Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Pokój boya hotelowego

Idź do strony : Previous  1, 2

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 2 z 2]

1Pokój boya hotelowego - Page 2 Empty Pokój boya hotelowego Sob 04 Kwi 2015, 00:07

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Wielkością porównywalny do hotelowych pokoi z jednym łóżkiem, choć zapewne metraż tej sypialni jest nieco mniejszy. Wbrew pozorom centralnym punktem nie jest wąskie łóżko, które przysunięte jest zresztą maksymalnie do ściany i zawsze zasypane ubraniami blondyna, ale... Biurko z komputerem. Dosyć niezłym komputerem, trzeba przyznać, a sam zainteresowany musiał nieźle oszukiwać ciotkę i stronić od wielu przyjemności przez dłuugi czas, by sobie na niego pozwolić. Sam go jednak poskładał, więc wyszło nieco taniej! Wracając jednak... ściany oblepione są plakatami ulubionych zespołów, gier oraz bohaterów komiksów. W pudełkach, które wsunięte są w półki jednej z szafek, znajdują się starannie zarchiwizowane i ponumerowane komiksy, które również stanowią ważny aspekt życia Petersa. A, kolejna ciekawostka to... gablotka z muszkami, która znajduje się w jednej z szuflad szafy - ma przeróżne wzory - od kropek, przez paski, po tęczowe jednorożce.


26Pokój boya hotelowego - Page 2 Empty Re: Pokój boya hotelowego Nie 12 Kwi 2015, 15:12

Liluye

Liluye
Myślała raczej, ze go utuli, cmoknie w czoło i wyjdzie znów do siebie, ale jak widać Sasha miał inne plany a ona nie miała sily i chyba serca, żeby tego cherubinka od siebie odsunąć. Umościła się wygodniej i pewnie też zasnęła po dłuższej chwili. Mało spala te kilka dni.

27Pokój boya hotelowego - Page 2 Empty Re: Pokój boya hotelowego Nie 12 Kwi 2015, 17:48

Sasha Anděl

Sasha Anděl
Sasha wcale nie spał tak długo. Może godzinę dłużej. Obudził go... mały dyskomfort. Poruszył się, ale coś było mało miejsca. Mruknął coś przez pół sen, dalej się wiercąc. W końcu, gdy to nie chciało minąć, a wokół niego dalej coś było owinięte, otworzył oczy. Przeklął pod nosem i zniknął w łazience, mając nadzieję, że Liluye jeszcze spała.
Kurwa. Kurwa. Kurwa!

28Pokój boya hotelowego - Page 2 Empty Re: Pokój boya hotelowego Nie 12 Kwi 2015, 17:52

Liluye

Liluye
Spała, ale obudziła się kilka minut po tym gdy Sasha zniknął w łazience. Najwyraźniej jego grzebanie się ją rozbudziło. Obróciła się na plecy i spojrzała na tapety. Przewróciła się na drugi bok, przodem do pokoju i zamknęła oczy dalej. Nie chciało jej się podnosić.

29Pokój boya hotelowego - Page 2 Empty Re: Pokój boya hotelowego Nie 12 Kwi 2015, 18:22

Sasha Anděl

Sasha Anděl
Oparł czoło o zimne płytki w łazience i wypuścił powietrze, próbując myśleć o czymś obrzydliwym. Nie poskutkowało, więc najlepszym wyjściem było wzięcie szybkiego, zimnego prysznica. Dopiero rozbierając się ogarnął, że... miał na sobie dalej top Reginy. Boże.
Rzucił go w kąt.
W końcu wyszedł z ociekającymi włosami, ręcznikiem wokół pasa i bez problemu na dole. Spojrzał na Indiankę, zanim zanurzył się w szafie, szukając ciuchów.
-Chcesz iść na Tailora dzisiaj?-zagadnął, przytrzymując jedną ręką ręcznik, by mu nie spadł.

30Pokój boya hotelowego - Page 2 Empty Re: Pokój boya hotelowego Nie 12 Kwi 2015, 18:37

Liluye

Liluye
Obserwowała go spod wpoł przymkniętych powiek gdy wyszedł. Przeciągnęła się z cichym pomrukiem. Miała wrażenie, że po powrocie do Old Whiskey... nie będzie dobrze. Usiadła, zgarnęła jakąś butelkę wody stojącą koło łóżka i napiła się. Poprawiła włosy, opadające jej uparcie na twarz.
- O której i gdzie? - obserwowałą go korzystając z tego, że nie patrzy .

31Pokój boya hotelowego - Page 2 Empty Re: Pokój boya hotelowego Nie 12 Kwi 2015, 18:55

Sasha Anděl

Sasha Anděl
Rzucił do tyłu jakiś t-shirt w BOLT'a, krótkie spodenki w wąskie paski, parę skarpetek w RATMAN'a, bokserki w ULTRAMAN'a i... tyle. Wstał, by zamknąć szafę i... w tym momencie Liluye mogła podziwiać jego blady tyłek.
Zaklął, zbierając ręcznik z podłogi.
-Sorry!
Zniknął za drzwiami łazienki, nie zamykając ich jednak. Zaczął się przebierać.
-O 20. W Alameda Park.-powiedział, wyglądając na nią przez przerwę w drzwiach.

32Pokój boya hotelowego - Page 2 Empty Re: Pokój boya hotelowego Nie 12 Kwi 2015, 18:59

Liluye

Liluye
Parsknęła śmiechem na ten widok, najwyraźniej przy niej nie tylko się potykał i sam upadał, ale też wszystko mu upadało. czy to dobry znak? Raczej nie.
- No.. to jeszcze dlugo. Ale niech będzie - zgodziła się zerkajac na niego też.
- Mam to liczyć jako tę randkę? - tak. Nie zapomniała! I w końcu to ona mu obiecała i chciała dotrzymać obietnicy że on ją zabierze gdzies..

33Pokój boya hotelowego - Page 2 Empty Re: Pokój boya hotelowego Nie 12 Kwi 2015, 19:12

Sasha Anděl

Sasha Anděl
-Nie!-odpowiedział od razu.-To może być co najwyżej przed-randka. Na randkę idziemy gdzie indziej!-zapowiedział, naciągając na siebie w końcu koszulkę.
W końcu wyszedł, przeczesując nerwowo włosy. Jezu, laska prawie widziała jego kutasa, nawet nie mając zamiaru się do niego zbliżyć. FAIL.
-To co? Jesteśmy umówieni?-zapytał, podchodząc do niej.
Kucnął i oparł dłonie o jej kolana. A potem pocałował ją w policzek, całkiem niedaleko kącika ust.

34Pokój boya hotelowego - Page 2 Empty Re: Pokój boya hotelowego Nie 12 Kwi 2015, 19:53

Liluye

Liluye
- Czyli wybrałeś już jakieś miejsce? - zainteresowała się. Nie lubiła niespodzianek, a moze po prostu była zbyt ciekawska by chcieć czekac?
- Jak najbardziej - potwierdziła patrząc na niego. I wbrew temu, że wcześniej mówiła, ze jest za młody i temu co sobie mówiła w głowie to w brzuchu poczuła miły uścisk.
- I co, dałes się pobić i teraz będziesz do końca moich wakacji chodził fioletowo-zielony? - westchnęła uśmiechając się i mierzwiąc mu włosy.

35Pokój boya hotelowego - Page 2 Empty Re: Pokój boya hotelowego Nie 12 Kwi 2015, 20:13

Sasha Anděl

Sasha Anděl
Uśmiechnął się tajemniczo, mrużąc oczy.
-Może!-powiedział.-Ale nie powiem ci. A na pewno nie tak łatwo.-stwierdził, unosząc dumnie brodę do góry.
Wzruszył ramionami.
-To zależy czy nie masz jakiegoś chłopaka w OW, który jak się o mnie dowie to skopie mi dupę.-mruknął, wstając w końcu.
Boże, totalnie wszystko go bolało. Czuł się tak, jakby spędził podróż do hotelu w bagażniku. Zapikał mu telefon i skrzywił się nieznacznie.
-To co? Ja idę po dostawę, a ty się idziesz byczyć? I widzimy się... pod sceną?-zapytał, nachylając się nad nią.

36Pokój boya hotelowego - Page 2 Empty Re: Pokój boya hotelowego Nie 12 Kwi 2015, 20:22

Liluye

Liluye
- W takim razie zostaje mi czekać na niespodziankę - w końcu już go pocałowała i na pewno nie mógł liczyć na nic innego obecnie! Przecież znali się ile, pięć dni? Cztery?
Pomyślała o Loco. Nie byli razem. Ale na pewno byłby zazdrosny, nawet jakby udawal, że nie.. A wciaż się nie odezwał. Martwiła się jak cholera. Już się przekonala by ufać swoim przeczuciom.
- Nie mam - odpowiedziała po chwili - Gdybym miała, nigdy nie dostał byś nawet całusa - stwierdziła. Dla niej, obecnie, oczywista oczywistość.
- Idź. I widzimy się na miejscu. Znajdziesz mnie czy chcesz mój numer? - bo jeszcze go w końcu ie miał.

37Pokój boya hotelowego - Page 2 Empty Re: Pokój boya hotelowego Nie 12 Kwi 2015, 20:50

Sasha Anděl

Sasha Anděl
Och, no to w takim tempie szybciej się skończą wakacje jak cokolwiek się zacznie!
Wpatrywał się z nią, marszcząc czoło coraz bardziej. Nie powinno jej to tak długo zająć by mu odpowiedzieć. Coś tu było nie tak. Jednak chyba był ktoś, kto mógłby mu skopać dupę!
Pokiwał głową.
-To dobrze.-stwierdził, uśmiechając się i... sam ukradł całusa. Kolejnego.
Sasha się nawet nie zastanawiał.
-Chcę!
I... pewnie spisali swoje numery i Andel ponownie skradł buziaka. Albo dwa. Albo nawet osiem. A potem popędził pracować!

/zt

38Pokój boya hotelowego - Page 2 Empty Re: Pokój boya hotelowego Pon 20 Kwi 2015, 20:36

Liluye

Liluye
/salon

Wybiegły z salonu i Liluye pociągnęła Auguste do pokoju Sashy, by jego też stamtad zabrać. Wparowała do pokoju bez pukania i wyciągnęła jego też za szmaty. Potem cała trójka ruszyła na zewnątrz budynku.

(za pozwoleniem Loli, bo nie ma neta)

39Pokój boya hotelowego - Page 2 Empty Re: Pokój boya hotelowego Pon 20 Kwi 2015, 21:04

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Nagle nastąpiła druga eksplozja. Wschodnia ściana budynku się zawaliła, a wraz z nią część pierwszego piętra. 
Pożar zaczął się roznosić na kuchnię, jadalnię oraz główny hol...


Niestety, Sasha, Lola i Eva nie zdążyli wybiec do holu na czas. Zastał ich tam gęsty, gryzący dym. Ogień powoli przenosił się na recepcję, a ściany zaczęły pękać.



Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry dnia Pon 20 Kwi 2015, 21:13, w całości zmieniany 1 raz

40Pokój boya hotelowego - Page 2 Empty Re: Pokój boya hotelowego Pon 20 Kwi 2015, 21:10

Sasha Anděl

Sasha Anděl
/30.07, późny wieczór

Sasha pewnie właśnie napierdalał LOLol'a, gdy nagle jebnął prąd. Potem jakiś huk. Dym. Kolejny huk. A następnie wpadła Liluye.
-Co ty tu... na zewnątrz!-zerwał się.-Jezu, gdzie Rufus... RUFUS!
Zaczął biegać wkoło, szukając sierściucha.

41Pokój boya hotelowego - Page 2 Empty Re: Pokój boya hotelowego Pon 20 Kwi 2015, 21:15

Liluye

Liluye
- Stwór sobie poradzi! - stwierdziła i pociągnęła go siłą - Wiedział o tym szybciej niż my na pewno! - dodała zaraz, bo chyba chodziło o tego kota z salonu, który jej mignął gdzieś tam.
Stanęła w holu zdezorientowana i spojrzała na Sashę.
- Okno? - zaryzykowała.

42Pokój boya hotelowego - Page 2 Empty Re: Pokój boya hotelowego Pon 20 Kwi 2015, 21:19

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
Lilu, geniusz powała Evę do jakiegoś pokoju.
- Pojebało cię? Chcesz mnie zabić? Zjeby! Otaczają mnie zjeby! - a potem zaczęła kaszleć po gryzący dym dostał jej się do płuc.
- Kurwa! Jakie okno! Spierdalamy do wyjścia! Pierdol tego kota!

43Pokój boya hotelowego - Page 2 Empty Re: Pokój boya hotelowego Pon 20 Kwi 2015, 21:21

Mistrz Gry

Mistrz Gry
A Rufus podbiegł do swojego pana, spanikowany. Wskoczył na niego i zamiauczał. I wbił mu pazury w twarz.
Macie szansę iść do holu (płonie w połowie), albo próbować innej drogi ucieczki. 

44Pokój boya hotelowego - Page 2 Empty Re: Pokój boya hotelowego Pon 20 Kwi 2015, 21:24

Sasha Anděl

Sasha Anděl
Wstrzymał się, patrząc na swój pokój. Kurwa, wszystkie jego rzeczy! Jego cąły dobytek! Kolekcja komiksów spider-mana, komputer, pornole kolekcjonowane od 11 roku życia na twardym dysku... to wszystko pójdzie z dymem!
Pewnie uronił łezkę.
-Ale... ale Rufus jest głuchy!-zaoponował.-Okno? Serio? Ale... co z korytarzem?-wyjrzał z pokoju, niezdolny do podjęcia decyzji.
I wtedy jego czarny tłuścioch wskoczył mu na twarz.
-Rghus!-wymamrotał, łapiąc kota.
Wpakował go do plecaka i zapiął.
-Korytarz, szybko!-pogonił dziewczyny, nagle zyskując jakąś pewność siebie.

45Pokój boya hotelowego - Page 2 Empty Re: Pokój boya hotelowego Pon 20 Kwi 2015, 21:26

Liluye

Liluye
Pociągnęła Evę za sobą i wybiegli na korytarz, by spróbować dostać się do wyjścia.

46Pokój boya hotelowego - Page 2 Empty Re: Pokój boya hotelowego Pon 20 Kwi 2015, 21:38

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Wspólny mnożnik na siłę, kondycję, refleks i spostrzegawczość, próg 250. Jak przekroczycie, to wychodzicie do holu. Jak nie - szukacie innej drogi. 

47Pokój boya hotelowego - Page 2 Empty Re: Pokój boya hotelowego Pon 20 Kwi 2015, 21:42

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
5 więc przekroczyliśmy za dużo liczenia

- SZYYYYYBKOOOO - wybiegli do holu

/zt

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 2 z 2]

Idź do strony : Previous  1, 2

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach