Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

East Beach

Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 11 z 13]

1East Beach - Page 11 Empty East Beach Pią 03 Kwi 2015, 22:48

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Najpopularniejsza plaża dla turystów, otoczona sporą ilością hoteli. W sezonie czasem jest tutaj znaleźć trudno miejsce na rozłożenie ręcznika, jednak nie zniechęcaj się! Dla spragnionego opalenizny i dostępu do wody wczasowicza, drące się dzieci, pan lodziarz czy też seksowny słoneczny patrol (tak, bo to właśnie tutaj znajduje się najwięcej domków ratowników) zagwarantują niezapomniane wspomnienia z tych jakże wymarzonych wakacji!
Słynna przede wszystkim z turniejów siatkówki plażowej. Posiada kilka boisk przeznaczonej do tej dyscypliny.
Miejsce nienadające się do surfingu ze względu na słabe prądy i wiatry.
Schemat gry w piłkę plażową:



  1. Gra dla dwóch drużyn (od 1 do 2 zawodników w jednej). 

  2. Przedstawiciele obu drużyn rzucają jedną kostką na ślepy los – serwuje ta drużyna, która wyrzuci najwięcej oczek.

  3. Drużyna wybiera serwującego.Ten rzuca kostką na mnożnik: (Kondycja+Siła+Celność) + k6*5. Osoba odbierająca z przeciwnej drużyny rzuca kostką na mnożnik: (Kondycja+Siła+Refleks)+k6*5. Osoba mająca większy mnożnik – zdobywa punkt i serwuje w następnej rundzie.

  4. Wybór osoby odbierającej serw a także samej serwującej zależy od decyzji drużyny (o ile w drużynie jest dwóch zawodników)

  5. Jest 5 takich rund, jednak by wygrać powinna mieć miejsce różnica DWÓCH punktów.

  6. Mnożnik może być zmieniany przez MG w czasie gry, sam MG może zastosować też ślepy los, dlatego ważne jest to, co pisze MG podczas meczu!





Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry dnia Sro 08 Kwi 2015, 19:49, w całości zmieniany 1 raz


251East Beach - Page 11 Empty Re: East Beach Sob 18 Kwi 2015, 20:24

Jacob Jones

Jacob Jones
Duck uniósł głowę na dziewczynę, słysząc obok znajomy głos. Uśmiechnął się na jej widok słodko. A raczej na widok jej cycków, na które bezczelnie się gapił (mimo panującego u niej dress code'u była na plaży i miała raczej strój kąpielowy zamiast habitu, nie?) zza ciemnych szkieł okularów przeciwsłonecznych. Ach, jego flaki znowu ścisnęło to dziwne uczucie, które towarzyszyło mu za każdym razem, kiedy miał z nią do czynienia. Było to coś pomiędzy uczuciem skakania z wysokości, a zatruciem się nieświeżym taco.
Skrzywił się na widok idącego za nią goryla i skrzywił się jeszcze mocniej, kiedy jej goryl, powitał się z jej gorylem.
- Szuflandix, Redżajna! - przywitał się z nią, uśmiechając się szeroko - Też chciałaś się dzisiaj wybrać na plażę i wylądowałaś przez przypadek w małpim gaju? - wcale nie subtelnie spojrzał w kierunku Stefano i tego drugiego. Pewnie już przez ten czas zdążyli znienawidzić gówniarza, który - chcąc nie chcąc - dużo miał zarówno z cwaniakowatego ojca, jak i z głośnej, momentami nieznośnej babki.
- W czym mogę ci pomóc?

252East Beach - Page 11 Empty Re: East Beach Sob 18 Kwi 2015, 20:28

Regina Smith

Regina Smith
Regina lubiła Ducka. Oczywiście, daleko jej było do uczucia szczeniackiej fascynacji, bo traktowała go jak młodszego brata. Może, gdyby poznali się w innych okolicznościach, znienawidziłaby go tak samo jak resztę ludzkości... ale teraz chyba cała ich trójka potrzebowała jakiejś namiastki normalnej rodziny.
- Czuję się jak w zoo - mruknęła.
Chwyciła swoją plażową torbę i wysypała na koc kolorowe kartki papieru, błyszczące gwiazdki, klej z brokatem, kolorowe mazaki i bibułę.
- Musze zrobić kartkę z przeprosinami.

253East Beach - Page 11 Empty Re: East Beach Sob 18 Kwi 2015, 20:34

Jacob Jones

Jacob Jones
- Kartkę z przeprosinami? A dla kogo? A za co? - tak się zainteresował, że usiadł do niej bardziej przodem i wyłączył gemboja. Siorbnął tylko trochę koli w przelocie, zerknął na jej ładne, szczupłe dłonie, zastanowił się, czy przypadkiem rzeczywiście nie zatruł się tym taco, i nieco skrzywił się na widok kolorowych papierków i brokatu.
- Michała Wiśniewskiego chcesz przepraszać, czy co?

254East Beach - Page 11 Empty Re: East Beach Sob 18 Kwi 2015, 20:37

Regina Smith

Regina Smith
Westchnęła ciężko, widząc ten przedszkolny zestaw.
- Kolega wpadł w niezłe bagno przeze mnie i ojciec każe mi przerosić. A ja nie wiem jak. 
Spojrzała na Ducka, jakby on miał jej wytłumaczyć jak to działa.
- Przecież nie zrobię wyklejanki z makaronu.
Chwyciła różowy pisak i zaczęła kreślić literkę "P".

255East Beach - Page 11 Empty Re: East Beach Sob 18 Kwi 2015, 20:39

Jacob Jones

Jacob Jones
- Kolega? - zainteresował się jeszcze bardziej - jaki kolega? Co takiego zrobiłaś? Jak wpadł w kłopoty? - miał nadzieję, że powie mu wszystko a wtedy on - jak dobry przyjaciel - uratuje ją z opresji i zrobi wszystko, żeby załatwić tę sprawę raz na zawsze.

256East Beach - Page 11 Empty Re: East Beach Sob 18 Kwi 2015, 20:57

Regina Smith

Regina Smith
- Taki boy hotelowy, co ma śmieszne imię jak dziewczyna - wytłumaczyła - paliliśmy trawę, uciekliśmy ochronie, ukradliśmy samochód a ja potem wjechałam nim do portu. On się prawie utopił, potem byliśmy w areszcie...
Boże, jak to mówiła, to brzmiało to strasznie.
- Chyba muszę go za to przeprosić. Boże, czemu kontakty towarzyskie TEGO WYMAGAJĄ?!

257East Beach - Page 11 Empty Re: East Beach Sob 18 Kwi 2015, 21:02

Jacob Jones

Jacob Jones
Jacob zmarszczył brwi, słysząc o głupstwach, jakie Regina wyprawaiała z 'boyem hotelowym'. Brzmiało to tak, jakby się dobrze bawili. On też się chciał tak bawić. To było niesprawiedliwe.
- Wiesz co? Nie przejmuj się tym. Ja to załatwię. Miałem piątkę z plastyki na koniec roku (kłamał!), narysuję najfajniejsza laurkę z przeprosinami na świecie. - uśmiechnął się czarująco.
- Powiedz mi tylko jak ma na imię i gdzie go można znaleźć. Nawet mu ją sam podrzucę. - wzruszył ramionami, mając nadzieję, że Regi doceni jego dobre serce.

258East Beach - Page 11 Empty Re: East Beach Sob 18 Kwi 2015, 21:04

Regina Smith

Regina Smith
Zdążyła już napisać "Przepraszam" i zaczęła wycinać z kolorowego papieru smutną buzię.
- No... nie wiem. Chyba powinnam to sama zrobić, nie? - zapytała niepewnie.
Chwyciła za dwa brokatowe kleje.
-Złoty czy srebrny? - zapytała, nie mając pojęcia jakie kolory lubią chłopcy. Westchnęła ciężko.
- No, ma na imię Sasha. Ej, chcesz iść na ciacho potem?

259East Beach - Page 11 Empty Re: East Beach Sob 18 Kwi 2015, 21:11

Jacob Jones

Jacob Jones
- Ta, jasne. Chętnie pójdę z tobą na ciacho. - powiedział, wyrywając jej z dłoni tubeczkę z brokatem, a potem sprytnie zabierając jej karteluszkę.
- Zaufaj mi Regi, ja się znam na facetach. - zapewnił ją, chwytając za długopis i mysląc nad odpowiednią frazą, która w najprostszy sposób trafiłaby do Saszy. Co to za w ogóle imię, jak dla baby. Nie, żeby 'Jackie' było wyjątkowo męskie, no ale... On to zupełnie inna historia. On az promieniował testosteronem przecież.

260East Beach - Page 11 Empty Re: East Beach Sob 18 Kwi 2015, 21:14

Regina Smith

Regina Smith
Wywróciła oczami.
- Jezu, tylko zrób tak, żeby potem nie było większej afery - powiedziała, zdejmując kapelusz. Związała swoje włosy tak, żeby odsłonić kark.
- Tak? To co ty byś chciał od takiej dziewczyny jak ja usłyszeć?

261East Beach - Page 11 Empty Re: East Beach Sob 18 Kwi 2015, 21:18

Jacob Jones

Jacob Jones
- Nie bęęędzie... - oznajmił z pewnością, wystawiając koniuszek języka, gdyż flow jaki złapał w tym momencie był wręcz nieziemski. Słowa wypływały z niego, jakby wręcz urodził się do bycia poetą.
Kolejne pytanie go trochę zadziwiło. Przerwał swoje wypociny, podnosząc na nią wzrok. No właśnie - co on by chciał od niej usłyszeć?
- Żeee.... że mnie bardzo lubisz. Że ci na mnie zależy i że jestem fajniejszy niż inne chłopaki. Że fajnie jest ze mną spędzać czas no i.... - chyba za bardzo się rozmarzył, co go trochę zawstydziło. Może poczuł lekki gorąc na twarzy. Szybko wzruszył ramionami i dodał, już bardziej nonszalancko:
- ...i takie tam duperele.

262East Beach - Page 11 Empty Re: East Beach Sob 18 Kwi 2015, 21:23

Regina Smith

Regina Smith
Zacisnęła usta, żeby nie uśmiechnąć się jak głupi to sera. Oczywiście, że widziała, jak się zawstydził i  chyba jej to nawet schlebiało. 
Wyciągnęła rękę i pogłaskała go po głowie.
- Uroczy jesteś - oznajmiła - na pewnie zawojujesz niejedno serce kalifornijskiej dziewczyny.
Spojrzała mu przez ramię, by zobaczyć, co napisał.
- Ale chyba nie napiszesz Sashy, ze chcę z nim chodzić, co? Ma zbyt durne imię na to.

263East Beach - Page 11 Empty Re: East Beach Sob 18 Kwi 2015, 21:27

Jacob Jones

Jacob Jones
Szybko zasłonił tekst, nad którym tak sumiennie pracował.
- Zaufaj mi. Przecież mówiłem, że się znam. - odpowiedział z pretensją - Zajmę się tym, tylko... tylko się nie wtrącaj. - powiedział. Potem, na szybkiego, na jednym oddechu dopisał całą resztę, wcisnął kartkę w dłoń Stefano i wrócił do Reginy na koc.
- On się tym zajmie. W końcu się do czegoś przyda. - pryychnął pod nosem - Nie wiem po co nasi starzy dali nam taką obstawę. Serio są w takiej kupie, że nam coś grozi? Przecież to bzdura. Mój tata prawie się ze mną nie widuje. Bankowo pewnie żaden jego kolega nie wie, że ma syna. Fajnie jest wyjechać na wakacje ale... ale ja czasem tak sobie myślę, że wolałbym już zostać z babcią w Appaloosa i grać w kosza z chłopakami, jak zawsze. - mówił dośc cicho, po czym wzruszył ramionami.

264East Beach - Page 11 Empty Re: East Beach Sob 18 Kwi 2015, 21:34

Regina Smith

Regina Smith
Nie była zadowolona, ze nie zobaczyła co tam Duck napisał. Miała złe przeczucia, a nie chciała większej awantury, bo to się źle odbije na... jej i tak już nadszarpniętym, dobrym imieniu!
Pf!
- No wiesz, mi tez nie chcą mówić, a mam wrażenie, że tu nie chodzi już tylko o sprawę z Sabriną - powiedziała, spoglądając na ocean i niezbyt spokojne fale.
- Ale coś mi się zdaje, że zaraz po tych wakacjach będizemy musieli wracać do Nowego Jorku...

265East Beach - Page 11 Empty Re: East Beach Sob 18 Kwi 2015, 21:54

Jacob Jones

Jacob Jones
- Nie chcę wracać do Nowego Yorku. - przyznał. - już i tak siedzieliśmy tam bardzo długo. Tam już nie ma co robić, a ja bym chciał wrócić do chłopaków i grać w kosza.... - powtórzył, czując się trochę zawiedziony tym wszystkim.
- Co nam się tam może stać w Appaloosa? A nawet jeśli, to dlaczego babcia została? - zapytał, nawet nie licząc, że Regyna mu da odpowiedź.
- To takie głupie. Chcę już wracać do domu.

266East Beach - Page 11 Empty Re: East Beach Nie 19 Kwi 2015, 10:04

Regina Smith

Regina Smith
Regina zaczęła zasypywać swoje opalone stopy górą piasku. Nie odrywając wzroku od swojego dzieła (jakby to była najlepsza rzecz na ziemi), odpowiedziała:
- Jakbyśmy mieli gdzieś zostawać, to tutaj. Z rodzicami. Ale oni... chyba chcą nas wysłać do Europy. Na nowy semestr... mnie na studia a Sabrinę do jakiegoś liceum.
Spojrzała na Ducka.
- I chyba mój ojciec chce twojego przekonać, żeby ciebie też odesłał za ocean.

267East Beach - Page 11 Empty Re: East Beach Nie 19 Kwi 2015, 10:36

Jacob Jones

Jacob Jones
Duck spojrzał na Reginę, zaskoczony mocno jej słowami. Lubił Reginę i Sabrinę, no ale żeby od razu tak zapuszczać się z nimi na koniec świata?!
- Ale ja nie chcę jechać do Europy! - odparł niemal od razu - Co ja tam będę robił?!
W końcu życie Ducka było w Appaloosa. To tam miał kolegów, to tam był jednym z najpopularniejszych dzieciaków w szkole, liderem drużyny koszykarskiej juniorów Appaloosa Colts. To tam miał babcię, która go wychowywała, tam uczył się i dorastał. Nie miał zamiaru tego wszystkiego tracić i wyjeżdżać do Europy, w której byłby nikim.
- Nie ma takiej opcji! Nigdzie nie wyjeżdżam, chociażby nie wiem co! Chociażbym miał uciec...! - i nagle ten pomysł zdał mu się wyjątkowo dobry.
Obejrzał się przez ramię na goryli, po czym zbliżył się do Reginy, by powiedzieć półszeptem.
- Wracam do Appaloosa i koniec. - jeszcze nie wiedział jak, ale niczego nie był tak pewien jak tego, że nie da się wywieźć.

268East Beach - Page 11 Empty Re: East Beach Nie 19 Kwi 2015, 11:12

Regina Smith

Regina Smith
Spojrzała na niego zaskoczona. Taki uparty, myślał, ze jego zdanie się tu w ogóle liczy. A Regina już się czegoś nauczyła - wymknąć na imprezę się uda, zapalić trawę też, ale zerwać z życiem dyktowanym przez kartel - nie.
- Tak? A jak chcesz to zrobić? - ciekawa była co ten dzieciak wymyślił.

269East Beach - Page 11 Empty Re: East Beach Nie 19 Kwi 2015, 11:28

Jacob Jones

Jacob Jones
Duck znowu obejrzał się na goryli, po czym jeszcze bardziej zmniejszyć między nimi dystans, by szepnąć jej na ucho.
- Uciec. - ta myśl była przerażająca, ale i ekscytująca zarazem.
- Nie chcę mieć nic wspólnego z tymi ludźmi. - skinął na Stefano i tego drugiego. - Ja nie chcę być zły i nie chcę, by tacy ludzie się koło mnie kręcili. - oznajmił, ciągle cichym szeptem.
- Coś wymyślę, chociażbym nie wiem co.

270East Beach - Page 11 Empty Re: East Beach Nie 19 Kwi 2015, 11:34

Regina Smith

Regina Smith
Otworzyła szerzej oczy i zrobiła dzióbek, nie bardzo rozumiejąc, jak Duck chciał wprowadzić swój plan w życie. 
- Jak? Gdzie? Myślisz, ze to takie proste? Trzeba mieć plan, miejsce zaczepienia, ludzi, którzy ci w tym pomogą! - westchnęła - gigant z stylu gimbazy u nas nie przejdzie. Trzeba będzie... nie wiem, zmienić styl, imiona, fryzury, wyrobić nowe dokumenty...

271East Beach - Page 11 Empty Re: East Beach Nie 19 Kwi 2015, 11:49

Jacob Jones

Jacob Jones
- Ktoś nam musi pomóc. - szepnął, sam do końca nie wiedząc w jaki sposób dokonają tego przedsięwzięcia.
- Albo... - zamilkł, marszcząc brwi - Mam pomysł. Wszystko da się zrobić. Dzisiaj wieczorem spotkajmy się w moim pokoju hotelowym. Wszystko obgadamy. - być może Duck miał dar kreatywności po swoim pomysłowym ojczulku. Na szczęście najprawdopodobniej on, w odróżnieniu od starego Jonesa, będzie wykorzystywał ten talent w dobrych celach. W końcu jest jeszcze wrażliwym , całkiem mądrym dzieciakiem. Nie chciał dać się zepsuć kartelowi. Babcia go inaczej uczyła.

272East Beach - Page 11 Empty Re: East Beach Nie 19 Kwi 2015, 12:29

Regina Smith

Regina Smith
- Duck, ja rozumiem, ponosi cię fantazja... - westchnęła - ale nie wiem czy nam się uda.
Pokręciła głową. Jasne, wjeżdżanie jaguarem do portu tez nie należało do mądrych pomysłów, ale ucieczka przez całe Stany to co innego!
- Jedyną osobą, która może nam pomóc, to jest chyba Ennis - położyła się na kocu i poprawiła swoje lenonki - Jezu...

273East Beach - Page 11 Empty Re: East Beach Nie 19 Kwi 2015, 12:47

Jacob Jones

Jacob Jones
- Naszych starych ponosi fantazja. Chcą nas w końcu wysłać do Europy, a ja chcę tylko wrócić do domu. - powiedział, lekko już zirytowany i nastawiony całym sercem na pryśnięcie z Californii.

274East Beach - Page 11 Empty Re: East Beach Nie 19 Kwi 2015, 13:10

Regina Smith

Regina Smith
Westchnęła ciężko.
- Słuchaj... może faktycznie masz rację. Ale taki powrót do domu trzeba przemyśleć. Trzeba wybrać moment, w którym nasi rodzice... no wiesz, skupią się na czym innym.
Spojrzał na ochroniarzy.
- Teraz matka i ojciec mają nas na oku. Jak wyjedziemy na Nowego Jorku, znowu jesteśmy na łasce tych kretynów. No i większe miasto... lepiej bezie, jak pryśniemy stamtąd, lepiej przygotowani. Obczaimy gdzie się ukryć, kto nam pomoże... Będziemy musieli mieć nowe paszporty i prawka... - zastanowiła się chwilę - bo jak nas policja złapie, to musimy mieć pewność, ze nas nie odeślą do starych. Znaczy, chcemy do nich wrócić, ale nie w taki sposób.

275East Beach - Page 11 Empty Re: East Beach Nie 19 Kwi 2015, 13:21

Jacob Jones

Jacob Jones
- Masz rację. - przytaknął Reginie.
- Musimy jeszcze to wszystko obgadać z Sabriną.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 11 z 13]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach