przy utajnionych aktach może być dupa.

300Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Pią 15 Sie 2014, 13:40

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Znowu robiła tą skupioną minę. Niedługo będzie mieć zmarszczki na czole jakby wyrył je kombajn. Nienawidziła tej pracy za to.
-Tak. Tom, Tomas. Podobnie.-stwierdziła, wzruszając ramionami.-Ale założę się za 100, że to ten drugi.-powiedziała, uśmiechając się chytrze.-Mamy go!-ucieszyła się.
Po chwili ten zadowolony wyraz twarzy zniknął.
-Jeżeli ludzie z New Jersey są tak rozmowni jak ci z Nowego Jorku to może być ciężko...-mruknęła.-Ale musimy spróbować. Nic innego nie mamy.-ponownie wzruszyła ramionami.
Westchnęła.
-To co? Dzwonimy?-spytała, spoglądając na niego.
Skwarek miał szczęście, że spięła włosy, bo inaczej zamiast pączków to najadłby się jej kłakami.
Wyprostowała się w końcu.

301Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Pią 15 Sie 2014, 13:54

Sam Swarek

Sam Swarek
Być może kiedyś powinni obciąć Loli włosy po kryjomu, wtedy rozwiązałby się problem kłaków w żarciu. Swoją drogą chyba powinna wziąć przykład z Ramirez i upiąć włosy tak jak ona. No jakiś tam policyjny dress cod ale póki stary się nie czepiał to nie była Sama sprawa.
- No to chwytaj za słuchawkę a ja się przekopię przez bazę danych New Jersey, kto wie a nuż coś wypluje. Podskórnie jednak myślę, że to jest ten ptaszek o którego nam chodzi.

302Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Pią 15 Sie 2014, 14:22

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Swarek mógł sobie jeszcze pogrzebać po bazie... może znajdzie coś ciekawego?


Mnożnik na spostrzegawczość, próg 32. Jeśli przekroczysz, to znajdujesz... drugi folder w tym samym imieniem i nazwiskiem - Tom Jerry Martin. Tylko ten jet całkiem wyczyszczony!
Jeśli nie przekroczysz - już nic ciekawego w tej bazie nie widzisz.

303Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Pią 15 Sie 2014, 15:13

Sam Swarek

Sam Swarek
27

- No dawaj wypluj coś.- wymamrotał do komputera, który "mielił" zawzięcie informacje. Swarek miał wrażenie, że z wentylatora za chwilę pójdzie mu dym i będzie się musiał zwrócić do zaopatrzenia po nową jednostkę. Już widział jak ją dostaje.
W końcu na ekranie wyświetliła mu się informacja, że nie ma żadnych dostępnych informacji.
-Nic z tego.- zwrócił się do Loli.

304Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Sob 16 Sie 2014, 00:43

Liluye

Liluye
/dust road

Siedziala z tym cholernym kocem na ramionach, w poczekalni, zaryczana. bylo jej tak okropnie zimno ze cala sie trzesla. Choc pewnie to emocje. Czekala na kogos, kto ja przeslucha.

305Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Sob 16 Sie 2014, 00:43

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Skinęła głową i zaczęła sobie spisywać numer do oddziału policji w New Jersey. Chwyciła za słuchawkę, ale zanim wykręciła numer, czekała, bo być może Skwarek znalazłby jakiś punkt zaczepienia.
Zaklęła, gdy nic nie wypluło.
-Trudno. Dzwonię!-oznajmiła, rzucając mu nikły uśmiech.
Wykręciła numer i czekała na połączenie. Rozmowa tu.

306Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Sob 16 Sie 2014, 10:30

Connor Eastman

Connor Eastman
Jechał motorem i właśnie chciał się zatrzymać na papierosa, ale zauważył, że dostał jakąś wiadomość. Liluye napisała, że jest właśnie na policji. Kurwa, ale co ona właściwie tam robiła? Ktoś ją zaatakował, nie daj Boże miała wypadek? Ale jeżeli miała wypadek no to chyba nie aż tak poważny skoro była na policji, a nie w szpitalu? Pytania coraz bardziej nawarstwiały się. Odpisał na sms i cóż, nie było innej opcji, jak zmienić kierunek jazdy i podjechać na policję.
Postawił motor na parkingu i zsiadł z niego zostawiając w zamkniętym na klucz kufrze broń, no bo przecież nie wejdzie na posterunek ze strzelbą. Inne, bardziej lub mniej nielegalne rzeczy miał schowane w innym miejscu, wolał ich nie nosić ze sobą nawet trzymając w samochodzie.
Wszedł do biura szeryfa i już chciał pytać gdzie ona jest pani recepcjonistki, ale w zauważył ją i podbiegł do niej wymijając po drodze wszystkich wokoło. Kucnął przy niej i dokładniej ją obejrzał.
- Nic ci nie jest? Co się stało? - Zapytał patrząc na nią. Zapewne myślał, że następne pytanie będzie w stylu. Kto w ciebie wjechał lub który skurwysyn cię zaatakował?

307Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Sob 16 Sie 2014, 10:35

Liluye

Liluye
Jeśli Loco uważał ją za ładną, to teraz musiał zmienić zdanie. Liluye nie dość, że od czasu tej całej sprawy w wiosce nie dosypiała, to teraz jeszcze siedziała zaryczana, z czerwonymi i podpuchniętymi oczami. Gdy do niej podszedł podniosła na niego wzrok, który wcześniej wbijała w podłogę. Zastanawiala się czy przyjedzie czy oleje jej prośbę. W sumie by się nie zdziwiła. Jak ma się pieprzyć to wszystko na raz, bo czemu nie.
- Zabiłam ją, Loco. Zabiłam.. - popatrzyła na niego. Cała się trzęsła, otulona kocem od ratowników, którego nie chciała zdjąć, tak jej było okropnie zimno ze stresu. Nie wiedziała czy tamta kobieta przezyła czy nie, ale po tym wszystkim i całej tej reanimacji i braku pulsu była pewna, że na miejscu stwierdzono zgon.

308Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Sob 16 Sie 2014, 11:33

Connor Eastman

Connor Eastman
On zawsze ją uważał za ładną, czy była rozmazana, zapłakana czy cokolwiek. Zdziwił się bardzo słysząc, że ona kogoś zabiła. Spodziewał się, że to jej coś zrobili. Connor miał już rozeznanie w takich sprawach, w końcu niejedną osobę zastrzelił, tylko, że on już nie przykładał do tego jakiejś wielkiej wagi i w sumie nie zabił nikogo niewinnego także nie musiał się bić z myślami i ogólnie.
- Co się stało? - Zapytał siadając obok niej i przytulając ją. Nie miał chusteczki, więc otarł jej łzy z policzka swoim palcem.

309Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Sob 16 Sie 2014, 12:45

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Rozłączyła się i wykonała pełen satysfakcji gest, który polegał na zaciśnięciu palców w pięść, uniesieniu dłoni, a następnie energicznym przyciągnięciu jej do siebie.
-Mamy go!-ucieszyła się i pomachała Sam'owi kartkę z numerem przed jego nosem.
Schowała ją jednak do kieszeni i wyciągnęła telefon, gdy usłyszała dźwięk dochodzącej wiadomości. Wymieniła kilka sms'ów, poważniejąc. Zmrużyła oczy i popukała gniewnie paznokciami w obudowę telefonu. Z następnymi wiadomościami się rozpromieniała, na końcu chichocząc głupio pod nosem.
Odchrząknęła.
-Uhm, tak.-powiedziała z poważną miną.-Idę zobaczyć co się dzieje.-mruknęła, uciekając przed pewnie rozbawionym Skwarkiem.
Ale zanim... Lola przypomniała sobie o swoim diabolicznym planie.
Zakradła się raz-dwa do szatni i odszukała szafkę Jonathana. Chichocząc głupio (złowieszczo?) pod nosem, rozpakowała jego kanapki i powciskała w chleb rodzynki. A masz, draniu!

310Biuro szeryfa i areszt - Page 12 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Sob 16 Sie 2014, 13:01

Liluye

Liluye
Lilu za to śniły się koszmary, budziły ją ze snu nieistniejące wystrzały z broni. Mało spała, a jeśli już to krótko i niespokojnie. Teraz to chyba już w ogóle nie zmruży oka, bo będzie jej się sniło, że to ona kogoś zabija.
Przytuliła się do niego i dlugi czas nie odzywała, miętosząc paczkę chusteczek higienicznych w rękach. W końcu wyciągnęła jedną i na chwilę się odsuwając wytarła oczy i wydmuchała nos, a potem wrzucila chusteczkę do kosza.
Wtuliła się znów w Connora i siedziała cicho jeszcze przez chwilę.
- Jechałam.. i nie patrzylam na drogę przez chwilę.. uderzylam.. w nią.. - znów się rozpłakała i wtuliła mocniej, zaciskając palce na jego bluzie.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 12 z 40]

Idź do strony : Previous  1 ... 7 ... 11, 12, 13 ... 26 ... 40  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach