Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Stacja benzynowa

Idź do strony : Previous  1 ... 9 ... 15, 16, 17 ... 25 ... 35  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 16 z 35]

1Stacja benzynowa - Page 16 Empty Stacja benzynowa Wto 13 Maj 2014, 10:06

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Stan na 2017 rok:
Właścicielem stacji jest Noah Houser. Pracownikiem Delshay

To miejsce na obrzeżach miasta, wypełnione głównie motocyklistami i entuzjastami szybkich samochodów. Czasem trafi tu również turysta bądź przejezdny, któremu bak nie wystarczy na dojechanie do Appaloosy.
Pod koniec kwietnia 2013r. stację wykupił klub Świętych z Arizony. Została ona odremontowana i od tego czasu ponownie prosperuje. Na stacji znajduje się odremontowany sklep, gdzie oprócz zapłacenia za benzynę, możemy kupić gumy do żucia, prezerwatywy, rozpuszczone od temperatury batony i schłodzone słodkie napoje, a także gazety. Przybudówka na tyłach również została doprowadzona do dobrego stanu. Pod wiatą zainstalowano nowe dystrybutory. Na stacji można też skorzystać z pompy do opon, odkurzacza samochodowego oraz wiader z płynem do szyb.
Ważne! Na amerykańskich stacjach benzynowych nie kupisz alkoholu – ten można sprzedawać wyłącznie w Liquor Store.


Dodatkowe informacje:

1) W nocy z 26 na 27 lutego miała miejsce pożar, który doszczętnie zniszczył stację benzynową!
2) Pod koniec kwietnia (21-28.04.3013) stacja została ostatecznie wyremontowana i wykupiona przez Sue Bakera.
3) Stacja od dnia 20.10.2013 - ZAMKNIĘTA



Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry dnia Sro 23 Sie 2017, 10:29, w całości zmieniany 3 razy


376Stacja benzynowa - Page 16 Empty Re: Stacja benzynowa Sro 10 Wrz 2014, 23:41

Skittles

Skittles
- Mówię serio.

377Stacja benzynowa - Page 16 Empty Re: Stacja benzynowa Sro 10 Wrz 2014, 23:42

Tammy Johnson

Tammy Johnson
- Ja też!

378Stacja benzynowa - Page 16 Empty Re: Stacja benzynowa Sro 10 Wrz 2014, 23:47

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
-No KURWAA!-powtórzył się.-Nie jestem jebanym gejuchem!-warknął, gdyby ktoś miał jakieś wątpliwości.
Rwałby włosy z głowy, gdyby je miał.
-Odbiera ci PVN?-burknął, zrezygnowany.
Skoro u siebie nie mógł oglądać, to chociaż go poterroryzuje i może da mu kasę, co? Albo pooglądają RAZEM!
Zasiadł przez telewizorkiem i spróbował go odpalić.
A chuj. Co się będzie przejmować!

379Stacja benzynowa - Page 16 Empty Re: Stacja benzynowa Sro 10 Wrz 2014, 23:53

Alexander Winchester

Alexander Winchester
- Aha. - Alexander podsumował to lekko rozbity. Naprawdę nie wiedział co tu się może jeszcze trafić. Jako, że i tak nie będzie mógł odjechać, bo skończyło mu się paliwo to zwyczajnie poszedł na stację, wziął jakąś gazetkę i wrócił na zaplecze. Zaczął ją czytać. No bo co miał innego zrobić? Czekał, a może ktoś się nad nim ulituje i podłączy te pieprzone dystrybutory.

380Stacja benzynowa - Page 16 Empty Re: Stacja benzynowa Sro 10 Wrz 2014, 23:54

Skittles

Skittles
Skittles miał ich w dupie i zasnął.

381Stacja benzynowa - Page 16 Empty Re: Stacja benzynowa Sro 10 Wrz 2014, 23:56

Tammy Johnson

Tammy Johnson
Strzeliła focha i poszła.

zt

382Stacja benzynowa - Page 16 Empty Re: Stacja benzynowa Czw 11 Wrz 2014, 00:00

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
Lionel włączył sobie Dupy na lodzie.

383Stacja benzynowa - Page 16 Empty Re: Stacja benzynowa Czw 11 Wrz 2014, 00:04

Alexander Winchester

Alexander Winchester
Alexander stwierdził, że nie ma sensu tu dalej siedzieć. Jeden zadowolony spał, druga obrażona poszła, a trzeci włączył sobie jakieś "Dupy na lodzie". Postanowił zostawić samochód i przyjść następnego dnia jak Skittles będzie bardziej "zdrowy". Poszedł sobie do domu, a konkretniej do dużego pokoju.

/zt

384Stacja benzynowa - Page 16 Empty Re: Stacja benzynowa Czw 11 Wrz 2014, 22:12

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
/z sądu

Lola dziesięć razy zawracała i jak kretynka w sumie 2 razy wchodziła i schodziła z placu stacji. Przed drzwiami stała z dobre 30 sekund zanim zdecydowała się nacisnąć klamkę.
Przeklęła i weszła.
Koksu zdążył się już naoglądać i opuścił pomieszczenie. Zresztą nie siedziałby tu kilka dni, nie?
Podeszła do lady z ciężkim sercem i wyjątkowo lekkimi nogami, podziwiając wystrój lokalu.
Tak. Fascynujący był. Ale koniec zwiedzania. Miała sprawę, tak?
Odszukała wzrokiem Skittlesa, który powinien być za ladą, choć cholera go wie, co robił!

385Stacja benzynowa - Page 16 Empty Re: Stacja benzynowa Czw 11 Wrz 2014, 22:18

Skittles

Skittles
Skittles siedział a ladą, oglądając telewizję. Był ubrany w koszulkę w hot dogi (hiihi). Jedną nogę wyciągnięta miał na krześle obok.
Kiedy do pomieszczenia weszła Lola, Skittles udawał, że jej nie zauważa. Skrzyżował ręce na piersi i dalej oglądał Jeden z Dziewięciu.



Ostatnio zmieniony przez Skittles dnia Pią 12 Wrz 2014, 00:21, w całości zmieniany 1 raz

386Stacja benzynowa - Page 16 Empty Re: Stacja benzynowa Czw 11 Wrz 2014, 22:21

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Lola zacisnęła szczękę, mając nadzieję, że jej zaraz nie zaczną piec oczy. Prawdopodobnie wypłakała hektolitry łez. Co prawda pomagała sobie w wylaniu jak największej jej liczby poprzez oglądanie rzewnych historii i stałe nawadnianie się, ale nie zmieniało to faktu, że jej gałki powinny być aktualnie Saharą. Nie były.
Wypuściła powietrze z płuc, zdając sobie sprawę, że wcale nie zrobiło jej się lżej.
-Chodzi o Naiche.-mruknęła, nie spuszczając ze Skittlesa wzroku.
Położyła dłoń na ladzie i zaczęła pukać paznokciami o drewno/plastik. To chyba powinno go zainteresować, co?

387Stacja benzynowa - Page 16 Empty Re: Stacja benzynowa Czw 11 Wrz 2014, 22:27

Skittles

Skittles
Od razu na nią spojrzał, kiedy wypowiedziała imię Nachosa.
Wiedział, doskonale wiedział, że znajomość z Lolą wpędzi go w tarapaty. W końcu Lola była policjantką, a Nachos był - podobnie jak jego wujek, chociaż może nie aż w takim stopniu - momentami niegrzecznym chłopcem. Mogło też być tak, że młody załamał się z tęsknoty za wujkiem. W sumie mu się nie dziwił. Sam by się za sobą zapłakał, gdyby był od siebie na odległość.
Skittles zacisnął usta, wyglądając nieco groźne. Z jego groźną miną wspaniale kontrastowały Jonathanowe gacie, które oprawił sobie w ramkę i powiesił na ścianie, niczym trofeum. Wisiały najprawdopodobniej tuż za nim.
- O co chodzi?

388Stacja benzynowa - Page 16 Empty Re: Stacja benzynowa Czw 11 Wrz 2014, 22:32

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Lola nie mogła się powstrzymać od uśmiechu pełnego czystej satysfakcji, gdy udało mu się prawidłowo zwrócić jego uwagę. Co prawda liczyła raczej na to, że jak ją zobaczy to umrze z żalu i wyrzutów sumienia za to, jak ją potraktował. Nic takiego się nie stało.
Dlatego też zmarszczyła brwi i po chwili wróciła do swojej zaciętej miny. Nie było jej tak ciężko jak by sobie to wyobrażała, zwłaszcza, że w pamięci cały czas miała wydarzenia z sądu. To ją skutecznie podkurzało naokrągło.
-Co wiesz o jego zaangażowaniu w sprawę z tymi nazolami?-zapytała zamiast tego, unosząc lekko brew do góry.
Mógł się domyśleć o co chodzi. O też fakt, że prawdopodobnie nie przychodziła tu z policyjnego ramienia.

389Stacja benzynowa - Page 16 Empty Re: Stacja benzynowa Czw 11 Wrz 2014, 22:43

Skittles

Skittles
Zaniemówił na chwilę. Skittles był zaskoczony tym pytaniem, jednak nie dał tego po sobie poznać.
- Czego ty do ciężkiej kurwy znowu chcesz? - zapytał spokojnie - Bujasz się z Nachosem tylko po to, by za nim węszyć? Żeby podejrzewać go o jakieś gówna? - zapytał z wyrzutem.
- Nachos jest ostatnią osobą, która zaczęłaby zgrywać mściciela. On jeszcze ssie kciuk po nocach. Zastanów się zanim coś pierdolniesz, Lolipop - mruknął cicho i nieprzyjemnie. Chwilę milczał, po czym sam zadał pytanie.
- Czemu wracasz do sprawy z naziolami?

390Stacja benzynowa - Page 16 Empty Re: Stacja benzynowa Czw 11 Wrz 2014, 22:49

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Lola oczywiście została zraniona tymi zarzutami, ale to nie było tak, że się tego nie spodziewała. Dlatego też przyszła do Skittlesa, a nie do Naiche od razu. Chciała mieć jakąś poważniejszą bazę.
Przestąpiła z nogi na nogę i przez chwilę zaciskała i rozluźniała szczękę.
-Nie pierdol głupot.-warknęła tylko.-Wiesz, że nie.-dodała, speszona, uciekając wzrokiem.
Zaczęła dziobać swoje paznokcie.
Skrzywiła się.
-Ma kłopoty.-powiedziała szybko.-Dlatego MUSZĘ WIEDZEĆ.-spojrzała na niego znowu, zdecydowana.-Skittles.-westchnęła.-Co wiesz?-spytała ponownie.
Nie miała zamiaru mu tłumaczyć, że po tych zeznaniach, które złożył Naiche po masakrze, komentarzu na rumblrze, tego, co mówił jej Jonathan, z samego dociekania Indianina (i wiedzy!) i poszlak, które na razie udało im się zebrać... no... Słabo to wyglądało.

391Stacja benzynowa - Page 16 Empty Re: Stacja benzynowa Czw 11 Wrz 2014, 22:56

Skittles

Skittles
- Jakie kłopoty? - ledwo udawało mu się utrzymywać spokojny ton głosu.
Skittles nie miewał problemu z opanowaniem - no, chyba że chodziło o jego najbliższych. Z Nachosem mógł się kłócić się miesiącami, mógł udawać, że go nie znosi, mógł objeżdżać go na blogu w każdej notce, jednak była to jego jedyna rodzina w Old Whiskey. Nikt mu nie był tu tak bliski, jak on właśnie.
- Lepiej mi powiedz co ty wiesz? - zapytał, przewiercając ją wzrokiem - O jakie kłopoty tutaj chodzi? - powtórzył swoje wcześniejsze pytanie.

392Stacja benzynowa - Page 16 Empty Re: Stacja benzynowa Czw 11 Wrz 2014, 23:02

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Lola zmroziła go wzrokiem.
-Nie musisz tego wiedzieć i nie mam zamiaru ci nic powiedzieć.-warknęła.
Oho, ktoś tu chyba był zły. I robił się nieustępliwy. Cóż. Być może: W KOŃCU! Bo nie powinna się dzielić takimi rzeczami, nie? Była policjantką. A on w NAJLEPSZYM WYPADKU cywilem. Ale tak naprawdę bandziorem. Przestępcą. Szkoda tylko, że nie zdawała sobie sprawy z faktu, jak wielkim!
-Co wiesz?-powtórzyła się, powoli zaczynając się irytować.
Choć "powoli" to był bardzo mocny eufemizm. Bo się gotowała w środku. Aż dostała wypieków!
-Jeżeli chcesz mu pomóc, to czas, żebyś zaczął gadać. Bo JA mogę coś ruszyć w tej sprawie!-warknęła, gestykulując wściekle palcem wskazującym.
Wzrok jej powędrował nieco do góry, gdy zobaczyła nieco odstającego dreda od jego głowy. Jakiś kogucik w stylu brudasów, czy co?
I wtedy zauważyła. Gacie. W gablocie.
Zbladła.
Skittles miał coś do gaci. Chował w nich trawkę, której jednak nie miał, tak na przykład! Zupełnie jak ten karku, co napadł na Jonathana...
Zamarła.
Powoli przeniosła wzrok na Skittlesa, oceniając go, czy wpisywał się w opis.
Pokręciła głową. To tylko przypadek. Ale... na wszelki wypadek zapyta Jona jakie miał wtedy na sobie majtki...

393Stacja benzynowa - Page 16 Empty Re: Stacja benzynowa Czw 11 Wrz 2014, 23:08

Skittles

Skittles
- Co wiem? A co ja mam kurwa wiedzieć, skoro nawet nie wiem o co ci chodzi! - uniósł głos - Nawet jeśli, wpakował się w kłopoty... - zaczął, po czym podniósł się z krzesła. Oparł się nieco o blat lady, jakby sprawiało mu to trud, po czym w końcu zamienili się miejscami i tym razem on spoglądał na Lolę z góry - ...to nie ty będziesz go z tych kłopotów wyciągać.
Chwilę później jego wzrok powędrował za jej wzrokiem, zatrzymując się na oprawionych gaciach.
-Pamiątka po ostatnim kochanku.

394Stacja benzynowa - Page 16 Empty Re: Stacja benzynowa Czw 11 Wrz 2014, 23:13

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Wściekła się.
-Dobrze wiesz, o co chodzi, próbujesz tylko wyciągnąć ze mnie jak najwięcej i go kryć!-aż uderzyła ręką o blat ze złości.
Oddychała ciężko, nie panując nad sobą. Wzbudzał w niej takie... silne emocje, że miała ochotę go rozszarpać! CO ZA GNOJEK!
Tylko początkowo jego "górowanie" zrobiło na niej wrażenie. Szybko jej przeszło. Przysunęła się bliżej, mrużąc oczy.
-Niby jak, mądralo?-syknęła.
Zbliżyła twarz do jego, przeprowadzając pewnie jakąś bitwę na zabójcze spojrzenia.
Jego wytłumaczenie ją jeszcze bardziej rozjuszyło, ale nie skomentowała. Skrzywiła się tylko.

395Stacja benzynowa - Page 16 Empty Re: Stacja benzynowa Czw 11 Wrz 2014, 23:21

Skittles

Skittles
- Skąd w ogóle pomysł co do tego, że cokolwiek wiem? To nie ja kurwa grucham sobie z Nachosem w każdej wolnej chwili, kretynko. - nie bał się wyzwisk. Zwłaszcza, że w jego przekonaniu stanowiły one w tym wypadku niepodważalny fakt.
Po kolejnym pytaniu Loli, uśmiechnął się cwaniacko pod nosem.
- Mam swoje sposoby.
Oparł się dłonią o ladę, przenosząc częściowo na nią swój ciężar ciała.

396Stacja benzynowa - Page 16 Empty Re: Stacja benzynowa Czw 11 Wrz 2014, 23:31

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Wypuściła powietrze przez nos.
-Jesteś jego jedyną rodziną, cioto! To nie jest tak, że o wszystkim mi mówi, wiesz?!-naskoczyła na niego.
Wkurzał ją. Niemiłosiernie!
-Tak? Przekupisz całe biuro by przestali węszeć?!-warknęła.-Kwestia chwili aż wskażą winnego!-fuknęła.-Nie bądź takim palantem i MÓW. CO. WIESZ!-krzyknęła.
Miała wrażenie, że tylko ciupinka ją dzieli od wplątania się w rękoczyny.

397Stacja benzynowa - Page 16 Empty Re: Stacja benzynowa Czw 11 Wrz 2014, 23:37

Skittles

Skittles
- Nie jest powiązany z żadną aferą dotyczącą nazioli. Myślałem, że poznałaś go odrobinę lepiej. - mruknął. Był zdenerwowany, co można było wyczytać z łatwością.
- Trzymaj się od niego z daleka... suko. - dodał.
Wiem, wiem. Cham i bezczelny typ. No ale sprawa była poważna i Skittlesowi najwidoczniej nie mieściło się w głowie jak Lola może podejrzewać Nachosa o cokolwiek.
Skittles po chwili cicho syknął, przy czym jego twarz nieco wykrzywiła się. Opierając się o ladę usiadł z powrotem na swoim krześle.

398Stacja benzynowa - Page 16 Empty Re: Stacja benzynowa Czw 11 Wrz 2014, 23:45

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Pokręciła głową z niedowierzaniem.
-Był BARDZO dobrze poinformowany, wiesz?!-pisnęła, przypominając sobie, jak "sprzedał" jej informację o grupie nazoli.
Skrzyżowała ręce na klatce piersiowej.
-Nie myślę, że to on podłożył ogień, idioto!-parsknęła.-W tym czasie był u niego Jon. I nie byłby tak głupi, żeby się podkładać tym komentarzem na rumblrze.-skrzywiła się.-Ale nie zmienia to faktu, że jest PIERWSZY na liście podejrzanych.-zmrużyła oczy.
Właśnie prawie wszystko wypaplała.
-Sam się trzymaj z daleka!-warknęła.-Jesteś, kurwa... NAJGORSZY!-wyrzuciła z siebie, by po chwili mocno zacisnąć wargi.
Miała wrażenie, że zaraz jej zaczną drżeć i się rozpłacze jak głupia gówniara, że jest taki okrutny i nie widzi, że ona tutaj przychodzi do niego prawie z sercem na dłoni, w szczerych chęciach...!
Lola zmarszczyła brwi. Już drugi raz Skittles zachowuje się, jakby miał zaparcie, kolkę albo inne gówno.
-A ty co?-spytała, ale bez zmartwienia, którym pewnie obdarzyłaby go w normalnej sytuacji.

399Stacja benzynowa - Page 16 Empty Re: Stacja benzynowa Czw 11 Wrz 2014, 23:54

Skittles

Skittles
- Czy ty sama siebie słyszysz? Był niby u Jonathana, a tak czy siak jest podejrzany? Kurwa, to jakie alibi trzeba mieć, by nim nie być? Chyba by musiał kurwa do Burkinafaso spierdolić! - warknął, po czym chwycił się za skronie, czując, że znowu bierze go kurwica.
Podniósł wzrok na Lolę, kiedy ta zauważyła jego chwilową nieudolność.
- Pytasz jakbyś nie wiedziała jak wiele osób chciałoby mi tu spuścić wpierdol. Jednej się to najwidoczniej udało - mruknął i spojrzał gdzieś w bok.

400Stacja benzynowa - Page 16 Empty Re: Stacja benzynowa Pią 12 Wrz 2014, 00:01

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Przewróciła oczyma.
-Idź, kurwa, do tej nowej gwiazdeczki i mu to powiedz.-fuknęła.-Martwię się, IDIOTO.-odchyliła się do tyłu, w końcu stając prosto.-Wplątają go w jakieś planowanie czy inny chuj. A przynajmniej będą znowu męczyć przesłuchaniami. Jeszcze Gabrielle się przypier...-kontynuowała swoje żale, ale zamknęła się w pewym momencie.-Kurwa.-powiedziała, w szoku.-Spierdalaj.-zwróciła się do niego, jakby to była jego wina, że tyle mówi.-Tak mnie wkurzasz...!-wyznała.
Zmarszczyła brwi.
-Co? Ostatni kochanek?-uśmiechnęła się kpiąco.
Chwilę milczała.
-To co ci jest?-spytała w pewnym momencie, starając się brzmieć twardo.
Ciota. Była z niej taka straszna ciota.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 16 z 35]

Idź do strony : Previous  1 ... 9 ... 15, 16, 17 ... 25 ... 35  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach