Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Dom Autumn

Idź do strony : Previous  1 ... 7 ... 10, 11, 12 ... 22 ... 34  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 11 z 34]

1Dom Autumn - Page 11 Empty Dom Autumn Pon 11 Sie 2014, 00:03

Autumn Seymour

Autumn Seymour
First topic message reminder :

Dom jest niewielki, wybudowany z gotowych materiałów. Ściany są wypełnione gąbką lub styropianem, nie ma tu mowy o porządnej izolacji. Dach często przecieka, w czasie upałów wewnątrz nie da się wytrzymać, a klimatyzacja działa wątpliwie. Podczas chłodniejszych dni robi się naprawdę zimno i trzeba ratować się piecykiem elektrycznym.
Budynek ma tylko jedno piętro. Wewnątrz znajduje się kuchnia i łazienka oraz dwa średniej wielkości pokoje. Dom jest pomalowany na piaskowy kolor.
Na podwórku znajduje się podjazd.


251Dom Autumn - Page 11 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 10:26

Autumn Seymour

Autumn Seymour
Parsknęła.
- Jeszcze się nacieszysz jak te kilka dni będę u ciebie - zapewniła. Lazila i zamiatała co tam Maro naprzesuwał.
- Bo jak urodzę to nie będzie na to czasu!

252Dom Autumn - Page 11 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 10:42

Maro Salinas

Maro Salinas
- Wiesz co, tak sobie myślałem że jak zrobisz to cesarką to może będzie lepiej twoja... no wiesz - kiwną głową w kierunku jej kroku, oczywiście się uśmiechając - będzie nie naruszona.
Wyszczerzył zęby posuwając szafę rzecz jasna. Skoro ma się cieszyć osobą Autumn u niego w przyczepie.
Gdy wszystkie meble były wyniesione, bądź wysunięte z pokoju zabrałem się za szpachlowanie dziur i ubytków w ścianie, to będzie naprawdę ładny pokój.

253Dom Autumn - Page 11 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 11:01

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- No wiem - spojrzała na niego rozbawiona. - to jeden z powodów - stwierdziła po prostu.
- Może wymienimy tu lampę? - spojrzała na sufit. - Ta mi się nie podoba a widziałam ładną w sklepie ostatnio.. - podrapała się po szyi.
- Och, i kupiłam taką małą lampkę do kontaktu.. ale wydaje mi się, że i tak mały będzie spał ze mną na początku - zmarszczyła nos. Jakoś nie wydawało jej się, że Maro będzie u niej mieszkał i wstawał w nocy co dwie godziny żeby jej pomóc.

254Dom Autumn - Page 11 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 11:18

Maro Salinas

Maro Salinas
Spojrzałem na sufit a potem na kontakt.
- Jak chcesz możemy zaczepić kinkiet nad łóżkiem, jak i tak będę malował ścianę mogę zrobić ci włącznik zapalany przy łóżku i zapalany przy drzwiach a tą na suficie to może jakiś kolorową wielką kulę? - zapytałem w swoim technicznym zamyśleniu. Widać było że zależy mi na tym aby mały czuł się tu dobrze. Nawet jeśli mówiłem o malowaniu loga świętych na ścianach wiedziałem że pokój ma być ciepły, przyjazny i wesoły. Tak o tym też się naczytałem, jeszcze wczoraj wieczorem.
- Wiesz co moglibyśmy na ścianach namalować postacie z bajek, może takiego Kubusia Puchatka z beczułką miodku? - tak szczęśliwa rodzinka.

255Dom Autumn - Page 11 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 11:23

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- kinkiet nad łóżkiem? Nie, chyba nie, ta lampka powinna starczyć. Chodzi mi tylko o to żeby w nocy mogła świecić żebym się nie zabiła jak będę do niego szła.
- z kolorową kulą dostane tu spazmow. Coś normalnego tylko ładniejszego niż to, co jest teraz - postanowiła.
- Tak, jasne - roześmiała się - raczej ciebie z puszką piwa. Jak będzie dość duży to sam stwierdzi co chce mieć ana ścianach - rozejrzała się po pokoju.

256Dom Autumn - Page 11 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 11:26

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
-> pewnie od katie
Morgan pamietala o pomocy, ale musiala zahaczyc o dom by sie przebrac. Granatowy nisean zajechal pod dom autumn. Wysiadla z niego ubrana w krotki ogrodniczki i papierosem w ustach i telefon podtrzywala ramienien jednoczesnie rozmawiajac z dostawca. Trabnela jeszcze by wyszli jej pomoc.
- tak bede za dwie godziny- mowila przez telefon i gaszac fajke.

257Dom Autumn - Page 11 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 11:36

Maro Salinas

Maro Salinas
- Dobra - mrukną, skoro tak chciała nie zamierzał się z nią kłócić, dla niego ważne było aby było czystko i miło, nie musiał być na ścianie Kubuś Puchatek.
- Są takie lampki wpinane do gniazdka może to... dobra lampka - rzuciłem, skrobiąc dalej odstającą starą farbę.
Już chciałem dodać coś o ścianach ale wtedy usłyszałem warkot silnika i klakson, spojrzałem pytająco na Autumn nie odrywając się od drapania szpachelką po ścianach.
- To chyba twoja koleżanka?

258Dom Autumn - Page 11 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 11:39

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- No taka właśnie kupiłam - pokiwala głową i oparła się tyłkiem o parapet, patrząc jak Maro pracuje.
- Chyba tak - pokiwala głową i zerknela za okno chociaż było nie z tej strony. Potem wyszła przed dom.
- hej. Coś jest? Coś ci pomóc? - zapytała podchodząc do niej i cmokajac w policzek - dzięki że wpadłaś, Maro juz zaczął.

259Dom Autumn - Page 11 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 11:53

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Widać, ze Foxxy była nieco zabiegana. Skończyła rozmowę, akurat, gdy Autumn wyszła by się z nią przywitać. Cmoknęła ją na powitanie, juz szczerze nie wiedząc gdzie, czy w policzek, czy w usta jak miała w zwyczaju. Po czym schowała się na moment w samochodzie coś sięgając.
- Nie możesz dźwigać, więc trzymaj. - powiedziała dając jej szarą gazetę i przenośne małe radio na baterie. Po czym znów zanurkowała wyciągając łom. Trochę przerażające zważywszy na to, że ma taką straszną sygnaturę. Jednak ten posłużył jej by utrzymać w górze klapę od bagażnika. A w nim oczywiście czteropak piwa, oraz różne duperele. Pełno wałków oraz jakiś mały żyrandol, czy coś takiego. Wszystko zostało z remontu baru. Chwyciła karton i jak gdyby nigdy nic weszła do domu. Podejrzewam, ze detektor piwowy Maro wyczuje piwo w bagażniku i je weźmie.
- Och, domyśliłam się, że zaczął. - powiedziała stawiając karton. - Wybierz coś z tego. Są tu jakieś ochrony na gniazdka, żarówki, żyrandole, i inne duperele. - powiedziała po czym poszła do kuchni po jej paliwo- kawę.

260Dom Autumn - Page 11 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 11:58

Autumn Seymour

Autumn Seymour
Wzięła od niej co miała i poszła za Foxxy do domu.
- Pewnie. Jak coś będzie - pokiwala patrząc na karton.

261Dom Autumn - Page 11 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 12:11

Maro Salinas

Maro Salinas
Dziewczyny szybko się uwinęły, a mi się nie spieszyło dopiero gdy weszły do domu. Dopiero gdy były w kuchni zlazłem ze stołka i ze szpachelką w dłoni poszedłem do dziewczyn. O kurwa pomyślałem gdy zobaczyłem dziewczynę, nie możliwe. Musiałem w myślach szybko kalkulować, ja pierdolę jeśli one są przyjaciółkami, to Autumn to Foxxy kurwa wiedzą czy nie wiedzą o sobie. Małe miasto mogą wiedzieć. Myśl Maro myśl, ułamki sekund miały a moje milczenie się przedłużało.
- Oooo cześć Foxxy - rzuciłem z szczerym uśmiechem, na samo wspomnienie o strumyku robił się naprawdę szczery.
- Nie wiedziałem że się znacie, no proszę jaki świat jest mały - oparłem się o framugę w drzwiach patrząc na dziewczyny. Nie wiedziałem czy już jestem w dupie czy za chwilę będę a moze to po prostu zwykły bączek i nie trzeba srać po krzakach.

262Dom Autumn - Page 11 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 12:27

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Maro nie mial się czego obawiać. Nie wiedziały o sobie i nie miały się nigdy dowiedzieć. Morgan uśmiechnęła się w jego stronę jak gdyby nigdy nic. Jakby miała robić ze spotkania z kochankiem lub kochanką wielkie halo  to by było nudne, poza tym wszyscy by o sobie wiedzieli, a Foxxy raczej ukrywała swoje życie prywatne. Sięgała akurat kubki do górnej szafki.
-hej Maro. W bagażniku zostało piwo. - zakomunikowała. Cóż prowadziła bar, więc poznawała ludzi.
-To miasteczko nie jest za duże. - przypomniała mu odpowiadając na jego zdziwienie że się znają, ale jej uśmiech mówił o tym że maczała palce w tym by się w trojkę spotkali.
- co jest do zrobienia? - spytała Autumn gotowa do pracy. Cóż ogrodniczki same o tym mówiły!

263Dom Autumn - Page 11 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 12:53

Autumn Seymour

Autumn Seymour
Jesień tez była zdziwiona. W końcu Foxxy była raczej w przeciwnym obozie.
- Znacie się? - uniosła brew - To dobrze. A sok jakiś kupiłaś czy w ogóle o mnie nie myślisz? - spojrzała na Foxxy.
- Żartuje. Kupiłam wcześniej - dodała zaraz.
- O to pytaj Maro. On tu dowodzi z malowaniem. Ja tylko chodzę i sprzątam.

264Dom Autumn - Page 11 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 13:06

Maro Salinas

Maro Salinas
Uśmiechnąłem się tylko. Nic nie komentując, nawet i myśli nie miałem.
- Tak znamy - rzuciłem po czym poszedłem do samochodu po piwo, skoro Foxxy stawia. Wróciłem z piwem wyjąłem jedno otworzyłem i postawiłem na krawędzi stołu.
- Dla ciebie - rzuciłem w kierunku Foxxy przenosząc wzrok na Autumn.
- A ty soczek bananowy, węglowodany ważna rzecz - dodałem - chodźcie będziecie skrobać farbę, znaczy ty Foxxy - wyszczerzyłem zęby w szczerym uśmiechu.
Ja sam zająłem się szpachlowaniem dziur. Zatykanie ich to w końcu moja specjalność, a potem wygładzić na równiutko, będzie jak ta lala.
- A wy jak się poznałyście - rzuciłem w powietrze nie odrywając się od roboty.

265Dom Autumn - Page 11 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 13:23

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Morgan przytaknęła przyjmując piwo. Po czym z kawą i piwem w drugiej ręce przeszła do pokoju.
- Oj .. poczekajcie! - powiedziała upijajac chmielowego napoju i stawiajac w bezpiecnzym miejscu. Wszystko powiedziała chwilę, przed rozpoczęciem pracy. No cóż nie była przygotowana jeszcze! Spieła włosy w kok, by było wygodniej. Po chwili zniknęła i pojawiła się ze złożoną gazetą w.. czapeczki. Jedna wylądowała n głowie Autumn, druga na głowie Maro, a trzecia na głowie Foxxy. Oj wyglądali uroczo. Zaśmiała się z tego, że dali się na to namówić po czym chwyciła szpachelkę i profesjonalnie skrobała ściany. Cóż był a w tym specjalistką, wszak wyremontował motel i bar, ale innych doświadczeń w skrobaniu całe szczęście nie miała. Słysząc pytanie spojrzała na Autumn.
- No wyhaczyłam ją w barze. - powiedziała żartobliwie Foxxy, przecież nie powie mu, że obrobiły razem sklep jubilerski. Po czym napiła się piwa. Zaraz wróciła do pracy.

266Dom Autumn - Page 11 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 13:28

Autumn Seymour

Autumn Seymour
Parsknela widząc czapeczke ale nie protestowała, poprawiając ja sobie na głowie. Uśmiechnęła się do Foxxy gdy ta kontrolnie spojrzała na nią.
- Mam dużo wolnego po pracy więc chodzę do jej baru opijac soki do drinków - wyjaśniła. Usiadła na parapecie i Obserwowała jak pracują pijąc swój sok.
A wyhaczyla to może nieodpowiednie słowo bo brzmi jakby miało podtekst! A może.. jednak odpowiednie? Kto wie.

267Dom Autumn - Page 11 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 13:38

Maro Salinas

Maro Salinas
- Nooo mam nadzieję że nie polewasz jej alkoholu - pogroziłem palcem Autumn - w ogóle nie jest to dobre miejsce dla matki z dzieckiem, bierne palenie też szkodzi - dodałem całkiem poważnie po czym roześmiałem się głośno, no naprawdę czapeczka była urocza. Upiłem łyk piwa.
- Brakuje mi szpady z kija zasłoniętego oka i będę jak pirat - rzuciłem z uśmiechem. Podszedłem do Foxxy stając tuż za nią.
- Tu jeszcze - rzuciłem tuż koło jej ucha wskazując palcem na odstającą farbę.

268Dom Autumn - Page 11 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 13:46

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Foxxy zaśmiała się wyobrażając Maro jako pirata. O mało kawy nie wypluła do kubka, jednak dała rade. Dalej pracowała tak gaduląc z nimi. Co chwila jednak odrzucała połaczenia na komórce, bo chciała mieć chociaż na godzine spokój.
- Tylko soki. - zapewniła wszystkich, cóż nie chciała pijanej ciężarnej w nowo otwartym barze. Poprawiła czapeczkę i wróciła do pracy. Zaraz potem nawet została poinstruowana. Jednym ruchem ręki pozbyla się farby ze wskazanego miejsca.
- Kolejne dziesięć też mi wskażesz? - spytała żartobliwie odwracając się do niego. Poprawiła mu piracką czapeczkę, bo na jego łbie nie chciała się trzymać. Po czym wróciła do pracy i tylko palcem wskazała mu dziure, którą powinien załatać.
- Autumn mówiłas coś o imieniu dla dziecka.. jakie wybraliście? - zagadnęla, jakby przypominając, ze w pokoju jest również jego ciężarna dziewczyna.

269Dom Autumn - Page 11 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 13:53

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Foxxy opieprza każdego kto wyciągnie przy mnie fajki, nie martw się - zapewniła go. Obserwowała tą dwójkę i zastanawiała się czy jej się tylko wydaje..

270Dom Autumn - Page 11 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 14:11

Maro Salinas

Maro Salinas
Roześmiałem się głośno nie zamierzałem tutaj gruchać z Foxxy jak dwa gołąbki, od takie luźne żarty.
Gdy dziurki były po szpachlowane a powierzchnia wygładzona, można było przejść do meritum sprawy.
- Krzyczeć na ciężarne też nie można, nie to że mój maluch by się przestraszył ale wiecie - spojrzałem kontem oka na Autumn, otworzyłem puszkę farby zielonej, wymieszałem i zamoczyłem pędzel. Podszedłem do Autumn.
- Chcesz malować kątki? - zapytałem, nie lubiłem malować kątków, puściłem do niej oczko, sytuacja była przezabawna, a ja nie miałem zamiaru kończyć zabawy - tylko tam gdzie sięgniesz nie za wysoko ja poodklejam futryny.

271Dom Autumn - Page 11 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 14:19

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Foxxy nie zamierzała gruchać z Maro, raczej nie był do tego odpowiednią osobą.
- Nie krzyczę na nią, tylko przy niej. - poprawiła go. Po czym zaśmiała się i jak skończyła swoją robotę musiała ich na moment opuścić, by odebrać telefon. Wróciła w nieco gorszym humorze, ale z radiem. Postawiła je obok Autumn na parapecie.
- Będziesz naszym DJ-em. - zakomendorowała. - malującym kąty. - dodała po chwili. Poprawiła czapeczkę na głowie rudowłosej, a potem na swojej.
- Albo on niech maluje, a my poplotkujemy. - powiedziała żartobliwie stając obok Autumn i patrząc z jej perspektyw z piwem w ręku - Katie wyjechała na kilka dni... - powiedziała niby rozpoczynając plotki i popijając je trunkiem.

272Dom Autumn - Page 11 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 14:26

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Prawda. Jeszcze na mnie nie krzyczała - roześmiała się - nawet na zakupach - przypomniała sobie.
- pomaluje, pomaluje - zapewniła z pędzlem w ręce - ale za moment! - uśmiechnęła się I stanęła kolo Foxxy.
- iiii? - zapytała patrząc na nią - tęsknisz juz czy jak? - uśmiechnęła się - może i dobrze. Odpoczniecie chwile od siebie, skoro ostatnio wam coś nie szło.. - Obserwowała Maro.

273Dom Autumn - Page 11 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 14:33

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Machnęła ręką upewniając Maro, że wrócą zaraz do pracy. Właczyły jakąś stację i zafałszowały jakiś tekst piosenki.
- No właśnie nie. Dopiero co zaczęło nam się układać. Przyjechała do baru ostatnio zaraz po tym jak wyszlaś. Spędziłam z nią dwie noce, a ona musi wyjeżdżać. Nie tęsknie, zazwyczaj tego nie robię. - dokończyła. Popiła żale piwem. Dobrze jest mieć przynajmniej coś mówić o relacjach, chociaż Foxxy raczej nie płakałaby w poduszkę, z powodu rozstania.
- Też mam nadzieję, ze sobie odpocznę. - dodała po chwili zastanowienia nad nową sytuacją.
- Będziesz robiła jakieś przyjęcia przed narodzinami? Przydałoby się wypełnić ten pokoik. - powiedziała spoglądając na pokój.

274Dom Autumn - Page 11 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 14:40

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Jednak tesknisz - uśmiechnęła się lekko.
- Tak mi się wydaje przynajmniej - dodała zaraz. Zastanawiała się co z tego wyjdzie lub nie wyjdzie między nimi, bo Foxxy uparcie twierdziła jedno a jednocześnie robiła co innego.
- Przyjęcie? Nie. Wszystko w sumie mam - wzruszyła ramionami - Tylko Maro musi się wybrać do sklepu.

275Dom Autumn - Page 11 Empty Re: Dom Autumn Wto 21 Kwi 2015, 14:48

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Uśmiechnęła się słysząc, że tęskni. Westchnęła w odpowiedzi. Cóż na ten moment moze i tak, ale komu wiadomo co spotka ich jutro?
- Nie wiem - dodała po chwili. Może jest u nich przewrotnie, ale tylko tam gdzie coś się dzieje jest Foxxy.
- Dasz facetowi to wybierać? - spytała przyciszonym głosem. Nie była jakoś mega kobieca, czy w ogóle nie interesowała sie nawet posiadaniem dziecka, ale chyba mężczyźni nie mieli do tego poczucia.
- No jak zrobisz przyjęcie, możesz dostać za darmo jakieś gadżety. - dodała. - Prawie nic cie nie będzie kosztować. - dopowiedziała i odstawiła pusta butelkę na bok.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 11 z 34]

Idź do strony : Previous  1 ... 7 ... 10, 11, 12 ... 22 ... 34  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach