Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Dom Jacoba i Naiche

Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 10 ... 19  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 2 z 19]

1Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Dom Jacoba i Naiche Sob 16 Sie 2014, 22:45

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Parterowy dom o niskospadowym dachu pokrytym brązową dachówką. Zbudowany ze stosunkowo dobrej jakości materiałów. Ma lepszą izolację, więc skoki temperatur nie są już tak odczuwalne.
Dom ma wygodny układ. Wchodzi się do sieni, z niej do dużego pokoju dziennego. Stąd dostać się można do kuchni i korytarza, który prowadzi do łazienki i dwóch kolejnych pokoi. W kuchni znajduje się tylne wyjście, prowadzące na podwórko za domem.

Jedne z pokoi należał do świętej pamięci Jacoba; drugi zaś należy do jego wnuka, Tobiasa. O ile mało kto ma wstęp do sypialni seniora, tak młodszy Whiteoak przyjmuje gości w swojej klitce. Ciemny, niewielki pokoik, w którym trudno o ład i porządek. Przy niewielkim łóżku stoi biurko z laptopem, zawalone też jakimiś papierzyskami i książkami. Pod stosem ubrań zawsze zawieruszy się komórka i ładowarka, a goście musza uważać, żeby się nie potknąć się o stare deski i kółka od wrotek.


26Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Nie 17 Sie 2014, 10:37

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Zmarszczyła czoło.
Raz jeszcze obróciła fotografię na drugą stronę i przyjrzała się ich twarzom.
Wow. Baker wydawał się być nawet przystojny. I wygląda na to, że jednak Jacob nie był przez całe życie stary - jak to jej się często wydawało.
Wzdrygnęła się, gdy wrócił Naiche i ją "przyłapał". Nie wydawał się jednak zły. Uff.
-Co? A. Tak. Jakieś stare zdjęcia.-powiedziała, przeglądając następne.-To... twój dziadek lubił się z Baker'em?-spytała, tylko na chwilę unosząc wzrok.

27Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Nie 17 Sie 2014, 10:41

Naiche

Naiche
Naiche spojrzał na zdjęcie.
- No, tak. Znał się. Dosyć dobrze nawet. - Powiedział. - Od kiedy pamiętam do dziadek chodził do Viva Maria
Naiche nie uważał tego za coś niezwykłego i dziwnego.
- Ja się tam ze świętymi nie kręciłem, to nie wiem o czym mogli gadać... - wzruszył ramionami - Ale widać nas na świecie jeszcze nie było, gdy Baker robił sobie z nim zdjęcia... Chwila, to jest Betty Jou?

28Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Nie 17 Sie 2014, 10:47

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Zamyśliła się.
-Nie wiedziałam.-powiedziała po dłuższej chwili.
Nijak nie kleiło jej się to w żadną składną, sensowną całość. Może... może to po prostu jakaś niezobowiązująca znajomość? Przecież ludzie się znają, tak? To małe miasteczko.
-No. Długa... znajomość.-mruknęła, przygryzając wargę.
Wpatrywała się dalej w tą fotografię, jakby miało jej to udzielić jakichkolwiek dodatkowych informacji.
-Na to wygląda.-wzruszyła ramionami.-A co? Podoba ci się ten typ?-spytała, uśmiechając się przekornie.

29Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Nie 17 Sie 2014, 12:37

Naiche

Naiche
- Wielkie, napuszone, farbowane włosy, sztuczne, długie paznokcie... wielkie... - urwał i przeniósł wzrok z fotografii Betty na Lolę. - Em, tak. Tylko, ze chyba wolę jak mają oliwkową skórę.
Uff, jakoś z tego wybrnął, prawda?
- Znaczy, proszę. - Podał dziewczynie butelkę piwa, które piwem nie było.


Kostki na spostrzegawczość, próg 25. Jeśli przekroczysz, znajdujesz fotografię Sue Bakera i jaiegoś mężczyzny, którego już kiedyś widziałaś...

30Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Nie 17 Sie 2014, 12:50

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
3*5+18=33>25

Zaśmiała się przy jego opisie.
-Och. Naprawdę?-powiedziała, rozszerzając usta w jeszcze szerszym uśmiechu.
Normalnie pewnie pociągnęłaby temat i zaczęłaby wciągać Naiche w trochę bardziej "niewygodne" tematy, po cichu się z tego naśmiewając... I już miała zamiaru rzucić kolejny prowokacyjny tekst, gdy trafiła na kolejne zdjęcie, dosyć intrygujące.
-To Smith!-krzyknęła, wskazując na zdjęcie.
Automatycznie chwyciła piwo, dalej wgapiając się w zdjęcie.
Była w totalnym szoku.
-Znasz go?-spytała chłopaka, wpatrując się w niego żywo, z uwagą.

31Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Nie 17 Sie 2014, 13:02

Naiche

Naiche
Naiche odetchnął z ulgą; jakoś nigdy nie nadawał się do rozmów na takie "trudne tematy" a z egzaminu z flirtu mógłby dostać co najwyżej dopuszczający.
- Nie. - Odparł szczerze chłopak, przyglądając się fotografii. - A ty? 
Lola wyglądała jakby właśnie odkryła Amerykę, albo wodną drogę do Indii. Wział od dziewczyny fotografię i obrócił ją, szukając podpisu. 
Widniała tam tylko data - 1994 rok.
Na samym zdjęciu obaj mężczyźni siedzieli przy ciemnym Pontiacu GTO. Baker miał już na sobie strój świętego, sam Smith ubrany był w ciemną kurtkę i golf, więc zdjęcie chyba było robione w zimnym miesiącu.

32Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Nie 17 Sie 2014, 13:08

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Lola zajęła swoje myśli tylko tym zdjęciem i ewentualnymi powiązaniami między mężczyznami, a nie dalszą możliwością zawstydzania Naiche i sprawiania, że mógł czuć się niezręcznie.
Baker współpracował z Buendią? Czy jak? A może to Smith był kiedyś... Świętym? Ale miałby to całe skórzane wdzianko, tak?
Ściągnęła brwi. '94. To już po tym policyjnym... wypadku. Musiała koniecznie skontaktować się z tym Martin'em, by dowiedzieć się więcej.
-Tak.-powiedziała tylko, pukając tipsami w butelkę.
Nachmurzyła się.
Kolejna niewiadoma.
-Otworzysz?-spytała, patrząc znacząco na kapsel.
Zastanowiła się.
-Myślisz, że mogłabym tą fotografię... pożyczyć? Tak... zrobić kopię, czy coś?-spojrzała na niego ponownie, starając się zrobić swoją najlepszą proszącą minę ever.

33Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Nie 17 Sie 2014, 13:21

Naiche

Naiche
- Znasz? skąd? - Zapytał zaciekawiony. Wziął od Loli butelkę i otworzył ją przy pomocy drugiej. Podał dziewczynie, co rusz spoglądając na fotografię.
- Pożyczyć? W sumie... nie jest mi do niczego potrzebna, to możesz nawet zatrzymać jeśli to ma ci coś dać. - Odparł, nieco zaskoczony prośbą Loli. - Weź sobie co chcesz, ja tych rzeczy nie używam.
Wskazał ręką na wszystkie papiery, mapy i zdjęcia.
- Ej, chwila... a może ty jesteś dla mnie miła, bo... bo chciałaś wydobyć ode mnie jakieś ważne dowody i informacje? 
Odsunął się nieco i spojrzał na Lolę z udawaną podejrzliwością. 
- To dlatego dziś ubrałaś tę bluzkę!

34Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Nie 17 Sie 2014, 13:30

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Westchnęła.
-Sprawa.-burknęła tylko, rzucając mu wymowne spojrzenie.
Wzięła od niego butelkę i napiła się. Smakowało okropnie, toteż skrzywiła się. Cóż. Jak piwo, tyle że bez tych wszystkich pluso-minusów.
-Nie. Tylko... Tylko to zdjęcie. Sama nie jestem pewna, czy to coś znaczy.-powiedziała, dalej zamyślona.
Poczuła się, jakby dostała od niego policzek.
-CO?-spytała zaskoczona, ale i jednocześnie zła.-Uważasz, że jestem taką podstępną suką, co to byłaby gotowa... wskoczyć ci... do łóżka...-rozpoczęła z impetem, powoli zwalniając, gdy zaczęło jej się robić przykro. Po chwili jednak odzyskała rezon.-...czy cokolwiek... dla ZDJĘCIA?
Prychnęła.
-Ubrałam tą bluzkę, bo lubię ładnie wyglądać, ok?-warknęła.-Poza tym...-odwróciła wzrok, urażona.-...pomyślałam, że tobie też się spodoba...-powiedziała cicho, zakładając ręce na klatce piersiowej.
JAK. ON. MÓGŁ!

35Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Nie 17 Sie 2014, 13:44

Naiche

Naiche
Tak, tym razem Naiche z flirtu dostał niedostateczny. Jego inteligentny żart sprawił jedynie, że Lola zaczęła się... fochać. Nie pozostało nic innego jak nieco przeczekać i zebrać siłę w sobie wraz z resztkami rozumu, by to odkręcić.
- Przepraszam.
Cóż, nie było to zbyt popisowe.
- Nie o to chodziło. Nie chcę byś mi wskakiwała do łózka.
Chwila.
- Znaczy chce ale nie tak. Znaczy, nie wiem. Co?
Co?

36Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Nie 17 Sie 2014, 13:53

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Z naburmuszoną miną skierowała w jego stronę tylko wzrok, dalej siedząc lekko bokiem. Słuchała. Ok. Dobry początek. Zmarszczyła jednak brwi na drugie zdanie. Westchnęła, gdy zaczął się sam plątać. Nie była aż tak okrutna.
-To zastanów się.-burknęła.
A może jednak trochę była?
Rozchmurzyła się jednak trochę i wróciła do sączenia "piwa".
-To co? Masz te karty?-zwróciła się do niego po chwili, siadając po turecku.
Oparła ręce za sobą, odchylając się nieco do tyłu. Zrobili w sumie niezły bałagan tutaj.

37Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Nie 17 Sie 2014, 14:03

Naiche

Naiche
- Ja się już kiedyś zastanowiłem jakiś czas temu. - Powiedział i potem pożałował bo znowu sobie w głowie namieszał.
- Lola, serio, może po prostu zapytaj prosto z mostu, bo ja już nie wiem o czym mówisz. Jeśli chcesz ze mną sypiać to możesz poprosić.
Chwila.
- Dobra, to gramy w makao. - Powiedział i zaczął tasować karty.

38Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Nie 17 Sie 2014, 14:07

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Teraz ona nie miała pojęcia o czym on mówi.
-Co?
Zamrugała, nagle dziwnie speszona.
Ok. Całkiem inaczej było, gdy to ona kogoś zawstydzała, a całkiem inaczej, gdy to ktoś robił jej.
Uciekła wzrokiem i mruknęła coś niewyraźnie pod nosem, zaraz przystawiając sobie do ust butelkę.
Tak. Tacy dorośli. Tacy dojrzali!
Zaczęła się gapić, jak tasuje, a potem rozdaje karty, jakby to było najbardziej interesująca czynność jaką ktoś kiedykolwiek zdołał wymyślić.
-Kto zaczyna?-zapytała, siląc się na utrzymanie normalnego, luźnego tonu.

39Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Nie 17 Sie 2014, 14:10

Naiche

Naiche
Jak dobrze że oboje uznali, ze tasowanie kart jest bardziej zajmujące i interesujące niż rozmowy o seksie. Rozdał karty i już po chwili oboje mogli swoje całe mózgi skupić tylko i wyłącznie na grze.
- Ty zacznij. - Powiedział, usiłując nie gapić się na Lolę.

Gramy! Pojedynek na inteligencję, każdy rzuca JEDNĄ kostką, podstawia do mnożnika i porównujemy wyniki.
Ten kto ma więcej - wygrywa partię.

Naiche: 65

40Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Nie 17 Sie 2014, 14:15

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
2*5+28=38 nienawidzę cię, nienawidzę :D

Lola popatrzyła bardzo sceptycznie na swoje karty. Nie była nawet do końca pewna na czym to do końca polegało. Ale nie miała zamiaru się przyznawać, o nie.
Wybrała kartę, która wydała jej się "najwyższa" i położyła ją na wierzchu.
Uniosła brwi.
Była beznadziejna w te klocki.

41Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Nie 17 Sie 2014, 14:18

Naiche

Naiche
Naiche zmiótł Lolę w ty pojedynku - był mistrzem, złotym medalistą, zwycięzcą! Głupi się cieszył jakby Nobla dostał, ale chyba zrozumiał że cieszenie się z tej wygranej jest godne przedszkolaka.
- Em, możemy się umówić na rewanż. - Powiedział, chowając karty.
Chyba Loli było przykro to ją pogłaskał po głowie i ucałował w czółko.

42Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Nie 17 Sie 2014, 14:23

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Lola siedziała sfrustrowana, wpatrzona w swoje karty oraz te, które były wyłożone na podłodze. Za każdym razem wydawała z siebie pełne zawodu dźwięki.
Prychnęła, zła, że nie udało jej się wygrać.
-Super.-burknęła, robiąc obrażoną pozę.
Pokręciła jednak ze zrezygnowaniem głową, gdy dał jej tego buziaka. Uśmiechnęła się nawet.
-Udało ci się. Następnym razem cię ogram.-stwierdziła hardo, wystawiając mu język.
Zabrała fotografię, o którą prosiła, po czym pożegnała się i zapewne poszła do domu. Spać samotnie. No co za Naiche!

/zt

43Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Pon 18 Sie 2014, 14:18

Aldo Iadanza

Aldo Iadanza
---> Szkoła 4:55 pm

Jednym z uroków tej dziury było to że wszystko było pod nosem, a samochody były chyba dla leniwych, ja byłem leniwy. Wszędzie blisko, a ja wożę dupsko. Podjechałem pod niewielką chatinkę, dziwne że nie jakiś topi czy wigwam. Wyszedłem z auta rozejrzałem się po okolicy, musiałem przecież dokończyć papierosa, było przed siedemnastą, gdy kiep wylądował na chodniku, ruszyłem w kierunku drzwi, stanąłem na niewielkim trzeszczącym stopniu by zastukać do drzwi. Sięgnąłem po legitymację. Miałem nadzieję że zastanę tego młodego indianina.

44Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Pon 18 Sie 2014, 14:23

Naiche

Naiche
Aldo zastał Naiche - w sumie to można powiedzieć, ze policjant miał szczęście, bo o tej porze, to chłopak mógł być wszędzie. 
Tobias otworzył drzwi i spojrzał podejrzliwie na sierżanta, który postanowił go odwiedzić.
- Tak? - Zapytał, otwierając do końca drzwi.

45Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Pon 18 Sie 2014, 14:32

Aldo Iadanza

Aldo Iadanza
- Naiche Whiteoak? - zapytałem młodzieńca który otworzył drzwi - Aldo Iadanza miejscowa policja - wylegitymowałem się na wejściu.
- Mam do pana jeszcze klika pytań odnośnie tej strzelaniny, mogę wejść?

46Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Pon 18 Sie 2014, 14:36

Naiche

Naiche
- Dokładnie to Tobias Naiche Whiteoak. - Poprawił go chłopak i przepuścił w drzwiach.
- No widzę, ze miejscowa policja, ma pan mundur.
Zaprosił mężczyznę do pokoju, który miał spełniać rolę salonu. Telewizor był włączony, lecz głos był na tyle ściszony, ze mężczyźni byli w stanie spokojnie rozmawiać.
Naiche stanął przy framudze drzwi, które prowadziły do sypialni jego dziadka.
- No?

47Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Pon 18 Sie 2014, 14:44

Aldo Iadanza

Aldo Iadanza
No tak mundur w Appaloosa nie nosiłem munduru, tutaj musiałem, nie do że nie miałem szacunku do niego ale uważałem że mundur należało nosić na czwartego lipca. Wszedłem za chłopakiem.
- A to mało przebierańców - mruknąłem.
- Był pan podczas strzelaniny to wiem, wiem że nie łatwo panu wracać do tamtych wydarzeń, ale chciałem zapytać czy pamięta pan coś czego nie wiedzą inni, może rozpoznał pan któregoś z napastników może widział go pan wcześniej, a może wie pan coś co powinna wiedzieć policja, coś co ułatwiło by nam schwytanie sprawców?

48Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Pon 18 Sie 2014, 14:50

Naiche

Naiche
Naiche milczał i tylko kiwał przecząco głową.
Mnożnik na inteligencję i spostrzegawczość, próg 70. Jeśli przeskoczysz, to widzisz, że Naiche coś ukrywa.
Jeśli nie, to wierzysz w jego zaprzeczenia.

49Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Pon 18 Sie 2014, 14:58

Aldo Iadanza

Aldo Iadanza
30+20+5*6=80>70

Zmierzyłem go wzrokiem gdy zaprzeczał, nie byłem do końca przekonany czy chłopak mówi prawdę. Podszedłem do niego bliżej.
- Nie jestem tu po to aby wam zaszkodzić, a pomóc więc? - zawiesiłem na niego wzrok milcząc dłuższą chwilę.
- Myślę, że wiesz coś co powinienem wiedzieć. Boisz się czegoś? A może...

50Dom Jacoba i Naiche - Page 2 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Pon 18 Sie 2014, 15:09

Naiche

Naiche
- A może co? - Widać było, ze Naiche jest w bojowym nastroju i chyba uparcie nic nie powie.

Kostki na charyzmę, próg 25. Jeśli przekroczysz, to Naiche ci coś powie.
Jeśli nie... cóż, zawsze są inne metody.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 2 z 19]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 10 ... 19  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach