Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Sklep z kosmetykami

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 1 z 1]

1Sklep z kosmetykami Empty Sklep z kosmetykami Pon 19 Maj 2014, 12:36

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Niewielki lokal w zachodniej części miasta. Mieści się w nieco zapuszczonym budynku, ale ma dużą witrynę, która aż prosi się o jakąś ładną wystawę! W środku stoi lada i parę regałów.

Cena: 9000$, bez ewentualnych remontów

Właściciel: od 12.02.2014 - Liluye Oldwood

2Sklep z kosmetykami Empty Re: Sklep z kosmetykami Wto 15 Wrz 2015, 12:28

Delshay

Delshay
// z domu Liluye 20.02.2014


Była to najdłuższy spacer w życiu Delshaya. Nogi bolały go przy każdym ruchu nie wspominając o pośladkach.
Gdy w końcu doszli poczekał aż Lilu otworzy sklep i rozejrzał się po wejściu.
Zagwizdał pod nosem i zwrócił się do Liluye.
-No no. Łady lokal. Dużo zapłaciłaś?

3Sklep z kosmetykami Empty Re: Sklep z kosmetykami Wto 15 Wrz 2015, 12:41

Liluye

Liluye
/tak smao, od rana

- Nie, niedużo. Znośnie - weszła do środka i rozejrzala się.
- Usiądź sobie, ja tu trochę ogarnę. Myślalam, żeby pomalować - spojrzała na Dela.
- No i tutaj.. żerdź dla Omena, bo chciałam go brać ze sobą, tam z boku klatka Moiry za ladą, albo samo legowisko.. I półki i stolik i krzesełko i kawa w razie czego czy coś.. I nie wiem jaki kolor ścian - rozgadała się znów, jak nie ona.

4Sklep z kosmetykami Empty Re: Sklep z kosmetykami Wto 15 Wrz 2015, 15:17

Delshay

Delshay
-To jak już wybierzesz kolor to pomogę Ci to wszystko pomalować. We dwoje szybciej to zrobimy. - Zaoferował swoją pomoc i bacznie oglądał miejsca, które wskazywała po kolei. Uśmiechnął się, bo w końcu miała tak wszystko rozplanowane, że mógł być z niej dumny.
-Widzę, że masz plan. Jak zawsze w sumie. Teraz tylko go zrealizować.

5Sklep z kosmetykami Empty Re: Sklep z kosmetykami Wto 15 Wrz 2015, 16:36

Liluye

Liluye
Podeszła do niego i z tej calej radości oparła mu dłonie na policzkach i cmoknęła soczyście w nos, uśmiechając się szeroko.
- Cieszę się z tego strasznie.. Chociaż boję się też, że nie wyjdzie.. Może faktycznie powinnam to otworzyć poza OldWhiskey, tutaj może być małe zapotrzebowanie - zagryzła wargę.

6Sklep z kosmetykami Empty Re: Sklep z kosmetykami Wto 15 Wrz 2015, 16:40

Delshay

Delshay
Teraz on położył dłonie na jej policzkach i przyłożył czoło do jej czoła.
-Spokojnie. Gdy tylko paniusie z Appaloosa się dowiedzą o twoim sklepiku, nie obejrzysz się, a będziesz otwierała tam kolejny!

7Sklep z kosmetykami Empty Re: Sklep z kosmetykami Wto 15 Wrz 2015, 16:48

Liluye

Liluye
Uśmiechnęła się szeroko znów, ciężko jej się było pozbyć tego grymasu, bo była wyjątkowo zadowolona z siebie ostatnimi czasy, po tym wszystkim.. I mimo wszystkiego, co było nie tak.
- Chcesz już wracać? Chyba powinieneś się pojawić na stacji? a ja muszę pojechać wybrać farbę - Moira pewnie obwąchiwała kąty pokoju.

8Sklep z kosmetykami Empty Re: Sklep z kosmetykami Wto 15 Wrz 2015, 16:52

Delshay

Delshay
-No tak... stacja. Ostatnio chyba trochę zaniedbałem moje obowiązki tam więc wypadało by się pojawić... - Pomyślał o Duszkach, a potem o świętych, którzy pokazują mu co myślą o jego olewaniu obowiązków. Przeszedł go dreszcz.
-Pewnie pójdę. Już nawet nie bolą mnie mięśnie. - Bolały, ale nie tak jak rano. Pocałował ją jeszcze i zadowolony z siebie skierował się w stronę drzwi.
-Jak coś przyjadę na kolację. Do zobaczenia! - Dodał i wyszedł.

z.t

9Sklep z kosmetykami Empty Re: Sklep z kosmetykami Nie 27 Wrz 2015, 21:15

Jacob Hannibal

Jacob Hannibal
28.02.2014 - około jedenastej
Przy barze był spokój, więc Jacob stwierdził, że przespaceruje się po reszcie miasta, pozna tutejsze okolice, to w końcu ważne w jego zawodzie, aby być dobrze zorientowanym w terenie. Zatrzymał się przy witrynie opustoszałego sklepu, w końcu w środku były pusta lada i regały.

10Sklep z kosmetykami Empty Re: Sklep z kosmetykami Nie 27 Wrz 2015, 21:38

Liluye

Liluye
/28.02.2014, początek

Liluye byla właśnie na zapleczu, musiała się przebrać do malowania, w końcu nie będzie biegać po OW w brudnych dresach.
Wyszla stamtąd z wielką puszką farby w rękach i wałkiem. I pędzlami. Miała zamiar pomalować to w jeden dzień, ale pewnie nie da rady. Przecież trzeba polożyć z dwie albo trzy warstwy. Spojrzała za człowieka za szybą i uśmiechnęła się nieznacznie, nie poznając go. Nowy policjant w mieście?

11Sklep z kosmetykami Empty Re: Sklep z kosmetykami Nie 27 Wrz 2015, 21:45

Jacob Hannibal

Jacob Hannibal
Więc coś nowego, nie opustoszały, a nowy, tak wywnioskował po ubraniu dziewczyny. Stwierdził, że jako przywita się, pozna ludzi, w końcu niewielkie miasteczko, niech go poznają. Mężczyzna wszedł do sklepu.
- Dzień dobry, malowanie?

12Sklep z kosmetykami Empty Re: Sklep z kosmetykami Nie 27 Wrz 2015, 22:24

Liluye

Liluye
- Dzień dobry - przywitała się, stawiając farbę na stołku i odkładając całą resztę.
- Taki jest plan, zobaczymy jak mi wyjdzie - przyznała, rozglądając się po pomieszczeniu. Szare dresowe spodnie i czarna koszulka nie prezentowały się zapewne oszałamiająco, ale Lil raczej miała to gdzieś. Nie siedziała tu, żeby ładnie wyglądać.
- Dopiero pan przyjechał? - zapytała zaciekawiona.

13Sklep z kosmetykami Empty Re: Sklep z kosmetykami Nie 27 Wrz 2015, 22:28

Jacob Hannibal

Jacob Hannibal
Facet nie należał do tych którzy potrzebowali aby dziewczyna była wystrojona aby była ładna, oczywiście, że Liluye była niczego sobie.
- Aż tak widać? Tak niedawno, przysłali mnie tu z Nowego Jorku, zapoznaje się z okolicą - oświadczył.
Wyedukował, że ten sklepik to żaden większy biznes, skoro jedna osoba go maluje, i nie wygląda na zatrudnioną specjalistkę, a na właścicielkę.

14Sklep z kosmetykami Empty Re: Sklep z kosmetykami Nie 27 Wrz 2015, 22:40

Liluye

Liluye
- To małe miasteczko, raczej wszyscy się tu znają, więc ktoś nowy od razu rzuca się w oczy - wyjaśniła. Ściągnęła gumkę z nadgarstka i związała sobie włosy w kucyk, żeby jej nie przeszkadzały.
- Od razu zaczął pan pracę? Coś ciekawego?

15Sklep z kosmetykami Empty Re: Sklep z kosmetykami Nie 27 Wrz 2015, 23:13

Jacob Hannibal

Jacob Hannibal
Teoretycznie w takim małym miasteczku łatwiej zaprowadzić spokój, wszyscy się znają, wiadomo kto może rozrabiać. Oczywiście w teorii, w którą Jacob nieco naiwnie uwierzył.
- Raczej nic ciekawego, natrafiłem jedynie na jednego podstarzałego motocyklistę, który próbował się dostać do zamkniętego baru, to w sumie tyle.

16Sklep z kosmetykami Empty Re: Sklep z kosmetykami Pon 28 Wrz 2015, 10:10

Liluye

Liluye
- Ahm... Do Vivy? - zagryzła na moment wargę. Sama obiła się tam o drzwi jakiś czas temu i musiała pytać Briana o co chodzi, bo nic nie wiedziała. Nie wiedziała też czy może tam wejść, a zostawiła w środku swoje rzeczy.

17Sklep z kosmetykami Empty Re: Sklep z kosmetykami Pon 28 Wrz 2015, 15:31

Jacob Hannibal

Jacob Hannibal
- Do tej samej - przytaknął, to raczej niemożliwe aby w takiej małej mieścinie były inne miejsca o takiej samej nazwie i przypadkowo również zamknięte, chyba, że to jakaś epidemia, a każdy lokal w miasteczku to viva.
- Zamknęli ją za handlem bimbrem, mi tam osobiście nigdy nie przeszkadzał, narkotyki są gorsze, alkohol powinien być ludzi.

18Sklep z kosmetykami Empty Re: Sklep z kosmetykami Pon 28 Wrz 2015, 16:26

Liluye

Liluye
Uśmiechnęła się pod nosem, przypominając sobie swoje i Evy wojowanie z bejsbolem.. A zaraz potem skrzywiła się na moment, również do siebie. Z Evą nie miała już kontaktu i nie wiedziała co się tam dzieje. Will też nie mógł jej dać znać, bo to nie ta część więzienia w ogole. Z drugiej strony Eva wydawala się w ogóle niezainteresowana dalszą znajomościa, ślepo wierząc nagle Consueli.
- Fakt, narkotyki są gorsze - potwierdziła - A jak się panu podoba samo Old Whiskey?

19Sklep z kosmetykami Empty Re: Sklep z kosmetykami Pon 28 Wrz 2015, 16:37

Jacob Hannibal

Jacob Hannibal
Jacob nie miał pojęcia o bujnej przeszłości dziewczyny, wtedy pewnie nieco inaczej by do niej podchodził.
- Jest przyjemnie, wszyscy się znają, więc nie wiem jakim cudem jest tutaj tyle przestępstw - stwierdził.
Mężczyzna musiał posiedzieć więcej w aktach, dowiedzieć się co i jak, ale to nie było w jego stylu. Przez tyle lat nauczył się, że po informacje trzeba wyjść i zdobyć je samemu, wtedy się najlepiej je zapamięta.
- Mieszka tu Pani od urodzenia?

20Sklep z kosmetykami Empty Re: Sklep z kosmetykami Pon 28 Wrz 2015, 16:55

Liluye

Liluye
Uśmiechnęła się lekko rozbawiona.
- Głownie dlatego, że niektórzy się nie lubią - wzruszyła lekko ramionami, mając na myśli Buendię i Świętych głównie.
- Nie, urodziłam się w rezerwacie, przyjechałam tutaj cztery lata temu. Głównie dlatego, że ciągnęło mnie do naszych ziem w parku. Choć teraz staram się otworzyć swój biznes.. - spojrzała na farby i pędzle.

21Sklep z kosmetykami Empty Re: Sklep z kosmetykami Pon 28 Wrz 2015, 17:35

Jacob Hannibal

Jacob Hannibal
- Kto się nie lubi? - spytał wścibsko, ale taką ma pracę, chcę wiedzieć jak najwięcej.
- Miło było poznać, muszę się zbierać - oświadczył, skinął dziewczynie głową i udał się do wyjścia ze sklepu, aby chwilę potem zniknąć za rogiem.

/zt

22Sklep z kosmetykami Empty Re: Sklep z kosmetykami Pon 28 Wrz 2015, 18:42

Liluye

Liluye
- Ludzie - wyjaśnila lakonicznie. Pożegnała go i wróciła do pracy, a raczej zaczęła malowanie. Położyła dwie pierwsze warstwy i wróciła do domu, brudna i śmierdząca farbą.
zt

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 1]

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach