Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Bar "Viva Maria!"

Idź do strony : Previous  1 ... 21 ... 38, 39, 40  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 39 z 40]

1Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Bar "Viva Maria!" Sro 08 Paź 2014, 10:08

Betty Jou

Betty Jou
First topic message reminder :

Bar "Viva Maria!" - Page 39 Vivaplan





Bar Viva Maria! mieści się w dwukondygnacyjnym budynku wciśniętym między drobnymi lokalami usługowymi. Pomieszczenie, do którego się wchodzi, jest długie i stosunkowo wąskie. Po prawej stronie ciąg stolików i krzeseł, zaś po lewej długa lada z rzędem barowych stołków. Podłoga imituje drewniany parkiet, ale zdarcia w niektórych miejscach zdradzają, że jest to zwykłe linoleum. Lada, stoliki i krzesła są jednak drewniane, siedziska wysłane zaś ciemnobrązową okładziną. Co zobaczymy za ladą, poza uroczą właścicielką, Betty Jou? Oczywiście liczne alkohole. Poza napojami wyskokowymi można tu dostać także drobne przekąski. Naturalnie, jak na porządny amerykański bar przystało, w strategicznym miejscu wisi także telewizor, który pamięta pewnie lata osiemdziesiąte – ale wciąż działa! Poza tym świętym pudłem, ściany zdobi też kilka rogatych czaszek oraz liczne, starsze i nowsze, zdjęcia. Widać na nich stałych bywalców, imprezy, samą Betty Jou, ale i kilka bardziej znanych ogółowi twarzy. Przy wejściu stoi szafa grająca, zaś na tyłach stół do bilarda. Ogólnie wnętrze jest dość ciemne, a gdy zbierze się w nim grupa palących facetów, widoczność staje się ograniczona do minimum.
Bar posiada ciasną kuchnię. Na piętro prowadzi obskurna klatka schodowa, a o jego zastosowaniu jakoś nikt nie mówi.

SZAFA GRAJĄCA VIVA MARIA!



W barze można zagrać w BILARD:


  1. Gra przeznaczona dla dwóch POSTACI - z czego jedną może być NPC.
  2. Gdy gracze dobiorą się w pary, rozpoczyna się grę. Jeden MECZ ma 3 TURY. Każda tura to rzut kostką na INTELIGENCJĘ + CELNOŚĆ (może być wspomagana logiką).
  3. Wynik rzutu kostką podstawiamy do wzoru na mnożnik: (Inteligencja + celność + ew. umiejętność) + k6*5
  4. Osoba z pary, która ma wyższy mnożnik WYGRYWA TURĘ i dostaje 10 punktów. 
  5. Mecz wygrywa osoba, która wygrała najwięcej tur - zdobędzie najwięcej punktów. 
  6. Rozpisanie meczu (sposób pisania) zależy jest od graczy - jak im wygodnie. Ważne, by było w postach zaznaczony wyniki mnożnika i punktacja. 
  7. Grę w bilard można rozgrywać dowolną ilość razy (nie ma ograniczeń co do ilości meczy)
  8. Grę w bilard można wpisywać do DZIENNICZKA UMIEJĘTNOŚCI.






Betty spojrzała na Willa i kazała mu usiąść.
- Sama sobie poradzę - burknęła pod nosem. W końcu znalazła metalową skrytkę, która wyglądała jak kasa na utarg. Otworzyła ją jednym z  kluczyków, które pałętały się po kieszeniach jej spodni.
- Nie podoba mi się to.... - westchnęła i położyła na ladę dwa wytrychy - 500$.

Jeśli chcesz, by Betty spuściła cenę - mnożnik na charyzmę, próg 30. Jeśli przekroczysz, płacisz 200$. Jeśli nie - czekasz na dalsze instrukcje MG.



Ostatnio zmieniony przez Betty Jou dnia Nie 18 Sty 2015, 13:09, w całości zmieniany 2 razy


951Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 11:58

Liluye

Liluye
Widać ze chyba kamień spadł jej z serca.
- oczywiście! - zapewniła.
- Obiadów mam już nie robić? - Uśmiechnęła się lekko.

952Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 12:13

Betty Jou

Betty Jou
- Możesz je robić jak masz ochotę - powiedziała - to nie jest twój obowiązek, ale możesz się czuć jak u siebie i korzystać z kuchni. 
Zaśmiała się.
- W sumie to już jesteś prawie jak rodzina. Tylko ci koszulki z logiem świętych brakuje.

953Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 12:17

Liluye

Liluye
- ale.. mam na myśli dla wszystkich. Nie chce sama dla siebie robić tylko.. skoro mogę od razu więcej - wyjaśniła. i tak nadal czuła się tam jak gość.
- No.. robienie obiadów i koszulek to chyba za mało - Uśmiechnęła się.

954Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 12:23

Betty Jou

Betty Jou
Znowu się zaśmiała. Odgarnęła długą grzywkę z czoła. 
- Zawsze znajdzie się jakieś zadanie dla ciebie... nie, nie martw się, nie będziesz biegała z karabinem po mieście!
Postukała się w czoło. 
- To głupie, ja tego nigdy nie robiłam. Raz tylko kolesiowi rozbiłam samochód kijem do golfa. Ach, to były czasy.



Ostatnio zmieniony przez Betty Jou dnia Wto 03 Lut 2015, 12:30, w całości zmieniany 1 raz

955Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 12:23

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
/19.05.13, popołudnie

Eva pojawiła się w pracy i z automatu wzięła miotłę zza baru i zaczęła zamiatać. Może i machanie miotłą to gówniany trening, ale dzisiaj nie miała jeszcze swojej codziennej serii. Miała nadzieję, że niedługo znowu będzie miała okazję komuś obić mordę.

956Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 12:27

Liluye

Liluye
- wydaje mi się, że policja ma mnie za bardzo na oku.. po tym wszystkim. Więc nie byłabym przydatna - wzruszyła ramionami.
- na prawdę? -roześmiała się.

957Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 12:31

Betty Jou

Betty Jou
- A kogo tu nie ma na oku, Liluye? Zresztą, nie proponuję ci nic nielegalnego, słońce.
Kiwnęła na nią ręką, by obie wyszły z zaplecza. Betty zadawało się, że ktoś wszedł do baru.
Nie myliła się.
- Ach, Eva, jak tam? Gotowa na nowe wyzwania?
Spojrzała też na Liliuye.
- W sumie, to mogłabym mieć do was prośbę - zaczęła.

958Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 12:35

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
Zasalutowała miejscowej cycolinie, gdy ta z panią "w dechę" wyszły z zaplecza.
- Ta jest, jak zawsze szefowo! - Gotowa na zamiatanie, wycieranie częściowo czystych tylko szklanek i rozlewanie księżycówki do butelek. No ale od pucybuta do miliardera, czy coś.
Zastrzygła uszami gdy Betty wspomniała o jakimś zadaniu. Podeszła do baru i usiadła na stołku.
- Taaaak?

959Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 12:46

Liluye

Liluye
- mogę pomoc - stwierdziła u wyszła z Betty.
- tak?- zainteresowała się.

960Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 12:51

Betty Jou

Betty Jou
- Trzeba odebrać dostawę alkoholu. A ja muszę się tu zająć barem. Pojedziecie, odbierzecie i wrócicie. Dobra? 
Wyciągnęła spod baru skrytkę z pieniędzmi i podała Liluye 500$. Za to Evie wręczyła kluczyki do samochodu.
- Spakujecie an mój pick-up. Dam wam adres...
Na serwetce zapisała adres.
- Przy tej ulicy powinna być taka stara przyczepa z takim plastikowym flamingiem przed drzwiami. To tam.

961Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 12:55

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
Wzięła od Betty kluczyki i adres. No w końcu! Coś innego niż obsługiwanie zarośniętych, śmierdzących Harleyowców! Bleh, faceci. Obrzydlistwo.
- Jasne Betty! No probemo!
Wyszczerzyła się do Pierwszych Piersi OW a potem do Liluye. To jedziem!
Obie poszły do samochodu, Eva odpaliła żężący silnik i pojechały.
/zt ---> http://www.oldwhiskey.pl/t83-convallaria-street

962Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 18:04

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
<--- Convallaria Street

Eva zaparkowała samochód skąd go wzięła i zaczęła wnosić skrzynie na zaplecze. Miała kilka siniaków na ramionach i jeden na szczęce ale była z siebie i Lilu dumna. Nawet nie straciła swojego super uroczego błyszczyka!.
- Betty! Wróciłyśmy!

963Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 18:10

Betty Jou

Betty Jou
Betty właśnie polewała piwo jednemu ze świętych. Widząc Evę uśmiechnęła się szeroko ale widać było po Auguste, ze się z kimś szarpała.
- Były jakieś.. kłopoty?

964Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 18:11

Liluye

Liluye
- Były - przyznała Lil, sama też niosąc skrzynki. na szczescie juz jej nie trzesły sie tak rece.

965Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 18:14

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
- Ano. Jakiś kolo bez zębów i z rudym ryjem chciał nas zastrzelić na śmierć. Nic wielkiego - siadła przy barze i udawała, że wcale nie była dalej roztrzęsiona i nabuzowana.
- To przypierdoliłam...łyśmy - poprawiła się i puściła oko do indianki. Popatrzyła na świętego, który siedział koło niej i wyciągnęła telefon, żeby mu pokazać fotę.
- Wabi się Jo i opija Betty z  bimbru za damolca.

966Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 18:16

Betty Jou

Betty Jou
- A to sukinsyn... ale widzę... poradziłyście sobie!
Zaśmiała się.
Potem zajrzała pod ladę i wyciągnęła spod niej dwa SMITH&WESSON 637.
- Bierzcie, tak w ramach zapłaty za fatygę i na przyszłość.

967Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 18:26

Liluye

Liluye
Pokiwała tylko głową.
- Ręce mi sie trzęsą - przyznała. Wcale n iczuła się z tym dobrze, ale w końcu to była obrona konieczna, tak? Wyciągnęła 250$ i zerknęła na Evę.
- Oddaję. Nie wział całości - w końcu drugą połowę (załóżmy), miała już Eva.
Popatrzyła na broń nieprzekonana.
- No.. nie wiem..

968Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 18:34

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
- Nooo raczej! Przecież nie wyszłybyśmy BEZ alkoholu - popatrzyła krótko na Liluye.
Eva patrzyła jak Liluye oddaje szmal i aż wytrzeszczyła oczy. A darowany koń? A "jak dają"? Czy Lilu nie stosuje się do żadnych praw boskich?? Zacisnęła mocno usta i wyciągnęła swoją część. Nie będzie gorsza, chociaż ANI TROCHĘ jej się to nie podobało.
- nic nie wziął - powiedziała cicho i niewyraźnie po czym podała kasę Betty nieco naburmuszona.
Oczy natomiast jej się zaświeciły gdy zobacczyła gnaty...a własciwie gnaciki. Takie małe toto i niedorodne no ale darmocha co nie?
- Łooo Betty- święty Mikołaj... albo ta, Śnieżynka! - wzięła pistolet do rąk - Dziękuuuję! - podziękowała grzecznie jak uczył ją tatuś.

969Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 18:41

Betty Jou

Betty Jou
Betty wzięła dolary i schowała je do kasy. Dziewczyny zapulsowały i to bardzo!
- Uczciwość wobec Świętych to podstawa - oznajmiła i uśmiechniętą się zarówno do Lilu jak i Evy.
- No, Liluye, bierz. Lepiej mieć niż nie mieć. Nie musisz od razu do wszystkich strzelać, ale... sama wiesz jak tu jest. Bierz.

970Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 18:50

Liluye

Liluye
Uśmiechnęła się lekko w odpowiedzi. Sama zwykle była uczciwa do bólu. Ale czasem to odpłacało. Przysunęła sobie broń po ladzie i z cichym westchnięciem ją schowała.
- Jeszcze muszę któregoś z chłopaków wykorzystać do nauki - pomyślała zaraz. A Will jej wyjezdża!

971Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 18:56

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
Betty widać była zadowolona, a to chyba się liczyło najbardziej. No to się Eva dzisiaj czegoś nauczyła. Będzie co prawda płakać do poduszki za stratą tyyylu dolców ale będzie silna.
- Może Seth? - nadal obracała pistolet w dłoniach. Nigdy nie strzelała i też nie bardzo wiedział jak do tego podejść...no a tatuś pewnie nie będzie chciał jej nauczyć...chociaż może...

972Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 18:59

Betty Jou

Betty Jou
- O tak, niech się Seth na coś przyda - oświadczyła Betty.
- Zresztą, ci wszyscy święci, nicy męscy mężczyźni... ach!
Aż trzepnęła szmatą o ladę.
- Nie martw się Eva, nic ojcu nie powiem, ze dzisiaj się lałaś z jakimś śmierdzielem. No, to co, chcecie coś do jedzenia?

973Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 19:02

Liluye

Liluye
- No.. może i tak - pokiwała głową do siebie. Zawsze mogła jeszcze wybrać opcję poczekania na powrót Parkera. Ciekawe czy pan księgowy umie strzelać! Ciekawe jak by na to Loco zareagował? Pewnie nie byłby zadowolony, że miesza się w jakiś sposób w sprawy gangu, ale z drugiej strony.. dwa dni później by mu przeszło i zacząłby ją uczyć.
- Chętnie. Jestem cały czas głodna po tej wycieczce - a kolana ma jak pięciolatek.

974Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 19:10

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
- Dzięki, Betty - no ale tautś byłby chyba dumny co nie? Że nie dała się jakiemuś obwiesiowi?
- Ooo tak! - i jak na komendę odezwały się bebechy Evy. - Też bym coś wszamała - schowała pistolet.

975Bar "Viva Maria!" - Page 39 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 19:30

Betty Jou

Betty Jou
- No dobra, to mam jakieś burgery i frytki... - powiedziała Betty, zachodząc na zaplecze.
- Ach, włączcie jakąś żywszą muzykę...! - krzyknęła, szykując patelnię.
Po chwili z kuchni zaczęły dobiegać w miarę atrakcyjne zapachy oleju i mięsa.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 39 z 40]

Idź do strony : Previous  1 ... 21 ... 38, 39, 40  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach