Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Dom Joan Wharton

Idź do strony : Previous  1, 2, 3

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 3 z 3]

1Dom Joan Wharton - Page 3 Empty Dom Joan Wharton Pon 04 Maj 2015, 13:23

Joan Wharton

Joan Wharton
First topic message reminder :

Parterowy dom o niskospadowym dachu pokrytym brązową dachówką. Zbudowany ze dobrej jakości materiałów. Ma dobrą izolację i działającą klimatyzację.
Wchodzi się do sieni, a z niej do dużego pokoju dziennego z otwartą kuchnią. Część kuchenna nie jest duża, poza całą masą szafek i szuflad, i oczywiście lodówką, mieści wyspę z płytą grzewczą. Nieco dalej znajduje się niewielki stół maksymalnie na sześć osób. Więcej miejsca przeznaczono na pokój dzienny z kanapą i fotelem oraz niskim stołem. Pod oknem znajduje się biurko, a przy ścianach kolejne regały z książkami. Może na półkach znajdzie się pojedyncze zdjęcia, ale ogólnie brak jakiś osobistych pamiątek. Na wolnych przestrzeniach wiszą oprawione karty z zielników.
Korytarz po lewej stronie prowadzi do łazienki i dwóch pokoi, a mały korytarzyk przy kuchni kryje małe pomieszczenie gospodarcze i przejście do garażu. Garaż mieści jeden samochód.


61Dom Joan Wharton - Page 3 Empty Re: Dom Joan Wharton Czw 16 Lip 2015, 23:41

Joan Wharton

Joan Wharton
- Ważne, że pamiętasz o swoim długu - uśmiechnęła się wesoło.
- Filmy jasne, nie wiem, jak u niego z czasem. Praca zmianowa. Z innych spraw, chyba czas najwyższy wybrać się nam na groby. Skoro Jon już ma fedorę, to czas na przygodę.

62Dom Joan Wharton - Page 3 Empty Re: Dom Joan Wharton Czw 16 Lip 2015, 23:44

Liluye

Liluye
- No, to po prostu daj znac i wpadnijcie jakoś, jak będziecie mieli obydwoje czas. Tylko mam nadzieję, że żaden z was się ptaków nie boi? Kupiłam sobie kruka, jest trochę złośliwy, a jeszcze jestem w trakcie temperowania go.. - wyjaśniła.
- Tak, też o tym myślałam.. Czytałam o tej trójce jak chciał i znalazłam jeszcze pamiętnik..

63Dom Joan Wharton - Page 3 Empty Re: Dom Joan Wharton Czw 16 Lip 2015, 23:49

Joan Wharton

Joan Wharton
- Kruka? Pewnie lepiej, niż kota. W końcu to przeklęty znak dla niezamężnych panien - zaśmiała się. Taki symbol staropanieństwa rozbudowujący się w czasie i przestrzeni, aż sierść zaczyna opanowywać cały dom.
- Pamiętnik? Coś ciekawego?

64Dom Joan Wharton - Page 3 Empty Re: Dom Joan Wharton Czw 16 Lip 2015, 23:59

Liluye

Liluye
Sierść już opanowała cały dom. Ale Moiry. Teraz okazyjnie latały tam tez pióra.
- Moira kota by zjadła. Co do Omena nie jest taka pewna, bo ten ostro się odwija w razie czego.. - uśmiechnęła się.
- No, trochę. Głównie to studium szaleństwa i miłości, makabryczne połączenie.

65Dom Joan Wharton - Page 3 Empty Re: Dom Joan Wharton Pią 17 Lip 2015, 00:10

Joan Wharton

Joan Wharton
- Omen, piękne imię. Menda z klasą - zaśmiała się.
- Podejrzanie często to się łączy, jak gatunek ludzki dotrwał do tych czasów? I do tego się tak rozplenił? - to bardzo podejrzane!

66Dom Joan Wharton - Page 3 Empty Re: Dom Joan Wharton Pią 17 Lip 2015, 00:12

Liluye

Liluye
- W sumie dobry Omen, no ale nie będę go tak wołać, nie? Zwykle i tak krzyczę coś w rodzaju "ptaku!" "ty cholero!" "Zarazo!" albo coś podobnego - uśmiechnęła się rozbawiona.
- Też nie wiem - pokręciła głową.

67Dom Joan Wharton - Page 3 Empty Re: Dom Joan Wharton Pią 17 Lip 2015, 00:16

Joan Wharton

Joan Wharton
- Ty draniu? - podpowiedziała z niewinnym uśmiechem.
- Zagadka, ale chyba nie podejmę się jej rozwiązania. Jednak całkiem cenię sobie tę nudę w moim życiu.

68Dom Joan Wharton - Page 3 Empty Re: Dom Joan Wharton Pią 17 Lip 2015, 00:22

Liluye

Liluye
- Tak, dokładnie - jej tez coś zaskoczyło w głowie - Tylko nie ma garba.. - rzuciła, a potem się zastanowiła czemu właściwie to powiedziała. Przez głowę przemknęło jej "Myślisz, że umie liczyć?".
- Będe się zbierać.. nie nabawiłyśmy się jeszcze niestrawności.. i chyba chciałabym, żeby się okazało, że bakalie dojrzały, jednak..

69Dom Joan Wharton - Page 3 Empty Re: Dom Joan Wharton Pią 17 Lip 2015, 00:33

Joan Wharton

Joan Wharton
Uśmiechnęła się. Może garba nie miał, ale o słabość do winogron, jako substytutu gałek ocznych, to Joan mogła się założyć. Z bliżej nieokreślonych przyczyn. Oczywiście.
- Może bakalie też tego chcą? - Skoro wszyscy tego chcieli, to może by i coś tego wyjść. Joan może w to nie wierzyła, ale życzyła tego Liluye.
Odprowadziła Indiankę do drzwi, póki jeszcze obie były w stanie się ruszyć.
/zt

70Dom Joan Wharton - Page 3 Empty Re: Dom Joan Wharton Pon 27 Lip 2015, 18:06

Joan Wharton

Joan Wharton
20.10.13
Jak co rano trening do muzyki Jasona Derulo. Wymachy, marsz w miejscu, przydałby się jej stepper. Potem prysznic, zbilansowane śniadanie.
Usiadła na kanapie, przeskoczyła kilka kanałów akurat trafiła na program o pszczołach, Biednych owadów było co raz mniej i oczywiście był ten wyświechtany cytat z Einsteina, że jak wyginą, to ludzkości pozostaną cztery lata. Nic nowego, ale to niezła rzecz na książkę - pszczoły (trzmiele i inne zapylające owady też) masowo wyginęły i teraz wyścig z czasem nad odtworzeniem gatunku. Albo lepiej stworzenie małych, inteligentnych robotów zapylających, a one później by się zbuntowały i atakowały ludzi, jak w "Ptakach". Koniec głupot, Joan włączyła laptopa i poszukała informacji o tych owadach. Na koniec ściągnęła kolejne artykuły o nowej generacji statyn oraz lekach wydłużających odcinek QT i poczytała.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 3 z 3]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach