Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Biuro szeryfa i areszt

Idź do strony : Previous  1 ... 5, 6, 7 ... 23 ... 40  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 6 z 40]

1Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Biuro szeryfa i areszt Wto 09 Gru 2014, 10:35

Aldo Iadanza

Aldo Iadanza
First topic message reminder :

Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Biuroszeryfa
Parterowy budynek z czerwonej cegły mieści w sobie zarówno biuro szeryfa jak i areszt. Wchodząc z głównej ulicy przez podwójne drzwi, stajemy przed zaszkloną recepcją, w której na dyżurce zawsze można spotkać jednego z funkcjonariuszy. Przechodząc korytarzem dalej, trafiamy na dużą salę, zastawioną kilkoma biurkami. To w nim przebywają stróże prawa, gdy akurat nie znajdują się na patrolu, zajmując się papierkową robotą lub przygotowując do wyjścia w teren. Za nimi można zauważyć drzwi prowadzące do gabinetu szeryfa w którym oprócz pokaźnego biurka, głównym wyposażeniem jest długi stół, przy którym toczą się rozmowy odnośnie aktualnych spraw. Z głównego korytarza wejść można także do aresztu, gdzie kilka cel czeka na swych gości.




Zmrużyłem oczy, że kurwa co, czy ja dobrze słyszałem, a może jakieś badania okresowe musiałem na słuch zrobić.
- Można by napisać że nazwał Ramirez suką - dodałem całkiem poważnie, a w duchu się uśmiechnąłem, jednak ten szeryf miał jaja i nie był ciepłymi kluskami który tak ściśle trzyma się zasad, oczywiście zasady zasadami, są granice których nie można przekraczać, ale dla mnie przestępca jest przestępcą i nie ma taryfy ulgowej. Mając takiego szefa można sporo zdziałać ja to rozumiałem i nie chciałem tego nadużywać. Dlatego postanowiłem nie drążyć tematu.
- Coś jeszcze?


126Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 18 Gru 2014, 15:19

N. Cooper

N. Cooper
Cooper znowu walnął dłonią w stół. Ał, zabolało.
- Siadaj, bo dostaniesz nie 28, a 72 godziny. Jasne? - warknął, nie ruszając się jednak z miejsca.
- Teraz gadaj jak na spowiedzi. O czym chciałeś gadać z Cosuela Ramirez.

127Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 18 Gru 2014, 15:20

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
Koksu tym razem się nie przestraszył. Zrobił swoją przytępawą, groźną minę i patrzył na policjanta z wściekłością i obrzydzeniem.
-Spierdalaj, pedale. Nie będę z tobą gadać.-oznajmił z uporem pięciolatka.

128Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 18 Gru 2014, 15:24

N. Cooper

N. Cooper
Cooper spojrzał na niego z politowaniem.
- Dobra, to w takim razie tydzień aresztu w towarzystwie tego pedała, co się dobierał do twojej Consueli. Pasuje?

129Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 18 Gru 2014, 15:25

Aldo Iadanza

Aldo Iadanza
-początek

Siedziałem w biurze, coś mnie ocknęło podszedłem do automatu z kawą zrobiłem dwie mocne czarne i poszedłem do pokoju przesłuchań.
Wszedłem do środka spojrzałem na koksa stawiając kubeki z kawą na stole.
- A co on taki - spojrzałem na wściekłego koksa - kawę ci przyniosłem, może cię zmienić? A ty chcesz łysy?

130Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 18 Gru 2014, 15:27

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
Lionelowi chwilę zajęło przetrawienie tej informacji. Gdy mu się udało, wydał z siebie głośne "grrrrr" i zazgrzytał zębami.
-Po prostu chciałem pogadać z nią.-odparł w końcu ze złością.-Z dziewczynami się rozmawia.-wyjaśnił, patrząc na niego dalej z tą samą niechęcią.
Może nawet większą.
Przeniósł wzrok na tego drugiego.
-Kolejny pedał?-zapytał z żałością.

131Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 18 Gru 2014, 15:30

N. Cooper

N. Cooper
Spojrzał na Aldo i odetchnął z ulgą. Wziął kawę i podziękował mężczyźnie trzy razy.
- Ach, pedałów się boi, nic takiego - mruknął i upił niego z kuka.
- Tak, wiem, ze się z nimi gada. Też czasami to robię.Na przykład, rozmawiam o musicalu który widzieliśmy w teatrze. A ty? Lubisz musicale, Lionel?

132Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 18 Gru 2014, 15:30

Jonathan Harper

Jonathan Harper
/ no z domciu

Nuda.
Przesłuchania świętych się ociągają, nic do krojenia w pracy. Nic Jonowi nie pozostawało tylko zalegać w domu i czytać o ekscytujących morderstwach. A raczej zalegałby gdyby nie nad wyraz aktywny jak na swój wiek pies w domu.
No więc wyszedł na długi spacer i po zrobieniu kilku ósemek i błądzeniu bez celu po mieście w końcu zawędrował na posterunek. Zobaczy co tam, skoro i tak nie ma nic do roboty.
No i Fifi odwiedzi swoją pańcię w pracy.
Pies wlazł pierwszy ciągnąc smycz i obwąchując wszystko i wszystkich. Nowe otoczenie nowi ludzie do głaskania! Ekscytacja, tylko pańci nie ma, pewno zajęta.
Jonathan poszedł po herbatę.
- Siad - powiedział do suki, która, o dziwo, posłuchała.

133Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 18 Gru 2014, 15:33

Aldo Iadanza

Aldo Iadanza
- A ty chcesz kawy? Samo do picia - oparłem się o stół stawiając kubek z kawą na brzegu potem poszedłem na drugi koniec pokoju, w przeciwny kąt, no zaraz se pomyśli ze mu krzywdę chce zrobić.
- A rowerem nie jeździ? To czego się boi, taki duży chłop, ile na klatę wyciskasz?

134Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 18 Gru 2014, 15:43

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
Już miał zamiar odmówić wypicia kawy tekstem "kawa jest dla pedałów", ale przecież nie była w sumie. Ale nie chciał kawy. Spojrzał więc tylko nieufnie na Aldo.
-Musicale są dla pedałów.-powiedział bez mrugnięcia okiem.
Przez chwilę się nad czymś zastanawiał.
-Lubię łyżwiarstwo figurowe.-i jakoś tak się rozluźnił na samą myśl o tym.
Jakoś tak też się wypiął dumnie (w sensie muskuły) na pytanie o to ile wyciska.
-No... 150 na miękko.-przyznał wolno.-A ty?-skrzyżował ręce na klatce piersiowej i spojrzał na Aldo.
Chyba powoli zaczął się uspokajać.

135Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 18 Gru 2014, 15:46

N. Cooper

N. Cooper
- O, łyżwiarstwo? - ożywił sie Cooper-  a jeździsz? Bo ja kocham łyżwy!
Wyprostował się i zamknął kajecik. Odsunął go od siebie wraz z długopisem. 
- Aj, no to silny chłopak, z ciebie. Teraz to zupełnie nie wiem, czmeu ta Consuela jest na ciebie taka cięta...

136Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 18 Gru 2014, 15:51

Aldo Iadanza

Aldo Iadanza
- No nieźle ja to ze 120 - mruknąłem - dobra gadajcie sobie ja idę.
- Potrzymaj go tutaj aż mu pęcherz po kawie przyciśnie to zacznie śpiewać jak skowronek, zawór mu puści rura zmięknie, potem posprząta swoje szczochy to i gadać zacznie normalnie - mruknąłem i wyszedłem.

137Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 18 Gru 2014, 15:55

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
-Co? No... no nie jeżdżę, co nie... zawsze chciałem, ale...-zacisnął usta i poruszył nimi, jednak nie powiedział nic więcej.
Chyba wiązało się z tym jakieś traumatyczne przeżycie. Pewnie jakaś trauma z dzieciństwa.
-No, ja też nie wiem czemu!-teraz to on się ożywił.
Spojrzał na Aldo gniewnie, gdy wyjawił głośno lub na ucho swój niecny plan Cooperowi.
On nawet bez słyszenia tego nie pił kawy, o!

138Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 18 Gru 2014, 16:00

N. Cooper

N. Cooper
Uśmiechnął się do siebie i odprowadził wzrokiem Aldo. Chwile potem wrócił do wypytywania Koks.
- Aj, no to powiedz, wkurzyła cie tym, co? - Skrzywił się - olała cię? Wolała innego?

139Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 18 Gru 2014, 16:02

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
Wzruszył ramionami, ciągle przybity myślą braku umiejętności jazdy na łyżwach.
-Nie no. Raczej było mi smutno.-przyznał.

140Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 18 Gru 2014, 16:03

N. Cooper

N. Cooper
Westchnął.
-No, mi tez smutno jak dziewczyna mnie olewa.
Cooper umiał jeździć na łyżwach, wiec posmutniał z innego powodu.
- Powiedz mi, co wiesz o gangu Świętych?

141Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 18 Gru 2014, 16:05

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
Podniósł głowę.
-Chujowa sprawa.-przyznał.
Koksiowi o Świętych Skittles powiedział jedno: to pedały, pedałów się nie lubi. Koksiu miał nie lubić Świętych. Także opowiedział:
-Nie wiem. Nie lubię ich.-stwierdził, wzruszając ramionami.

142Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 18 Gru 2014, 16:06

N. Cooper

N. Cooper
- Hm, myślisz, ze Consuela ich lubi? - zapytał, nachylając się nad blatem biurka.

143Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 18 Gru 2014, 16:08

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
Wzruszył ponownie ramionami.
-No skoro jest z tym łysolem, to pewnie tak, nie?-zezłościł się.-Jak była u niej ta... imprezka, co nie? To był tam ten łysol.-skrzywił się.

144Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 18 Gru 2014, 16:11

N. Cooper

N. Cooper
Pokiwał głową.
- No tak, tak... - zapisał coś w aktach.
- A ten twój kolega, co to z nim byleś, to jak ma na imię? - dopytał.

145Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 18 Gru 2014, 16:16

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
Odsunął się trochę od ściany. Zaczynało go to męczyć.
-Ronnie.-mruknął, odwracając wzrok.

146Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 18 Gru 2014, 16:28

N. Cooper

N. Cooper
- Ronnie, jak? - dopytał.
- Powiedz mi, Lionel, gdzie pracujesz? Hm? I jak się z Consuelą poznaliście?

147Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 18 Gru 2014, 16:33

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
Lionel westchnął i odchylił głowę do tyłu, by uderzyć nią o ścianę. Mózg mu się zaczął gotować.
-Jestem kucharzem w motelu. Rosie. Kojarzysz?-mruknął, patrząc się na sufit.
-Na przystanku się poznaliśmy. Zemdlałem, a ona uratowała mi życie. I to był nasz pierwszy pocałunek.-wyznał, wzdychając cicho.

148Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 18 Gru 2014, 16:36

N. Cooper

N. Cooper
Awww, gdyby to nie było przesłuchanie, to by się Cooper rozpłynął.
- Ach, tak, kojarzę... uratowała ci życie? no, no, dzielna kobieta... i co? Będziesz o nią walczyć, Lionel?
I co, będziesz o nią walczyć, Cooper?

149Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 18 Gru 2014, 16:38

Lionel 'Koksu' Margaret

Lionel 'Koksu' Margaret
Wzruszył ramionami.
-No. Muszę. Zasługuje na więcej niż na drugiego ciapatego. Wystarczy, że ona jest taka, nie?-wyznał z powagą.
To się nazywa poświęcenie dla miłości!

150Biuro szeryfa i areszt - Page 6 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 18 Gru 2014, 16:42

N. Cooper

N. Cooper
- Jaka, to znaczy?
Cooper czuł się  jak u psychoanalityka - i to on był lekarzem, tylko nikt mu za te konsultacje dodatkowo nie płacił. A szkoda.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 6 z 40]

Idź do strony : Previous  1 ... 5, 6, 7 ... 23 ... 40  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach