Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Cmentarz

Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 10 z 11]

1Cmentarz    - Page 10 Empty Cmentarz Czw 15 Maj 2014, 12:48

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Cmentarz znajduje się nieopodal kościoła. Jest to częściowo ogrodzony teren – przez lata ogrodzenie zostało zniszczone i teraz jego fragmenty zachowały się głównie przy bramie. Nad nią wisi tablica głosząca, że jest to cmentarz. Czego można się tu spodziewać? Oczywiście grobów. Większość z nich jest zaniedbana, wiele krzyży pozbawionych jest jakichkolwiek tablic, kto został pod nimi pochowany. Jednak jest tu jednak wiele dobrze zachowanych nagrobków, kamiennych lub wykonanych ze stali, na których bez trudu odczytamy nazwisko lub nazwiska zmarłych.


226Cmentarz    - Page 10 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 21:02

Szeryf McConnor

Szeryf McConnor
Szeryf sobie poświecił i spisał dane Liluye.
- Macie szczęście, naprawdę. Za takie coś dyscyplinarka i grzywna, jak babcię kocham - warknął i oddał Liluye dowód.
- A teraz... macie to wszystko zakopać i jazda mi stąd. I jutro was - wskazał na Joan i Harpera - widzę u siebie w biurze. Jeszcze nie skończyliśmy.

227Cmentarz    - Page 10 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 21:21

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Jonathan zwieszoną pokiwał głową. Z jednej strony chciał tańczyć z radości, że jednak nie będzie musiał prosić Ireny żeby namówiła J.B. aby go zatrudnił, z drugiej bał się gniewu szeryfa i co może jeszcze na nich przynieść. No i Sophie będzie musiała jeść jakąś meinstrimową niezdrową karmę... albo on.
Poszedł po łopatę i zaczął zakopywać mogiłę. Bał się że cokolwiek powie to tylko jeszcze bardziej zdenerwuje szeryfa.

228Cmentarz    - Page 10 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 21:39

Joan Wharton

Joan Wharton
- Tak, oczywiście - potwierdziła, że dotarło do niej, że ma się zjawić na porannym dywaniku.
Poszła za Jonathanem i pomogła przy zasypywania grobu i klepaniu ziemi.

229Cmentarz    - Page 10 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 21:40

Liluye

Liluye
To Lil odebrała dowód gdy Szeryf wszystko spisał i poszła zakopywać razem z nimi..

230Cmentarz    - Page 10 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 22:11

Szeryf McConnor

Szeryf McConnor
W końcu wszystko zakopali. Szeryf poświecił jeszcze latarką, po czym, spokojnie już, dopytał:
- Powiedzcie mi... jakiego skarbu tu żeście szukali? Coście sobie znowu wymyślili? Tylko szczerze, mam prawo wiedzieć.

231Cmentarz    - Page 10 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 22:20

Joan Wharton

Joan Wharton
W tej rozmowie, to szczerzy byli cały czas, więc i teraz Joan nie zamierzała nic kręcić.
- Tutaj, raczej żadnego, raczej wskazówek.

232Cmentarz    - Page 10 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 22:24

Jonathan Harper

Jonathan Harper
- No. Joan znalazła mapę z zaznaczonym miejscem, zrobiliśmy mały risercz. Tam w gazetach, kronikach. Potem pojawił się jeszcze dziennik w którym była jeszcze inna wskazówka. Napisana kodem - Jonowi mimowolnie zaświeciły się oczy jak o tym opowiadał, nawet w ich obecnej, trzeba przyznać chujowej sytuacji.
- Myśleliśmy, że może, może jest tu coś jeszcze co by dało nam jakieś poszlaki. A co do samego "skarbu" to sami w sumie nie wiemy. To może być cokolwiek co złupi... znaczy - popatrzył spanikowany na szeryfa - co schowali bracia McConnor.

233Cmentarz    - Page 10 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 22:25

Liluye

Liluye
"Tak, Jon. Opowiedz mu wszystko" pomyślała Lil i tylko rozejrzała się po okolicy, ciemnej jak... no, bardzo ciemnej.

234Cmentarz    - Page 10 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 22:30

Szeryf McConnor

Szeryf McConnor
- No raczej tu niczego nie znajdziecie. Myślicie, ze pierwsi wykopujecie te groby? Co tam było to już zabrali. a głównie to były rewolwery - powiedział.
Podrapał się po głowie i ściągnął kapelusz.
- Chcecie się bawić w poszukiwaczy majątku McConnoró? - spytał - no to będzie ciężkie zadanie, ale... - wzruszył ramionami - jak was to bawi... tylko - wskazał palcem na Harpera - nic nielegalnego, Harper. Bo mnie popamiętasz. A teraz... pokażcie mi te wskazówki! Co chcecie wiedzieć o moim pradziadku?

235Cmentarz    - Page 10 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 22:38

Jonathan Harper

Jonathan Harper
- No... nie. Ale wie pan. Nie wiadomo. No i jesteśmy bardzo spotrzegawczy.
Jon wciągnął powietrze nosem i oczy mu się zaszkliły ze wzruszenia - szefie...! Oczywiście! Nic nielegalnego! - pokręcił energicznie głową, a to, że spótł palce w kieszeni to już inna sprawa.
- Skoro już zaczeliśmy i dostaniemy za to po głowie to szkoda by było rezygnować. Legalnie - zapewnił jeszcze raz - No i mam ten kapelusz, co nie... - wyslilił się na nerwowy uśmiech.
- A Pan nigdy nie próbował? Znaczy szukać? - powiedział podając mu notatki zrobione przez Liluye.

236Cmentarz    - Page 10 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 22:46

Joan Wharton

Joan Wharton
Joan skinęła głową, nie była pewna czy w ogóle przeszła jej chęć poszukiwań. Jonathan za to zapalił się od nowa. Pochowała profesjonalny sprzęt kopiący do torby. Wsunęła dłonie do kieszeni, była zbyt zmęczona na jakieś bardziej energiczne reakcje.

237Cmentarz    - Page 10 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 22:49

Liluye

Liluye
Liluye z nieznanych przyczyn zrobiło się lekko niedobrze. Pewnie dlatego, że już długo nic nie jadła. I cukier jej spadał. Pochowała co jej i stanęła obok Joan, pociagajac nosem, z rekami w kieszeniach.

238Cmentarz    - Page 10 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 23:09

Szeryf McConnor

Szeryf McConnor
- Kapelusz, Harper, oddasz mi - odparł i odebrał znaleźne. Spojrzał na notatki, zmarszczył nos i czoło, po czym oddał zapiski koronerowi.
- Dobra, pogadamy jutro. Jak jesteście zainteresowani historią McConnorów, to pogadamy jutro u mnie.
- MOŻE powiem wam coś więcej. A, i jeszcze jedno, nie było tu ani was ani mnie. Rozumiecie? To nie może wyjść poza naszą czwórkę, bo i ja dostanę po głowie.

239Cmentarz    - Page 10 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 23:20

Jonathan Harper

Jonathan Harper
- Oczywiście. - przytaknął i pozbierał swoje graty, które wpakował do plecaka. Poza łopatą, którą trzymał w ręku. Gotowy do opuszczenia cmentarza. I jeszcze raz popatrzył na szeryfa zawstydzony. Na prawdę czuł się jakby znowu był w podstawówce.

240Cmentarz    - Page 10 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 23:42

Joan Wharton

Joan Wharton
- Tak, nikogo tu nie było - zapewniła.
Obejrzała się na Liluye, bo pewnie też musiała być wykończona. Powiedział, że ją podrzuci domu.

241Cmentarz    - Page 10 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 23:56

Liluye

Liluye
Była wykończona i chyba trochę kręciło jej się w głowie, czego oczywiście nikomu nie powie. Miała się jeszcze nie wysilać za bardzo, a skończyła na machaniu łopatą razem z Joan. Prawie trzech grobów..
- Jasne - mruknęła Lil, choć niechętnie, jakby cała ta sytuacja mocno zniechęciła ja do kontynuacji zabawy.

242Cmentarz    - Page 10 Empty Re: Cmentarz Sro 22 Lip 2015, 10:31

Szeryf McConnor

Szeryf McConnor
- No to teraz jazda stąd - rzucił szeryf i poczekał aż cała trójka wyjdzie z cmentarza. Po tym i on skierował się w stronę drogi, gdzie stał zaparkowany radiowóz.

/zt dla wszystkich.

243Cmentarz    - Page 10 Empty Re: Cmentarz Sro 29 Lip 2015, 20:20

Rachela Hernández

Rachela Hernández
22.01.14 popołudnie

Artykuły jakie Rachela odnalazła w czeluściach archiwum, zaintrygowały ją na tyle, że zapragnęła bliżej przyjrzeć się historii, która ciągnęła się od czasów na długo przed jej narodzeniem.
Zaś spotkanie na ławce w parku, podpowiedziało dziennikarce, że życie Indian w mieście jest dalej burzliwe. Niestety nie mogąc wypytać się siostry o więcej, Rachela wybrała się na stary cmentarz, poszukać nie tylko grobów tych, którzy już dawno zeszli z tego świata.

244Cmentarz    - Page 10 Empty Re: Cmentarz Sro 29 Lip 2015, 20:33

Liluye

Liluye
/22.01.2014, popołudnie

Liluye na groby przychodziła dość często, zahaczając o te Jacoba, Naiche i Loco. Trzy ważne osoby, każda w inny sposób. Może gdyby Jacob żył, to po prostu w odpowiednim momencie trzepnął by jej w potylice i kazał się ogarnąć? I może wtedy by zadziałało? Z kwiatem na każdy grób weszła na cmentarz i zaczęła swój obchód, zatrzymujac się najpierw przy grobie Naiche.

245Cmentarz    - Page 10 Empty Re: Cmentarz Sro 29 Lip 2015, 20:46

Rachela Hernández

Rachela Hernández
Spacerowała między alejkami, przesuwając spojrzeniem po tabliczkach nagrobnych, czasem nie potrafiąc nic z nich rozczytać, czasem zatrzymując się dłużej przy niektórych.
Aura cmentarza, ten spokój i cisza, podmuch historii i wizje czasem zmyślone, otaczały dziennikarkę ze wszystkich stron, wywołując gęsią skórkę na odsłoniętym karku. Rachela poprawiła apaszkę na szyi, dostrzegając kątem oka nieznajomą.
Tak się jednak złożyło, że Hernandez odnalazła grób Jacoba o którym czytała w archiwum, więc zatrzymała się przy grobie i spojrzała na sąsiedni, nad którym stała Lil.
- Przepraszam, że przeszkadzam.. to pani bliscy?

246Cmentarz    - Page 10 Empty Re: Cmentarz Sro 29 Lip 2015, 21:08

Liluye

Liluye
Usiadła na ławeczce i zamyśliła się, patrząc na grób. W końcu podniosła się, kładąc kwiat przy tabliczce z imieniem. Spojrzała przelotnie na Rachelę i chciała odejść do Loco, by nie przeszkadzać, ale zostałą zatrzymana.
- Tak, w pewnym sensie - kiwnęła głową - Nie rodzina, ale bliscy - wyjaśniła i spojrzała na kobietę. To ta, z którą wszędzie łaziła Cath. Jej siostra czy cos? Nie wiedziała do końca od kiedy się z Hernandez nie zadawała.

247Cmentarz    - Page 10 Empty Re: Cmentarz Sro 29 Lip 2015, 21:25

Rachela Hernández

Rachela Hernández
- Przykro mi.
Odpowiedziała więc, kierując się nie tylko współczuciem, ale przede wszystkim dobrym wychowaniem. Z ciekawością przyjrzała się Liluye, na moment tylko twarz ku grobom odwracając. Dłoń wsunięta w kieszeń płaszcza, dotknęła na oślep telefonu, który Rachela wyciszyła, by nagle nie przerwać rozmowy.
- Wiele słyszałam o nim.. Jaki był naprawdę?
Wskazując grób Jacoba, postanowiła pociągnąć rozmowę, by kobieta czasem nie uciekła. Starała się nie być wścibska i dobierać słowa uważnie, nie chcąc zniechęcić nieznajomej do poświęcenia chwili czasu.

248Cmentarz    - Page 10 Empty Re: Cmentarz Sro 29 Lip 2015, 21:28

Liluye

Liluye
A Lil w końcu przestała wyglądać jak kościotrup, jakby miał ją zwiać najmniejszy wiatr. I może wrócilo do niej trochę pewności siebie. Trochę. Kiwnęla głową na jej słowa, a po pytaniu znów spojrzałą na Rachelę. Najpierw chciała odpowiedzieć, ale potem zmarszczyła na sekundę nos.
- Po co pani pyta? - odpowiedziała pytaniem.

249Cmentarz    - Page 10 Empty Re: Cmentarz Sro 29 Lip 2015, 21:39

Rachela Hernández

Rachela Hernández
Nigdy nie lubiła pytań na swe pytania. Zawsze jawiło jej się to jako niepotrzebna ostrożność i wahanie, które tylko rozbudzało żar ciekawości i podpowiadało, że rozmówca nie lubi dzielić się informacjami. Podpowiadało, że osoba wie więcej niż można się spodziewać.
Posłała łagodny uśmiech, pragnąc uspokoić kobietę i wzbudzić nieco więcej zaufania.
- Pamięć o nim ciągle trwa. Pani obecność tutaj jest tego przykładem. A ponieważ jest to dla pani ktoś bliski, stwierdziłam, że mam szansę zweryfikować opowieści, jakich pełno.
Odpowiedziała spokojnie, spoglądając na Liluye i powstrzymując się przed dodaniem, że nie ma nic złego na myśli. Takie stwierdzenia zawsze wywoływały odwrotny skutek.
- Podobno miał burzliwe życie...

250Cmentarz    - Page 10 Empty Re: Cmentarz Sro 29 Lip 2015, 21:53

Liluye

Liluye
To prawda, akurat te inforomacje Lil wolalaby zachować dla siebie. Nauczyła się ostrożności gdzieś w ciągu ostatniego roku.
- A jakich pełno? - uniosła brwi. Lil teraz może robiła z siebie idiotkę, pewnie tak. Ale nie chciała nic mówić. Ile czasu temu Rachela tu przyjechała? Cztery miesiące? Pięć? CHolera, nawet Lil wciąż byłą tu obca, a mijał czwarty rok od jej przyjazdu.
- Podobno miał - westchnęła patrząc na grob, a potem na kwiat w swojej dłoni.
- Jest pani dziennikarką?

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 10 z 11]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach