Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Biuro koronera i laboratorium

Idź do strony : Previous  1 ... 14 ... 24, 25, 26 ... 30  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 25 z 30]

1Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Biuro koronera i laboratorium Sro 21 Maj 2014, 09:58

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Jest to dość specyficzne i odpychające miejsce, do którego trafić można na dwa sposoby. Pierwszym jest oczywiście zgon i wjazd nogami do przodu, drugi zaś to poczucie obowiązku jakie towarzyszy pracownikom Biura Szeryfa. Frontowe drzwi prowadzą najpierw do niewielkiego biura, gdzie koroner prowadzi ewidencję oraz wystawia odpowiednie dokumenty; stąd można wejść do chłodnej, surowej sali. Na jej wyposażeniu są dwa metalowe stoły, od których odchodzą wysokie lampy z jaskrawym światłem oraz dodatkowe półki, wypełnione najróżniejszymi przyrządami do sekcji zwłok. To tutaj patolodzy, toksykolodzy i chemicy badają przyczynę nagłych, tragicznych śmierci, nie szczędząc sobie czarnego humoru, tak dla nich typowego.
Gdy zakończą swą pracę, do czasu pogrzebu zwłoki przechowują w specjalnych wysuwanych lodówkach, ustawionych naprzeciwko stołów.

Laboratorium
W budynku, w którym znajduje się biuro koronera, zostało wybudowane także laboratorium. Składa się z dwóch pomieszczeń, w których można dokonywać części analiz kryminalistycznych. Nie jest wyposażone w sprzęty najnowszej generacji, tym niemniej wciąż działające. W licznych szafkach pochowane są drobne sprzęty laboratoryjne, szkło, zestawy i odczynniki chemiczne.
W laboratorium przeprowadza się badania biologiczne, chemiczne, daktyloskopijne i traseologiczne. Nie przeprowadza się analiz balistycznych, analiz wypadków drogowych, badań mechano- i fonoskopijnych ani komputerowych. Dowody do badań tego typu muszą być przesyłane do większych laboratoriów!
Pracując tu należy pamiętać o zasadach BHP i odzieży ochronnej, a także wykonywaniu dokładnej dokumentacji ekspertyz.


616Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Re: Biuro koronera i laboratorium Czw 30 Kwi 2015, 09:59

N. Cooper

N. Cooper
// dni 11-15.08.2013

W czasie tych kilku dni, detektyw Cooper zasypywał biuro koronera pracą. Co rusz kazał robić analizy próbek krwi i gnębił koronera, by ten zbadał ciała. Sprawa nagliła, szczególnie, że jak się dowiedział Nathan, Consuela Ramirez już się konsultowała z prawnikiem. 

Do zanalizowania są 4 próbki krwi, a do tego dwa ciała. 

617Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Re: Biuro koronera i laboratorium Czw 30 Kwi 2015, 15:20

Jonathan Harper

Jonathan Harper
/15.08.13

Jonathan wszedł do przyjazngo chłodu prostektorium i wyciągnął pierwsze ciało z szuflady.

618Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Re: Biuro koronera i laboratorium Sob 02 Maj 2015, 14:44

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Dwa trupy. Jeden z raną postrzałową w bańce, drugi z dziurą w brzuchu po nożu. Obydwoje prócz tego mieli na sobie tatuaż, który jasno suerował przynależność do gangu P.

619Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Re: Biuro koronera i laboratorium Sob 02 Maj 2015, 14:55

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Jonathan odnotował wszystko co trzeba i wsadził ciała z powrotem do lodówek.

/zt

620Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Re: Biuro koronera i laboratorium Pon 04 Maj 2015, 19:15

Jonathan Harper

Jonathan Harper
/18.08.13 po południu

Jonathan wszedł do biura nie mówiąc nawet dzień dobry pani Stefanii. Zamknął za sobą drzwi do labu i przetarł oczy. Był mocno poruszony swoją esemesową rozmową z Lolą i wziął kilka lub kilkanaście głębokich oddechów na uspokojenie. Zły to był pomysł bo się prawie zapowietrzył i zaczęło mu się kręcić w głowie.
Rzucił swoją torbę na biurko i jeszcze raz przetarł oczy.
Cholera.
Wziął pierwszą teczkę z otwartymi sprawami, które wymagały jeszcze badań biura koronera. Tak, rzuci się w robotę, żeby odciągnąć swoją uwagę. Dobry plan. Potem wyjdzie z biura jakby nic się nie stało.
Strzelanina na main street wymagała rozgrzebania. Przydałby się technik ale nie było żadnego obecnego. Może i lepiej, bo roztrzęsiony Jonathan nie był obecnie przyjemnym widokiem.
Z odciskami palców i przeszukiwaniem bazy sobie poradzi. Zebrał ślady z telefonu i samochodu i wrzucił do maszyny. Teraz czekał na wyniki. W między czasie wszedł do policyjnej bazy danych i poszukał tajemniczej Morgan Smith.

621Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Re: Biuro koronera i laboratorium Pon 04 Maj 2015, 19:24

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Jonathan znalazł kilka interesujących informacji:
Morgan Smith była podoficerem w Brytyjskiej armii, aktywnym w misji na bliskim wschodzie. Była snajperem. Rok temu jednak przeszłą w stan spoczynku i skończyła swoją karierę w armii. W 2012 roku wyjechała do Stanów. Jej wiza jednak już wygasła i teoretycznie powinna już wrócić do Wielkiej Brytanii.

622Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Re: Biuro koronera i laboratorium Pon 04 Maj 2015, 19:30

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Jonathan siedział przed kompem przeszukując bazę i pociągając nosem od czasu do czasu aż trafił na coś w istocie interesującego.
Mamy najwyraźniej do czynienia z nielegalnym imigrantem. Ciekawe tylko co royal marine robiła w takiej pipidówie jak OW.
Wydrukował stronę z informacjami i dopóki odciski nie przeszły testów zobaczył, czy nie ma jakiejś dodatkowej informacji. Może jakiegoś zdjęcia, czegokolwiek.

623Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Re: Biuro koronera i laboratorium Pon 04 Maj 2015, 19:33

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Oczywiście, ze było zdjęcie. Morgan w mundurze wojskowym, sprzed około 3 lat. 

W tym czasie baza danych wypluła wyniki. Okazało się, że w Appaloosa City mieli podobne odciski w swojej bazie, jednak widniały one pod  innym nazwiskiem - Foxxy McGyver.

624Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Re: Biuro koronera i laboratorium Pon 04 Maj 2015, 19:54

Jonathan Harper

Jonathan Harper
No, no, no.
Jonathan już nie pociągał nosem, bo skoncentrował się cały pani Morgan Smith. Kojarzył twarz, ale cały obraz dały mu dopiero odciski i dane Appaloosy. W mieście słyszał tylko o jednej "lisicy" a to dzięki afiszującemu się, nowemu barowi. A i teraz twarz wydawała mu się jeszcze bardziej znajoma, chociaż nieco zbyt ruda.
Uśmiechnął się i spiął obie karty, te z wynikami i te z danymi z bazy po czym włożył je do akt. Napisał następnie zarządzenie o przyprowadzeniu i przesłuchaniu pani Foxxy McGyver.
Spojrzał na notatki szeryfa. Karta SIM. No cóż, zacznijmy najpierw od najprostrzych sposobów. A nóż, widelec nie będzie zabezpieczona. Wsadził kartę do swojego telefonu.

625Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Re: Biuro koronera i laboratorium Pon 04 Maj 2015, 20:04

Mistrz Gry

Mistrz Gry
W dzisiejszych czasach mało które karty mają simlocki, więc bez problemu telefon się włączył, odkrywając swoje tajemnice.
Teraz od Jonathana zależało, gdzie zajrzy.

626Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Re: Biuro koronera i laboratorium Pon 04 Maj 2015, 20:07

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Jonathan zastanowił się. Wszedł w ostatnie wybierane numery.

627Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Re: Biuro koronera i laboratorium Pon 04 Maj 2015, 20:13

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Jonathanowi wyskoczyła lista telefonów, w tym jedne wybrany w dniu w którym miała miejsce strzelanina. Niestety, nie był podpisany.

628Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Re: Biuro koronera i laboratorium Pon 04 Maj 2015, 20:20

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Jonathan westchnął, spisał numer do wyśledzenia.
Dla pewności jeszcze dopisał prośbę o sprawdzenie numeru IMSI, zapisanego na karcie. Będzie się tym musiał zająć pewnie Landon, ale muszą sprawdzić czy czasem nie da się sprawdzić abonenta. No chyba, że to numer na kartę, w takim wypadku są udupieni.
Sprawdził jeszcze, czy są jakieś podpisane kontakty, które pomogłyby zindentyfikować chociaż znajomych właściciela telefonu.



Ostatnio zmieniony przez Jonathan Harper dnia Pon 04 Maj 2015, 20:30, w całości zmieniany 1 raz

629Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Re: Biuro koronera i laboratorium Pon 04 Maj 2015, 20:26

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Grzebiąc w telefonie, Jonathan zauważył, ze przez uszkodzenie, karta nie wyświetla podpisów kontaktów. Ale za to zorientował się, że spisany numer był regularnie wybierany przez właściciela telefonu. Rozmowy trwały od kilku minut, po nawet godzinę.

630Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Re: Biuro koronera i laboratorium Pon 04 Maj 2015, 20:31

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Jonathan zacisnął usta wpatrując się w numer na ekranie po czym używając dalej karty Foxxy wcisnął zieloną słuchawkę.
rozmowa
Odłożył telefon od ucha i wymienił karty. Wsadził tą ze strzelaniny z powrotem do woreczka na dowody.
Przetarł twarz. No i tyle z tego wyszło, że spierdolił sprawę tajemniczego numeru. No ale chociaż ta cała Morgan jest zaczepieniem.
Jego telefon dostał powiadomienie o esemesie. Nie miał już siły na żadne więcej rozmowy.
Zajrzał do notatek szeryfa po czym chwilę jeszcze posiedział gapiąc się tępo w sufit i starając się znowu nie rozpłakać. Ktoś jeszcze mógłby pomyśleć, że zaraził się hormonami od Loli.
Wziął swoją torbę i wyszedł z biura w stronę sklepu Boba.

/zt -- > sklep z bronią u Boba.

631Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Re: Biuro koronera i laboratorium Wto 05 Maj 2015, 15:23

Joan Wharton

Joan Wharton
/19.08.13, rano, z biura szeryfa/
Jak już się zobowiązała, to tylko jak weszła do biura koronera, to przejrzała dokumenty i raporty w poszukiwaniu próbki krwi zabezpieczonej w stacji radiowej, krótko po zniknięciu Billy'ego. Skoro technik, znając życie Vega, który życie może znał, ale na pewno nie miał, był na miejscu, to gdzieś to powinno być na pewno.

632Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Re: Biuro koronera i laboratorium Wto 05 Maj 2015, 15:34

Jonathan Harper

Jonathan Harper
/19.08.13

Jonathan siedział już od rana w pracy z Sophie przy nodze. Właśnie aktualizował akta w sprawie strzelaniny na Main Street.
Cienie pod oczami były jeszcze bardziej widocznie niż zwykle. Odwrócił się do Joan ze zmęczonym uśmiechem.
- Hej.

633Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Re: Biuro koronera i laboratorium Wto 05 Maj 2015, 15:44

Joan Wharton

Joan Wharton
- Cześć - przywitała się z uśmiechem i oderwała się na chwile od przeszukiwania dokumentów. - Przegapiłam dzień przyprowadzania swoich pupili do pracy? Damn. A nie właśnie sobie przypomniałam, że nie miałabym, co brać ze sobą - pokiwała głową.
- Widzę, że tobie też się dało we znaki piaskowe tsunami - powiedziała już poważniej, równocześnie otworzyła kolejną teczkę z aktami.

634Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Re: Biuro koronera i laboratorium Wto 05 Maj 2015, 15:51

Jonathan Harper

Jonathan Harper
- Widziałem, że mamy nowego psa policyjnego, może by cię przygarnął?
Sophie podniosła się i podreptała przywitać się z Joan.
- A no. Ale stwierdziliśmy z Sophie, że potrzebujemy większego ogrodu więc piaskownicę sprzedamy. A ty jak?

635Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Re: Biuro koronera i laboratorium Wto 05 Maj 2015, 16:09

Joan Wharton

Joan Wharton
- Posterunkowy Wedrę-się-do-biura-i-wszystko-w-nim-zasikam - na pewno tak brzmiało jego indiańskie imię - wydaje się być dorosłym i niezależnym psem, który nie potrzebuje jakiegoś humanoidalnego dwunoga w swoim życiu - powiedziała całkiem poważnie, zero ironii, zero. Zaraz dodała: - pewnie i tak tęskni za nim jakiś mały Timmy czy inna Jenny. No chyba, że wszyscy zginęli w czasie tornada.
Pogłaskała lekko suczkę, która przypałętała się w okolice nóg Joan.
- Cześć biały kłaku, urosłaś od wakacji.
Wyprostowała się i spojrzała zbolałym wzrokiem na Jona.
- Ech, nie ratuję praktycznie budowlanego trupa i też się przeprowadzam. Dziadkowie zamienili poprzedni dom na coś mniejszego i tańszego, żeby pomóc mojej matce, jak szła na studia i mam wrażenie, że od tego czasu nie robili porządnego remontu, więc tornado tylko dobiło - rozłożyła bezradnie ręce.

636Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Re: Biuro koronera i laboratorium Wto 05 Maj 2015, 16:19

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Joan znalazła w końcu próbki krwi, które znaleziono w stacji radiowej.
By zrobić jej analizę - mnożnik na inteligencję i chemie, próg 70.

637Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Re: Biuro koronera i laboratorium Wto 05 Maj 2015, 16:26

Jonathan Harper

Jonathan Harper
- Hmm, może i tak. jak zawsze jesteś promyczkiem optymizmu, Joan - zaśmiał się i zamknął akta.
- Ja ci dam kłaka. Chodź tu kochanie - powiedział nieco wyżej, niż to przystoi mężczyźnie w jego wieku i Sophie podbiegła do swojej mamy. Na rączki, na rączki!.
- Boże, faktycznie już duża jesteś - sapnął jak kula futra wdrapała mu się na kolana.
- No tylko wiesz, musimy zrobić parapetówki w innym dniu.

638Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Re: Biuro koronera i laboratorium Wto 05 Maj 2015, 16:50

Joan Wharton

Joan Wharton
Uśmiechnęła się promiennie, jak na promyczek przystało. Być może była promyczkiem radioaktywnego uranu 235, ale jednak.
- Jeju, Jon, w ten sposób wyrażam uczucia, co więcej w wydaniu pozytywnym - broniła się, bo nie była pewna, co mogło się kryć pod groźbą koronera. Na przykład nawrót psich selfie.
- Tych parapetówek to teraz będzie wysyp, chyba będzie trzeba je rozłożyć do Święta Dziękczynienia - poza tym miała nadzieję, że jednak ominie ją ta przyjemność organizacji imprezy.
- A tu cię mam! - Z triumfem w końcu dostrzegła odpowiedni raport, no i wyglądało na to, że próbka krwi była taka biedna, osierocona, nikt się nią nie zajął. - No to analizę mam do zrobienia - zwróciła się do Jona.
80>70
Zabrała się za jej wykonanie.

639Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Re: Biuro koronera i laboratorium Wto 05 Maj 2015, 16:58

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Gdy Joan przygotowała próbki, mogła je wpuścić do bazy i czekać na wyniki.
Po niecałej godzinie, komputer wypluł łamiąca wiadomość - DNA nie pasuje, to żadnego, które w bazie było zamieszczone. 

640Biuro koronera i laboratorium - Page 26 Empty Re: Biuro koronera i laboratorium Wto 05 Maj 2015, 17:35

Joan Wharton

Joan Wharton
I w sumie wiele więcej się nie dowiedziała. Pewnie miałaby przez to złamane serce, gdyby takowe posiadała. A tak, po spisaniu raportu, mogła się brać za następną krew, która do nich do biura przyjechała z Sugar Hill.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 25 z 30]

Idź do strony : Previous  1 ... 14 ... 24, 25, 26 ... 30  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach