Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Kosciół i świetlica

Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 1 z 7]

1Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Kosciół i świetlica Czw 15 Maj 2014, 12:37

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Zwykle tak bywa, że kościół jest jednym z okazalszych budynków, nawet jeśli reszta miasta jest zaniedbana. Podobnie jest i w tym przypadku. Nie jest może bardzo duży budynek, ale za to wybudowany z jasnej cegły, wyróżniającej się pośród monotonnej zabudowy Old Whiskey.
Na przedzie znajduje się wieżyczka, do środka prowadzą schodki i dwuskrzydłowe drzwi. Wnętrze jest dość skromne, jedyną ozdobą są witraże w oknach i oczywiście okazały krzyż nad ołtarzem.
Przy kościele stoi drugi budynek wybudowany na tę samą modłę (poza wieżyczką). Tutaj na parterze mieści się świetlica dla mieszkańców miasteczka, - głównie dzieci i ludzi starszych, ale wszyscy są mile widziani. Na piętrze znajduje się plebania.

Na świetlicy można korzystać z czytelni książek i magazynów, obejrzeć telewizję, lub zagrać w różne gry towarzyskie, m. in. warcaby, szachy czy brydż. 



WARCABY/SZACHY


  1. Gra przeznaczona dla dwóch POSTACI - z czego jedną może być NPC.
  2. Gdy gracze dobiorą się w pary, rozpoczyna się grę. Jeden MECZ ma 3 TURY. Każda tura to rzut kostką na INTELIGENCJĘ (może być wspomagana logiką).
  3. Wynik rzutu kostką podstawiamy do wzoru na mnożnik: (Cecha) + k6*5
  4. Osoba z pary, która ma wyższy mnożnik WYGRYWA TURĘ i dostaje 10 punktów. 
  5. Mecz wygrywa osoba, która wygrała najwięcej tur - zdobędzie najwięcej punktów. 
  6. Rozpisanie meczu (sposób pisania) zależy jest od graczy - jak im wygodnie. Ważne, by było w postach zaznaczony wyniki mnożnika i punktacja. 
  7. Grę w warcaby można rozgrywać dowolną ilość razy (nie ma ograniczeń co do ilości meczy)
  8. Grę w warcaby można wpisywać do DZIENNICZKA UMIEJĘTNOŚCI.



BRYDŻ


  1. Gra przeznaczona dla CZTERECH POSTACI - w meczu mogą brać udział NPC.
  2. Gdy gracze dobiorą się w czwórki, rozpoczyna się grę. Jeden MECZ może mieć  3 bądź 5 TUR - gracze na początku gry sami decydują jak długi chcą grac mecz. Każda tura to rzut kostką na INTELIGENCJĘ i SPOSTRZEGAWCZOŚĆ (może być wspomagana LOGIKĄ).
  3. Wynik rzutu kostką podstawiamy do wzoru na mnożnik: (Inteligencja + spostrzegawczość) + k6*5
  4. Osoba z grupy, która ma najwyższy mnożnik WYGRYWA TURĘ i 40 punktów. osoba z drugim wynikiem - 30, osoba z trzecim wynikiem - 20, a gracz z najmniejsza ilością punktów - 10.
  5. Mecz wygrywa osoba, która zdobędzie najwięcej punktów po wszystkich turach. 
  6. Rozpisanie meczu (sposób pisania) zależy jest od graczy - jak im wygodnie. Ważne, by było w postach zaznaczony wyniki mnożnika i punktacja. 
  7. Grę w brydża można rozgrywać dowolną ilość razy (nie ma ograniczeń co do ilości meczy)
  8. Grę w brydża można wpisywać do DZIENNICZKA UMIEJĘTNOŚCI.




UKŁADANIE PUZZLI


W świetlicy można też relaksować się układając puzzle. Dla każdego rodzaju układanki jest osobny próg dla mnożnika.
By zaczął układać puzzle, należy wybrać najpierw typ układanki, potem rzucić kostka na mnożnik: Spostrzegawczość +inteligencja+ k6*5. Jeśli przekroczysz próg przypisany do danej układanki – składasz całe puzzle.


Rodzaj puzzlipróg
50 kawałków, Królewna Śnieżka i Siedem Gnomów50
60 kawałków, Śpiąca Królewna60
100 kawałków, Małą syrenka i Rekiny 90
100 kawałków, Niebo nad Paryżem95
200 kawałków, Zdjęcie promocyjne z Jura Parku100
200 kawałków, Niebo nad Jura Parkiem160
300 kawałków, T-rex z Jura Parku170
500 kawałków, teleskop Hubble'a200
500 kawałków, zdjęcie galaktyki250



Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry dnia Pon 13 Lip 2015, 13:43, w całości zmieniany 4 razy


16Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Re: Kosciół i świetlica Czw 04 Wrz 2014, 20:16

Pastor McGregor

Pastor McGregor
- Jackie, wypad! - Warknął McGregor wyraźnie już mężczyzna zdenerwowany tym, że Skittles robi sobie jaja z tego miejsca. Nie dość, że pastor dosyć i tak luźno prowadził tą mszę, bo chciał zainteresować wiernych, aby po prostu wyszli stąd z jakimś dobrym nastawieniem, chętnie powrócili, ale Jones nie potrafił tego uszanować.
- Idźcie w pokoju Chrystusa. - Powiedział jeszcze na koniec i skończył mszę znikając za drzwiami .

17Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Re: Kosciół i świetlica Czw 04 Wrz 2014, 21:28

Joan Wharton

Joan Wharton
Joan tkwiła sobie z tyłu. Kazanie, jak kazanie, nawet ładne, choć pewnie do serc dewotek z pierwszych ławek nie dotrze wizja braku nienawiści i nie ocenianiu. Ładne, ale nierealne. Słowa Skittlesa jakoś tylko podsumowała to wszystko. Uśmiechnęła się krzywo. Zdenerwowany pastor szybko skończył nabożeństwo, więc równie prędki Wharton zwinęła się i wróciła do domu. Lęki egzystencjalne nie zostały zbytnio ukojone.

/zt, do domu/

18Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Re: Kosciół i świetlica Pią 05 Wrz 2014, 20:12

Tammy Johnson

Tammy Johnson
No to poszła.

zt

19Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Re: Kosciół i świetlica Pią 19 Wrz 2014, 09:23

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
/ początek

Stała przed budynkiem i czekała na swoją randkę w ciemno. Dziwne miejsce jak na spotkanie. W ostatniej chwili chciała zrezygnować uważając to za głupi pomysł. Po za tym problem z ubraniem. No bo co na siebie założyć, kiedy się nie wie co się będzie robiło. W sumie stwierdziła, że jak jej randka w ciemno się nie pojawi to będzie mogła udawać, że się przyszła pomodlić czy coś.

20Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Re: Kosciół i świetlica Sob 20 Wrz 2014, 15:40

Delshay

Delshay
Przyjechał swoim motorem pod kościół i rozejrzał się. Ubrał się w czarną koszule wpuszczoną w zwykłe jeansy. Schodząc ze swojej maszyny potargał jeszcze swoją grzywkę i uśmiechnął się. Że też bawi się w randkę w ciemno. Ale walentynki... Nudno byłoby je spędzić samotnie. Podszedł do kobiety, która stała pod budynkiem. Nie chciał jej oceniać już na wstępie, jednak nie mógł odwrócić wzroku od jej twarzy. Spodobała mu się. Gdy jeszcze nie zdążyła go zauważyć potrząsnął głową i skupił się na pierwszym wrażeniu.
-Witaj. Czyżbyś czekała na kogoś?
Zapytał na wstępie. W myślach złapał się za głowę. Pewnie nie był to zbyt trafny wstęp.

21Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Re: Kosciół i świetlica Sob 20 Wrz 2014, 19:59

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
Pod kościół podjechał z rykiem motocykl i w tej chwili pomyślała, że chyba dobrze zrobiła decydując się jednak na spodnie a nie na sukienkę. NI jej randka podeszła do niej miała okazję przyjrzeć się mężczyźnie. Jeżeli miała być szczera to liczyła bardziej na kogoś w swoim wieku ale nie dała tego po sobie. Na jej twarzy pojawił się miły uśmiech.
- Właściwie to tak. Czyżbym czekała na ciebie?

22Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Re: Kosciół i świetlica Sob 20 Wrz 2014, 23:17

Delshay

Delshay
-Jestem Delshay. Jeśli Ty jesteś Elisabeth, to przepraszam za spóźnienie. - Wypowiedział swoje słowa po czym na jego ustach pojawił się uśmiech - ten typowy szczeniacki i niedojrzały uśmiech.
-Nie jestem pewien, czy jest to dobre miejsce na randkę. Może pojedziemy gdzieś, gdzie nie będzie tak sztywno? - Zapytał ciągle się uśmiechając.

23Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Re: Kosciół i świetlica Nie 21 Wrz 2014, 10:14

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
- Tak, to ja. - kiwnęła głową potakująco i lekko się uśmiechnęła.- Nic się nie stało. Miło mi cię poznać.- zrobiła dwa kroki w stronę mężczyzny ale nie wyciągnęła dłoni na powitanie bo mężczyzna nadal kontynuował swoją wypowiedź i jakoś tak wyszło.
- Tak masz rację. Zmiana otoczenia.- wskazała wymownie głową na kościół.- dobrze na zrobi. Masz jakieś konkretne miejsce na myśli?- dopytała a w jej głosie brzmiała lekka ciekawość.

Pewnie gdzieś pojechali, coś wypili a potem się pożegnali.

zt

24Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Re: Kosciół i świetlica Nie 30 Lis 2014, 15:55

Jonathan Harper

Jonathan Harper
// 04.04.13 jakoś po południu

Jon może i do kościółka nie chodzi ale gry planszowe lubi. Co prawda zazwyczaj gra sobie z emerytami i podrywającymi go starymi dewotkami, ale gimnastyka dla umysłu jest tego warta. Chyba.
Siadł przed planszą i rozejrzał się, za kimś chętnym do gry. Może któryś ze stałych bywalców się pokusi.

25Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Re: Kosciół i świetlica Nie 30 Lis 2014, 16:09

Skittles

Skittles
--->
Skittles, jako że jego mama była nad wyraz pobożną kobietą, pojawiał się od czasu do czasu w kościele, być może by nie czuć się winnym temu, że oddał jej swojego dzieciaka na wychowanie i w ogóle ich nie odwiedza.Zapach kadzidła kojarzył się mu z dzieciństwem. Lubił od czasu usiąść w jednej z ławek, zmrużyć oczy i powyobrażać sobie, że własnie przytula się do maminej piersi...
Nostalgiczne intro mamy już za oba, pora więc przejść do konkretów. W końcu warcaby to nie byle co.
Wolał rozegrać sobie turniej z jakąś świętobliwą babuszką, niż wciąż siedzieć w Rosie, otoczony barachłem.
Rozejrzał się, a na widok Jonathana uśmiechnął się złośliwie pod nosem. Bez słowa zajął miejsce naprzeciw niego i potarł ręce.
- Gotowy na rundkę ze mną? Żeby ci tylko gacie nie spadły. - mruknął znudzony, jednakże po swoich słowach spojrzał wymownie na mężczyznę.

26Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Re: Kosciół i świetlica Nie 30 Lis 2014, 16:16

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Rozglądał się i zauważył starego Waldusia, z któremu często dawał fory. Już miał go wołać, gdy ktoś usiadł po drugiej stronie szachownicy.
Nie spodziewał się zobaczyć przed sobą ciemną stronę tęczy. Nigdy nie miał wątpliwej przyjemności spotkać się ze sławnym Emememsem.
Chwilę siedział cicho zbity z tropu. Co on się tak na niego dziwnie patrzy. I te gacie wspomniane jakby nigdy nic. ....nie, nie może być. To tylko twoja paranoja, Harper.
Zmierzył go wzrokiem z góry do dołu i uśmiechnął się krzywo.
- Szybki numerek, czy liczysz na coś dłuższego? - spytał oczywiście mając na myśli rundy warcabów.

27Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Re: Kosciół i świetlica Nie 30 Lis 2014, 16:21

Skittles

Skittles
Skittles uniósł brew.
- Nie wiem, czy powinienem liczyć na coś dłuższego mając ciebie za towarzysza. Może lepiej ty mi powiesz? - uniósł lekko kącik ust, wpatrując się w mężczyznę i w sumie nie wiadomo co tak dokładnie miał na myśli, hehe.

28Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Re: Kosciół i świetlica Nie 30 Lis 2014, 16:31

Jonathan Harper

Jonathan Harper
runda1 86

Wywrócił oczami i rozłożył pionki.
- Zobaczymy. - no bo w końcu szachownica to jego brocha, no nie?
Uśmiechnął się promiennie, i ABSOLUTNIE szczerze do swojego przeciwnika.
- Twój ruch. Żeby tylko tobie gacie nie spadły.

29Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Re: Kosciół i świetlica Nie 30 Lis 2014, 16:45

Skittles

Skittles
61 ;//

Ruch Skittlesa był jak kiosk. Nie robił wielkiego wrażenia.
Skittles po swojej pierwszej porażce, podparł twarz na dłoni, wbijając swoje kruczoczarne, znudzone ślepia w przeciwnika.
- Już mam je w kolanach. - skomentował wcześniejsze słowa Jonathana, po czym puścił do niego oczko, nie posyłając mu jednak przy tym cienia uśmiechu.

30Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Re: Kosciół i świetlica Nie 30 Lis 2014, 16:53

Jonathan Harper

Jonathan Harper
10pkt runda 2 106 Cool

- Mhm - Mruknał tylko wpatrując się w szachownicę. Nie żeby uważał Skittlesa za jakieś wyzwanie ...przynajmniej w warcabach, ale nie pozwoli sobie na jakiś głupi błąd.
Nie rozumiał tej fiksacji. Najpierw Lionel, teraz ta tutaj czekoladka. Co takiego fascynującego jest w męskiej bieliźnie. Tym bardziej jego bieliźnie.
Po kilku ruchach, runda była skończona.
- Jeden -zero. Czujesz się na siłach, żeby kontynuować? - zmrużył oczy i oparł podbródek na splecionych dłoniach.

31Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Re: Kosciół i świetlica Nie 30 Lis 2014, 17:06

Skittles

Skittles
wyrzuciłam 1, nawet nie liczę ;/

Skittles po raz kolejny zlamił, z lekkim zaskoczeniem przyglądając się, jak sprawnie Jonathan porusza się po szachownicy.
- No, no. Nieźle cię wytresowali, piesku. - przyznał, kiwając lekko głową.

32Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Re: Kosciół i świetlica Nie 30 Lis 2014, 17:20

Jonathan Harper

Jonathan Harper
20pkt runda 3 86

Dla Jonathana zaś nie było zaskoczeniem, że oponent ledwo za nim nadążał. Uśmiechną się do siebie zgarniając kolejne pionki.
- Hau. Hau. - odpowiedział z o dziwo dobrym humorem, mimo obelgi i rozwalił Skittlesa w drugiej rundzie. Rozstawił pionki raz jeszcze, dla zasady.
- Twój ruch. - oparł się o krzesło i przyglądał się uważnie dredziarzowi. I to na niego leciała Lola? Hm, dziwne ma dziewczyna gusta. Przekrzywił głowę w lewo.

33Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Re: Kosciół i świetlica Nie 30 Lis 2014, 17:31

Skittles

Skittles
76

No i Jonathan wygrał. Skittles skomentował ten stan rzeczy jedynie ciężkim, znudzonym westchnieniem.
- Dużo trupów ci przypada tygodniowo? - zapytał , kierując rozmowę na sprawy służbowe. A nóż widelec się czegoś ciekawego dowie. Chociaż w sumie wątpliwym było to, by Jonathan okazał się być tak głupi jak Lola, która za każdym razem chętnie się dzieliła z nim wszystkimi nowinkami.
No cóż, w każdym razie jeden z groźniejszych przestępców, z jakimi miało do czynienia OW gawędzi sobie policjantem, przy grze w warcaby. Kto by pomyślał?

34Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Re: Kosciół i świetlica Nie 30 Lis 2014, 17:54

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Oczywiście, ze Jon wygrał (30pkt). Przyglądał się wzdychającemu Skittlesowi z niemałą satysfakcją.
Uniósł brew na pytanie tęczowego jednorożca.
- Wszystkie. - bo wszystkie przypadały jemu.
- Dużo działek sprzedajesz tygodniowo? - odwdzięczył się pytaniem. Faktycznie Jon nie wiedział czego mężczyzna się spodziewał. W końcu wszyscy wiedzieli czym się zajmuje, o czym świadczyły również jego imponujące punkty rozgłosu.
- Chyba nie jesteś gotowy na poważną zabawę - kiwnął na szachownicę.

35Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Re: Kosciół i świetlica Nie 30 Lis 2014, 18:07

Skittles

Skittles
- Dużo. - odpowiedział Jonathanowi - Jak kiedyś będziesz reflektował, to wpadnij. - dodał bez żenki.

36Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Re: Kosciół i świetlica Nie 30 Lis 2014, 18:40

Jonathan Harper

Jonathan Harper
- Dziękuję nie skorzystam, moją używką jest kawa. Ale jeśli chcesz, mogę powiedzieć kolegom, że oferujesz.
Niezły kozak był z Pana Tęczy. No ale tak długo jak nic na niego nie mieli, mógł sobie robić co chce.
- To musi być trudne, co? Prowadzenie interesów i wyglądanie tak glamur jednocześnie. - powiedział w odniesieniu do zapewne bardzo wyszukanego ubioru mężczyzny. Spróbował sobie wyobrazić go w garniturze, ale no image was found.

37Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Re: Kosciół i świetlica Nie 30 Lis 2014, 19:05

Skittles

Skittles
- Nie pogardzę darmową reklamą. - oznajmił. No cóż, aktualnie nie miał przy sobie ani grama prochów. Nigdzie, ani przy sobie, ani w motelu - przynajmniej dopóki góra nie zdecyduje się na powrót obciążyć Skittlesa dilerstwem.
- Mam to we krwi. - podsumował słowa Jonathana, po czym z dumą wygładził na piersi koszulkę w hot dogi od jakiegoś szalonego projektanta.
- Ty też ubierasz się niczego sobie - ach, nie ma to jak posłodzenie sobie z wieczora - ...założe się, że twoje bielizna podkreśla kolor twoich tęczówek. Jaki jest twój ulubiony kolor? Czerwony? - uśmiechnął się szeroko i wyjątkowo złośliwie, przypominając sobie czerwone gatki Jonathana, zdobyte gwałtem przez Koksia. Ach, jaka szkoda, że pozostały po nich tylko wspomnienia [*].

38Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Re: Kosciół i świetlica Nie 30 Lis 2014, 19:29

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Zmrużył oczy. Koszulka dawała bo oczach jak latarnia morska. A tego rodzaju komplement z ust Skittlesa był c onajmniej wątpliwy.
Czerwony? Skąd...? Zaniemówił.
A to szmata! Wszystko nagle ułożyło się w całość. No prawie. Nie wiedział tylko po co. Na prawdę, czy dręczenie patologa było priorytetem dla dilera? Wątpliwe. Nasyłanie gwałciciela? Co za chore zabawy!
Czy to znaczy, że Lionel pracuje ze Skittlesem? Cholera. Zacisnął pięść. Czemu on się zawsze nadziewa na takich beznadziejnych ludzi?!
Nie udało się mu zachować pokerowej twarzy. Zarumienił się a usta wykrzywiły się mu w grymasie, jakby połknął coś bardzo kwaśnego.
- To były moje ulubione. - powiedział cicho, a po chwili uśmiechnął się równie nieprzyjemnie co Skittles, przypominając sobie notkę na wycieraczce. 
- Słoniki są takie passé. Ale w różowym na pewno ci do twarzy.

39Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Re: Kosciół i świetlica Nie 30 Lis 2014, 19:33

Skittles

Skittles
Złośliwy uśmiech zamieniał się w lekkie zdziwienie za sprawą brwi, które Skittles powoli unosił.
- Twoje ulubione? O czym mówisz? - nagle zaczął udawać, że nie ma pojęcia o czym mówi patolog.
- I o jakich słonikach mówisz? - zmarszczył nieco brwi, opierając się wygodniej na krześle - Powinni wam częściej robić testy psychologiczne, bo być może przewraca ci się już w głowie od wdychania trupiego jadku. - oznajmił dziwnie poważnym tonem.

40Kosciół i świetlica - Page 2 Empty Re: Kosciół i świetlica Pon 01 Gru 2014, 12:45

Jonathan Harper

Jonathan Harper
- O mnie się nie martw. Z chęcią załatwiłbym sobie nadgodziny. - powiedział wyobrażając sobie jak z radością wbija skalpel w oko upierdliwego czarnucha. A prawda była taka, że Harper był na siebie wściekły. Dał się wyprowadzić z równowagi i odkrył swoje karty. Jak jakiś dzieciak. Zacisnął szczękę.
Co za dupek.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 7]

Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach