Szkoła podstawowa i szkoła średnia

First topic message reminder :

Obowiązkowa edukacja dzieci i młodzieży Old Whiskey odbywa się w dwóch podobnych i sąsiadujących ze sobą budynkach. Młodsze dzieci ze swymi kolorowym plecakami, codziennie maszerują do parterowego budynku, który wewnątrz został niedawno wyremontowany i wymalowany na ciepłe kolory. Rodzice najwidoczniej zadbali, by ich pociechy czerpały radość z nauki i chętniej chodziły do szkoły. Wejścia do podstawówki pilnuje stary, wąsaty dozorca, siedzący w niewielkiej kanciapie i witający u progu szerokiego korytarza. Przechodząc nim najpierw dojdziemy do pokoju nauczycieli, a następnie sal lekcyjnych, między którymi umieszczono toalety i gabinet pielęgniarki. Na końcu korytarza zatrzymamy się przed drzwiami, prowadzącymi na podwórze i małe boisko, gdzie dzieci spędzają czas między lekcjami, pod czujnym okiem dyżurnej.

Starsza młodzież naukę swą pobiera w piętrowym budynku, który wydaje się starszy niż sąsiedni. Do wnętrza szkoły średniej prowadzą schody, zawsze oblegane przez uczniów, niechętnie czekających na dzwonek. Tutaj korytarzy jest więcej, a beżowe ściany niemal zupełnie zasłonięte zostały przez wysokie szafki. Na parterze znajdziemy pokoje nauczycieli i sale przystosowane na lekcje z nauk ścisłych, na piętro zaś przejdziemy do sal humanistycznych i wyciszonej sali treningowej.

Przed budynkami wybudowano sporych rozmiarów plac oraz parking, który zazwyczaj zajmowany jest przez samochody uczniów szkoły średniej.


W szkole, po skończeniu zajęć dla uczniów, sale gimnastyczne i siłownia mogą być użytkowane przez resztę mieszkańców Old Whiskey. Ze sprzętów można korzystać w godzinach 17:00-22:00.
Siłownia jest darmowa, ale mile widziane datki na utrzymanie przybytku!


Każdy sprzęt/ćwiczenie ma specjalny mnożnik i oczywiście progi, które należy przekroczyć, by wykonać poprawnie dane zadanie.


HANTLE (pięć podnoszeń) – Siła+k6*5

Waga jednego hantla (czyli w ćwiczeniu podnosimy podwójną wartość)	Próg, który należy przekroczyć, by wykonać 5 podnoszeń
0,5 kg	10
0,75 kg	15
1 kg	20
1,5 kg	22
2 kg	25
3 kg	30
4 kg	33
5 kg	40
10 kg	55
15 kg	65
20 kg	75
30 kg	90
50 kg	100

SZTANGA (pięć podnoszeń) – Siła+k6*5

Waga (kg) = Gryf + (waga obciążnika*ich ilość)	Próg
Gryf bez obciążników – 20 kg	25
20 + 0,5 * 2	35
20 + 1 * 2	40
20 + 2 * 2	42
20 + 2,5 * 2	50
20 + 5 * 2	55
20 + 10 * 2	62
20 + 15 * 2	67
20 + 20 * 2	73
20 + 25 * 2	77
20 + 0,5 * 4	80
20 + 1 * 4	83
20 + 2 * 4	85
20 + 2,5 * 4	90
20 + 5 * 4	95
20 + 10 * 4	100
20 + 15 * 4	105
20 + 20 * 4	112
20 + 0,5 * 6	120
20 + 1 * 6	125
20 + 2 * 6	126
20 + 2,5 * 6	129
20 + 5 * 6	131
20 + 10 * 6	133
20 + 15 * 6	140
20 + 20 * 6	150
20 + 25 * 6	170

BIEŻNIA ELEKTRYCZNA (10 minutowy bieg) – (Siła +kondycja)+k6*5

Tempo	Próg
Chód	40
Trucht	70
Szybkie tempo	80
Bieg pod górkę (trucht)	95

ROWEREK (10 minutowy bieg) – (Siła +kondycja)+k6*5

Tempo	Próg
Wolne	40
Średnie	70
Szybkie	80
Jazda pod górkę (trucht)	100

POMPKI – (Siła+Kondycja)+k6*5

Ilość pompek	Próg
5	30
10	50
20	70
30	85
50	110
70	130
80	150
95	180
100	210

ATLAS DO ĆWICZEŃ – (pięć podnoszeń – ramiona lub nogi) – Siła+k6*5

Waga (kg)	Próg
5	10
10	15
15	20
20	22
25	25
30	30
35	33
40	40
45	55
50	65
60	67
65	75
70	85
75	95
80	110

STEPPER – (10 minut) – (Siła+kondycja)+k6*5

Ilość wykonanych kroków po przekroczeniu danego progu	Próg
10	30
30	40
50	50
60	55
70	60
80	65
90	80
100	95
110	120
150	150
200	200

Rachela zdążyła odpowiedzieć, że ma przygotowanych kilka artykułów i trzeba umówić się na jakąś kawę, ale zaraz odezwała się ponownie pani sierżant. Oznajmiła koniec pięciominutowej przerwy, w czasie której zdążyła napić się wody i zaprosiła wszystkich do kolejnej lekcji.
- Dotychczasowe chwyty uczyły nas obrony od ataku z przodu, jednak często napastnik obiera tchórzliwą taktykę i atakuje od tyłu. Co należy wtedy zrobić...? Popatrzcie.
Gabrielle odwróciła się do Coopera tyłem i pozwoliła na to, by ten złapał ją za tułów. Zaprezentowała skłon w przód, jednocześnie chwytając w kostce tę nogę Coopera, która była bliżej. Naparła mocno pośladkami na biodro mężczyzny i doprowadziła do jego upadku.
- Powtarzamy. Energiczny skłon do przodu z jednoczesnym pochwyceniem kostki tej nogi, która jest w wykroku. Naparcie pośladkami na biodro przeciwnika. Wywrócenie go. Ale...! Co zrobić gdy napastnik dalej nas trzyma?
Gabrielle zaprezentowała chwyt lewą dłonią za zewnętrzną część lewej stopy, prawą podkładając pod nią, chwytając nadgarstek drugiej dłoni i wykręcając stopę do wewnątrz.

PARY

Agrest - Alice
Noah - Hannah
Cath - Jools
Gabrielle - Joan
Harry - Rachela
Leszek - Salina
Harper - Lil

77, 1,3,4 - niezależnie od wyniku swojego mnożnika - udaje ci się wykonać chwyt

4 - niezależnie od wyniku swojego mnożnika - udaje ci się wykonać chwyt

Gabrielle podeszła do Joan i odwróciła się do niej plecami, czekając aż ta złapie ją w pasie. Gdy już koleżanka z laboratorium to uczyniła, Ramirez skutecznie i łatwo, posłała Joan na matę.

83, 5 - brak wplywu

cath nie skomentowala odpoowiedzi Gabrielle i tylko poslala jej nieprzychylne spojrzenie, ze pewnie pani policjant sie przerazila. Chwila przerwy i poswiecila to na odpooczynek, male rozciaganie i ploteczki z siostra.
Potem trening zostal wznowiony i Cath zostala przydzielona do wesolego Joolsa. Poslala mu pewny siebie usmiech i oparla dlonie na biodrach.
- Jedna lepsza od drugiej. - skokmentowala nieskromnie i zaatakowala go od tylu. Gleba. Mezczyzna sobie poradzil. -chyba nie potrzeba ci kursu samoobrony, bo sobie swietnie radzisz.
Przyszla jej kolej i sama poradzila sobie jeszcze lepiej. Naparla posladkami na biodra mezczyzny haha i poslala go na glebe.
Zarzucila wlosami dumna z siebie.
- Wspaniale!

55
5 - brak wpływu

Alice próbowała wykonać uchwyt, idąc za radą policjantki, ale za pierwszym razem nie wywaliła Agresta a samą siebie.
(75,4) Za drugim razem jednak już sobie poradziła, może nawet policjant jej coś doradził?

Rachela z zazdrością spojrzała na siostrę. Wolałaby, żeby od tyłu łapał ją przystojniak a nie stary grzyb. Uśmiechnęła się do niego jednak sympatycznie i pozwoliła zajść się od tyłu, kręcąc tyłkiem na boki, by mężczyznę zdekoncentrować.
(81,1) No i posłała staruszka na ziemię.
- Ups nic panu nie jest?

92 i 3 - niezależnie od wyniku swojego mnożnika - udaje ci się wykonać chwyt

To, że Joan skończy na macie było nieuchronne. Dodatkowo obiła sobie posiniaczony tyłek. Potem, gdy Gabi zaatakowała ją od tyłu, Joan powtórzyła ruchy, które jej koleżanka pokazała. Pani sierżant również wylądowała na materacu.
- Nieźle - rzuciła i pomogła wstać Gabi. Potem poprawiła włosy, bo wysunęły się z upięcia.

72 ! i 1

Jon podszedł do spóźnialskiej Lilu i wykonał chwyt bez żadnego problemu. Starcie chucherł.
- Wyglądasz jak śmierć. Nie spałaś?

71, 3

Leszek Uśmiechnął się do Saliny.
- Wybacz - powiedział i wykonał na niej chwyt.
- Jak ci idzie? Zmęczona już?

60, 5

Niestety Harry wiodący siedzący tryb życia nie podołał.
- Jeju, jeju - powiedział pod nosem i usmiechnął się do kobiety.
- Myślę, że pani pójdzie lepiej.

Była chyba lekko rozbawiona rozmową z Noah i jego minami oraz odpowiedziami. Przewrotnie przychyliła głowę nieco na bok i uśmiechała się trochę jakby figlarnie, choć nie było co tu się doszukiwac flirtu. Nie była siostrami Hernandez.
-Cóż, na początku mieliśmy mały wstęp do tego.-zauważyła, mając na myśli te dwa okrążenia.-Ale chyba musimy ćwiczyć na własną rękę!-zawołała, ale zaraz potem pomachała Noah, gdy przeszli do kolejnej części i została przydzielona do Leszka.
Uniosła brwi do góry i obserwowała panią instruktor jak napiera biodrami na swojego męża. A potem przeniosła wzrok na swojego partnera.
Złapała go za boki i faktycznie, po chwili leżała na ziemi. Czy była zmęczona? Przymrużyła lekko jedno oko.
-Odrobinę. A pan?-zapytała, uśmiechając się i chwilę tak stała, wpatrując się w niego, trochę przeciągając ten moment. W końcu jednak nadszedł.
-Gotowy?-zapytała, chyba nagle jakoś mniej rozmowna.

80, 1

Gdy ją chwycił od tyłu, pochyliła się do przodu, wypinając mimowolnie pupę i popchnęła go biodrami do tyłu, by złapać potem za kostkę i posłać go na maty. Odchrząknęła i wyprostowała się.
-Myśli pan, że dałabym panu radę w normalnych warunkach? Znaczy... komuś takiemu jak pan.
Chyba rozmowy z Noah ją tchnęły do głębszych przemyśleń.

115, 1

Nie wiadomo kto tutaj kogo może połamać. Lil też wykonała chwyt bez problemu.
- Byłam tydzień na pustyni - wzruszyła ramionami, jakby to wyjaśniało czemu nagle znów tyle schudła.

73 i ślepy 3

Za pierwszym razem kobiecie się nie udało mnie przewrócić. Wyciągnąłem do niej dłoń, pomagając wstać.
-Mark.- przedstawiłem się. Nie znałem tutaj niemal nikogo.
Następnie ja przystąpiłem do próby i oczywiście udało mi się wykonać poprawnie ćwiczenie. Aż dziw mnie brał, że można tak przewrócić kogokolwiek.
-Mogę ci poradzić jedno. Jak ktoś cie zaatakuje, to nie próbuj żadnej z tych dźwigni.-odpowiedziałem szczerze.-Powtórzenie tego raz na ćwiczeniach nic nie daje. A dwa o wiele bardziej skuteczniejsze jest np. kopnięcie między nogi, wbicie palców w oczy, czy ugryzienie obojętnie gdzie.- Cicho mówiłem tak aby słyszała mnei jedynie Alice.-A jeśli ktoś cie zaatakuje od tyłu, najpewniej od razu zacznie cie dusisz, żeby nie krzyczała, wtedy najważniejsze co musisz zrobić, to docisnąć podbródek do klatki, a tym samym wsunąć go podrękę napastnika, żebyś nie straciła przytomności.

mnożnik: 91
ślepy los: 1,3,4 - niezależnie od wyniku swojego mnożnika - udaje ci się wykonać chwyt



Gdyby tylko wiedział, ze jego słowa zmusza kogoś do głębokich przemyśleń!
W końcu został przydzielony do pani adwokat. Ta, wreszcie, pchnęła i przewróciła go na matę. A on jej się odpłacił dosyć szybko, co znowu sprawiło, że był ZAŁAMANY.
- Dlaczego... dlaczego pani mnie zmusza do bicia się z kobietami? - zapłakał, załamany, w stronę Gabi.

Gabrielle olewała jęki, robiąc swoje.
- Pozostajemy przy obronie przed atakiem od tyłu. Tym razem skupmy się na duszeniu. Napastnik zachodzi nas od tyłu i używa przedramienia by nas pochwycić i próbować udusić. Co robimy? Najważniejsze to zminimalizować siłę ucisku. Napinamy mięśnie szyi, odchylając głowę lekko w tył.
W chwili gdy uczynił to Cooper, Gabrielle prawą dłonią złapała za nadgarstek mężczyzny i szarpnęła go w dół, by poluźnić chwyt. Lewą dłoń zaś podłożyła pod łokieć, pchając go w górę i obracając się w stronę Coopera, ugięła nogi w kolanach, uciekając głową z uchwytu, zmusiła go do odwrócenia się tyłem, co mogła wykorzystać na popchnięcie mężczyzny na materac.
- Powtarzamy. Prawa dłoń na nadgarstek. Szarpiemy w dół. Lewa dłoń pod łokiec. Popychamy w górę. Na ugiętych kolanach obracamy się w stronę napastnika, nie przestając ciągnąć nadgarstka i popychać łokieć. Głowę wysuwamy. Napastnik się obraca. Popychamy go na ziemię.

Agrest -  Lil
Alice - Harry
Noah -  Rachela
Hannah -  Salina
Cath - Leszek
Jools - Joan
Gabrielle - Harper

105, 4

Lil stanęła naprzeciw Marka i uśmiechnęła się lekko. Wygladała jak chuchro i to mogło go zmylić, bo bez problemu poradziła sobie z kolejnym chwytem zaprezentowanym przez Gabrielle. Ale czy mężczyzna się nie wystraszy, że zrobi jej krzywdę? W końcu te 44 kilo skóry i kości..

93
5 - nie udaje się wykonać chwytu

- Gotowy?
Gabrielle z szerokim uśmiechem podeszła do Harpera i zatarła ręce. Będzie zabawa! Kobieta ustawiła się plecami do przyjaciela i gdy ten założył uchwyt na jej szyję, nie od razu go powaliła, woląc najpierw pomęczyć kilkoma szarpnięciami.
- No, no. Niezły z ciebie przeciwnik
Pochwaliła go specjalnie i spróbowali jeszcze raz.
88
3 - udaje się wykonać chwyt
W końcu Harper walnął o materac a Gabrielle spojrzała na niego z uśmiechem. Och no ale przyjacielowi nie pozwoli długo tak leżeć. Pomogła mu się pozbierać i odwróciła nim jak lalką, sama zakładając uchwyt na szyję.
- Pokaż na co cię stać!

71
6 - udaje ci się wykonać chwyt

Rachela pożegnała się z Harry'm i podeszła do jęczącego Indiańca, uśmiechając pogodnie. Szepnęła, że powinien cieszyć się jak mu kobiety pod stopami leżą i puściła oczko.
Z jego chwytem poradziła sobie idealnie. Aż zamarzyła, by tak skopać tych wszystkich dupków, którzy stanęli na jej drodze!

75
4

- Zapamiętam, dziękuję.
Odpowiedziała Markowi, wdzięczna za uwagi, chociaż pomyślała, że Gabrielle za te podkopywanie jej kursu, odwdzięczyłaby się jakąś mocniejszą dźwignią założoną blondynowi.
Pani wet podeszła w końcu do męża i uśmiechnęła się.
- Wybacz kochanie..
Powiedziała z przejęciem, gdy męża powaliła na ziemię.

95 i 3

- Ale ja nie chce by mi leżały pod stopaaamiiiii - krzyknął, jak Rahcela go powalała na ziemię.
Potem on i nią rzucił o matę, trzydzieści razy dopytując, czy jej krzywdy nie zrobił.

Od Gabrielle do Joolsa, którego Joan imię powinna znać, ale nie pamiętała. Wiedziała, mgliście, że poznała go w barze Foxxy i że się zna z Cath, której obecność tutaj ignorowała. Tak czy inaczej uznała, że w jakiś sposób są ze sobą powiązani. Posłała mu blady uśmiech.

97 i 5 - chwyt nie wychodzi
Chyba tym myśleniem na tyle się rozkojarzyła, że za pierwszy razem nie była w stanie wysłać Joolsa na matę.
- Jeszcze raz, nie?

82 i 2 - chyba brak wpływu
Za drugim razem posłała mężczyznę na matę. Potem to ona robiła za napastnika.

nie dam rady chodźbym skisł i mam 1

- Tydzień? Zgubiłaś się? - zapytał Lilu
Jon westchnął zrezygnowany i podszedł do Gabi. 
- Weź mnie tylko nie uszkodź okej?
Gabi go powaliła a ten popatrzył na nią żałośnie.
- Ty masz jakąs perwersyjną przyjemność ze sprawiania mi bólu, czy tylko mi się wydaje?
Jonathan wstał, spróbował ale z siłą wyższą nie wygrasz.
- No to mam nadzieję, że nikt mnie nie będzie dusił.