Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Dom panstwa Bright

Idź do strony : Previous  1 ... 7 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 12 z 16]

1Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Dom panstwa Bright Sob 16 Maj 2015, 11:12

Alice Bright

Alice Bright
First topic message reminder :

Dom z garażem zbudowany z porządnych materiałów, posiadający dobrą izolację i klimatyzację.
Pomieszczenia są w nim duże i jasne. Na piętrze mieszczą się trzy sypialnie i łazienka, na parterze znajdziemy kuchnię, salon i drugą łazienkę. Dodatkowo przy kuchni znajduje się niewielkie pomieszczenie gospodarcze,przez które można przejść do garażu. Dom posiada niewielką piwnicę. Na tyłach domu znajduje się dość duży ogród.



Ostatnio zmieniony przez Alice Bright dnia Pią 31 Lip 2015, 19:20, w całości zmieniany 2 razy


276Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Re: Dom panstwa Bright Pon 06 Lip 2015, 11:17

Alice Bright

Alice Bright
- No tak. Nie mowilam ci?
Usmiechnela sie przymilnie i spojrzala znaczaco. On mogl a ona nie? A z kim miala sie spotykać skoro z Cath nie mogła. Moze zaprzyjazni sie z policjantka?
- Potem wpadla tez Lisbeth - Oho!

277Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Re: Dom panstwa Bright Pon 06 Lip 2015, 11:32

Harry Bright

Harry Bright
- No... nie. - Nie miał nic przeciwko, był tylko nieco zdziwiony. Bardzo zdziwiony. A zaprzyjaźnić się zawsze mogła z panem patologiem hehe. 
- Ne znam. - powiedział nieco zbity z tropu.
- No to miło... że masz koleżanki. A jaki masz film? - uśmiechnął się i zwrócił do Consueli - zostaniesz też?

278Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Re: Dom panstwa Bright Pon 06 Lip 2015, 19:31

Consuela Ramirez

Consuela Ramirez
Consuela grzecznie pomagała przy przygotowaniu obiadu, a gdy usłyszała imię 'Elisabeth' (z początku nie skumała, że chodziło o Lisbeth, gdyż ta była nowa na forum i dziewczyna niezbyt czaiła kobietę), to wciągnęła mocno powietrze nosem.
- Elisabeth? Bujacie się z Elisabeth? Myślałam, że ta głupia kurwa woli towarzystwo raczej męskie. Z resztą cały internet widział już filmik jak obciąga jednemu, klęcząc w kałuży moczu. - wzdrygnęła się z obrzydzeniem.
- Głupia dziwa. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby się trzymała z naszymi kurwami, a nie... - mówiła, czerwieniąc się jak pomidorek, jednak kiedy już zaszokowało wielmożnych państwa Bright swoim niewyszukanym słownictwem, odchrzaknęła nieco speszona swoją porywczością.
- No, także tego... Lepiej trzymać ją z daleka od Brighta. - zażartowała nieśmiesznie, a potem się zamknęła, speszona jeszcze bardziej.

279Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Re: Dom panstwa Bright Pon 06 Lip 2015, 19:49

Alice Bright

Alice Bright
Alice spojrzała na Consuelę, z kolejnym wyrazem zdziwienia i sama miała ochotę zdzielić ją ścierą. Ale nie, wolała odwrócić się do garnka i nasypać makaronu, bo zbyt wiele usłyszała jak na jeden raz.
- No to naleję wina.
Zduszonym głosem się odezwała po chwili, ale zamiast wypełnić trzy kieliszki, nalała tylko do jednego, który zaraz uniosła do ust.
- A co u siostry?
Zdawało jej się, że wybrała neutralny temat, ale.. zdawało jej się.

280Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Re: Dom panstwa Bright Pon 06 Lip 2015, 19:58

Harry Bright

Harry Bright
Harry patrzył na Consuelę osłupiały i z niedowierzaniem. Mógłby się zdenerwować albo speszyć ale na jego twarzy malował się wyłącznie zawód. Że musiał się za nią wstydzić przy żonie. Nie komentując niczego co powiedziała wziął sztućce i zaniósł je na stół.

281Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Re: Dom panstwa Bright Pon 06 Lip 2015, 20:03

Consuela Ramirez

Consuela Ramirez
- Co u siostry? - nie wiedziała za bardzo jak odpowiedzieć na to pytanie. To był trudny temat. W końcu Gabrielle po związaniu się z Pooperem nie odzywała się do siostry. Consuela nie winiła jej za to, całą winą obarczając jej męża.
- A dobrze. Wyszła za mąż jakiś czas temu. Też mnie zapraszają na obiadki. Prawie codziennie! To cud, że jeszcze mieszczę się we framugach. - zarechotała głupio. - ...zwłaszcza, że moja mama też jest pulpetem, zawsze była, więc za każdym razem jak mnie widzi, to i ona wpycha we mnie jedzenie. Z czasem obie zrobiły się do siebie bardzo podobne. - oznajmiła z lekkim uśmiechem.

282Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Re: Dom panstwa Bright Pon 06 Lip 2015, 20:10

Alice Bright

Alice Bright
W końcu Alice się uśmiechnęła, bo nie słuchała niewybrednych komentarzy Consueli, tylko rozczulającego obrazu całej rodziny. Pokiwała głową i odzyskując rezon, nalała Ramirez nieco wina.
- Byli razem na kursie samoobrony. Dobrze razem wyglądają.. gdy twoja siostra powala męża na ziemię.
Rozbawiło ją wspomnienie, więc z tej okazji zamieszała makaron.
- Może kiedyś zaprosimy ich na obiad. Harry? Co myślisz?

283Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Re: Dom panstwa Bright Pon 06 Lip 2015, 20:15

Harry Bright

Harry Bright
Wszedł z powrotem do kuchni unikając wzrokiem Consueli.
- Hm? E, nie sądzę, żeby to był dobry pomysł. Miałem wrażenie, że detektyw Cooper chciał mnie podpalić wzrokiem gdy miałem spotkanie z prokuratorem. Nie ma w tym też nic dziwnego, skoro nie przepada za moimi klientami. - powiedział płasko wyciągając talerze z szafki.
- Jestem pewny, że są fantastycznymi ludźmi ale to chyba nie wypali.

284Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Re: Dom panstwa Bright Pon 06 Lip 2015, 20:23

Consuela Ramirez

Consuela Ramirez
Serce jej stanęło, kiedy Alice zaproponowała wspólny obiad z Pooperami. Przecież nie mogłaby odmówić. Na szczęście Harry uratował sytuację, więc Consuela odetchnęła z ulga. W duchu.
- On taki jest tylko w pracy, Harry. Ale rozumiem to, że nie chcesz z nią mieć nic wspólnego po godzinach, a patrzenie na ryj Poop... przepraszam, oblicze Coopera mogłoby być dla ciebie trochę takie... nie tego. - powiedziała, wzruszając ramionami.
Potem pewnie dokończyli obiad, może Consuela załapała się nawet na deser, by nastepnie podziękować grzecznie za gościnę i wsiąść na motor z zamiarem krótkiej przejażdżki, podczas której doszła do niej wiadomość od Bakera.
Kurwa.
zt

285Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Re: Dom panstwa Bright Pon 06 Lip 2015, 20:43

Harry Bright

Harry Bright
Harry pozmywał po obiedzie i siadł do swojego laptopa pracować nad kolejną szmatławą sprawą do pracy.

/zt

286Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Re: Dom panstwa Bright Pon 06 Lip 2015, 21:01

Alice Bright

Alice Bright
Alice pożegnała Consuelę, zapraszając ją na kolejny obiad i przesyłając pozdrowienia dla rodziny. Gdy warkot silnika zamilknął, pani domu usiadła na kanapie i włączyła swój komputer.
Gdy mąż pracował, Alice włączyła forum na którym się udzielała i w pierwszym odruchu zajrzała na nowe posty. Temat wegetarianizmu miał kilka odpowiedzi, więc na nim najpierw kobieta się skupiła. Przeczytawszy wszystko, zacytowała dziewczynę o nicku Słodka Bułka i na jej prośbę podała swój przykładowy obiad. Zapraszając ją do rezygnacji z mięsa, wkleiła dwa ulubione przepisy - na brokuły i kuskus z sosem pieczarkowym.
Autorka płakała jak to pisała.

// ranek 26.09

Alice wstała i kolejny raz włączyła laptopa, by włączyć muzykę do porannych ćwiczeń. Wybrała składankę Derulo i rozłożyła matę do ćwiczeń, aby porobić kilka brzuszków, a następnie skupić na rowerku. Leżąc wcale nie było łatwiej ćwiczyć!
Po kwadransie machania nogami, w akompaniamencie Cheyenne, Alice wstała i ruszyła do łazienki, by przyszykować się do pracy.

zt

287Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Re: Dom panstwa Bright Sro 08 Lip 2015, 14:53

Alice Bright

Alice Bright
27.09 popołudniu

- Kochanie?
Alice wróciła z pracy i zakupów, wnosząc do domu torbę z warzywami. W dalszym ciągu trzymała się planu zdrowego odżywiania męża, nie wiedząc o tym, że ten dojada w barach. Kotlety wegetariańskie zniknęły, więc była pewna, że je zjadł.
Pani wet odstawiła zakupy i odszukała męża, by dać mu całusa na powitanie.
- Spotkałam panią Terry. Masz pozdrowienia. O nic nie pytała, ale sądzę, że tylko czeka na wieści...

288Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Re: Dom panstwa Bright Sro 08 Lip 2015, 14:59

Harry Bright

Harry Bright
/ 27.09

Harry wylegiwał się na kanapie przeglądając dokumenty w sprawie o alimenty. Pierdołowate sprawy, które go ostatnio zalały, na jego prośbę bo ostatnio postanowił przyłożyć się do dodatkowej roboty. Będą w najbliższym czasie potrzebowali sporo dodatkowych środków a pieniądze nie rosną na drzewach... a szkoda.
Usmiechnął się na czułe powitanie.
- Dziękuję - usiadł jak człowiek i wskazał na miejsce obok, aby żona usiadła.
- Czeka na wieści... a mamy już jakieś? - zapytał się i pogłaskał Alice po policzku - Zdaje mi się, że znasz już moje zdanie.

289Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Re: Dom panstwa Bright Sro 08 Lip 2015, 15:10

Alice Bright

Alice Bright
Alice usiadła obok męża i odetchnęła. Tak bardzo chciała adoptować jakąś sierotkę. Dać jej prawdziwy dom i wychowywać od małego jak swoje, tymczasem wyszło coś zupełnie niespodziewanego.
- Czy my damy radę z dwójką?
Popatrzyła na męża pytająco, bo przecież jego zdanie najbardziej ceniła. Jeśli powie, że tak, to odsunie od siebie negatywne myśli.

290Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Re: Dom panstwa Bright Sro 08 Lip 2015, 15:29

Harry Bright

Harry Bright
Popatrzył jej w oczy.
- Tak. - powiedział pewnie, chociaż sam miał mnóstwo wątpliwości. Wiedział jednak, że poradzą sobie ze wszystkim czego się podejmą. Chwycił ją za dłonie.
- Nie mówię, że będzie łatwo, ale poradzimy sobie. Razem.
Uśmiechnął się.
- Co myslisz o Jolene i Elajah?

291Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Re: Dom panstwa Bright Sro 08 Lip 2015, 15:33

Alice Bright

Alice Bright
Uśmiechnęła się również, rozczulona zapewnieniem męża. Kiwnęła głową i spojrzała na ich złączone dłonie, szczęśliwa, że los kiedyś podarował jej takiego mężczyznę.
- Jolene to słodka zadziora. Ale chyba nas wybrała - Zaśmiała się, podnosząc oczy na męża - Z Elijahem chyba nie będzie nigdy żadnych problemów. Widziałeś jaki jest cierpliwy i dobry?

292Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Re: Dom panstwa Bright Sro 08 Lip 2015, 15:42

Harry Bright

Harry Bright
Harry musiał przyznać, że od razu się zakochał w tym zadziornym kłębku energii.
- No wiesz, nazwała mnie starym! - w oscarowej roli udał oburzenie - ale nie wiem jak ty, ale ja ją też polubiłem. I chciałbym jeszcze porozmawiać w chłopakiem. Wydaje się zamknięty w sobie. Ale może tylko się wstydził. 
Zastanowił się chwilę.
- To musi być dziwne uczucie. Jeszcze bardziej dla niech niż dla nas. Tak nagle być częścią czyjejś rodziny. - Harry dał poznać po sobie jakieś obawy. No bo skąd miał wiedzieć czy będzie dobrym ojcem? No i czy Elijah też ich polubił? Co jeśli on ich nie zechce?

293Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Re: Dom panstwa Bright Sro 08 Lip 2015, 15:58

Alice Bright

Alice Bright
- Może pozwolą nam wybrać się razem z nimi na wycieczkę?
Podsunęła pomysł, mając na myśli park krajobrazowy, którego część dzięki pracy poznała.
- Tak poznamy je lepiej. No i oni nas.
Uśmiechnęła się, chociaz zaświtała myśl co będzie jesli Elijah nie zechce z nimi zamieszkać, przez co Jolene także odmówi. Była mowa o złamanym sercu dzieci, ale co z serduszkiem staruszka?

294Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Re: Dom panstwa Bright Sro 08 Lip 2015, 16:06

Harry Bright

Harry Bright
- Nie wiem czy to jest yyy standarowna procedura... ale chciałbym spędzić z nimi trochę czasu. i  wiesz, przekonać ich do nas. - podrapał się po szyi.
- Wiesz, jak pierwszy raz mi powiedziałaś o tym wszystkim to nie wiedziałem co myśleć. - odwrócił wzrok myśląc o swojej męskiej dumie - Ale teraz za nic nie chciałbym sie wycofać.
Spojrzał na jej dłonie.
- Znowu koty? - wskazał na zadrapania.

295Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Re: Dom panstwa Bright Sro 08 Lip 2015, 16:11

Alice Bright

Alice Bright
Chwyciła męża pod ramię i przytuliła się do jego boku, uśmiechnięta i wyraźnie szczęśliwa.
- Koty? Nie... rwałam chwasty przy klinice.
Zaśmiała się i ucałowała męża w policzek, zaraz zadumaną minę robiąc.
- Nie powinniśmy mieć większego domu?

296Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Re: Dom panstwa Bright Sro 08 Lip 2015, 16:16

Harry Bright

Harry Bright
- Chwasty? Nie mają swojego ogrodnika?
Westchnął ciężko i sięgnął do swojej aktówki, nie puszczając Alice i wyciągając kilogramy papierzysk i położył przed żoną na swoich kolanach..
- Powinniśmy - papery okazały się wariantami planów rozbudowy, kontaktami do robotników i kilometrami kosztorysowych koszmarów.
- Nowy dom jest opcją ale taniej było by zrobić remont. Trochę to potrwa i będzie upierdliwie ale w naszej sytuacji chyba najbardziej korzystne - Harry wytłumaczył. Był bardzo dobrze przygotowany i chyba zaczął planować już jak wyszli z domu Pani Terry.

297Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Re: Dom panstwa Bright Sro 08 Lip 2015, 16:53

Alice Bright

Alice Bright
- Nie miałam i tak nic do roboty.
Wzruszyła ramionami, bo podrapane dłonie to nic. Z ciekawością spojrzała na papiery i sięgnęła po kartki z wierzchu. Harry wspaniale się przygotował i nie będą musieli się kolejny raz przeprowadzać!
- Oh kochanie... sam to wszystko przygotowałeś?
Alice była pod wrażeniem pomysłowości i staranności swego ukochanego. Spojrzała na niego z uśmiechem i zarzuciła mu ręce na szyję, by ucałować radośnie.
- Czy w ogrodze znajdzie się miejsce na huśtawkę?

298Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Re: Dom panstwa Bright Sro 08 Lip 2015, 17:18

Harry Bright

Harry Bright
- Oho, pani weterunarz się nudzi w pracy? - podniósł brew - to mogła by pielić w naszym ogrodzie - podroczył się.
trochę się zawstydził jak żona go pochwaliła jak dziecko za narysowany obrazek, który trafi na lodówkę.
- No, miałem chwilę przerwy pomiędzy klientami...
- Myślę, że się znajdzie. Chociaż myślę, że Jolene wystarczałoby chodzenie po drzewach.

299Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Re: Dom panstwa Bright Sro 08 Lip 2015, 17:27

Alice Bright

Alice Bright
- No co Ty! Nie będzie chodzić po drzewach, bo sobie krzywdę zro...
Alice dopiero na końcu złapała się na przewrażliwionym stosunku do dziecka, które nie było jeszcze jej. Zaśmiała się, zawstydzona i spojrzała na męża, opuszczając głowę.

300Dom panstwa Bright - Page 12 Empty Re: Dom panstwa Bright Sro 08 Lip 2015, 17:40

Harry Bright

Harry Bright
W której czubek Harry ją pocałował, żeby sielskiego, uroczego do porzygu obrazka dopełnić.
- Chyba nie będzie tak łatwo ją przekonać do bycia damą - zaśmiał się - trzeba będzie ją zaakceptować z porozdzieranymi kolanami.
Objął Alice ramieniem i jego dłoń zjechała jej na biodro.
- Zmęczony jestem - przetarł oczy - Ale muszę jeszcze przejrzeć to wszystko - wskazał palcem na drugie kilo papierów. - Wziąłem nadgodziny i jutro muszę zostać dłużej w biurze.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 12 z 16]

Idź do strony : Previous  1 ... 7 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach