Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Stacja benzynowa

Idź do strony : Previous  1 ... 8 ... 12, 13, 14 ... 24 ... 35  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 13 z 35]

1Stacja benzynowa - Page 13 Empty Stacja benzynowa Wto 13 Maj 2014, 10:06

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Stan na 2017 rok:
Właścicielem stacji jest Noah Houser. Pracownikiem Delshay

To miejsce na obrzeżach miasta, wypełnione głównie motocyklistami i entuzjastami szybkich samochodów. Czasem trafi tu również turysta bądź przejezdny, któremu bak nie wystarczy na dojechanie do Appaloosy.
Pod koniec kwietnia 2013r. stację wykupił klub Świętych z Arizony. Została ona odremontowana i od tego czasu ponownie prosperuje. Na stacji znajduje się odremontowany sklep, gdzie oprócz zapłacenia za benzynę, możemy kupić gumy do żucia, prezerwatywy, rozpuszczone od temperatury batony i schłodzone słodkie napoje, a także gazety. Przybudówka na tyłach również została doprowadzona do dobrego stanu. Pod wiatą zainstalowano nowe dystrybutory. Na stacji można też skorzystać z pompy do opon, odkurzacza samochodowego oraz wiader z płynem do szyb.
Ważne! Na amerykańskich stacjach benzynowych nie kupisz alkoholu – ten można sprzedawać wyłącznie w Liquor Store.


Dodatkowe informacje:

1) W nocy z 26 na 27 lutego miała miejsce pożar, który doszczętnie zniszczył stację benzynową!
2) Pod koniec kwietnia (21-28.04.3013) stacja została ostatecznie wyremontowana i wykupiona przez Sue Bakera.
3) Stacja od dnia 20.10.2013 - ZAMKNIĘTA



Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry dnia Sro 23 Sie 2017, 10:29, w całości zmieniany 3 razy


301Stacja benzynowa - Page 13 Empty Re: Stacja benzynowa Sro 03 Wrz 2014, 15:35

Ennis Enderman

Ennis Enderman
Ennis popatrzył najpierw w ślad za nadjeżdżającym samochodem, a potem za uciekającą małolatą. Cóż, to sobie pogadali. Gdy zobaczył, że z auta wysiada kobieta w średnim wieku uznał automatycznie, że to pewnie matka albo nauczycielka Tammy. Uśmiechnął się do siebie troszkę szyderczo.
Skończył papierosa, odpalił sobie jakąś muzykę na odtwarzaczu i ruszył wreszcie do domu. Miał wrażenie, że minęły całe lata, od kiedy tam ostatni raz był.

//zt

302Stacja benzynowa - Page 13 Empty Re: Stacja benzynowa Nie 07 Wrz 2014, 14:15

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
/początek

Próg stacji przekroczył nieco zgarbiony i wyraźnie zdesperowany Koksu. Podszedł do lady, wzrokiem błądząc po pomieszczeniu. Gdziekolwiek, byleby nie patrzeć na Skittlesa.
Matka kazała mu znaleźć robotę. Poza tym zapas piwa zaczął się kończyć, a kablówka się sama nie opłaci, nie? A zwłaszcza, że niedługo były mistrzostwa!
Starał się namiętnie nie zerkać na pewnie wyjątkowo pstrokato ubraną postać. Zawsze dziwnie czuł się w jego towarzystwie. Z jednej strony każdy gest i ubiór Skittlesa sugerował, że był kobietą i należało go traktować z szacunkiem, z drugiej strony coś podpowiadało Lionel'owi, że ten jegomość miał kutasa między nogami. A to naprawdę budziło w nim spory niepokój. I miał ochotę mu zapodać kosę pod żebra, co by się zaczął nosić jak prawdziwy facet, no ale nie mógł!
Odchrząknął i zaczął miętolić nerwowo materiał spodni, gdy w końcu spojrzał na czarnego. Aż się skrzywił. I serce zaczęło mu bić mocniej.
-No... Tego...-zaczął nieśmiało.

303Stacja benzynowa - Page 13 Empty Re: Stacja benzynowa Nie 07 Wrz 2014, 14:28

Skittles

Skittles
Trudno było nie zwracać uwagi na Skittlesa. Nie tylko przez to, że był ubrany tak, ale również dzięki temu, że stał za ladą z mikrofonem, na uszach miał słuchawki od Chanel i lampiąc się w swój mały telewizorek bawił się w karaoke. Może właśnie śpiewał Single Ladies, okraszając ten wykon choreografią. Miał mało miejsca, ale dawał radę być gwiazdą.
Kiedy do środka wszedł Lionel, Skittles nie skrępował się nawet przez sekundę. Machał biodrem to w jedną, to w drugą, drobił nóżkami jak baletnica i przede wszystkim - był zajebisty.
Kiedy skończył, zdjął słuchawki z głowy, rzucił mikrofon na ladę i oparł dłonie na biodrach.
- Cztery tysiące trzysta osiemdziesiąt dwa kurwa punkty - oznajmił z dumą i pokiwał głową z uznaniem dla samego siebie. Być może nawet sam się poklepał po pleckach.
Tak był zaabsorbowany swym sukcesem, że nie poświęcał na ten moment Lionelowi tyle uwagi ile powinien.

304Stacja benzynowa - Page 13 Empty Re: Stacja benzynowa Nie 07 Wrz 2014, 14:35

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
Lionel wytrzeszczył oczy i aż go wmurowało. Było wiele sytuacji, w których nagle brakowało mu języka, ale ta należała do jednej z niewielu, w której nie wiedział też co robić. Oczywiście głównie były trzy bramki: przeproś, wpierdol, ucieknij. I on w tym samym momencie zastanawiał się nad wszystkimi na raz. Oczywiście istniała jeszcze jedna: "poderwij", ale mózg karka nie potrafił dostosować tej opcji do mężczyzny. Nieważne jak spedalonego.
Aż się biedny spocił i zaczął wyglądać na jeszcze bardziej zrozpaczonego niż wcześniej.
Pewnie i by spierdolił, stwierdzając, że takiego pedalstwa to on nie zniesie. Z drugiej strony za takie coś Skittles powinien dostać sromotny wpierdol. Tak dla zasady. A z trzeciej... NAPRAWDĘ POTRZEBOWAŁ PRACY!
Zamiast tego więc stał jak ten słup soli i milczał, wgapiając się w murzyna. Chyba w jego głowie nastąpił jakiś krytyczny ERROR i się zwiesił.

305Stacja benzynowa - Page 13 Empty Re: Stacja benzynowa Nie 07 Wrz 2014, 14:47

Skittles

Skittles
Skittles stał pewnie dłuższą chwile, rozpływając się nad swoim utalentowaniem. Dopiero po jakimś czasie zorientował się, że Lionel cały czas tu stoi, jakby czegoś od niego chciał. Spojrzał na jego małomiasteczkową twarz , po czym zmierzył go całego wzrokiem osądzając go w myślach.
Uniósł brwi i czekał jeszcze chwilę, licząc, że Lionel w końcu wystosuje do niego parę słów. Niestety wyglądał trochę tak, jakby mu się trochę przegrzały przewody.
- Widzę, że się pocisz - powiedział znudzonym tonem, po czym zapytał - Masz jakąś sprawę, czy przyszedłeś tylko na mnie popatrzeć?

306Stacja benzynowa - Page 13 Empty Re: Stacja benzynowa Nie 07 Wrz 2014, 14:52

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
Lionel zarejestrował pytanie. Natomiast jego wzrok i myśli aktualnie błądziły po ciele Skittlesa, z coraz większym wstrętem dopatrując się kolejnych i KOLEJNYCH znaków totalnego spedalenia.
-No kurwa.-odparł inteligentnie.
Mechaniczym ruchem wytarł spocone dłonie w dres. Uniósł dłonie do twarzy, po czym przejechał nimi po swojej facjacie, trwając w niedowierzaniu i totalnej rezygnacji.
Chyba zebrał się w sobie.
-Przyszedłem zapytać co byś czasem jakiejś roboty dla mnie nie miał.-odezwał się w końcu tym swoim głupkowatym głosem.
Przecież widać, nie? Ubrał swój najlepszy dres!

307Stacja benzynowa - Page 13 Empty Re: Stacja benzynowa Nie 07 Wrz 2014, 15:00

Skittles

Skittles
Nie trzeba było długo szukać. Skittles w każdym swoim ruchu i spojrzeniu był bardzo kobiecy. Zwykł poruszać się z taką gracją, że niektóre wieśniary z Old Whiskey mogłyby się od niego uczyć.
Kiedy usłyszał o tym, że Lionel szuka pracy, Skittles uniósł brew.
- Zamknij drzwi - polecił, wskazując brodę na zasuwę, która znajdowała się przy framudze. W tym czasie usadził swoje dupsko na krześle za ladą, przyjmując pozę dona Corleone.
- Cóż byś chciał dla mnie robić? Wywalać towar na półki? Szmacić tu podłogę? Podcierać mi dupsko?

308Stacja benzynowa - Page 13 Empty Re: Stacja benzynowa Nie 07 Wrz 2014, 15:10

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
Kark wyglądał aktualnie jak zbity pies. I mocno zaszczuty. Bo gdy Skittles polecił mu zamknąć drzwi, co tym samym oznaczało zamknięcie się NA STAŁE z największą ciotą w całym Old Whiskey, ten bez szemrania i ociągania się poszedł to zrobić. I po chwili wrócił na swoje miejsce.
Lionel skrzywił się, dalej nie mogąc przeżyć osoby, która siedziała przed nim.
-No...-zaczął powoli, ale ten zasypał go propozycjami.
Speszył się.
Nagle już nie był pewny tego całego swojego pomysłu z przyjściem tutaj. Oczywiście to nie było tak, że planował coś niesamowicie ambitnego. Zwyczajnie skończyły mu się opcje, a Skittles jeździł bryką, która mimo swojego gejoskiego design'u posiadała więcej koni pod maską niż było ich na ranczu Quinally'ego!
Z jakiegoś dziwnego powodu zachowywał się przy tym czarnuchu jakby ktoś mu nagle odrąbał jajka. Jakby stracił męskość. Czy coś.
Może to myśl o tym, a może wizja podcierania Skittles'owi dupy sprawiła, że ściągnął brwi i zmienil ten swój przygłupawy wyraz twarzy na tą groźniejszą wersję siebie.
-Mogę komuś dać wpierdol, jeśli jest taka potrzeba...-powiedział twardo, uderzając pięścią o dłoń.
Postąpił nawet krok do przodu, zupełnie tak, jakby miał zamiar zacząć od osoby siedzącej przed nim.

309Stacja benzynowa - Page 13 Empty Re: Stacja benzynowa Nie 07 Wrz 2014, 15:23

Skittles

Skittles
Skittles zmarszczył brwi, złożył usta w dzióbek i pokiwał głowa w głębokim zastanowieniu.
- Hmmm... wpierdol - zupełnie zbagatelizował fakt, że ten prowincjonalny, kwadratowy dresik nosi się z zamiarem przylutowania mu w papę.
- Imponująca umiejętność. Wierzę ci na słowo. Coś jeszcze umieściłbyś w swoich kwalifikacjach? - zapytał, kładąc łokcie na blacie i splatając palce dłoni.
- I dlaczego chcesz pracować właśnie dla mnie, Lion?

310Stacja benzynowa - Page 13 Empty Re: Stacja benzynowa Nie 07 Wrz 2014, 15:33

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
Lionel aż się zatrzymał.
Pewnie, że zdarzali się cwaniaczkowie, którzy próbowali go przegadać i odwieść od spuszczenia pięści sprawiedliwości na ich twarze, ale zazwyczaj przy okazji kulili się ze strachu bądź też podskakiwali niczym małe, szczekające pieski. A ten siedział spokojnie.
To go zaniepokoiło.
-No...-odezwał się znowu, niepewnie.-Mam też rękę do kwiatów.-powiedział, wzruszając ramionami.
Wrócił do pocenia się. Nie lubił rozmów kwalifikacyjnych. I skrępowała go ta ksywka.
Zmarszczył brwi, próbując wymyśleć coś błyskotliwego. Pewnie sprawa miałaby się inaczej, gdyby Skittles był kobietą, jednak ten problem został już szeroko opisany w poprzednich postach.
Wzruszył więc tylko ramionami, jakby było mu to obojętne.

311Stacja benzynowa - Page 13 Empty Re: Stacja benzynowa Nie 07 Wrz 2014, 15:45

Skittles

Skittles
Kiedy przyznał się, że ma rękę do kwiatów, Skittles spojrzał na Liona z lekkim zdziwieniem.
Ręka do kwiatów? Co to miało znaczyć? Może mężczyzna miał na myśli kwiat arizońskiej społeczności huligańskiej? Były to chyba zbyt daleko idące domysły, a Skittles mimowolnie zaczął wyobrażać sobie dresa, biegnącego nago po łące w kwietnym wianku. Na samą myśl roześmiał się głośno, waląc pięścią w blat lady. Kiedy otarł łezki z kącików ust i zdołał w końcu złapać oddech zapytał:
- A tak na serio?

312Stacja benzynowa - Page 13 Empty Re: Stacja benzynowa Nie 07 Wrz 2014, 15:49

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
Koksu się zaperzył. Przypomniało mu się, jak 18 lat temu zsiusiał się w majtki podczas lekcji, bo nauczycielka nie pozwoliła mu wyjść do łazienki, bo według niej miał od tego przerwę. Wspomnienia odżyły. Poczuł się zupełnie tak samo, jak w tamtym momencie.
W ciągu kilku sekund doskoczył do Skittlesa, złapał go za fraki i podciągnął do góry.
-Masz z tym jakiś problem?!-fuknął, kompletnie zapominając po co tutaj właściwie przyszedł.
Cały jego umysł był aktualnie czerwony, a on sapał jak rozjuszony byk.

313Stacja benzynowa - Page 13 Empty Re: Stacja benzynowa Nie 07 Wrz 2014, 16:00

Skittles

Skittles
Pozwolenie sobie na tę chwilę nieuwagi przypłacił zbliżającym się opierdolem. Przechodził pewnie przez podobne sytuacje już nie raz. Można nawet powiedzieć, że był zahartowany.
Kiedy Lionel podniósł go za fraki z miejsca, Skittles nie stracił zimnej krwi.
- Zabieraj ze mnie swoje łapy - mruknął - Dla czystej przyzwoitości mogłeś sobie chociaż manikir pierdolnąć - pokręcił głową z dezaprobatą.

314Stacja benzynowa - Page 13 Empty Re: Stacja benzynowa Nie 07 Wrz 2014, 16:07

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
Lionel po raz kolejny został zaskoczony. Już miał zamiar przytulić swoją pięść do jego twarzy, gdy ten zaczął o czymś gadać.
-Co?-odezwał się inteligentnie.
Czuł się jak Shrek w momencie, gdy ten ryczał na Osioła. A ten zareagował tekstem o Tik Takach. To była kompletnie ta sama sytuacja. I zbijała z pantałyku.
Rozluźnił palce i w pierwszym odruchu spojrzał na swoje paznokcie. Przecież, kurwa, przyciął skórki!
Odsunął się z skonsternowaną miną, zapewne zastanawiając się co się, do jasnej cholery, właśnie stało. Jakoś ta cała złość go opuściła, a on zaczął zastanawiać się nad faktycznym zrobieniem sobie manicure'u!
-No... Sorry.-powiedział w końcu, patrząc na czubki swoich butów.
Mimo, że zazwyczaj w takich sytuacjach był rozdzielany raczej przez osoby trzecie, to zazwyczaj był zmuszany wtedy do przepraszania. Z przyzwyczajenia - uczynił to.
-To dostanę tą pracę czy nie?
Przypomniał sobie!

315Stacja benzynowa - Page 13 Empty Re: Stacja benzynowa Nie 07 Wrz 2014, 16:18

Skittles

Skittles
- Lion. Mam być twoim szefem. Nie możesz mnie tak traktować - mówił głosem pani przedszkolanki, która poucza swego krnąbrnego podopiecznego.
- Chcąc dla mnie pracować musisz być mi lojalny i posłuszny. Rozumiesz co to znaczy? Czy te słowa znajdują się w ogóle w twoim słowniku? Czy wiesz w ogóle co to jest słownik? - pytał z udawanym rozczuleniem w głosie. W międzyczasie zarejestrował, jak mężczyzna przygląda się swoim dłoniom.
Westchnął, zastanawiając się jaką inicjację zgotować Lionowi. Nie wyglądał na kogoś o wysokim ilorazie inteligencji. Nie wyglądał też na kogoś, kto umie zapanować nad swoimi emocjami. Patrząc jednak na jego posturę Skittles widział w nim jakiś minimalny potencjał.
- Kojarzysz Jonathana Harpera? Tego glinę. - zaczął.

316Stacja benzynowa - Page 13 Empty Re: Stacja benzynowa Nie 07 Wrz 2014, 16:23

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
Lionel prawie że zaczął huśtać nogą i prawie że założył ręce za siebie. Ale za to na pewno się skulił, kładąc uszy po sobie.
Nie chciał być znowu wyrzucony z roboty. A zwłaszcza z roboty, której jeszcze nawet nie dostał!
Skinął automatycznie głową, nawet się nie zastanawiając, co do niego mówił.
-Lojalny i posłuszny, tak.-powtórzył z zapałem.-Słownik, ta... Eeeeeee...-jego strategia zgadzania się na wszystko w momencie konfliktu w tym momencie przestała działać.-No. Takie grube, ciężkie. Dostałem tym kilka razy po głowie.-wzruszył ramionami i poczuł się trochę pewniej.
W końcu wiedział co to słownik, nie?! Wracał w znajome rejony! Bezpieczną strefę!
Zmarszczył brwi i napiął mięśnie, przez co może trochę urósł.
-No. Ten ciotowaty, nie?-zarechotał pod nosem.

317Stacja benzynowa - Page 13 Empty Re: Stacja benzynowa Nie 07 Wrz 2014, 16:31

Skittles

Skittles
- To widać - skwitował wyznanie Lionela.
- Dam ci zadanie, od którego zależeć będzie twoja kariera u mnie - położył sobie dłoń na piersi, wpatrując się w Liona przenikliwie.
- Masz trzy dni na to, żeby dostarczyć mi tutaj - wskazał paluszkiem swym na blat lady - ...gacie Jonathana Harpera.

318Stacja benzynowa - Page 13 Empty Re: Stacja benzynowa Nie 07 Wrz 2014, 16:41

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
Lionel nie skomentował komentarza Skittlesa. Nie był pewny co miał na myśli, a on nie zwykł się domyślać. Puścił to więc mimo uszu.
Skrzywił się na kolejny pedalski gest swojego przyszłego szefa. Usta uformowały mu się w słowo: "pedał" i poruszały się na wzór wymawiania go.
Wpatrywał się w tą rękę, obwieszoną pewnie jakimiś gejoskimi ozdobami. Aż się wzdrygnął!
Podążył wzrokiem za jego dłonią, która wskazywała ladę.
Pewnie każda inna osoba zapytałaby się po chuj Jones'owi czyjeś gacie, ale nie Lionel. On był lojalny i posłuszny, nie? A poza tym w dupie miał czyjeś powody, tak długo, jak dostanie za to kasę i będzie mógł oglądać Gwiazdy na lodzie.
-A dostanę za to kasę?-spytał, unosząc wzrok na czarną facjatę swojego rozmówcy.
Nie był osobą, która uczy się na swoich doświadczeniach, ale to jedno zdołał zapamiętać: upewnij się, że to ci się opłaca!

319Stacja benzynowa - Page 13 Empty Re: Stacja benzynowa Nie 07 Wrz 2014, 16:51

Skittles

Skittles
- Dostaniesz za to pracę - uświadomił go - Muszę najpierw wiedzieć jak cwany potrafisz być... - znowu zmierzył go spojrzeniem.
- Nie zawiedź mnie - oznajmił tak filmowo i teatralnie, jakby chodziło tu co najmniej o kradzież świętego Graala.

320Stacja benzynowa - Page 13 Empty Re: Stacja benzynowa Nie 07 Wrz 2014, 16:57

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
Koksowi zrzedła mina.
Zaczął to sobie w głowie kalkulować. Aż wyciągnął palce i zaczął coś na nim liczyć. Dopiero po chwili zdał sobie sprawę, że nie operowali żadnymi liczbami, toteż zaprzestał tego aktu.
-A potem dostanę kasę?-zapytał więc.
Zmarszczył brwi.
-Co? Że ja nie dam rady?-aż się wyprostował i spojrzał na Skittlesa pewnym siebie wzrokiem.-Zedrę z tego szczeniaka gacie choćby na środku ulicy!-pochwalił się swoim zdecydowaniem na wykonanie tego jakże trudnego zadania!

321Stacja benzynowa - Page 13 Empty Re: Stacja benzynowa Nie 07 Wrz 2014, 17:05

Skittles

Skittles
Skittles znowu westchnął. W tym mieście już dawno powinien przywyknąć do rozmawiania z ludźmi o ilorazie inteligencji krowiego placka.
- Kasę dostaniesz po wykonaniu swojego pierwszego zlecenia. To dopiero rekrutacja, więc się jeszcze nie spuszczaj - powiedział, chwytając się za zatoki.
- Ostudź swój entuzjazm i przemyśl swoją strategię na zimno - poradził mu - ...w końcu nie chodzi tu o byle pierdołę.

322Stacja benzynowa - Page 13 Empty Re: Stacja benzynowa Nie 07 Wrz 2014, 17:12

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
Koks się zmartwił.
-Kurwa.-westchnął ciężko.-To mi, kurwa, kablówkę odetną!-poskarżył się.
Co on zrobi bez sprawnego telewizora?
Strategię?
Spiął się. To brzmiało jak MYŚLENIE.
-No dobra.-bąknął pod nosem, nieprzekonany.
No bo co złego było w jego STRATEGII?

323Stacja benzynowa - Page 13 Empty Re: Stacja benzynowa Nie 07 Wrz 2014, 17:16

Skittles

Skittles
- Jeszcze się odkujesz. Wyglądasz na inteligentnego chłopca - jeszcze nigdy nikomu tak parszywie nie załgał. Uśmiechnął się krzywko i wskazał brodą drzwi - A teraz do roboty. Wypierdalaj.

324Stacja benzynowa - Page 13 Empty Re: Stacja benzynowa Nie 07 Wrz 2014, 18:39

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
Zmarszczył brwi w wyrazie zastanowienia.
-No dobra.-bąknął pod nosem.
Poogląda sobie Myszyn Imposabl czy coś i na pewno wpadnie na jakiś super sposób na zdobycie tych gaci!
-Na razie, szefie!-machnął mu ręką, najwyraźniej dalej nie jażąć, że tej roboty jeszcze nie dostał.
Z ulgą się odwrócił, zauważając, że nie musi patrzeć więcej na to tęczowe szkaradztwo. Prawie popłakał się ze szczęścia, które aż ścisnęło mu serce! Odkluczył drzwi i wyszedł do mniej kolorowego świata.

/zt

325Stacja benzynowa - Page 13 Empty Re: Stacja benzynowa Wto 09 Wrz 2014, 08:21

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
/z domu Jonathana

Koksu leciał przez całe miasto wymachując w ręku, mniej lub bardziej dyskretnie, czyimiś gaciami. Zdążył już się spocić pod tą kominiarką!
Tak więc w momencie, w którym wszedł na stację, założył ją z powrotem jak czapkę i wyszczerzył się głupio do będącego w środku człowieka (czy nie?).
-Jeszcze świeże!-oznajmił z dumą, kładąc z hukiem te majciochy na blat.-TO CO? Mam robotę, nie?!-zapytał, podekscytowany, przestępując z nogi na nogę i kiwając głową jak te pieski w autach.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 13 z 35]

Idź do strony : Previous  1 ... 8 ... 12, 13, 14 ... 24 ... 35  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach