Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Dom Sama

Idź do strony : Previous  1, 2, 3

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 3 z 3]

1Dom Sama          - Page 3 Empty Dom Sama Sob 02 Sie 2014, 13:28

Sam Swarek

Sam Swarek
First topic message reminder :

Dom jest niewielki, wybudowany z gotowych materiałów. Ściany są wypełnione gąbką lub styropianem, nie ma tu mowy o porządnej izolacji. Dach często przecieka, w czasie upałów wewnątrz nie da się wytrzymać a klimatyzacja działa wątpliwie. Podczas chłodniejszych dni robi się naprawdę zimno i trzeba ratować się piecykiem elektrycznym.
Budynek ma tylko jedno piętro. Wewnątrz znajduje się kuchnia i łazienka oraz dwa średniej wielkości pokoje. Dom jest pomalowany na piaskowy kolor.
Na podwórku znajduje się podjazd.


51Dom Sama          - Page 3 Empty Re: Dom Sama Pon 02 Lut 2015, 15:44

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Nie przekonałby jej, gdyby wiedział co ją gryzie. W lustrze widziała tylko tyjącą osobę, która mieściła się w coraz mniej ubrań. No cóż, ale pod tym względem była trochę próżna.
No i, że wykluczała go jeszcze w jakiś sposób to swoją drogą. Czuła się wciąż dziwnie z sytuacją, że wiedział. I że nie zachował się jak tchórz czy dupek (nawet jeśli myślał o tym wiele razy już dziś).
- Nie wszystko da się poukładać tak wszystko od razu. - odparowała z nietypowym jak na siebie realizmem. Nie uśmiechnęła się w odpowiedzi na jego żart. No znosić go może, nie miała z tym żadnego problemu, a nawet robiła to z przyjemnością. Byleby jej nie wyskakiwał znów w ten sposób ze ślubem. Jezu, być z tą samą osobą do końca życia. Powstrzymała wzdrygnięcie.
Ale na pytanie o usg drgnęła i podniosła zaskoczony wzrok.
- Byłam raz. Ale nie wiem jeszcze. - odparła, domyślając się kolejnego pytania. - Nawet nie wiem czy jestem ciekawa.

52Dom Sama          - Page 3 Empty Re: Dom Sama Pon 02 Lut 2015, 16:03

Sam Swarek

Sam Swarek
- Wiem, wiem że nie od razu ale ja już tak mam, że planuję układam i ….No po prostu taki jestem.- wzruszył ramionami. Nie miał pojęci jeszcze co z tego wszystkiego wyjdzie. Jak się ułoży i nadal był cholernie spanikowany i przestraszony całą tą sytuacją. Brał jednak wszystko na klatę. Później się upije do nieprzytomności albo lepiej wparuje do Jonathana i z nim się upije albo przynajmniej w jego obecności.
Dalej się zastanawiał jakim cudem nie zauważył u Cath tego brzuszka ani nic co by go naprowadziło na trop jej ciąży. Glina od siedmiu boleści.- pomyślał sam o sobie.
- Hmm a gdybyś szła, no i to by jakiś tam problem nie był zabrałabyś mnie ze sobą?

53Dom Sama          - Page 3 Empty Re: Dom Sama Pon 02 Lut 2015, 16:39

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Wystarczy kilka luźnych sukienek czy koszulek i można na długie tygodnie ukryć wszystko! A wahania nastrojów? Ona zawsze tak miała. Więc jeszcze lepszy kamuflaż. Choć ostatnio trochę już przesadzała. Cóż.
Skrzywiła się na jego pytania, nawet nie kryjąc jak niekomfortowo czuję się z tą myślą.
- Zobaczymy - odparła po dłuższym milczeniu i westchnęła. - Bo na razie... To ja już pójdę. Mam egzamin za kilka dni. Muszę się skupić.
No i tak ze skupienia nici. Jak w ogóle zrozumie pytania egzaminatorów to będzie sukces. Ale nie miała zamiaru się poddawać. Kariera wciąż była dla niej najważniejsza. Jednak nie wstawała, jakby się zastanawiając jeszcze nad czymś.
- To... idę. - zdecydowała i podniosła się z kanapy, zabierając torbę i ewakuując się ku wyjściu. Sama najchętniej też by się upiła.

54Dom Sama          - Page 3 Empty Re: Dom Sama Pon 02 Lut 2015, 16:58

Sam Swarek

Sam Swarek
Być może gdyby się lepiej znali albo częściej widywali to Sam złapałby , że coś jest nie tak. No cóż nie miał takiej szansy ale i bądźmy szczerzy nie spodziewał się takiego obrotu sytuacji. Liczył raczej na przyjemny i niezobowiązujący sex a nie na więź, która połączyła ich na całe życie. Nawiasem mówiąc nic się nie zmieniło pod tym względem dalej maił ochotę na Cath pytanie tylko czy ona teraz będzie chętna.
- Dobra nie będę naciskał, chociaż zależałoby mi na tym.- dodał a potem się lekko uśmiechnął.- Daj spokój zdasz ten egzamin śpiewająco jestem tego pewien nie masz się czym martwić.
Dostrzegł jej wahanie i posłał jej pytające spojrzenie nim również się podniósł z kanapy. Jeżeli chciała coś jeszcze dodać albo czymś go dobić to był odpowiedni moment.
- Odwiozę cię.- zaproponował.

55Dom Sama          - Page 3 Empty Re: Dom Sama Pon 02 Lut 2015, 17:05

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Ona sama miała ogromny mętlik w głowie. Istnego chomika na kawie w kołowrotku. Gdy ruszyła do drzwi, a Sam wstał z kanapy to nagle zawróciła i podeszła do niego jakby chcąc coś zrobić. Potem pokręciła głową i machnęła niedbale ręką, robiąc znów w tył zwrot i kierując się znów do drzwi. Zakręcona jak karuzela.
- Nie. - przystanęła i obejrzała się. - Przejdę się. Potrzebuję tego.... No to... cześć.
Odparła i założyła torbę na ramię, a potem ulotniła się z domu Sama w pośpiechu drepcząc w wysokich koturnach. Zaraz zniknęła mu za progiem jej jasna czupryna.

zt

56Dom Sama          - Page 3 Empty Re: Dom Sama Pon 25 Maj 2015, 13:04

Catherine Hernández

Catherine Hernández
/ 30.08, późny wieczór

Zastanawiała się czy zrobić to bardziej na legalu czy nielegalu. W końcu postanowiła mieć to gdzieś i po prostu sprawdzić to co jej nie pasowało. Od jakiegoś czasu bowiem już pewna myśl, nie dająca spokoju siedziała jej w głosie i cicho szeptała.
Miała już naprawdę gdzieś czemu Sam zwiał jak skończony tchórz i dupek. Inna sprawa jej nie dawała spokoju. Dlatego chciała to sprawdzić. Podjechała samochodem pod dom i wysiadła. Ruszyła w stronę drzwi wejściowych, sprawdzając w międzyczasie podjazd.

57Dom Sama          - Page 3 Empty Re: Dom Sama Pon 25 Maj 2015, 13:07

Mistrz Gry

Mistrz Gry
W okolicy nie było nikogo. Tak samo - nie było żadnego samochodu.

58Dom Sama          - Page 3 Empty Re: Dom Sama Pon 25 Maj 2015, 13:09

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Zatem podeszła do drzwi i wpierw zapukała. Odczekała chwilę i zapewne nikt nie otworzył. Zatem sprawdziła drzwi czy były otwarte. Rozejrzała się także po oknach wychodzących na front, czy może cokolwiek było otwarte. Westchnęła pod nosem. Sama nie wiedziała czemu to robiła, ale nie dawało to jej spokoju.

59Dom Sama          - Page 3 Empty Re: Dom Sama Pon 25 Maj 2015, 13:11

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Drzwi i okna były pozamykane.

60Dom Sama          - Page 3 Empty Re: Dom Sama Pon 25 Maj 2015, 13:25

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Zatem postanowiła obejść dom dookoła i tam też sprawdzić okna i tylne drzwi jeśli takowe były. Może jakieś okno nie było zamknięte, tylko przymknięte. Nie chciała się aż tak bezczelnie włamywać, by wybijać okno.

61Dom Sama          - Page 3 Empty Re: Dom Sama Pon 25 Maj 2015, 14:09

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Niestety, wszystkie okna były pozamykane.
Fuj, jaki zaduch musiał być w tym domu!

62Dom Sama          - Page 3 Empty Re: Dom Sama Pon 25 Maj 2015, 14:12

Catherine Hernández

Catherine Hernández
W takim razie nie pozostało jej nic innego jak znaleźc w podwórku jakiś kamień i podejść do okna na środku, najbardziej w cieniu lub najbardziej oddalonego od sąsiednich działek i zbić szybę, by otworzyć okno i wleźć do tego zaduchu jaki tam panował. Pewnie jajko dało się usmażyć na fotelu.

63Dom Sama          - Page 3 Empty Re: Dom Sama Pon 25 Maj 2015, 14:28

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Trzask, prask! Szyba poszła! Gdzieś u sąsiada zaszczekał pies!
Cath mogła się teraz dostać do salonu.

64Dom Sama          - Page 3 Empty Re: Dom Sama Pon 25 Maj 2015, 14:31

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Dobrze, że ubrała się wygodnie. I była w miarę gibka do tego. Przelazła przez okno, które sobie otworzyła i rozejrzała się. Fuj, rzeczywiście zaduch. Do tego śmierdziało zdechłą rybą chyba.
Przeszła się po salonie i obczaiła rybki w akwarium. Czyżby były zdechłe?

65Dom Sama          - Page 3 Empty Re: Dom Sama Pon 25 Maj 2015, 14:40

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Tak, ryby zdechły i zarosły glonami. Tak jak niedojedzona kanapka na stoliku do kawy.

66Dom Sama          - Page 3 Empty Re: Dom Sama Pon 25 Maj 2015, 15:17

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Aha! Czyli jednak. Zostawił wszystko tak po prostu jak stał. Cath przeszła do lodówki, którą otworzyła i zastała tam smród i ubóstwo.
- Cholera. - zasłoniła twarz dłonią i zamknęła natychmiast. O fuj. Zaraz się zrzyga! Zaczynała się pomału cieszyć, że nie miała kogoś takiego do martwienia się, że by jej syf zostawiał. Pedantką nie była, ale po kimś to ona sprzątać nie zamierza. Oczywiście Antoś będzie wyjątkiem.
Potem polazła do sypialni i zaczęła szperać w szafie i szufladach z ciuchami. Wszystko było na swoim miejscu.
No nie! Wszystko się zgadzało. Ciśnienie blondynce aż skoczyło. Tak porzucony dom to dom osoby, która została porwana! Albo co gorsza, gdzieś zamordowana w jakimś obskurnym toitoiu na środku pustyni.
Hernandez ulotniła się z tego domu równie szybko jak się przedostała do środka. Z najgorszymi myślami w głowie. I na pewno tak tego nie zostawi.

zt

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 3 z 3]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach