Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Dom Betty Jou

Idź do strony : Previous  1 ... 21 ... 38, 39, 40  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 39 z 40]

1Dom Betty Jou - Page 39 Empty Dom Betty Jou Czw 09 Paź 2014, 11:27

Betty Jou

Betty Jou
First topic message reminder :

Parterowy dom o niskospadowym dachu pokrytym brązową dachówką. Zbudowany ze dobrej jakości materiałów. Ma dobrą izolację i działającą klimatyzację.
Wchodzi się do sieni, a z niej do dużego pokoju dziennego z otwartą kuchnią. Jest tu też dość miejsca, by postawić duży jadalniany stół. Korytarz po lewej stronie prowadzi do łazienki i dwóch pokoi, a mały korytarzyk przy kuchni kryje małe pomieszczenie gospodarcze i przejście do garażu.
Garaż mieści jeden samochód.
Goście mają dostęp oczywiście do salonu i kuchni-jadalni. Drzwi obu sypialni sa zawsze zamknięte i raczej właścicielka nikogo tam nie wpuszcza.
Wnętrze urządzone jest skromnie, acz przytulnie. W kątach stoją nieco babcine meble, a na komodach poustawiane są liczne zdjęcia i szkatułki z biżuterią. W kuchni zawsze coś się dzieje, chociaż sama Bety mało gotuje - mimo to, to jej ulubiona cześć domu, gdzie często pije kawę, pali papierosy lub czyta jakieś szmatławce. 
Wszędzie unosi się zapach słodkich i ciężkich perfum.

Jak wielu się domyśla, dom dostała od drugiego męża, którego oskubała na rozprawie rozwodowej.


951Dom Betty Jou - Page 39 Empty Re: Dom Betty Jou Wto 31 Mar 2015, 21:36

Mark Neil

Mark Neil
-Dla mnie jest git.-odparł kończąc swoją ścianę z oknem-Idę po grilla..Był cały uwalony farbą, a jego włosy i broda pokryte jednokolorowymi kropkami farby.
Wiedział gdzie jest grill, więc poszedł po niego do garażu.

952Dom Betty Jou - Page 39 Empty Re: Dom Betty Jou Wto 31 Mar 2015, 21:37

Sue Baker

Sue Baker
Poklepał ją po dłoni, skoro go objęła. Spojrzał na kobietę przez ramię i kiwnął głową.
- Tak. I... tak, spotkanie w Old Whiskey to dobre rozwiązanie. Tylko zanim zaproszę mojego ulubionego kolegę, załatwmy wewnętrzne sprawy. No. Jakoś się ułoży - pociągnął z butelki. W końcu, w końcu poczuł jakiś większy spokój. Może po prostu potrzebował rozmowy? Tak czy siak, plany na najbliższe dni ustalili.

953Dom Betty Jou - Page 39 Empty Re: Dom Betty Jou Wto 31 Mar 2015, 21:41

Betty Jou

Betty Jou
- To co tera,z będziesz gadać z chłopcami? - dopytała - może też warto... no wiesz, wciągnąć w to tez dziewczyny/ Nie zapominaj, one tez się święte. Nie... nie są dziwkami.
Westchnęła głośniej, objęła go mocnej i czekała, aż Sue odpuści albo sie wkurzy bardziej za poruszenie tego tematu.
Usłyszała, że prace w ogrodzie się skończyły.
Spojrzała w stronę drzwi i uśmiechnęła się widząc Marka z grillem.
- Chodź - pociągnęłą za sobą Sue.

954Dom Betty Jou - Page 39 Empty Re: Dom Betty Jou Wto 31 Mar 2015, 21:43

Liluye

Liluye
Prychnela.
- Raczej padne na twarz - stwierdziła I zeszła ostrożnie.
- Wiecie co? To ja przyniosę taki płyn i waciki i zmyjemy z siebie te kropki. - zadecydowała. - mięso jest za marynowane w lodówce, możecie je wziąć - i poszła po waciki. Potem wrocila juz na ogródek z lusterkiem małym i zaczęła scierac sobie kropki farby z twarzy

955Dom Betty Jou - Page 39 Empty Re: Dom Betty Jou Wto 31 Mar 2015, 21:45

William Parker

William Parker
Zanim Will przeszedł do ogrodu, to jednak postanowił co nieco posprzątać. Tu ogarnąć, tam ogarnąć. Narzędzia zsunął na bok, plany położył na zamkniętej skrzynki, puszkę z farbą gdzieś odstawił przy narzędziach, zgarniając wszystko na jedną stronę, by można było jakoś przejść. Teraz wystarczyło by podeschło i jakoś się to zrobiło.
Wtedy dopiero przeszedł do reszty i zapalił papierosa, bodaj drugiego od przyjścia tutaj. Zawsze coś.

956Dom Betty Jou - Page 39 Empty Re: Dom Betty Jou Wto 31 Mar 2015, 21:48

Sue Baker

Sue Baker
- No... Ze wszystkimi - odparł, choć może trochę niechętnie. Wątpił też, by taka Ramirez przybiegła na spotkanie w podskokach. - Ze wszystkimi Świętymi, jak tylko obgadam sprawę z Jimem. Muszę znać ich ostateczne zdanie, nim wezmę Smitha.
A zdanie dotyczyło ich wszystkich, czy tego chciał, czy nie.
Trochę nie ogarnął, co się dzieje, ale poszedł za Betty Jou do ogrodu. No, karkóweczką z grilla nie pogardzi. Hot dogami i burgerami też nie. Nie zauważył wczesniej Williama, więcej teraz wyciągnął ku niemu dłoń na powitanie.
- Nieźle się uwinęliście z tym remontem - rzekł z pewnym uznaniem.

957Dom Betty Jou - Page 39 Empty Re: Dom Betty Jou Wto 31 Mar 2015, 21:57

Mark Neil

Mark Neil
Dzięki sile mięśni, kondycji oraz niebywałej inteligencji przyniósł grill na miejsce posiłku, po czym zaczął go rozpalać. Z pomocą zapałek oraz podpałki, węgle nabrały czerwonego koloru, co jeszcze było wzmacniane rytmicznymi podmuchami powietrza.
-Dzięki.-odparł uznając gest wdzięczności Bakera. Siedząc już nad rozpalonym grillem, ale jeszcze nie miał zamiaru iść po mięso bo był cały uwalony farbą.

958Dom Betty Jou - Page 39 Empty Re: Dom Betty Jou Wto 31 Mar 2015, 21:58

Betty Jou

Betty Jou
Betty spojrzała po dobudówce. Uniosła dumnie głowę.
- Ach! No, no, spisaliście się na medal! Naprawdę! - aż przyklasnęła.
- Teraz to naprawdę należy się wam nagroda - spojrzała na Bobów budowniczych i uznała, że mogą znowu częstować się piwem do woli.

959Dom Betty Jou - Page 39 Empty Re: Dom Betty Jou Wto 31 Mar 2015, 22:00

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
- WOOT! - i pobiegła do kuchni przyniesc mięcho. No bo zgłodniała. I wzięła sobie i Carmie po piwie.
Przyniosła żarło koło grilla.
- To co Jezus? Grilujesz? Ja lubie krwiste.

960Dom Betty Jou - Page 39 Empty Re: Dom Betty Jou Wto 31 Mar 2015, 22:04

William Parker

William Parker
Uścisnął dłoń Bakera.
- Temperatura sprzyja szybszej chęci skończenia, więc... - wzruszył ramionami i uśmiechnął się nieznacznie, spoglądając na Betty, która była zadowolona. Skoro Jou zadowolona to od razu lepiej, no nie?
- Jutro już będziecie mogły sobie ogarnąć, co i jak w środku zrobić czy ustawić - dodał do kobiety, spoglądając w stronę grilla, przy którym stał Jezus.

961Dom Betty Jou - Page 39 Empty Re: Dom Betty Jou Wto 31 Mar 2015, 22:07

Mark Neil

Mark Neil
Spojrzał na Eve i pokazał swoje farbowane dłonie:
-Choć te ręce nie mają dziur - są upierdolone i niezdatne do smażenia na grillu.-żarty o Jezusie już go nudziły, ale trzeba było trzymać się tematu.
-Jest jeszcze rozpuszczalnik ?-podpytał się budowlańców, o słynny środek do czyszczenia rąk z wszystkiego co z brudem związane.

962Dom Betty Jou - Page 39 Empty Re: Dom Betty Jou Wto 31 Mar 2015, 22:08

Liluye

Liluye
Zmazala kropki z siebie i poszła do Willa.
- Siadaj - zarzadzila z płynem i wacikami w ręce.

963Dom Betty Jou - Page 39 Empty Re: Dom Betty Jou Wto 31 Mar 2015, 22:17

William Parker

William Parker
Parker spojrzał na Liluye, a potem westchnął, jakby dopiero się domyślił, o co jej chodzi.
A że jakoś nie miał sposobności, by odmawiać, to pewnie zajął jakieś wolne miejsce, aby Indianka mogła pozbyć się kilku kropek czy niewielkich smug z rak czy też twarzy Parkera.

964Dom Betty Jou - Page 39 Empty Re: Dom Betty Jou Wto 31 Mar 2015, 22:40

Liluye

Liluye
- krzywdy ci przecież nie zrobię - uśmiechnęła się I zmazała rozpuszczalnikiem plamki z Parkera. A potem przetarla go wilgotną szmatką i spojrzała na Marka.
- Jest. Chodź tu - wskazała na krzesełko obok.
- Eva, Carmalita wy następne.

965Dom Betty Jou - Page 39 Empty Re: Dom Betty Jou Wto 31 Mar 2015, 22:41

William Parker

William Parker
- A tego akurat nie wiem! - powiedział ze śmiechem. - Różne rzeczy mogą przyjść do głowy, prawda? - rzucił, a gdy Liluye już Parkera ogarnęła, ten pewnie podziękował i skierował się po piwo, skoro można było!

966Dom Betty Jou - Page 39 Empty Re: Dom Betty Jou Wto 31 Mar 2015, 22:42

Mark Neil

Mark Neil
Jak u doktora - miejsce się zwolniło i poszedł Mark, który w sumie nie wiedział o co chodzi, lecz Liluy z rozpuszczalnikiem oraz wacikami. Czuł się trochę dziwnie, ale nie chciał się już kłócić o taką pierdołę.

967Dom Betty Jou - Page 39 Empty Re: Dom Betty Jou Wto 31 Mar 2015, 22:59

Liluye

Liluye
- Nie ufasz mi? - fuknela odprowadzając go wzrokiem.
Gdyby mark tylko wspomniał , że chce sam się ogarnąć to dla Lil nie byłoby to żadnym problemem. Ale nic nie powiedział więc jego strata. Wytarła mu twarz z kropek i dała waciki do rąk, a obok położyła mokre chusteczki.
- Wytrzyj tym potem twarz - poleciła - Kto następny? - rozejrzała się.

968Dom Betty Jou - Page 39 Empty Re: Dom Betty Jou Wto 31 Mar 2015, 22:59

Betty Jou

Betty Jou
Betty usiadła na swoim leżaczku, nasunęła na nos okulary i poleciła Bakerowi, by ten jej zrobił masaż.
- No co, zmęczyłam sie, nie?

969Dom Betty Jou - Page 39 Empty Re: Dom Betty Jou Wto 31 Mar 2015, 23:00

William Parker

William Parker
- Jesteś jedną z garstki osób, którym ufam - odpowiedział i mrugnął do Liluye, nim skończył... gdzieś tam, bo jednak jak sobie przycupnął to pewnie nieopodal Bakera i Betty, jak i grilla, cokolwiek w tym stylu.

970Dom Betty Jou - Page 39 Empty Re: Dom Betty Jou Wto 31 Mar 2015, 23:02

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
Eva posadziła tyłek na stołek i wystawiła gębę do Lilu. A to że zciągneła usta w dzióbek to tylko iluzja.

971Dom Betty Jou - Page 39 Empty Re: Dom Betty Jou Wto 31 Mar 2015, 23:04

Sue Baker

Sue Baker
- Co, masaż? - jego mina świadczyła o tym, że raczej nie pali sie di tego pomysłu. On się nie znał na masażach. No, ale cóż. Dziś miał jakiś luzacki dzień, to siadł za Betty Jou, położył jej łapska na ramionach i zaczął ugniatać. Miał przy tym minę "I have no idea what I am doing".
- Ty, Neil, weź się za grillowanie, samo się nie zrobi - rzucił w międzyczasie do gówniarza.

972Dom Betty Jou - Page 39 Empty Re: Dom Betty Jou Wto 31 Mar 2015, 23:06

Betty Jou

Betty Jou
- No masaż, bo inaczej poproszę Parkera! - Spojrzała na Willa i puściła mu oczko.
Na szczęście Baker się opamiętał.
- i jak tam się Liluye sprawuje w naszych szeregach? - zapytała Willa, czekając jeszcze na opinię samego Sue.

973Dom Betty Jou - Page 39 Empty Re: Dom Betty Jou Wto 31 Mar 2015, 23:11

William Parker

William Parker
Baker by mu szybciej połamał palce niż pozwolił wymasować Jou!
- Jasne - rzucił na temat tej prośby, a następnie spojrzał na Neila i z powrotem na Betty, kiedy ta zadała mu pytanie.
- Dobrze - odpowiedział i skipował na ziemię. - Nie wtrąca się szczególnie. Jak dla mnie sama sobie ogarnęła granicę czy chce wiedzieć wszystko, czy ile - dodał po chwili i zerknął jeszcze na Bakera.

974Dom Betty Jou - Page 39 Empty Re: Dom Betty Jou Wto 31 Mar 2015, 23:12

Mark Neil

Mark Neil
Wytarł szmatą twarz, poszedł po mięso i wrócił do pilnowania brykietów. Rozżarzone węgle musiał być odpowiednio gorące by oddać jak najwięcej ciepła, ale bez przesady, bo mięso będzie spalone i nie zdatne do jedzenia.
Rzucił pierwsze steki i kawały mięsa na ruszt, pamiętając, że Eva woli krwiste.
-Jak smażyć dla każdego ?-zadał pytanie w tłum, by nie było zażaleń czy skarg.

975Dom Betty Jou - Page 39 Empty Re: Dom Betty Jou Wto 31 Mar 2015, 23:15

Liluye

Liluye
Trochę zdziwiły ja słowa Williama więc pewnie jak robiła Marka to miała zmarszczone czoło. Ale Ale w sumie to było miłe!
- Nie rób takich min bo ci tak zostanie - uśmiechnęła się do Evy, pochylajac się nad nią i zmazujac jej kropki z czoła. Nie słyszała o czym mówi Betty.
- Wiesz, że twoja siostra wygrała wycieczkę do Kalifornii? Ty też jedziesz? - zapytała w trakcie zmywania.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 39 z 40]

Idź do strony : Previous  1 ... 21 ... 38, 39, 40  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach