First topic message reminder :
Biały, piętrowy budynek z płaskim dachem wybudowany niedaleko promenady - jego frontowe okna i balkony wychodzą na wschód, przez co rozpościera się z nich widok na plażę. Znajdują się tu dwa mieszkania, jedno z nich - na drugim piętrze, należy do Victora Romero.
Klatka schodowa jest jasna, ale ciasna. Wspinając się po schodach mija się kolejne pary drzwi - pierwsze prowadzące do garaży na parterze, drugie, piętro wyżej - do mieszkania numer "1a". Pokoje Romero oznaczone są cyfra "2a".
Za tymi drzwiami znajdują się trzy pokoje - salon połączony z kuchnią, sypialnie i gabinet. Z głównego pomieszczenia można się dostać na balkon.
Jasne kolory, skromnie urządzone wnętrza - a jednak jakby wciąż panował tu bałagan. Liczne książki an stolikach, regałach i szafkach, płyty, gazety i mapy. Do tego butelki i pełne popielniczki - w powietrzu czuć duchotę i mocną wodę kolońską. Sypialnia zawsze zamknięta, tak jaki gabinet.
Biały, piętrowy budynek z płaskim dachem wybudowany niedaleko promenady - jego frontowe okna i balkony wychodzą na wschód, przez co rozpościera się z nich widok na plażę. Znajdują się tu dwa mieszkania, jedno z nich - na drugim piętrze, należy do Victora Romero.
Klatka schodowa jest jasna, ale ciasna. Wspinając się po schodach mija się kolejne pary drzwi - pierwsze prowadzące do garaży na parterze, drugie, piętro wyżej - do mieszkania numer "1a". Pokoje Romero oznaczone są cyfra "2a".
Za tymi drzwiami znajdują się trzy pokoje - salon połączony z kuchnią, sypialnie i gabinet. Z głównego pomieszczenia można się dostać na balkon.
Jasne kolory, skromnie urządzone wnętrza - a jednak jakby wciąż panował tu bałagan. Liczne książki an stolikach, regałach i szafkach, płyty, gazety i mapy. Do tego butelki i pełne popielniczki - w powietrzu czuć duchotę i mocną wodę kolońską. Sypialnia zawsze zamknięta, tak jaki gabinet.