Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Main Street

Idź do strony : Previous  1 ... 6 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 10 z 14]

1Main Street - Page 11 Empty Main Street Pią 16 Maj 2014, 15:02

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Główna ulica miasta. Przy niej znajduje się budynek radia OWWWR, bar Viva Maria i sklep z bronią. To także główna droga wyjazdowa z miasta, kierująca samochody na drogę ekspresową.


241Main Street - Page 11 Empty Re: Main Street Pią 19 Gru 2014, 21:31

William Parker

William Parker
William się zastanowił chwilę.
- W sumie mógłbym pokazać, bo i tak mi się to nie przyda - stwierdził obojętnie. - Naiche jednak nie wie o tym albo nie wiedział - dodał niemalże od razu.
- Jako anonimowa pomoc w zbieraniu różnych rzeczy dla muzeum? - zaśmiał się, skręcając w odpowiednią stronę.

242Main Street - Page 11 Empty Re: Main Street Pią 19 Gru 2014, 21:35

Liluye

Liluye
- No to się dowie.. w sumie nie wiem czemu o tym nie wiedział - westchnęła lekko.
- Może nie anonimowa. To nie ma znaczenia. Ważna jest.. całość. Kultura i historia, ta nowa też - uśmiechnęła się i szła razem z Willem do niego.
zt

243Main Street - Page 11 Empty Re: Main Street Nie 11 Sty 2015, 13:16

Liluye

Liluye
/Bar "Viva Maria!"

- Nie wiem, nigdy nie próbowałam - przyznała.
- Brzmi ciekawie, jak.. w książkach dla dzieci, o poszukiwaczach skarbów - wzruiszyla lekko ramionami usmiechajac sie.

244Main Street - Page 11 Empty Re: Main Street Nie 11 Sty 2015, 13:34

Victor Romero

Victor Romero
- Przygoda, przygoda, każdej chwili szkoda! - zaśmiał się. Ściszył radio, gdy stary Curwood zaczął nudzić - powiedz mi, co byś chciała znaleźć? Tak najbardziej an świecie? I nie wciskaj mi kitów, ze szczęście i miłość.

245Main Street - Page 11 Empty Re: Main Street Nie 11 Sty 2015, 13:50

Liluye

Liluye
- Szczescie, miłość i pokój na świecie - mruknęła, wyobrażajac sobie siebie w jakiejś ogromnej sukni na konkursie miss.
- A tak serio, jak chcesz słyszeć jakieś głębokie wywody to.. - przeczesała palcami wlosy i zastanowiła się - Spokój. Taki, żebym wiedziała, że wszystko się jakoś ułoży i uspokoi, bo na razie tylko się pierdoli. Żebym wiedziała co mam robić, żeby rozwiązać problemy. Żebym ogarnęła się sama na tyle, żebym nie bała się mieszkać sama. Tyle. Z pseudofilozoficznych wywodów na serio.

246Main Street - Page 11 Empty Re: Main Street Nie 11 Sty 2015, 13:57

Victor Romero

Victor Romero
- Dobra, a teraz powiedz mi, ty też szukasz tego skarbu Cochise? - zapytał prosto z mostu, jakby w ogóle nie zwracając uwagi na wywód o spokoju. Oczywiście, słyszał go i się z nim zgadzał, ale chyba Victor pragnął się dowiedzieć czegoś innego.

247Main Street - Page 11 Empty Re: Main Street Nie 11 Sty 2015, 14:21

Liluye

Liluye
Zastanowiła się.
- Może gdybym miała taką możliwość, to tak. Na razie boję się, że wpadną w to Jon i Ennis - westchnęła. - Rozmawiałam z moją babcią, obiecałam jej, że się w to nie wciągnę ale nie wiem. Ona zresztą mi nie wierzy, nie do końca. Potem rozmawiałam z twoją żoną w muzeum i wydawało się, że.. może mieć tę mapę. I jakąś jeszcze inną, Starego Jacoba..

248Main Street - Page 11 Empty Re: Main Street Nie 11 Sty 2015, 14:56

Victor Romero

Victor Romero
- Oni są już wciągnięci i bez nich nie znajdziesz nic. Niczego. Spokoju tez nie - odpowiedział wprost, jadąc ciągle przed siebie. 
- Chcesz spokoju ducha? Znajdźcie to, co musicie. We trójkę.

249Main Street - Page 11 Empty Re: Main Street Nie 11 Sty 2015, 14:59

Liluye

Liluye
Westchnęła cieżko jakby tego właśnie się obawiała.
- W takim razie muszę porozmawiać z chłopakami, ja z Dos się.. nie dogadujemy raczej.

250Main Street - Page 11 Empty Re: Main Street Nie 11 Sty 2015, 15:07

Victor Romero

Victor Romero
- Dos zostaw mnie... - mruknął, zaciskając ręce na kierownicy.
- Porozmawiaj. Bez ciebie oni nie dadzą rady, ale oni... tez ci są potrzebni. Liluye, sama tego nie załatwisz. A nagroda... czeka duża.

251Main Street - Page 11 Empty Re: Main Street Nie 11 Sty 2015, 15:09

Liluye

Liluye
Skinęła głową.
- A ty ską wiesz? - spojrzała na niego - ale sama w ogóle niczego nie mogę zrobić.. i chyba to też mnie denerwuje - zamilkla.
- Gdzie jedziemy?

252Main Street - Page 11 Empty Re: Main Street Nie 11 Sty 2015, 15:47

Victor Romero

Victor Romero
Wzruszył ramionami.
- A może wiem bo się znam na skarbach i duchach. A to, ze nie jesteś w stanie niczego sama zrobić to nie powód do denerwowania si.e. Mało co ktoś jest w stanie coś zrobić sam. Przestań dopatrywać się w sobie ofiary, bo ciebie i całą resztę wokół ciebie szlag trafi.
Pokręcił głową.
- Nigdzie, chciałem pogadać. A jeżdżąc samochodem idzie mi gadka płynnie i sprawnie.

253Main Street - Page 11 Empty Re: Main Street Nie 11 Sty 2015, 15:52

Liluye

Liluye
- Jakoś do tej pory mi się udawało - stwierdziła sucho. Wszystko zaczęło się psuć od tego roku..
- Pogadać? Akurat w nocy?

254Main Street - Page 11 Empty Re: Main Street Nie 11 Sty 2015, 15:57

Victor Romero

Victor Romero
- Pf, to ci się wydawało - prychnął - człowiek zostawiony sam sobie nie poradzi sobie długo, wybacz. Taka okrutna prawda. No bo co osiągnęłaś sama?
Zwrócił ku niej oczy na krótką chwilę.
- Czemu nie? Pora jak każda inna. zresztą, nie mogę spać.

255Main Street - Page 11 Empty Re: Main Street Nie 11 Sty 2015, 16:02

Liluye

Liluye
- Przede wszystkim moglam spać w nocy i nie próbowałam się powiesić - stwierdziła. Przez cały czas od wyjazdu z rezerwatu była sama. Trzy lata tutaj też sama. A potem wszystko zaczęło się pieprzyć.
- Czemu nie możesz spac? - zmienila temat.

256Main Street - Page 11 Empty Re: Main Street Nie 11 Sty 2015, 16:21

Victor Romero

Victor Romero
- Tak? Chciałaś się zabić, bo ktoś ci pomagał? Wybacz szczerość, ale to aj się ni dziwię, że masz jakiś problem ze sobą - odparł złośliwie.
- Nie wiem czemu, księżyc mi w twarz świeci? - zaśmiał się kpiąco.

257Main Street - Page 11 Empty Re: Main Street Nie 11 Sty 2015, 16:27

Liluye

Liluye
- Nie, chodzi mi o to, że.. - machneła reką - nieważne - wpatrywała się w drogę przed nimi.
- Czyli nie chcesz o tym rozmawiać. Dobrze - stwierdziła. Schowała dłonei w rękawy bluzy i zamilkła.

258Main Street - Page 11 Empty Re: Main Street Nie 11 Sty 2015, 16:55

Victor Romero

Victor Romero
- No to o co chodzi, co? Nagle pojawiają się ludzie w twoim życiu, którzy ci pomagają, a ty uważasz to za złe fatum?
Znowu prychnął.
- Nie, ze nie chcę rozmawiać. Dziś nie mogłem spać, zwykle nie mam z tym problemów. Nie we wszystkim jest jakiś problem, Liluye. Przestań ich szukać.

259Main Street - Page 11 Empty Re: Main Street Nie 11 Sty 2015, 17:16

Liluye

Liluye
Nie wiedziała co ma odpowiedzieć, więc tylko zagryzła wargę i odwrócila wzrok w szybę po swojej stronie.

260Main Street - Page 11 Empty Re: Main Street Nie 11 Sty 2015, 17:35

Victor Romero

Victor Romero
- Oczywiście, najlepiej milczeć, jak ktoś mówi jak jest. Spójrz na to tak, Liluye. Sama tworzysz problem, tam, gdzie go nie ma. Winisz innych za to, ze spotykają cię porażki. Och, jak innych nie było, to nie było problemów! Gówno prawda. 
Przycisnął gaz do dechy.
- Biedna, biedna, Liluye!

261Main Street - Page 11 Empty Re: Main Street Nie 11 Sty 2015, 17:54

Liluye

Liluye
Może i ktoś musiał jej to powiedzieć w ten sposób, ale na pewno nie była na to gotowa. I zupełnie nie wiedziała jak zareagować. Czuła się źle, po prostu źle, bo przez nią cierpieli tez inni i głównie miała na myśli Loco, któremu zrobila świństwo, jakie w ogóle nie powinno się zdarzyć.
- Zwolnij - burknęła tylko.
A teraz nienawidziła siebie i swoich hormonów, bo miała ochotę się popłakać, chociaż nie potrafiłaby logicznie wytlumaczyć dlaczego. Po prostu. Zagryzła szczękę i siedziala naburmuszona, strzelając typowo babskiego, nielogicznego focha.

262Main Street - Page 11 Empty Re: Main Street Nie 11 Sty 2015, 18:05

Victor Romero

Victor Romero
- Ani mi się śni - warknął, przyspieszając. Droga była prosta, pusta, ale też z każdym metrem mniej oświetlona.

263Main Street - Page 11 Empty Re: Main Street Nie 11 Sty 2015, 18:06

Liluye

Liluye
- Zgłupialeś?! - poprawiłą się na fotelu. - Zwolnij!
Raczej nei miałą dobrych wspomnień z za szybką jazdą pickupem!

264Main Street - Page 11 Empty Re: Main Street Nie 11 Sty 2015, 18:18

Victor Romero

Victor Romero
- Nie, nie ma ochoty zwalniać - uparł się i zmienił bieg. 
- Przekonaj mnie, ze powinno być inaczej.

265Main Street - Page 11 Empty Re: Main Street Nie 11 Sty 2015, 18:28

Liluye

Liluye
- Nie mam zamiaru kończyć na jakimś słupie po drodze! - zacisnęła dłoń na pasie bezpieczeństwa, bojąc się że faktycznie tak skończą.
- Na razie to ja jestem jak jedno wielkie nieszczescie, ktore spotyka ludzi po drodze.. zwolnij, to porozmawiamy.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 10 z 14]

Idź do strony : Previous  1 ... 6 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach