Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Dom Williama Parkera - obecnie: Consueli Ramirez

Idź do strony : Previous  1 ... 18 ... 32, 33, 34 ... 36 ... 40  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 33 z 40]

William Parker

William Parker
First topic message reminder :

Dom jest niewielki, wybudowany z gotowych materiałów. Ściany są wypełnione gąbką lub styropianem, nie ma tu mowy o porządnej izolacji. Dach często przecieka, w czasie upałów wewnątrz nie da się wytrzymać a klimatyzacja działa wątpliwie. Podczas chłodniejszych dni robi się naprawdę zimno i trzeba ratować się piecykiem elektrycznym.
Budynek ma tylko jedno piętro. Wewnątrz znajduje się kuchnia i łazienka oraz dwa średniej wielkości pokoje. Dom jest pomalowany na piaskowy kolor.
Na podwórku znajduje się podjazd.
+ później będzie dodatkowy opis
Od 28.05.2013 dom jest własnością Consueli Ramirez.


Carmalita Auguste

Carmalita Auguste
Carmalita rozplotła ręce i spojrzeniem przeprosiła Florencia. Faktycznie trochę się zapomniała. Przyjęła bezalkoholowego szota i wychyliła. Nie wiedząc, ze pewnie zaraz pożałuje swego czynu. Uśmiechnęła sie lekko.
- Idę do toalety. - oznajmiła odstawiając szkło i faktycznie idąc do łazienki.

Tara Reid

Tara Reid
Wybuchnęła śmiechem i cofnęła się, pozostawiając Joolsa na pastwę Azjatki. Sama rozejrzała się po towarzystwie, które... było nieco mniejsze niż dotychczas. Dawton zastanowiła się kogo brakuje i gdy ogarnęła, spojrzała przez ramię za siebie.
Hm. Hm. Hm.
Dając Hulan się pobawić, sama skierowała się za Ritą.
Po cichu stanęła przed progiem sypialni (?) i obserwowała co muzina robi.

Rita Bishop

Rita Bishop
45

Chyba była zbyt pijana, by teraz znaleźć coś sensownego. Jedyne, co wypatrzyła, to ciuchy w sporej ilości. Najwyraźniej Consuela nie mogła się zdecydować, co ubrać na imprezę. Uznała, że to jednak bez sensu, bo sama nie wiedziała nawet, czego szukała.
Odwróciła się w strone korytarza i natrafiła na... tą laskę, co wyglądała jak bóbr czy inny chomik i się lampiła.
- A ty co? - prychnęła. - Czego się gapisz, bobrze? - naskoczyła na nią.



Ostatnio zmieniony przez Rita Bishop dnia Pon 15 Cze 2015, 21:40, w całości zmieniany 1 raz

Jools Reynolds

Jools Reynolds
- Ej, to akurat wydaje się urocze na swój sposób - powiedział ze śmiechem, nieświadom tego, że zaraz go nieco się podkurwi. - A skąd przyjechał z twoją matką? - spytał. Nie chciał przecież palnąć, że nie jest ani biała, ani czarna, ani żółta, ani, kurka, meksykańska!
W momencie, gdy Mulan rzuciła się na Joolsa, ten pewnie też rozlał swój alkohol. Zaklął cicho, a szarpanie dziewczyny nie było zbyt miłe. Zwłaszcza, że ta obrączka była najwazniejsza dla niego. Nic dziwnego więc jak Reynolds postarał się zamknąć dłoń w pięść, wyszarpując ją. Co akurat w takim momencie nie powinno mu sprawić problemów.
- Co ty odpierdalasz? - spytał w pierwszej chwili, całkiem poważnym tonem. Pewnie mu jednak przemknął głupi uśmiech po słowach Teddy, ale i tak obrączka najwazniejsza.

Tara Reid

Tara Reid
Kate parsknęła śmiechem na oburzenie Rity. Coś chciała powiedzieć, ale zauważając mimikę afroamerykanki, znowu wybuchnęła śmiechem i pomachała kciukiem w stronę salonu.
- Nie martw się, nie wypaplam. Napij się!
Oparła się o ścianę, ani myśleć chyba ruszać z miejsca.

Consuela Ramirez

Consuela Ramirez
- Wyglądasz jak rosół. Albo nie, nie, hehehe he, nie jak rosół. Jak pomidorowa. - powiedziała w kierunku Noego, kiedy własnie wchodziła jej faza, a kiedy Mulan wskoczyła na Joolsa z dzikim piskiem i zaczęła się z nim szarpać, ta zawyła do księżyca niczym wilk.

Mulan Hua

Mulan Hua
- Pierścień! Skarb! Skarb! Mój! Mój! - charczała próbując dorwać się do tego swoimi chudymi kończynami niczym patyczak. Potem zaczęła rechotać. Nie ogarnęła i się zasapała trochę także puściła go i spadła na podłogę, obijając sobie wystające kości na dupsku. Złapała się za brzuch i zaczęła się tarzać po podłodze ze śmiechu. Jak ona za tym tęskniła! Było tak dobrze!

Rita Bishop

Rita Bishop
Obcięła ją podejrzliwie. Dziwna jakaś była. Źle jej z gęby patrzyło, ot co. To na pewno przez te szczurze zęby.
- Taaa - mruknęła, ale nie wnikała. Pewnie obczajała jej tyłek i teraz bała się przyznać. Toteż wróciła do salonu, a tam...
- O, szoty! - ożywiła się i zaraz chwyciła szklaneczkę, wlewając całą zawartość do dzioba.
Spojrzała na mokrą Consuelę, a potem na Noah.
- Co, twoja arka zatonęła? - zarechotała głupio.
Spojrzała na żółtą, co zaatakowała misiowego gościa.
- Kurwa, co ona robi? Z kim ty się zadajesz, Consuela! - pokręciła głową. No bo przecież ona była najlepszą znajomą Ramirez w całym tym towarzystwie. A przynajmniej tak sobie wmawiała, chociaż przecież wcale się nie lubiły jakoś specjalnie.

Noah Houser

Noah Houser
- Pomidorowa? O boże, pomidorowa. pomidor... owoce - tez powoli zaczęło mu się coś wkręcać. Akurat w głośnikach zaczął lecieć Stachursky. 
- Ale co, ze taki czerwony? Och, tak, bo gorąco. Ja pierdziele, ale gorąco! 
Aż się zaczął wachlować.
- Gorąco jak na Karaibach - nagle wszystko przestało być domem Consueli a najlepszym klubem na egzotycznych wyspach. 
- Mówcie mi, Madżik Majk - rzucił, wchodząc na stół i podrygując w rytm "Vademecum DJa" i znowu ściągnął koszulkę, która wylądowała tam, gdzieś. Chwyta kto chce!

Florencio Constantino

Florencio Constantino
Florian jeszcze by ogarnął żeby iść za Carmą i zaliczyć szybki numerek z tyłkiem kobiety w zlewie, ale niestety szybko weszła mu faza z racji tego, że nigdy wcześniej czegoś takiego nie brał.
- Ajajajajaja! Niańka! Dajesz! - Zawołał i klasnął kilka razy. Potem wskoczył na stół i zaczął wywijać jajkami na lewo i prawo. No bo ON SIĘ NIE UBRAŁ wcale. Tylko tak w majteczkach w kolorowe misie biegał, a teraz tańcował. Do rytmu. Lewo, prawo. Waszaj, waszaj, waszaj, waszaj. Impreza robiła się coraz mniej ogarnięta, ale coraz fajniejsza.

Tara Reid

Tara Reid
Kate zamierzała wślizgnąc się do pokoju, by go złodziejsko przetrząsnąć, ale zanim zdążyła, to piguły w szocie zaczęły działać. Dziewczyna, w podskokach ruszyła w stronę tańczącego Noaha.
- Ej tak za darmo nie wolno!
Zawołala i otworzyła swój plecak. Wcisnęła do niego rękę i wyszarpała garść banknotów pięcio dolarowych. Z okrzykiem zachwytu sypnęła nimi na Housera. Kilkanaście banknotów obsypało Noaha.
- Tak!
Zawołała za widok Florka i kolejne garść banknotów wydobyła, by sypnąć nimi w twarz Latynosa. Zasłużył! Wybornie bawiąca się Dawton nie kumała, że pozbywa się właśnie kasy za którą mogła dostać kulkę.

Mulan Hua

Mulan Hua
Dwóch zaczęło tańcować. Dwóch zamulało w kącie przy zwykłej rozmowie, a Mulan zerwała się i rozejrzała w popłochu. Złapała Consuelę za ramię i zaczęła ciągnąć.
- Kurwa! Kurwa pacz! Podłoga to lawa! - wrzasnęła i wskoczyła na kanapę. Zaczęła uderzać pięściami w oparcie mebla niczym małpka w tańcu godowym. - Kurwa! Ludzie! Ratujcie się, ja pierdole! Lawa! Zabije nas! Umrzemy! Aaaaaaaaaaaaaaaaaa!
Teraz ona z kolei zawyła do księżyca. Choć bardziej jak wilkołak niż zwykły wilk.

Jools Reynolds

Jools Reynolds
- Ja pierdole - skwitował Jools, przypatrując się Mulan i wziął kieliszek od Teddy, mając już dwa w dłoni. Odwrócił się energicznie i spojrzał na Noaha, znowu coś odrobinę rozlewając, ale tym się nie przejął. Po chwili rozlał tequilę z butelki, jeden z kieliszków podając Noahowi. Zasłużył.
- Jak Hawaje to nie powinnaś bujać się w rytmie morskich fal? - spytał ze śmiechem. - Gdybym miał telefon przy sobie to bym ci puścił, serio - powiedział po chwili i opróżnił kieliszek. Nie wiedział już nawet, który! Czy ten, co mu podała Teddy został przez niego oprózniony, czy przez Indianina? Kto by się tym przejmował.
Pokręcił głową, spoglądając na towarzystwo i oparł się wygodnie, odstawiając kieliszek na bok. Pociągnął z gwinta i zaraz tego pożałował.

Carmalita Auguste

Carmalita Auguste
Gdy tylko wyszła z łazienki poczuła takie same gorąco Karaibów. Wyszła i zobaczyła,że jest na plaży nudystów. Stwierdziła, ze nie może być dłużna! Stanęła na stole w swoich obcasach i zaczęła się rozbierać. Nie nie w rytmach stachurskiego, ale jakiś swoich wymyślonych. Po 10 minutach była juz na bieliźnie.
- Jeej beach party! - krzyknęła. W ogóle się nei zorientowała, że jest pod wpływem środków odurzających.
- Chodź tutaj jest bezpiecznie! - krzyknęla do Mulan robiąc jej meijsce na stole.

Noah Houser

Noah Houser
Dalej tańczył i wywijał pośladkami razem z Florianem. Potem dołączyła Carmalita. Jako, ze Noah był totalnie nietrzeźwy i totalnej fazie, bez kitu i w ogóle, rzucił do Meksykańca i dziewczyny.
- To co, idziemy na siedem minut w niebie/ No... tak jak ostatnio Carma, ale z nim - wskazał na Florka.
- Albo wiecie co, zapomnijcie, będę tańczyć całą noc!

Florencio Constantino

Florencio Constantino
Florian miał dalej fazę i przestało mu nagle przeszkadzać, że ktokolwiek widział co on robił. Skoro po samym alkoholu klepał Noah po pupci to teraz tym bardziej. Klepnął go, aż odezwał się charakterystyczny klaps po gołej skórze.
- Ajajajajaajaj! - potem odwrócił się do Carmality. Słowa Indianina przypadły mu do gustu jak wszystko pewnie w tym stanie. Zamienił się miejscami z kobietą i zaczął znowu twerkować do niej. Tym razem cała trójka była prawie na golaska. Kto pierwszy rozbierze się na waleta!?
FLOOOORIAN! Wyskoczył zwinnie z majtek i zaczął robić helicopter dick!!!

Mulan Hua

Mulan Hua
Mulan bawiła się wybornie i nie ogarniała niczego. Na szczęście miała taki wbudowany azjatycki automat, że wyciągnęła z kieszeni telefon, bo gdy zaczęli się rozbierać to włączyła video.
- Ahahahahahaha, szejk yo asss! - krzyczała, nagrywając całą trójkę. - Następny ściąga gacie! Szybkoooo!
Darła japę zachwycona. Tyle tabsów poszło, tyle kasy. ALe było warto!

Carmalita Auguste

Carmalita Auguste
Carmalita smiała sie do rozpuku. Cóż w takim stanie pomysł Noah się jej podobał. Była w stringach jak zawsze więc i jej poślakdi tańcowały. Klepnęła w twerkujacy tyłek Florencia.
- Ale tutaj? - spytała po prostu Indianina zdejmując stanik. Dawno sie tak świetnie nie czuła.

Jools Reynolds

Jools Reynolds
- Ohoooooooooo - powiedział Jools ze śmiechem. - Będę o tym pamiętać - oznajmił.
Jools pewnie na moment stanął przy Teddy, odstawiając butelkę. Tylko moment, podczas którego postanowił naśladować ruchy dziewczyny.
- Meh,widać, że masz to we krwi - parsknął i czuł, że zrobiło mu się duszno. - Ale to dobrze, zajebiście! - pewnie zrobił wyraz twarzy jakby dopingował i zaraz domagał się przybicia piątki.
Piątki, po której bez słowa zniknął, bo jeszcze mógł stać o własnych nogach.

/zt

Tara Reid

Tara Reid
Dostrzegając Hulan za kamerą komórki, podskoczyła do niej i wcisnęła azjatce za dekolt kilka banknotów.
- Chce nagranie! Zrób zbliżenie. ZBLIŻENIE!
Uwiesiła się na ramieniu koleżanki i śmiała jej do ucha.

Rita Bishop

Rita Bishop
Ricie kręciło się w głowie z powodu alkoholu i wrażeń. Szczęka jej trochę opadła, jak nagle połowa zebranych wskoczyła na stół, a już w ogóle nie mogła oderwać wzroku od majtek Florencia. Jak dołączyli do niego Noah i Carmalita, to zrobiło się trochę dziwnie.
- O ja jebie. Trafiłam do pornola - aż przysiadła, tak jak stała, na podłodze. I dalej gapiła się we Florencia, który po chwili zrzucił gacie.
Przyłożyła ręce do policzków.
- Da jej w dupę, na stówę da jej w dupę - mruczała dalej.

Consuela Ramirez

Consuela Ramirez
Obok Rity przysiadła potem Consuela.
- Ale się ten Redtube ostatnio pojebany zrobił. Ja coś słyszałam, że mają coś kombinować w trzy de, no ale kurwa... - mówiła, przyglądając się zajściu z niedowierzaniem.
- Wiesz co, może jednak lepiej będzie jak se pooglądamy koty w kosmosie. Gdzie tu jest enter. - Consuela chyba własnie była w Internecie na realu.

Noah Houser

Noah Houser
Noah tka się zakręcił, ze spał ze stołu. Na szczęście by ł znieczulony. Chwycił dolary i przeturlał się do Consueli i Rity. Usiadł między nimi i zamachał dolarami.
- Patrze, Jezu, zarobiłem! - wysapał patrząc to na cycki Rity, to na twarz Consueli.
- Boże, Consia! - Chwycił jej twarz w dłonie, w których wciąż miał pieniądze. Ucałował ją w usta.
-Kocham cię, najlepsza impreza!
Wrócił do liczenia kasy. potem wsadził miedzy cycki Rity kilka dolarów. 
- Co oglądacie? Zapytał, patrząc na Florka i Carmę.

Florencio Constantino

Florencio Constantino
On miał taneczną fazę, że hej. Na dodatek przypomniał sobie o swoim prezencie. Zeskoczył ze stołu i po drodze naciągnął nie swoje spodnie, bo Noah, na swoje zgrabne dupsko. Nogawki sięgały mu do połowy łydek chyba. Poleciał do łazienki czy kuchni, czy gdzie tam był łuskowaty. Chwycił rybę i wrócił do salonu. Zamachał nią nad głową, a potem rzucił prosto w Teddy, która zaliczała powoli zgona zamiast jego.

Mulan Hua

Mulan Hua
Mulan jak jeszcze zdążyła to zrobiła zbliżenia na sprzęt meksykanina i na cycki Carmy. Potem oddaliła i pojechała telefonem za uciekającym Noah, który zaczął całować Consuelę. I wróciła na Floriana, który dorwał Stevena. To było dla niej zbyt wiele.
- O kurwa! Hahahahaahahah! - schowała telefon i szarpnęła Kate, śmiejąć się. - Idź go bierz! Może ma jakieś hajsy przy sobie.
Nagle zrobiło jej się niedobrze. Chyba przesadziła z tabsami i alkoholem. Zerwała się na nogi i poleciała do łazienki, gdzie się zamknęła i zarzygała cały kibel, zlew i przysznic Consueli. I trochę podłogi.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 33 z 40]

Idź do strony : Previous  1 ... 18 ... 32, 33, 34 ... 36 ... 40  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach