Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Dom Autumn

Idź do strony : Previous  1 ... 7 ... 11, 12, 13 ... 23 ... 34  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 12 z 34]

1Dom Autumn - Page 12 Empty Dom Autumn Pon 11 Sie 2014, 00:03

Autumn Seymour

Autumn Seymour
First topic message reminder :

Dom jest niewielki, wybudowany z gotowych materiałów. Ściany są wypełnione gąbką lub styropianem, nie ma tu mowy o porządnej izolacji. Dach często przecieka, w czasie upałów wewnątrz nie da się wytrzymać, a klimatyzacja działa wątpliwie. Podczas chłodniejszych dni robi się naprawdę zimno i trzeba ratować się piecykiem elektrycznym.
Budynek ma tylko jedno piętro. Wewnątrz znajduje się kuchnia i łazienka oraz dwa średniej wielkości pokoje. Dom jest pomalowany na piaskowy kolor.
Na podwórku znajduje się podjazd.


276Dom Autumn - Page 12 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 14:58

Autumn Seymour

Autumn Seymour
Uśmiechnęła się i wzruszyła ramionami gdy ta zapytała o to czy da wybierać facetowi.
- wczuł się. Niech też coś z tego ma - odparła tak, by nie słyszał, bo zagluszala je muzyka.
- potrzebuje głównie łóżeczka i wózka - dodała. Na następne słowa o przyjęciu westchnęła lekko. Zgarnela do siebie Foxxy łapiąc ja w pół.
- I co? Mam zaprosić was i ich? - mruknęła jej do ucha. - to byłaby piękna katastrofa - poprawiła włosy Foxxy.
- A co do jajecznica - nadal mówiła ciszej - pokazałas jej co kupilysmy?

277Dom Autumn - Page 12 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 15:07

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Foxxy dała się zagarnąć Autumn. Spojrzała jej w oczy i westchnęła.
- Masz rację. - przyznała dość nie chętnie. Uśmiechnęła się nawet lekko, gdy ta zagarnęła jej włosy. Lubiła gdy to robiła. - Można zrobić imprezę tylko dla jednej grupy... mnie może przeciez na niej nie być. - podzielila się pomysłem szepcząc jej do ucha. - I tak na tych impreazach nie ma facetów, lesbijek, ani alkoholu.- zauważyla.
- No co ty.. nie miałam czasu ubrać normalnych ciuchów. - powiedziała równie ściszonym głosem, a potem się zaśmiała.
- Tylko nic nie powiedziała na temat tatuażu. - dodała po chwili bardziej przejęta.

278Dom Autumn - Page 12 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 15:38

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Nie. Ta impreza to nie najlepszy pomysł - skrzywila się. Cały czas mówiła tak, żeby Maro nie słyszał. Obgadywaly jakieś babskie sprawy i nie chciały żeby słyszał!
- Jedyne co mnie ze świętymi łączy to to - położyła sobie dłoń na brzuchu, drugą ręką wciąż obejmując Foxxy w talii.
- no nie ma - przyznała z uśmiechem. - nie miałaś czasu? - uniosła brew znacząco. - Cóż. Musisz jej pokazać jak wróci - przesunęła rękę w górę i odgarnęła jej włosy z twarzy z drugiej strony. Lubiła jej niesforne fale, ładnie się układały i nie dały na długo zwiazywac, zawsze jakiś kosmyk musiał wypaść.
- Nie? - zdziwiła się.
- Hmmm.. nie wiem co o tym sądzić..

279Dom Autumn - Page 12 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 15:46

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Morgan w zrozumieniu skinęła głową. To radio to był dobry pomysł, równie dobrze mogły iść poplotkować do innego pokoju, ale póki co nie wpadły na ten pomysł.
- No tak impreza beze mnie nie powinna mieć miejsca. - powiedziała szczerząc zęby. Cóż to chyba prawda.
- A co z nim? - powiedziała szeptem wskazując głową na Maro.
- Oczywiście, że jej pokaże. - obiecała. Po czym wzruszyła ramionami. Najważniejsze, ze Foxxy podoba się ten tatuaż.
- A ty co o nim myślisz? - zadała pytanie spoglądając jej w oczy i tym razem to ona zaczesała jej włosy za ucho. Może by nawet odważyłaby się na więcej, ale nie chciała komplikować dziwnwych relacji pomiędzy dorosłymi w tym pokoju. Oczywiście dorównywała tonowi głosu Autumn.

280Dom Autumn - Page 12 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 15:53

Autumn Seymour

Autumn Seymour
Westchnęła ciężko, nie patrząc na Maro choć jego to westchnienie dotyczyło.
- Nie wiem. Trudna sprawa - mruknęła zagryzajac wargę na moment.
- Ważne żeby się tobie podobał - potwierdziła to, co sobie Foxxy myślała.
- Ja tez mam już kilka pomysłów na coś nowego, ale nie mogę teraz - skrzywila się nieznacznie.
- Że jest ładny, ale nie wzorowała bym nigdy takiego tatuażu na kimś konkretnym, za dużo wspomnień potem - wzruszyła ramionami - a czasem raczej chcemy zapomnieć.
Relacje juz były dziwne, gorzej pewnie być nie mogło.

281Dom Autumn - Page 12 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 16:00

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
- Ułoży się Wam. - odpowiedziała. Bo przecież większość osób tak mówi. Chociaż ona chyba jest ostatnią, która powinna to mówić.
Spojrzała z zapytaniem jak opowiadała o planach co do tatuaży. Westchnęła po usłyszeniu opinii.
- Podejrzewam, że raczej jak się popsują nasze relacje, to nie będę pamiętać, o tym, ze jest wzorowany na Katie. - powiedziała szczerze. Nie przywiązywała do tego jakiego wielkie sentymentu. Z resztą to taki pierwszy tatuaż dla ozdoby.
- Chyba czas wracać do malowania. - zauważyła. Po czym jak na złośc zadzwonił telefon. Morgan przeklęła pod nosem po czym spojrzeniem przeprosiła i jeszcze wychodząc z pokoju wskazała na papierosa, którego miała za uchem. Tak odbierze, zapali i wróci malować.

282Dom Autumn - Page 12 Empty Re: Dom Autumn Sro 22 Kwi 2015, 11:37

Maro Salinas

Maro Salinas
Gdy dziewczyny sobie plotkowały, mogłem sie domyśleć że tak właśnie się skończy, ta cała pomoc, ja będę machał pędzlem a one pitu pitu.
Więc malowałem, w końcu machanie pędzlem dobrze mi wychodziło i nim te skończyły gaworzyć i gruchać jak dwa gołębie na parapecie. Ściany zielone były gotowe, gołąbki mogły sfrunąć na trawkę.
- Już pogadałyście? - podszedł do dziewczyn z pędzlem i piwem w ręku - to teraz ty malujesz kątki na żółto - rzuciłem z uśmiechem do Foxxy a sam oparłem się o parapet by zrobić chwilę przerwy.

283Dom Autumn - Page 12 Empty Re: Dom Autumn Sro 22 Kwi 2015, 11:46

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Foxxy okrzyczała jakiegoś dostawcę, zrelaksowała się wypalajac papierosa na zewnątrz po czym weszła do pokoju i została zagoniona do pracy. Przyjęła piwo, poprawiła czapeczkę, co z tego, ze kok jej się rozwalił i z pod czapki wychodziły niesforne kosmyki. Z uśmiechem chwyciła pędzel.
- Dobra teraz wy możecie obgadywać mnie. - przyzwoliła po czym zabrała się do pracy. Szło jej nawet nieźle. Dodatkowy multitasking z nucenia piosenek z radia, udawania, ze się gra na niewidzialnej gitarze i w ogóle. Gdy skończyła jeden kąt, oczywiście do swojego poziomu.
- U góry robi ktoś inny. - zakomunikowała. Przecież nie powie, ze ma lęk wysokości, nieprawdaż?

284Dom Autumn - Page 12 Empty Re: Dom Autumn Sro 22 Kwi 2015, 12:24

Maro Salinas

Maro Salinas
Upiłem łyk piwa, szkoda ze się nie wspięła na tą drabinę, miałbym dobre widoki, może jeszcze da się namówić. Kilka łyków i zabrałem się do roboty, miałem zamiar dzisiaj skończyć ten pokój a jutro powstawiać meble.
- Foxxy a powiedz mi jak interes nowy, kreci się? - zapytałem zabierając się za wałek by pomalować dwie kolejne ściany, tym razem na żółto. Już mi się zaczynało podobać, oczywiście brakowało logo na ścianie.
- Zostanie do domalowania logo i koniec roboty - rzuciłem w powietrze.

285Dom Autumn - Page 12 Empty Re: Dom Autumn Sro 22 Kwi 2015, 12:31

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Taak widoki będąc w ogrodniczkach. I tak sie starała wspinajac się na palce, by malować najwyżej jak się da.
- A powoli. Dzisiaj mam dostawę i dostawcy doprowadzają mnie do szaleństwa. - powiedziała upijając łyk już swojego drugiego piwa. Poprawiła swoją zajebiaszczą czapeczkę, która i tak nie chroniła jej włosów przed farbą. Gdy usłyszała o namalowaniu loga spojrzała na niego piorunującą.
- Chyba Coca Coli - odpowiedziała mu. - tylko w innych kolorach bo nie będzie pasowało. - dodała po chwili. Żartowała oczywiście. Po czym wróciła do malowania.

286Dom Autumn - Page 12 Empty Re: Dom Autumn Sro 22 Kwi 2015, 13:24

Maro Salinas

Maro Salinas
- Nie no myślałem o Pepsi - rzuciłem z uśmiechem, nie skomentowałem, pioruny były wystarczającym znakiem że mam przestać. Więc zająłem się malowaniem. Wtedy zabrzęczał telefon. Wyjąłem go z kieszeni, odczytałem wiadomość i bez słowa kontynuowałem dalej.
- Jutro przyjdziesz? - rzuciłęm do Foxxy - czy będziesz ogarniać knajpę? Bo by trzeba było okno umyć i z podłogi tą farbę nachlapana...

287Dom Autumn - Page 12 Empty Re: Dom Autumn Sro 22 Kwi 2015, 13:35

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Już ostatni kąt do pomalowania przed nią. Zadowolona podeszła do czwartego narożnika. Plamki żołtej farby na włosach przemieniały ją w blondynkę. Upiła łyka piwa i gestem zgodziła się na logo pepsi. O wiele lepiej sie komponuje z tą zielenią. Chwilę pomyślała, czy chce jutro przychodzić sprzątać. Uśmiechnęła się i poklepała go po ramieniu.
- Stwierdzam, ze to świetne zadanie dla ciebie i nie mogę ci tego zabrać. - powiedziała żartobliwie. Wróciła do pracy machając pędzlem po ścianie, by dodać w międzyczasie
- Tak jutro mam bar i muszę w końcu się rozpakować. - dodała. Wszak jeszcze żyła na kartonach. - Mam nadzieję, że beze mnie równie dobrze się będziecie bawić. - niemalże nakazała im.

288Dom Autumn - Page 12 Empty Re: Dom Autumn Sro 22 Kwi 2015, 14:00

Maro Salinas

Maro Salinas
Własny interes to kupa zachodu, dlatego ja zawsze wolałem robić dla Bakera, w dodatku miałem z nim dobry układ, nie rozliczał mnie z godzin przesiedzianych w warsztacie, bo wiedział ze robota będzie zrobiona. Nie raz tam nocki zarwałem. A własny biznes to już odpowiedzialność, wiesz że jak się nie narobisz to i zarobek marny.
Gdy skończyłem zawinąłem wałek w foliowy worek, tak mógł leżeć nie myty kilka lat i wciąż było można go używać, kto maluje ten wie.
- Dobra dziewczyny to ja się będę zbierał - rzuciłem dopijając swoje piwo.
- Jutro to posprzątam... w takim razie - jeszcze raz spojrzałem na Foxxy, mógłbym jej sprzedać buziaka i nie tylko w czółko, ale niestety dostała go tylko Autumn.
- Idź odpocznij - rzuciłem po czym bez słowa wyszedłem z domu i pojechałem do warsztatu.

ZT--- >warsztat

289Dom Autumn - Page 12 Empty Re: Dom Autumn Sro 22 Kwi 2015, 14:21

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Morgan na moment oderwała się od pracy by pomachać na pożegnanie Maro. Jeszcze kilka machnięć, i już wszystkie kąty były gotowe. Zabezpieczyła pędzle i pozamykała farby.
- Pomogę ci w ogarnięciu, ale potem będę musiała skorzystać z prysznica. - powiedziała patrząc na różnokolorowe kropki na jej ciele i ciuchach, a już nie mówiąc o włosach.
- Wyglądam strasznie. - zapłakała.- A mam dzisiaj dostawę. - dodała, by jeszcze się dobić. Jednak widać było, ze aż tak tym się nie przejmowała. Podeszła do Autumn by otworzyć okno. Po chwili zniknęła z pokoju.
- No i jak ci się podoba pokoik? - spytała po powrocie z miotłą i mokra szmatką.

290Dom Autumn - Page 12 Empty Re: Dom Autumn Sro 22 Kwi 2015, 17:35

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Jasne. Mogę ci pozyczyć jakąś sukienke czy inny ciuch na dzisiaj. Już się w nie nie mieszczę - zrobiła smutną minę po pożegnaniu sie z Maro.
- Podoba - uśmiechnęła się - Chociaż Maro na początku chciał to cholerne logo. W życiu mi go tu nie namaluje, choćby pisakiem za szafą!

291Dom Autumn - Page 12 Empty Re: Dom Autumn Sro 22 Kwi 2015, 17:43

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Morgan zastanowiła sie na moment opierając o miotłę.
- Jak chcesz i tak mam coś w bagażniku. Tylko nic ładnego, jednak na dostawę jadę. - poprosiła. Po czym zaczęła sprawnie i szybko zamiatać. Po tej pracy przemyła podłoge, pewnie każąc Autumn wyjść z pokoju.
- Jops mnie tez próbował przekabacić, ale powiedziałam, że prędzej logo Coca coli tutaj namaluje. - powiedziała. - A nasze logo? - zapytała żartobliwie. - Takie wielkie FB.. - po czym ręką pokazała na której ścianie. Zaśmiała się, bo to było zabawne, jakby Maro jutro zobaczył wielkie logo Buendii.
- Dobra idę pod prysznic. - zapowiedziała odstawiając miotłe i inne na swoje miejsce. Po czym rozgościła się w łazience nie zamykając drzwi.. jeszcze by goręcej było od pary. Morgan się rozebrała i weszła pod prysznic.

292Dom Autumn - Page 12 Empty Re: Dom Autumn Sro 22 Kwi 2015, 17:57

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Tak, Maro na pewno byłby zachwycony widząc tu wielkie FB na ścianie - parsknęła i grzecznie wyszła z pokoju.
- I zdjęcie Smitha na szafce w rogu pokoju. Albo Koksa - pokręciła głową rozbawiona.
- Idź idź - machnęła reką, costam pewnie poprawiła, przetarła szmatką parapet czy co i wyszła z pokoju.
- Ej - wsadzila glowe do lazienki - Chcesz cos do jedzenia zanim pojedziesz? - zapytała.

293Dom Autumn - Page 12 Empty Re: Dom Autumn Sro 22 Kwi 2015, 18:03

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Ustawiła odpowiednią temperaturę wody i weszła pod strumień wody. Po chwili weszła Autumn. Foxxy raczej się nie wstydziła odwróciła się do niej przodem.
- Jeśli to coś, co się szybko je, to poproszę. - powiedziała z uśmiechem. Nie miała za wiele czasu. Po czym wróciła pod prysznic by spłukać pozostałości szamponu do włosów. Wyszła z pod niego i szukała jakiegoś ręcznika. Ubrała swoją koszulkę i majtki na mokre ciało, by nie świecić jednak wszędzie gołym tyłkiem. Poszła do kuchni.
- Jakiś ręcznik? - zapytała prosząco Autumn

294Dom Autumn - Page 12 Empty Re: Dom Autumn Sro 22 Kwi 2015, 18:06

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Tooo.. zrobie kanapki - postanowiła. Wzrokiem przesunęła po sylwetce Morgan i wrócila do jej twarzy. Nie chamsko, raczej zanim ta się obróciła.
- Nie, bedziesz biegać jak miss mokrego podkoszulka - spojrzała na nią znad deski do krojenia.
- Już ci daje - wyprostowała się i poszla po ręcznik i sukienke dla Foxxy. Luźniejszą, do kolana, bez dekoltu. Całkiem wygodną do pracy! Rzuciła w nią recznikiem.

295Dom Autumn - Page 12 Empty Re: Dom Autumn Sro 22 Kwi 2015, 18:11

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Zaśmiała się i podeszła do niej, gdy coś tam kroiła. Objęła ją od tyłu, by miała mokre plecy od jej mokrego ciała.
- Skoro twierdzisz, ze jestem miss. - zażartowała mówiąc jej do ucha. Po czym puściła ją po rzeczy. Złapała ręcznik i sukienkę, po czym wróciła do łazienki się przebrać i wytrzeć. Na chwilę też zniknęła z domu, by schować swoje ciuchy do bagażnika. Po czym wróciła w sukience do kuchni.
- w czymś pomóc? - spytała z werwą stojąc obok niej. Miała wilgotne włosy, których już w ogóle nie dało sie zgarnąć w kitkę.

296Dom Autumn - Page 12 Empty Re: Dom Autumn Sro 22 Kwi 2015, 18:17

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Będę cała mokra! - pisnęła puszczając pomidora, którego właśnie kroiła. Ale już za późno.
- Kiedyś się zemszczę - stwierdziła odprowadzając ją wzrokiem.
Gdy Foxxy wróciła ta już praktycznie kończyła. Kładła wszystko na talerze i nalewała im soku.
- Tak. W jedzeniu - podała jej talerz - i chodź do salonu bo chce usiąść - przeszła z sokami.

297Dom Autumn - Page 12 Empty Re: Dom Autumn Sro 22 Kwi 2015, 18:24

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Morgan pomogła w sprzątnięciu nic nie winnego pomidora. Potem wróciła na gotowę. Chwyciła od niej talerz, by się nie przedźwigała i poszła za nią do salonu. Gdy tylko talerz został postawiony, a one usiadły na kanapie chwyciła kanapkę. Usiadła na kanapie, ale po turecku, bo na nogach nie miała butów. Sukienka, oczywiście zasłoniła kolor jej majtek.
- A jak się zemścisz? - spytała żartobliwie zaczynając jeść kanapkę. Obserwowała z przyjemnością Autumn.
- Matko, ale malowanie zwiększa apetyt. - powiedziała juz po przegryzieniu.

298Dom Autumn - Page 12 Empty Re: Dom Autumn Sro 22 Kwi 2015, 18:34

Autumn Seymour

Autumn Seymour
Autumn usiadła jak na ciężarówkę przystało i zrzuciła japonki z nóg. Wzeła jedną z kanapek i zaczęła jeść.
- Nie powiem. Nie bedziesz znać dnia ani godziny - uśmiechnęła się złośliwie.
- Noo.. nawet ja jestem głodna a nic nie robiłam - pokiwała głową - Więc coś w tym jest.
- Pomóc ci z dostawą? - zapytała nagle.

299Dom Autumn - Page 12 Empty Re: Dom Autumn Sro 22 Kwi 2015, 18:40

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Morgan przesunęła się bliżej i odgarnęła jakiś kosmyk włosów za ucho Autumn. Po czym.. ugryzła jej kanapkę, którą trzymała w łapie.
- Ta jest lepsza. - powiedziała śmiejąc się, oczywiście z zamkniętymi ustami. - To zacznę się ciebie bać. - powiedziała po zjedzeniu kawałka jej kanapki. Dokończyła swoją, po czym wzruszyła ramionami.
- Zmęczyłaś się patrząc jak ja świetnie sobie radzę. - wyjaśniła jej ten fenomen. Upiła soku i spojrzała na Autumn.
- A co chcesz wszystko nadzorować? Tam dużo dźwigania będzie. - powiedziała po czym znowu nachyliła się i ukradła gryza nie swojej kanapki. Jednocześnie jedna jej ręka spoczywała na karku Autumn.

300Dom Autumn - Page 12 Empty Re: Dom Autumn Sro 22 Kwi 2015, 18:47

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Ja ci dam lepsza! - parsknęła śmiejąc się i odsuwając rękę poza jej zasieg póki sama jej nie chciala ugryźć.
- Nieee no. Nie bój się. Ale zemsta kiedyś nadejdzie - wyszczerzyła się w uśmiechu i odstawiła swój sok, zeby go nie wylac .
- Tak. Cudownie, nabierasz wprawy. Jeszcze chwila i otworzycie z Maro firmę remontową o nazwie "ponad podziałami" - uniosla brew rozbawiona wciąż.
- Mogę nadzorować - przytaknęła z uśmiechem - I układać na półkach czy gdzie tam. Bo nosić to faktycznie nie bardzo. Chyba z piętnaście kilo już noszę więcej - przesadzała, bo przybrała może z osiem, ale czuła się jak skrzyżowanie hipopotama z cieżarówką. A będzie tylko gorzej.
- Odbierasz matce od ust? - uniosła brwi - No wiesz co. Bezduszna - pokręciła głową i sama jej dała resztę kanapki.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 12 z 34]

Idź do strony : Previous  1 ... 7 ... 11, 12, 13 ... 23 ... 34  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach