Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Czytelnia

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 2 z 4]

1Czytelnia  - Page 3 Empty Czytelnia Pon 27 Lip 2015, 18:28

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Dosyć sporych rozmiarów pomieszczenie wyłożone wykładziną dywanową w ziemistym kolorze, o jasnych barwach. Pewnie na ścianach wisiały obrazy więźniów - w końcu panował tu niski rygor, to pozwalali się niektórym wykazać (bądź też wyżyć - bo lepiej artystycznie jak na współwięźniach, nie?). Znajduje się kilka rzędów regałów z książkami z odzysków. Zainteresowani mogą się zapoznać z literaturą dla dzieci, działem z harlekinami (które są najbardziej oblegane!), romansami, literaturą obcą oraz specjalistyczną (książki prawnicze lub lekarskie są bardzo popularne). Część książek została zakupiona przez byłych więźniów.
Przy ścianie znajdują się długie stoły wyposażone w lampki biurkowe oraz dosunięte krzesło z wystrzępioną gąbką do siedzenia.


46Czytelnia  - Page 3 Empty Re: Czytelnia Nie 02 Sie 2015, 18:40

Mark Neil

Mark Neil
15+40< 65

Irlandczyk zafascynowany licznymi podkreśleniami w książce, zaczął próbować sklejać jakieś konkretne zdania, ale te układały się w abstrakcyjną plątaninę liter z których nic nie wychodziło ciekawego. Najwidoczniej Mark będzie musiał pożyczyć abecadło i zapisać się na kurs czytania na poziomie podstawowym.

47Czytelnia  - Page 3 Empty Re: Czytelnia Nie 02 Sie 2015, 18:43

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Ten sam mnożnik, z tym samym progiem. Podejście drugie.

48Czytelnia  - Page 3 Empty Re: Czytelnia Nie 02 Sie 2015, 18:51

Mark Neil

Mark Neil
50

"Weź 2 cytryny zmieszaj z Martą po czym kot wbiegł do piekarnika..."- takie wspaniałości wychodziły z czytania Marka i choć można by pomyśleć, że to jakiś szyfr lub nieznana odmiana grypsery to Irlandczyk nie rozumiał jej, ale nie miał zamiaru oddać tego walkowerem - w końcu za walkę o ten tomik dorobi się kolejnej blizny.

49Czytelnia  - Page 3 Empty Re: Czytelnia Nie 02 Sie 2015, 18:54

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Podejście trzecie, ten sam mnożnik i próg!

50Czytelnia  - Page 3 Empty Re: Czytelnia Nie 02 Sie 2015, 19:06

Mark Neil

Mark Neil
25+40 = 65

Gdy już zdania powoli zaczęły tworzyć sensowną całość to nagle pojawiła się przeklęty przepis na tarte cytrynową. To ciasto zniszczyło powstały system interpretacji tekstu i Mark musiał na nowo ogarnąć sposób analizy książki. Mógł jednak dać tamtemu kmiotowi tomik, by później przycisnąć go o co w niej naprawdę chodzi.

51Czytelnia  - Page 3 Empty Re: Czytelnia Nie 02 Sie 2015, 19:32

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Niestety, Mark musiał przerwać czytanie, bo do biblioteki zajrzał jakiś mężczyzna, który głośno upominał się o publikacje Marthy Steward...

52Czytelnia  - Page 3 Empty Re: Czytelnia Nie 02 Sie 2015, 20:06

Mark Neil

Mark Neil
Już Irlandczyk miał cisnąć książkę w innych czytelników, gdy nagle przyszedł kolejny facet po książkę Marthy Steward. Przyjrzał mu się, by ocenić czy jakby co wygrałby ewentualne starcie i normalnie by zrobił tak jak wczoraj, ale tym razem postanowił zaprowadzić go do regałów. Tam postanowił zapytać się szeptem:
-Co wy macie do tej książki. Już jesteś z 3 dziś, który jej szuka.-miał nadzieje, że rozgryzie tak tajemnice pisma.

53Czytelnia  - Page 3 Empty Re: Czytelnia Nie 02 Sie 2015, 20:24

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Mężczyzna był wysoki i wyglądał jak z bractwa aryjskiego. 
Nie odpowiedział nic, czekał aż Mark poda mu książkę.

54Czytelnia  - Page 3 Empty Re: Czytelnia Nie 02 Sie 2015, 21:39

Mark Neil

Mark Neil
Dostrzegając, że jeden z braci aryjskich należał do tych cichych typków, więc gdy przejrzał jeszcze półki powiedział:
-Niestety już nie ma... Jednak jak wiesz to rozchwytywany tytuł tutaj, ale jeśli ty mi pomożesz ja tobie również i znajdę dodatkową książkę.-spokojna, opanowana twarz - to wyraz, który ćwiczył długo przed lustrem na takie okazję. Miał nadzieje, że mężczyzna skusi się na jego ofertę.

55Czytelnia  - Page 3 Empty Re: Czytelnia Nie 02 Sie 2015, 21:59

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Mężczyzna tylko coś burknął. Pote wycelował palcem w klatke piersiową Marka i warknał:
- Na jutro ma być ta książka, jasne?
Po czym odszedł, niezadowolony.

/zt

56Czytelnia  - Page 3 Empty Re: Czytelnia Nie 02 Sie 2015, 22:27

Mark Neil

Mark Neil
-Chyba dogadaliśmy się.-pomyślał niepewnie Neil odprowadzając wzrokiem aryjskiego brata, choć równie dobrze mogła być to groźba, lecz jutro dostanie odpowiedź. Na razie ogarnął do końca bibliotekę przed powrotem do celi i zabrał książkę Marty Steward - może jednak rozgryzie jej sekret.

z/t

57Czytelnia  - Page 3 Empty Re: Czytelnia Pon 03 Sie 2015, 12:21

William Parker

William Parker
/ początek, 26.01.2014 r.

Will nieświadom niesamowitego parcia (albo mającego na ten moment to gdzieś) na książkę Marthy Steward czy jak cholera się zwała, wlazł do czytelni niespiesznie. Bynajmniej nie po to, by szukać jakichś harlekinów. Bardziej zaciekawiony księgowy rozejrzał się po rzędzie poniszczonych woluminów z lekarskiej dziedziny czy nawet pseudo-lekarskiej, jak można było gdzieniegdzie zauważyć. Tak chociażby wywnioskował z poszczególnych tytułów, zanim coś zwróciło jego uwagę na tyle, że mężczyzna sięgnął po jedną z książek traktującej o pamięci, chorobach z nią powiązanych, czego było - no, nie oszukujmy się - sporo. Zważył egzemplarz w dłoni i skierował się do jednego ze stołów, do którego przytwierdzone były lampki biurowe, żeby czasem nikt ich nie użył w celu wbicia wiedzy do głowy; ponoć książki wystarczyły.
Podzielony wolumin na poszczególne rozdziały nie zadziwił Williama. Można było co nieco dowiedzieć się o pamięci krótkotrwałej czy długotrwałej, mając problem ze zdecydowaniem, która byłaby wygodniejsza. Oczywiście, jeśli - tak jak w szkole - można było sobie wybrać jedno i rozwijać. Podobnie pamięć ejdetyczna czy też fotograficzna. Bardzo wygodna, ale z pewnością nie była przydatna, ponieważ nie gwarantowała ona nic. Widzenie pewnych danych nie pozwalało na wykorzystanie ich i przekształcenie, bo wtedy zdawało się, że te informacje są bezużyteczne, co zdążył wyczytać. Z kolei hipermnezja była na tyle interesująca, że William wczytał się w wątek tegoż pojęcia, dowiadując się parę, ciekawych rzeczy.
Do czasu, póki nie uznał, że jeszcze wypadałoby odwiedzić siłownię i zrobić cokolwiek innego - na przykład pospać.

/zt

58Czytelnia  - Page 3 Empty Re: Czytelnia Czw 06 Sie 2015, 21:35

Mark Neil

Mark Neil
//południe, 28.01.14

Wszedł do biblioteki w towarzystwie znanego mu już strażnika. Nie pytał się go jeszcze o imię, ale pewnie to zrobi jeśli jeszcze się spotkają. Zawsze warto pogadać z kimś o sytuacji o świecie, a kto wie - może dadzą mu gazetę do ręki na własność i ołówek do rozwiązywania krzyżówek.
Dziś Marta Steward odpoczywała sobie w celi Marka, schowana w miejscu tylko mu znanym, więc na wolny czas musiał znaleźć sobie coś innego do poczytania. Gdy już książki wróciły do swojego domu, a Irlandczyk otrzymał chwilę wolnego by pobuszować między półkami, to znalazł kilka książek związanych z anatomią człowieka. Po chwili myślenia chwycił jeden tom i otworzył ją na pierwszej stronię po wstępie. Neili nie był osobą wiedząca jakie są kości w dłoniach oraz ile waży kowadełko, ale wiedział jedno - trzeba poznać wroga, który tutaj najczęściej jest innym człowiekiem. Jeśli zrozumie się pewne mechanizmy działające w ciele, można je wykorzystać w walce wręcz. Dzięki czasu spędzonego z lekturą dowiedział się, że np: część żuwaczki w której są zęby nazywa się trzon i jest dość masywny, dlatego trudniej go złamać niż staw skroniowo-żuchwowy, ale ma liczne chrząstki oraz więzadła, które utrudniają rozwalenie jej sierpowym i wiele wiele innych ciekawych pierdół. Nie dało rady jej przeczytać całej na raz, więc gdy czas nadszedł - odłożył ją i wrócił grzecznie do celi, po przeszukaniu.

z/t

59Czytelnia  - Page 3 Empty Re: Czytelnia Nie 09 Sie 2015, 19:45

Mark Neil

Mark Neil
//Poranek 29.01.14

Dziś był ostatni dzień cieniowania w bibliotece, a przynajmniej miał taką nadzieje Mark, bo nie wiadomo co wymyślą mu władzę więzienia. Może się okazać, że będzie takim dobrym bibliotekarzem, że do końca odsiadki będzie tam pracował.
Mimo tego musiał spełnić swoje obowiązki, tak więc znów łaził z wózkiem i odkładał książki. Czasem patrzył jak ktoś nieudolny próbował wcisnąć "Logika homo sapiens" w harlekiny czy już chwytał jedną ręką książkę dla samotnych, a druga wędrowała pod strój więzienny.
W wolnej chwili od łażenia, segregowania i walczenia z onanistami, mógł usiąść w spokoju by poczytać o tym jak działa człowiek. Dziś przyjrzał się bardziej jabłkowi Adama, które było czymś na kształt kulki. Dodając do tego budowę krtani, układu oddechowego człowieka oraz samo usytuowanie tej chrząstki w bardzo widocznym miejscu u mężczyzn sprawia, że cios w to miejsce sprawia, że wpycha się głąb gardła i zatyka drogi oddechowe. Choć by zabić trzeba trochę przytrzymać, ale zawsze zyskuje się kilka sekund otępienie wroga. Jednak znów - nie mógł zgłębić do końca sekretów ludzkiego ciała, ponieważ jego wachta w czytelni dobiegła końca, więc grzecznie oddał książkę i po macanku na wyjście, poszedł wraz ze strażnikiem.

z/t

60Czytelnia  - Page 3 Empty Re: Czytelnia Pią 14 Sie 2015, 00:10

E. "Tai Ni Hed" Basker

E.
02.02.14, wieczór ---->

W ramach książki na dobranoc Tyrsen przed wieczorem udał się do czytelni, aby zasmakować dobrej literatury. Niestety, komiksy się skończyły. Mężczyzna musiał więc, wybierając między "Chemią atomową" dr. Micksa a "Fizyką kwantową" dr. Micksa (mógł także wybrać krótką publikację nt. obserwacji kwarków dr. Micksa. pieprzony człowiek renesansu. Tylko co do tego wszystkiego mają grzyby?) nasz światły umysł, najjaśniejsza gwiazda na niebie ciemnych przygłupów, wybrał książkę którą już od dawną męczył - "Psychologia - podstawowe zagadnienia. Tom II".
Szlag by trafił tych skazańców. Nawet tutaj strony muszą się lepić? Pieprzeni zboczeńcy!
Tyrsen więc usiadł przy stoliku i zagłębił się w lekturze. W tej części, mógł się dowiedzieć wielu rzeczy z zakresu psychologii społecznej. Autor odpowiadał na wiele interesujących pytań, na przykład "Dlaczego banan?" lub "Czym jest przywództwo?". Które zresztą były nazwami rozdziałów. Zresztą, kogo to interesuje.
Mężczyzna spędził nad lekturą parę godzin, do czasu aż nie musiał iść do swojej celi spać. Wtedy to też wyszedł z sali i poszedł w kierunku swojego miejsca spoczynku.

/zt

61Czytelnia  - Page 3 Empty Re: Czytelnia Sob 15 Sie 2015, 00:05

William Parker

William Parker
/ początek, 2.02.2014 r., godziny pracy

William pojawił się w czytelni, przez moment wydając się spokojniejszy faktem, że nie musi zapieprzać ze wszystkimi narzędziami. Co z tego, skoro świadomość tego, że full książek do ogarnięcia innego syfu, czekało na niego w bibliotece? Niemniej, to mu nie przeszkadzało. Jak wcześniej zostało wspomniane - praca jak praca, byleby czas szybko mijał i nie było problemów.
Jako że ne była to godzina, w której więźniowie od razu lecą do czytelni, William nie musiał męczyć się z dziesiątką współmieszkańców bloku A-C. Mógł względnie spokojnie wyłożyć lektury na przewózkę, a te książki, które wcześniej miały swoją rundkę - wylądowałyby na półkach regałów, w odpowiednim miejscu.
Mimo że system ustawienia egzemplarzy całkowicie mu nie pasował (znalazłby dwa lub trzy lepsze) to nie narzekał na głos. Skrzywił się parokrotnie, a potem wziął się do pracy, nie mając zamiaru zwlekać. Niektóre woluminy odłożył na bok, jako że te były na końcu. Inne wcisnął między książki, poprawiając ustawienie. Ledwo co powstrzymał się od burczenia pod nosem, że każda z książek inną okładkę ma, że poniszczona, że inna wysokość. Wszystkie starał się zrównać z brzegiem półki, dociskając do jednej dłoni rząd woluminów. Później William przeszedł dalej, dosunął kilka krzeseł, lampy przekręcił i westchnął cicho.
Pierwszy dzień pracy minął mu właśnie w ten sposób.

/zt

62Czytelnia  - Page 3 Empty Re: Czytelnia Nie 16 Sie 2015, 17:41

Mark Neil

Mark Neil
// 03.04.14, popołudnie

Skazaniec o numerze, który miał gdzieś, wszedł do środka i po wstępnym sprawdzeniu przez swojego ulubionego strażnika (chyba Ben ma na imię), zaczął łazić między półkami szukając jakiegoś działu C60 lub czegoś co naprowadzi go na trop.

63Czytelnia  - Page 3 Empty Re: Czytelnia Nie 16 Sie 2015, 17:45

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Niestety, na półkach nie było żadnego działo C60.

64Czytelnia  - Page 3 Empty Re: Czytelnia Nie 16 Sie 2015, 17:57

Mark Neil

Mark Neil
Cóż - znów trafił na zonk i chyba nie ma po co zaglądać do archiwum, lecz na wszelki wypadek wylazł spomiędzy czytelnianych półek, by pójść do archiwum z gazetami. Może tam znajdzie coś co będzie pasować do zagadkowego znaku i liczby.

65Czytelnia  - Page 3 Empty Re: Czytelnia Nie 16 Sie 2015, 18:02

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Tam tez nie było nic co nawiązywało do C60.

66Czytelnia  - Page 3 Empty Re: Czytelnia Nie 16 Sie 2015, 18:38

William Parker

William Parker
/ 3.04.2014 r., początek, ze spacerniaka

Jako że nastąpiły godziny pracy, część więźniów została zgarnięta ze spacerniaka do czytelni czy innych miejscówek, w których mieli wykonywać swoje obowiązki. Parker pojawił się na miejscu, wymieniając zdawkowo jakieś chłodne grzeczności ze strażnikiem.
Zgarnął parę egzemplarzy, a potem przeszedł w głąb. Dostrzegł jednak Neila nieopodal, więc nieco wymownie trzasnął o jedną z półek woluminem, jakby chcąc dać Markowi znać, że ten tu nie jest sam!

67Czytelnia  - Page 3 Empty Re: Czytelnia Nie 16 Sie 2015, 18:51

Mark Neil

Mark Neil
Dźwięk odkładanego woluminu zbudził zamierzoną uwagę Marka, który widząc twarz starszego kolegi (bo na przyjaciół to o wiele za mało się znali) w biedzie, podszedł i przywitał się, uściskiem dłoni.
-Hej, jak tam praca w bibliotece i w ogóle ?- zapytał się trochę niezdarnie, bo znów nie wiedział jak zacząć rozmowę.

68Czytelnia  - Page 3 Empty Re: Czytelnia Nie 16 Sie 2015, 19:13

William Parker

William Parker
William przyjrzał się Markowi, który zdawał mu się być jakiś wystraszony albo czymś niesamowicie zajęty. Księgowy przetarł dłoń od kurzu, przywitał z mężczyzną.
- Bez zmian - odparł. Wylewność ze strony Parkera była obecna zawsze i wszędzie. - Dziwię się, że jeszcze się nie "zakichałem" na śmierć, chociaż... skoro sprzątałem - przewrócił oczami i kiwnął w stronę, z której nadszedł Neil.
- Szukałeś czegoś?

69Czytelnia  - Page 3 Empty Re: Czytelnia Nie 16 Sie 2015, 19:46

Mark Neil

Mark Neil
Mark może był trochę poddenerwowany w końcu od dwóch dni lata po więzieniu jak kot ze sraczką. Chyba męczy go jakoś cała ta sprawa, miał nareszcie coś do roboty po za pracą i siłkę.
-Heh, mi to jakoś nie przeszkadzało, ale faktycznie - warto by tu kiedyś posprzątać.-odparł przejeżdżając palcem po regałach, niczym Perfekcyjna Pani Domu.
-Ta... Powiem, że szukałem odpowiedzi na dręczące mnie pytanie, ale nie znalazłem.-powiedział dość enigmatycznie. Lubił mówić trochę tajemniczo, niebezpośrednio, bowiem życie tutaj było zbyt nudne na gadanie wprost.

70Czytelnia  - Page 3 Empty Re: Czytelnia Nie 16 Sie 2015, 19:55

William Parker

William Parker
- Nie robiłeś tego? - spytał Parker. Ton nie wskazywał na zdziwiony, choć w gruncie rzeczy - sam Święty był. Nie można jednak być tymże zaszokowanym. Will jako pedant wolał porządek, a kurz z pewnością nie dawał tego poczucia czystości, przez co można było kichać do upadłego.
- Pytanie natury czysto filozoficznej, ekonomicznej czy innego cholerstwa, z czym jest ciężko? - rzucił w przestrzeń, choć łatwo dało się wywnioskować, że było skierowane do Neila.
William rozłożył woluminy, układając je według alfabetu. Po to, by zaraz je odłożyć na półki, do których szedł niespiesznie.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 2 z 4]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next

Similar topics

-

» Czytelnia

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach